GTO 10
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Ogólnie tomik fajny, tłumaczenie też, cieszy mnie również mniejsza ilośc "polskich akcentów" niż zwykle - ludzie to japonia a nie polska, a uwagi o Wiśniewskim czy Krynicy umniejszają kunszt autora, można chyba pisać imiona jakichś tam japońskich sław czy miejsc, na marginesie wyjaśniając "o ćo hodzi jakoby" wtedy "i wilk syty i owca cała", przeklad wierny a i czytelnicy by sie czegoś dowiedzieli 8)
Druga sprawa:
Widoczne, dosłownie kłujące w oczy babole skutecznie utrudniają wczutke...
Poznałem więc Anako Uehare, Kojiego Fuyutsuki oraz dowiedziałem sie że można wierzyć w kogoś całym SERCRM, trafiła się też jedna literówka zmieniająca sens zdania mającego sporę znaczenie dla dalszej fabuły (się- = cię+), reszta to niegroźne babole pokroju "terz".
Co jak co ale tłumacz ma u mnie za ten numer minusa jak pas startowy(i waneko też za to że dopuścili to do druku)...
Swoją drogą ciekawe czy tłumaczył na "lekkim gazie alkoholowym"...
Biorąc pod uwage że:
Większość blędow skupiona jest na obszarze kilku(nastu) stron - spoko, bywa....
Ale gdy zauważyłem ze są w MAKSYMALNIE widocznych miejscach, a ich sens zdaje się wynikać z braku zrozumienia dla czytanego tekstu oraz "niemożności trafienia w odpowiedni klawisz na klawiaturze" - wtedy zacząłem się zastanawiać
I na koniec mała rada do wydawnictwa:
Nie spoilerując, umieście na okładce T11(jak dobrze liczę chaptery) znaczek "od 16 lat" w jakimś nie bijącym po gałach miejscu, pozwoli to uniknąć wielu potencjalnych problemów z "uwagą" i "faktem" - kto czytał ten wie o czym prawie.....
Druga sprawa:
Widoczne, dosłownie kłujące w oczy babole skutecznie utrudniają wczutke...
Poznałem więc Anako Uehare, Kojiego Fuyutsuki oraz dowiedziałem sie że można wierzyć w kogoś całym SERCRM, trafiła się też jedna literówka zmieniająca sens zdania mającego sporę znaczenie dla dalszej fabuły (się- = cię+), reszta to niegroźne babole pokroju "terz".
Co jak co ale tłumacz ma u mnie za ten numer minusa jak pas startowy(i waneko też za to że dopuścili to do druku)...
Swoją drogą ciekawe czy tłumaczył na "lekkim gazie alkoholowym"...
Biorąc pod uwage że:
Większość blędow skupiona jest na obszarze kilku(nastu) stron - spoko, bywa....
Ale gdy zauważyłem ze są w MAKSYMALNIE widocznych miejscach, a ich sens zdaje się wynikać z braku zrozumienia dla czytanego tekstu oraz "niemożności trafienia w odpowiedni klawisz na klawiaturze" - wtedy zacząłem się zastanawiać
I na koniec mała rada do wydawnictwa:
Nie spoilerując, umieście na okładce T11(jak dobrze liczę chaptery) znaczek "od 16 lat" w jakimś nie bijącym po gałach miejscu, pozwoli to uniknąć wielu potencjalnych problemów z "uwagą" i "faktem" - kto czytał ten wie o czym prawie.....
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
Tomik calkiem niezly, ale troche slabszy od poprzedniego. Sskladaja sie tez na to wspomniane wczesniej literowki. Jest ich stanowczzo za duzo
Rozwalila mnie rozmowa nauczyciela od angielskiego z Fuyutsuki Clinton
Nie moge sie doczekac nastepnego tomu, ciekawi mnie co ta Urumi skombinowala
EDIT. Zapomnialem dodac, ze w tomiku mozemy sie przekonac o zdolnosciach plastycznych naszego Admina
Rozwalila mnie rozmowa nauczyciela od angielskiego z Fuyutsuki Clinton
Nie moge sie doczekac nastepnego tomu, ciekawi mnie co ta Urumi skombinowala
EDIT. Zapomnialem dodac, ze w tomiku mozemy sie przekonac o zdolnosciach plastycznych naszego Admina
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Ogólnie cały wątek z ukradzionymi pieniędzmi wydaje mi się nieco slabszy. I znowu te zdjęcia? Dlaczego mam wrażenie, że autor jakoś szczególnie upodobał sobie wątek ze zdjęciami? Pojawia się w niemal każdej historyjce... (no może przesadziłam - ale na pewno w wielu!) Ale przyznam, że organy i tuńczyki mnie lekko osłabiły ^__^
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
no, to chyba jasne, tej mangi nei da sie tlumaczyc inaczej, jak na gazie alkoholowym... i to mocnym )Kiriyama pisze:Swoją drogą ciekawe czy tłumaczył na "lekkim gazie alkoholowym"...
no to zastanawiaj sie dalej ) a jak ja ci trafie w klawisz, to sie monitorem zakryjesz, huncwocie jeden! )Kiriyama pisze:Biorąc pod uwage że:
Ale gdy zauważyłem ze są w MAKSYMALNIE widocznych miejscach, a ich sens zdaje się wynikać z braku zrozumienia dla czytanego tekstu oraz "niemożności trafienia w odpowiedni klawisz na klawiaturze" - wtedy zacząłem się zastanawiać
ale faktycznie, zarty na bok. krecimy wlasnie korekte, ktora bedzie korekcila takie kozy.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- zandam
- Moderator
- Posty: 3063
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
- Lokalizacja: Wronki
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Andrzeja Mleczki ))))Afroman pisze: Wpływ Abradaba czy Harego pottera??
kobieto nie wiesz o czym mowisz! ja jestem na tomie 14 i to tutaj akcja dopiero sie rozkreca!!!Afroman pisze:Tomik jak narazie trzyma poziom, ale mam takie uczucie że niedługo GTO stanie się monotonne....
juz nie moge sie doczekac 15tki ))))
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
tomik wymiata! 8)
Tuńczyki mnie zmasakrowały, a inne sposoby zdobywania kasy dopełniły dzieła zniszczenia na mej przepuklinie
Jeśli kto się martwi o jakość następnych tomików (pewnie obejrzawszy anime na Hyperze), to bezpodstawnie - nie widziałem dalszych tomików GTO, ale porównując anime z mangą, nie ma wątpliwoście że anime to marna namiastka wykastrowanej popłuczyny po esencji GTO jaką jest manga 8)
W anime nie widziałem tuńczyków!!!
Niech to samo świadczy o smutnym losie widza tej pozycji...MASĘ innych świetnych kawałków też wycięli....słowem anime to nie odnośnik, manga jest mocna i pewniakiem jeszcze nieraz da ognia z d**y
PS. Gagi "z fotkami" (Wnioskuję że to chodzi o te z obrazkiem opatrzonym nieśmiertelnym "!?") są najmocarniejsze!!
Chwała autorowi za nie, ilekroć widziałem ten obrazek, tylekroć turlałem się ze śmiechu skapnąwszy o co biega
I pamiętaj:
I ty możesz zbierać tuńczyki!
Tuńczyki mnie zmasakrowały, a inne sposoby zdobywania kasy dopełniły dzieła zniszczenia na mej przepuklinie
Jeśli kto się martwi o jakość następnych tomików (pewnie obejrzawszy anime na Hyperze), to bezpodstawnie - nie widziałem dalszych tomików GTO, ale porównując anime z mangą, nie ma wątpliwoście że anime to marna namiastka wykastrowanej popłuczyny po esencji GTO jaką jest manga 8)
W anime nie widziałem tuńczyków!!!
Niech to samo świadczy o smutnym losie widza tej pozycji...MASĘ innych świetnych kawałków też wycięli....słowem anime to nie odnośnik, manga jest mocna i pewniakiem jeszcze nieraz da ognia z d**y
PS. Gagi "z fotkami" (Wnioskuję że to chodzi o te z obrazkiem opatrzonym nieśmiertelnym "!?") są najmocarniejsze!!
Chwała autorowi za nie, ilekroć widziałem ten obrazek, tylekroć turlałem się ze śmiechu skapnąwszy o co biega
I pamiętaj:
I ty możesz zbierać tuńczyki!
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości