Love Hina tom 10

Podforum wszystkich miłośników Love Hina
Kaktus
Status: Offline

Love Hina tom 10

Post autor: Kaktus » pn paź 03, 2005 10:42 pm

Jest juz nowy, czytalem go jakis czas temu. Wiele odkrywa ale nie bede zdradzal co :D. Tomik smieszny i zaskakujacy (np. gdy Kaolli wypada przedni zab :lol:).
Ostatnio zmieniony ndz lis 14, 2010 10:47 pm przez Kaktus, łącznie zmieniany 1 raz.

L-Voss
Status: Offline

Post autor: L-Voss » wt paź 04, 2005 10:44 am

Zgadza się, tomik znakomity i wreszcie akcja rusza do przodu. Nie chcę za wiele zdradzać, ale to mniej więcej od niego zaczyna się wyraźna zmiana klimatu serii (moim zdaniem na lepsze)... choć humoru będzie nadal tyle samo! Oczywiście przeczytanie go to obowiązek. :wink:

Awatar użytkownika
Madoka
Moderator
Posty: 3265
Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Madoka » wt paź 04, 2005 1:39 pm

Bardzo fajny tom. Lekko się go czytało.
SPOILERfajny był epizod o tym jak Mutsumi straciła pamiec. Swoją drogą to jej matka jest zabójcza :lol: KONIEC SPOILERA
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "

GG:5144161

Takashi
Status: Offline

Post autor: Takashi » wt paź 04, 2005 3:49 pm

Niestety ale swój egzemplarz LH10 kupię dopiero po wypłacie, czyli po 10, bo na razie jestem bez kasy. Na razie muszę chwilowo obejść się smakiem :wink:

Sino
Status: Offline

Post autor: Sino » wt paź 04, 2005 7:23 pm

Mnie tomik się podobał ... humor wporządku (mówię ponieważ czasami było z tym cienko) ... akcja ciekawie posówa się do przodu -> nawet nieprzypuszczałem ,że będzie aż tak ciekawie :P ... tylko zakończenie mnie trochę rozczarowuje :wink:

Kaktus
Status: Offline

Post autor: Kaktus » wt paź 04, 2005 9:10 pm

Madoka pisze:Bardzo fajny tom. Lekko się go czytało.
SPOILERfajny był epizod o tym jak Mutsumi straciła pamiec. Swoją drogą to jej matka jest zabójcza :lol: KONIEC SPOILERA
SPOILERTaa ten epizod to jeden z najlepszych z tego tomu :wink:. Piekny slub :lol:. Rodzenstwo tez ma niezle :D. Troche mnie zaczyna denerwowac niezdecydowanie Naru :D. Ale niedlugo sie dowiemy jak to sie rozwinie bo zostaly jeszcze 4 tomy :wink:.KONIEC SPOILERA

cts86
Status: Offline

Post autor: cts86 » śr paź 05, 2005 10:29 am

Takashi pisze:Niestety ale swój egzemplarz LH10 kupię dopiero po wypłacie, czyli po 10, bo na razie jestem bez kasy. Na razie muszę chwilowo obejść się smakiem :wink:
Znam ten ból u mnie panuje ta sama sytuacja :(
Ale 10 już blisko więc wytrzymam .

A tak z innej beczki poszukuje 7 i 8 tomu NGE , kupie pilnie :D

Trawek
Status: Offline

Post autor: Trawek » śr paź 05, 2005 3:59 pm

10. tom jest rzeczywiście dość ciekawy, chociaż z wszystkich na razie najbardziej podobał mi się ósmy. Nie będę niepotrzebnie spoilerował, powiem tylko ogółem, że Mutsumi ma bardzo ciekawą rodzinkę :wink: .

mauzuri
Status: Offline

Post autor: mauzuri » pt paź 07, 2005 8:41 pm

Trawek pisze: Nie będę niepotrzebnie spoilerował, powiem tylko ogółem, że Mutsumi ma bardzo ciekawą rodzinkę :wink: .
Wiem, że się czepiam, ale to też był taki mały spojler (chyba jestem wyczulony na tym punkcie, ale wystarczy pisać małymi literami, a to chyba wiele nie kosztuje).

A jak dla mnie, to SPOJLER zarówno 9, jak i 10 tomik, to wielka "zapchaj-dziura" - Akamatsu się wycwanił, bo przygotował niezły grunt pod kolejne chaptery (stypendium Keia-łamagi). Ale w gruncie rzeczy, to wszystko można było wpakować w 1-2 chaptery (znaczy się rzeczy ważne dla fabuły, więc można wykluczyć idiotyczne motywy z amnezją i utratą zęba). Generalnie po ponad 2 miesiącach czekania jestem rozczarowany. Była tylko jedna rzecz, która mnie mocno zaskoczyła, mianowicie sam początek (kiedy to Mamlaty chce całować Niezdecydowaną - nie pytajcie, nie wiem skąd ta twórczość, od tak mnie wzięło) - natychmiast sobie pomyślałem: "Czyżby wreszcie idiota wziął się w garść?" Chwilę poźniej okazało się, że jednak nie. :P KONIEC

L-Voss
Status: Offline

Post autor: L-Voss » sob paź 08, 2005 11:44 am

mauzuri pisze: "Czyżby wreszcie idiota wziął się w garść?" Chwilę poźniej okazało się, że jednak nie. :P KONIEC
Moim zdaniem, to się jednak wziął. Wkrótce będzie to bardziej widoczne... bo ja wiem, czy zapchajdziura... dla mnie zapchajdziurą był następny w kolejności tomik, czyli jedenasty...

Awatar użytkownika
Lina
Wtajemniczony
Posty: 683
Rejestracja: pt sty 02, 2004 1:24 pm
Status: Offline

Post autor: Lina » sob paź 08, 2005 2:11 pm

Ja zamówiłam swój tomik i czekam az mi go przyślą :D

qrak^^
Status: Offline

Post autor: qrak^^ » czw paź 13, 2005 5:59 pm

Pare slow odemnie :

SPOILER Zgadzam sie z Mauzurim, tomik 10 strasznie mnie zmeczyl . Czytanie po raz 100-ny jak w momencie pocalunku "cos" im znowu przerywa coraz bardziej mnie denerwuje ;] (byc moze taki urok tej mangi). Do tego znowu pojawily sie niepotrzebne epizody jak w 9 z Shinobu (mam na mysli akcje z zebem i amnezja). Mam nadzieje ze bedzie choc jeden tomik gdzie Ken pokaze Naru i Kei jako pare. Mimo wszystko milo spedzony wieczor w towazystwie lh ;] SPOILER

mauzuri
Status: Offline

Post autor: mauzuri » czw paź 13, 2005 8:02 pm

qrak^^>> Owszem, mile spędzony wieczór, ale wszystko rozbija się o jedno - nie na takie coś czekałem 2,5 miesiąca. Gdyby kolejne tomiki wychodziły co miesiąc ( marzenie to co 2 tygodnie ) byłoby lepiej, a tak się rozczarowałem i znów muszę czekać 2 miechy ( a jeszcze trafi się przesunięcie terminów, normalka ), a L-Voss pisał, że będzie jeszcze gorzej.

L-Voss
Status: Offline

Post autor: L-Voss » pt paź 14, 2005 9:33 am

mauzuri pisze: a L-Voss pisał, że będzie jeszcze gorzej.
Oj, nie przesadzaj. Po prostu MNIE następny (jedenasty) tomik nie przypadł do gustu. Natomiast nie można mu odmówić orginalności i równie dobrze ktoś może go uznać za najlepszy...

mauzuri
Status: Offline

Post autor: mauzuri » pt paź 14, 2005 1:16 pm

L-Voss pisze: Oj, nie przesadzaj. Po prostu MNIE następny (jedenasty) tomik nie przypadł do gustu. Natomiast nie można mu odmówić orginalności i równie dobrze ktoś może go uznać za najlepszy...

On nie ma być najlepszy, ale konkretny. Fabuła ma wreszcie ruszyć do przodu, bo ostatnio coś ciekawego było w tomiku 8 (a jeśli uznać całą podróż za kolejną zapchaj-dziurę, to w 7).

L-Voss
Status: Offline

Post autor: L-Voss » pt paź 14, 2005 3:10 pm

mauzuri pisze:
L-Voss pisze: Oj, nie przesadzaj. Po prostu MNIE następny (jedenasty) tomik nie przypadł do gustu. Natomiast nie można mu odmówić orginalności i równie dobrze ktoś może go uznać za najlepszy...

On nie ma być najlepszy, ale konkretny. Fabuła ma wreszcie ruszyć do przodu, bo ostatnio coś ciekawego było w tomiku 8 (a jeśli uznać całą podróż za kolejną zapchaj-dziurę, to w 7).
A, no to nie masz się co martwić. Zapchajdziury się już w zasadzie więcej nie trafią.

mauzuri
Status: Offline

Post autor: mauzuri » pt paź 14, 2005 3:33 pm

L-Voss pisze:
mauzuri pisze:
L-Voss pisze: Oj, nie przesadzaj. Po prostu MNIE następny (jedenasty) tomik nie przypadł do gustu. Natomiast nie można mu odmówić orginalności i równie dobrze ktoś może go uznać za najlepszy...

On nie ma być najlepszy, ale konkretny. Fabuła ma wreszcie ruszyć do przodu, bo ostatnio coś ciekawego było w tomiku 8 (a jeśli uznać całą podróż za kolejną zapchaj-dziurę, to w 7).
A, no to nie masz się co martwić. Zapchajdziury się już w zasadzie więcej nie trafią.


No to mogę spać spokojnie. Oby tylko fabuła ruszyła (z kopyta). He, he! fajnie to wygląda - chyba z połowa postów pisana małymi literkami.

cts86
Status: Offline

Post autor: cts86 » czw paź 20, 2005 11:02 am

A ja ciągle czekam :evil:
Poraz kolejny mam problemy z otrzymaniem tomu .
Zamówienie zlożylem kolo 9 X , po kilku dniach otrzymalem maila , że nie odebralem poprzedniej przesylki (też blad , bo mój 9 tom pojechal do Grudziądza zamiast do Goniądza , a dopiero po tym zajściu dotarl do mnie ), ale sprawa zostala wyjaśniona więc 10 tom zostal wyslany . Za pare dni wpada listonoszka , wręcza mi paczke , otwieram a tam ...

tom 10 , ale Video Girl... :evil: , no więc ja do kompa i stukam reklamacje . Odeslalem pomylke , sprawa się wyjaśnila , i czekam znów na dręczycielke :D

ALE co tam świat bez przygód bylby nudny , więc gniewać śię zamiaru nie mam .

Natala C
Status: Offline

Post autor: Natala C » sob paź 22, 2005 8:01 pm

Mi się ten tom podobał (przynajmniej na chwilkę poprawił mi humor), co prawda niektóre fragmenty były nudne, lecz w gruncie rzeczy trzyma poziom spoilerek najbardziej mi się podobała scena w której wzruszona mama Mutsumi podbiega do statku i zostaje przez niego potrącona:) chociaż scena w której Mutsumi przypomina sobie, że zdała na Todaj i mówi o tym mamie, po czym znowu umiera, czym jej mama się nie przejmuje "Czy już nic więcej nie masz do przekazania?" też doprowadziła mnie do ataku niekontrolowanego śmiechu end of spoiler

Awatar użytkownika
Lina
Wtajemniczony
Posty: 683
Rejestracja: pt sty 02, 2004 1:24 pm
Status: Offline

Post autor: Lina » sob paź 22, 2005 10:55 pm

Mi też się tomik podobał, nieźle sie przy nim uśmiałam i zgadzam się, że niektóre momenty były nudne.

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Love Hina"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości