Za co lubicie/ nie lubicie LH
-
- Status: Offline
Za co lubicie/ nie lubicie LH
A tutaj poprostu powiedzcie dlaczego nie lubicie/lubicie LH. Ja się wypowiem później:P
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Madoka
- Moderator
- Posty: 3265
- Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kupiłem co prawda jeden tom i widziałem jeden serial, więc moje sposotrzeżenia mogą być trochę neisprawiedliwe. Serial był niezły, choć z czasem te same gagi i uboga ścieżka dźwiękowa (był taki utwór, który leciał w każdym odcinku w momencie jak Urashima dawał pod koniec jakiś taki wykład moralny or something ) doprowadzały do nudy. Po kupnie 1 tomu mangi (miałem nadzieję) doszedłem do dwóch wniosków:
1) wot, czytadło, przeczytać-zapomnieć;
2) szkoda mi na to kasy.
Są tam pewne smaczki (niektóre dziewczyny, choćby ), które umilają czytanie, czasem będzie też fajny gag (to mówią na bazie serialu, gdzie SPOILER [size=0]po jakimś czasie Tama-chan złapał katanę w płetwy[/size] SPOILER), ale kupowanie dla smaczków mi się nie widzi... Po serialu i pierwszym tomie nie czuję się przekonany do ciągu dalszego. Może kiedyś przeczytam, nie wykluczam, ale...
1) nie mam kasy;
2) plany wydawnicze (w sensie pieniędzy, bo podobnie jak wydawnictwa wydają pozycje, tak czytelnicy wydają pieniądze) są dłuuuuugie i modyfikowane.
1) wot, czytadło, przeczytać-zapomnieć;
2) szkoda mi na to kasy.
Są tam pewne smaczki (niektóre dziewczyny, choćby ), które umilają czytanie, czasem będzie też fajny gag (to mówią na bazie serialu, gdzie SPOILER [size=0]po jakimś czasie Tama-chan złapał katanę w płetwy[/size] SPOILER), ale kupowanie dla smaczków mi się nie widzi... Po serialu i pierwszym tomie nie czuję się przekonany do ciągu dalszego. Może kiedyś przeczytam, nie wykluczam, ale...
1) nie mam kasy;
2) plany wydawnicze (w sensie pieniędzy, bo podobnie jak wydawnictwa wydają pozycje, tak czytelnicy wydają pieniądze) są dłuuuuugie i modyfikowane.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Jaki szczęściaż ja widziałem LH na kompie bez początkowych i końcowych scen.Remiel pisze: (był taki utwór, który leciał w każdym odcinku w momencie jak Urashima dawał pod koniec jakiś taki wykład moralny or something )
To podobnie jak i ja - pierwsza manga jaką obejrzałem na kompiku, pierwsza jaka wkręciła mnie w światek otaku, pierwsza .._Keitaro_ pisze:LH lubię, bo jest to moje pierwsze anime jakie obejrzałem na komputerku XPPP
-
- Status: Offline
To tylko dwie płyty Jedyne 26 odcinków. Całkiem niezła (czyt. nienajgorsza) jakość. Nie pamiętam jaka, ale rzadko kiedy można się przyczepić. Chyba tylko wtedy kiedy kto inny robi napisy i się za nimi nie nadążaYaku pisze:Jaki szczęściaż ja widziałem LH na kompie bez początkowych i końcowych scen.Remiel pisze: (był taki utwór, który leciał w każdym odcinku w momencie jak Urashima dawał pod koniec jakiś taki wykład moralny or something )
-
- Status: Offline
^^ " wybacz, lecz nie rozumiem cię. Mógłbyś przetłumaczyć co napisałeś?Remiel pisze:To tylko dwie płyty Jedyne 26 odcinków. Całkiem niezła (czyt. nienajgorsza) jakość. Nie pamiętam jaka, ale rzadko kiedy można się przyczepić. Chyba tylko wtedy kiedy kto inny robi napisy i się za nimi nie nadążaYaku pisze:Jaki szczęściaż ja widziałem LH na kompie bez początkowych i końcowych scen.Remiel pisze: (był taki utwór, który leciał w każdym odcinku w momencie jak Urashima dawał pod koniec jakiś taki wykład moralny or something )
Zrozumiałem że LH ma 26 odcinków, lecz jak to dwie płyty? Ja mam je na coś ok 8 :/ .. i ten texscik dalej .. nic nie kapuję
-
- Status: Offline
To była reklama 26 odcinków ma całość, mieści się na 2CD. A reszta odnosi się do tzw. fansubów, które robią chyba dwie grupy. Przy czym jedna z tych grup jest niewygodna w czytaniu.Yaku pisze:^^ " wybacz, lecz nie rozumiem cię. Mógłbyś przetłumaczyć co napisałeś?Remiel pisze:To tylko dwie płyty Jedyne 26 odcinków. Całkiem niezła (czyt. nienajgorsza) jakość. Nie pamiętam jaka, ale rzadko kiedy można się przyczepić. Chyba tylko wtedy kiedy kto inny robi napisy i się za nimi nie nadąża
Zrozumiałem że LH ma 26 odcinków, lecz jak to dwie płyty? Ja mam je na coś ok 8 :/ .. i ten texscik dalej .. nic nie kapuję
-
- Status: Offline
Znaczy bez openingów i endingów? Nie jesteś sam (karma mać tą twoją ksywke zmyliła mnie ). Ja ma tak samo. Tylko kilka odcinków ma opy i endy. O wykładach moralnych nie wiedziałem. Trzeba będzie sobie skołować lepsze odcinki.Yaku pisze:Jaki szczęściaż ja widziałem LH na kompie bez początkowych i końcowych scen.Remiel pisze: (był taki utwór, który leciał w każdym odcinku w momencie jak Urashima dawał pod koniec jakiś taki wykład moralny or something )
Oooo... co za zbieg okoliczności!Yaku pisze:To podobnie jak i ja - pierwsza manga jaką obejrzałem na kompiku, pierwsza jaka wkręciła mnie w światek otaku, pierwsza .._Keitaro_ pisze:LH lubię, bo jest to moje pierwsze anime jakie obejrzałem na komputerku XPPP
Ostatnio zmieniony pn sie 23, 2004 9:01 pm przez ronin, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Status: Offline
Yaku to chyba facet. Nie mogę być pewien do końca, bo na tych zdjęciach Kei mi tak namieszał, że nie wiem czy Yaku to ten drobny (wg Snowa to był Dadar) czy ten potężny metal Mniemam, że ten drugironin pisze:Znaczy bez openingów i endingów? Nie jesteś sama. Ja ma tak samo. Tylko kilka odcinków ma opy i endy. O wykładach moralnych nie wiedziałem. Trzeba będzie sobie skołować lepsze odcinki.Yaku pisze:Jaki szczęściaż ja widziałem LH na kompie bez początkowych i końcowych scen.Remiel pisze: (był taki utwór, który leciał w każdym odcinku w momencie jak Urashima dawał pod koniec jakiś taki wykład moralny or something )
A te wykłady moralne to miały być w cudzysłowiu, bo to niekoniecznie wykłady, ale np. wyznanie (ale nie miłości) czy krótka manifestacja, że Kei jest szefem tego bur... eee, przepraszam , szefem tego ośrodka i dlatego tak się troszczy o zamieszkałych. To jedna ze scen, którą zapamiętałem. Mówił takie bajery jak ratował Motoko, która chyba spadała z dachu I wtedy leciał taki debilny utwór. Ale cóż, jak lecą za długo, to zawsze są debilne...
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
No tak nie jestem ^^"ronin pisze:(..)Znaczy bez openingów i endingów? Nie jesteś sama(..)
Uhh ..Remiel pisze:Yaku to chyba facet. Nie mogę być pewien do końca(..)
^^"chyba facet ..? to skoro "ten drobny" był jedną opcja a "ten potężny metal" drugą to .. skoro nie jesteś pewny do końca to <wysuwam wnioski z całości tekstu> .. Dadar jest kobietą !!??Remiel pisze:(..) bo na tych zdjęciach Kei mi tak namieszał(..)
hyhyhyRemiel pisze:(..)ten potężny metal (..)
HyHyHy .. o tak .. jestem Great Yaku Otoko (nyu - gdyby nie te skrzywione T ) Wspaniały Yaku Mężczyzna - - - i niech nigdy nikt nie pomyśli Great Yaku Onnanoko <Wspaniala Yaku Dziewczyna >ronin pisze:Naprawiłem płeć Yaku. [Zapamiętać: Yaku jest osobnikiem płci męskiej]
ronin - tak nawiasem mówiąc do teraz podejrzewałem, że jesteś panienką
A żeby nikt nie wziął mojego posta za totalnego offa stwierdzam że szczegulnie anime LH jest idealne dla początkujęcych fanów - poprostu wciąga i nie puszcza
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości