Love Hina tom1
-
- Status: Offline
Piewszy tomik w moich łapkach
Wszystko pięknie i ładnie ale będe musiał się przyzwyczai do nowych zapisów. Dla mnie Kaolla (lub Kaora, w imieniu nie ma "tsu" przed "ra") zawsze miała na nazwisko Su a nie Sue. I drugi, ale to już przyjdzie łatwiej. Za dużo się czlowiek anime naogladał i tam Tokyo Daigaku zawsze byo zapisywane fonetycznie jako Toudai a w naszym tłumaczeniu "u" zniknęło. Nic zresztą dziwego. W polskim języku nazwę japońskiej stolicy wymawia i zapisuje się jako Tokio a nie "Toukyou" (dla ciekawskich nazwę tłumaczy się jako "wschodnia stolica"), jak tę nazwę teoretycznie powinno się wymawiać.
Może weźmiecie mnie za malkontenta, ale zawsze wydałwało mi się, że Haruka prowadzi hebaciarnię a nie kawiarnię, ale to można wybaczyć, bo te nazwy zapisuje się praktycznie tak samo. Jednak w nazwie jest "tradycyjna" a to już wskazuje tylko i wyłacznie na herbatę (jakoś tradycyjnego, japońskiego sposobu parzenia kawy nie znam).
I ostatnie: spójrzcie na stronę 131. Niby Naru taka dobra w nauce a taki prosty przykładzik skopała aż miło . Błąd we wzorze na tangens sumy (mianownik) i zły wynik wynikający ze złego podstawienia. To na pewno błąd drukarski, ale zaistnał i poszedł w świat.
Mimo wszystko cieszę się, że jestem szczęśliwym posiadaczem (na razie) pierwszego tomiku tej mangi
Wszystko pięknie i ładnie ale będe musiał się przyzwyczai do nowych zapisów. Dla mnie Kaolla (lub Kaora, w imieniu nie ma "tsu" przed "ra") zawsze miała na nazwisko Su a nie Sue. I drugi, ale to już przyjdzie łatwiej. Za dużo się czlowiek anime naogladał i tam Tokyo Daigaku zawsze byo zapisywane fonetycznie jako Toudai a w naszym tłumaczeniu "u" zniknęło. Nic zresztą dziwego. W polskim języku nazwę japońskiej stolicy wymawia i zapisuje się jako Tokio a nie "Toukyou" (dla ciekawskich nazwę tłumaczy się jako "wschodnia stolica"), jak tę nazwę teoretycznie powinno się wymawiać.
Może weźmiecie mnie za malkontenta, ale zawsze wydałwało mi się, że Haruka prowadzi hebaciarnię a nie kawiarnię, ale to można wybaczyć, bo te nazwy zapisuje się praktycznie tak samo. Jednak w nazwie jest "tradycyjna" a to już wskazuje tylko i wyłacznie na herbatę (jakoś tradycyjnego, japońskiego sposobu parzenia kawy nie znam).
I ostatnie: spójrzcie na stronę 131. Niby Naru taka dobra w nauce a taki prosty przykładzik skopała aż miło . Błąd we wzorze na tangens sumy (mianownik) i zły wynik wynikający ze złego podstawienia. To na pewno błąd drukarski, ale zaistnał i poszedł w świat.
Mimo wszystko cieszę się, że jestem szczęśliwym posiadaczem (na razie) pierwszego tomiku tej mangi
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
Ja mam swoj tomik w lapkach od wczoraj^^ Ale ladnie wyglada... O wiele lepiej sie teraz czyta historie niz w Mangamixie. Nie ma tak duzego rozszerzenia rastrow, a poza tym wszystkie odcinki wystepuja kolo siebie^^ Fajny jest ten dodatek na koncu tomu o tym jakie mialy byc postacie wedle poczatkowych planow. I chyba wolalbym, zeby Shinobu wygladala tak jak w tych szkicach
A co do tego bledu, to i tak wiekszosc osob by go nie zauwazyla... Bo trygonometria nie nalezy do najciekawszych rzeczy jakie w szkole ucza... Chociaz gorszy jest rachunek prawdopodobienstwa... to jest dopiero porypane...
Kei: Tomik udalo mi sie kupic w tym Salonuku Ruchu w Hali Targowej. Niestety widzialem na polce tylko jeden tomik...
A co do tego bledu, to i tak wiekszosc osob by go nie zauwazyla... Bo trygonometria nie nalezy do najciekawszych rzeczy jakie w szkole ucza... Chociaz gorszy jest rachunek prawdopodobienstwa... to jest dopiero porypane...
Kei: Tomik udalo mi sie kupic w tym Salonuku Ruchu w Hali Targowej. Niestety widzialem na polce tylko jeden tomik...
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Hehe, właśnie ten numer Mangamixu czytałem. Akurat trygonometrię miałem wtedy na matmie. Patrze na zeszyt. O w mordę! Wzory te same! Co jes? Czytam tłumaczenie... I nic nie kumam! Te tłumaczenie jakoś nie trafaiło i rzeczywiście coś nie grało. Nic dzinego, że Ken Akamatsu kilka razy nie dostał się na studia!Takashi pisze:Choć trygonometria nie jest moją mocną stroną ale mi coś też w tym przykładzie podanym przez Naru nie grało.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
Tak sobie surfowalem bez celu po sieci i znalazlem cos takiego:
Wlasnie to
Ladna mi promocja, nie ma co...
Wlasnie to
Ladna mi promocja, nie ma co...
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Hm.. no commentGotenks pisze:Tak sobie surfowalem bez celu po sieci i znalazlem cos takiego:
Wlasnie to
Ladna mi promocja, nie ma co...
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Jeszcze jakoś nie wypowiadałem się dłużej ;P
Szczerz mówiąc to czytając pierwszy tom byłem zszokowany...jakoże specialnie odkładałem czytanie mangi widziałem tylko anime...jak zobaczyłem co się dzieję, to mówiłem : "kurde co ja kupiłem ? To jest Love Hina ?" Hehe -_-'
Czytam, czytam...a tu Shinobu odrazu w Hinacie, gwara, wogóle poprzestawiane wydarzenia...szok kurde ;P Długo się przyzwyczajałem, polecam zacząć od mangi
[kopiuj wklej z LH forum ;P]
Szczerz mówiąc to czytając pierwszy tom byłem zszokowany...jakoże specialnie odkładałem czytanie mangi widziałem tylko anime...jak zobaczyłem co się dzieję, to mówiłem : "kurde co ja kupiłem ? To jest Love Hina ?" Hehe -_-'
Czytam, czytam...a tu Shinobu odrazu w Hinacie, gwara, wogóle poprzestawiane wydarzenia...szok kurde ;P Długo się przyzwyczajałem, polecam zacząć od mangi
[kopiuj wklej z LH forum ;P]
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
a potem wydawnictwu nie opłaca się wydawać i przerywają serię.. U mnie też kilka sztuk było (w jednym kiosku pewnie w innych też by się znalazły) a nikt nie sciągał specjalnie LH z tego co wiem.. tak samo PK znalazłem i VGA w różnych miejscach a JPF? nie ma nigdzie jakoś.. imho zmniejszyć nakład powinni (o ile we wszystkich miastach tyle tego jest) Szkoda by się tomiki niszczyłyn(R)d pisze:Taaa ! Jasne, że trzeba kupić ^_^K_ain pisze:chyba kupie
u mnie w kiosku to chyba nikt nie wykupil(jesli jest w ogole)
kupie raczej bo takiej gratki nie powinno sie ominac
U mnie wogóle nie było problemu ;P Na wystawie z 10 numerów było
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości