Love Hina tom1
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Znając tego szmatławca, napisałby raczej "Japońskie komiksy <<manghha>> wypaczyły umysł młodocianemu terroryście!" -.-nimfin pisze:Ech czymże byłoby życie bez odrobiny szaleństwa? Tak czy owak szturm przeprowadzam jutro! Pewnie bedzie o mnie "Fakt" pisał w czwartek: "Szalony fan mangi sterroryzował stoisko z komiksami"Ray pisze:A później zostaniesz wyrzucony ze sklepu i uznany za szaleńca
Kurcze będe sławny
-
- Status: Offline
A no to możliwe Nimfin pewnie będziesz też w Uwadze... Już widze zapowiedź: " Manka - japońskie komiksy od lat 18 weszły na polski rynek dosyć dawno. KAżde dziecko może kupić takie coś za troche ponad 15 zł. Najczeście tematem jest przemoc i sex. Jednemu już tak mózg wypatroszyło że oszalał" Z Ryskiem Cebulą sobie porozmawiasz
-
- Status: Offline
Będe w Gazetach i w telewizji! Może nawet "Wyborcza" poświęci mi choć mały artykulik (co jest możliwe bo zważywszy że mamy "sezon ogórkowy" zniżają się do poziomu "Faktu"). Ale nie ma strachu. Nie połączą mnie z mangami! Na policji będe utrzymywał że jestem terrorystą wynajętym przez Syryjczyków aby siać zamęt na u Żydowskich pomagierów. A komiksarnia była celem zgoła przypadkowym.
-
- Status: Offline
A sorka, sorka, "trochę" zboczyliśmy z tematu Tak więc wyprawa do Komiksarni była bardzo owocna bo nabyłem LH 1. I troche się zdziwiłem bo Narusegawa była jakaś dziwnie miła tzn. nie lała tak często Keitaro i przez większość czasu trzymała jego stronę. To trochę inna postać niż w późniejszych tomach. Chyba autor nie był do końca pewien jaki jej charakter zrobić i dopiero później go "zaostrzył".Shig pisze:Bo będę ciął...
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Czy ja wiem czy można ją nazwać sadystką? Dziewczyna po prostu trochę nad sobą nie panowała, co przejawiało się w dość drastycznej formie A poza tym gdyby Keitaro był prawdziwym facetem to by sobie nie pozwolił na coś takiego. Ale cóż może lubi...MaDeR pisze:Ja sądzę, że po prostu jest sadystką i bije osoby, które kocha.
-
- Status: Offline
Po pierwszych tego typu "interesujących" doświadczeniach z nią, taką psychopatkę bym omijał na kilometr.nimfin pisze:Czy ja wiem czy można ją nazwać sadystką? Dziewczyna po prostu trochę nad sobą nie panowała, co przejawiało się w dość drastycznej formie
Ja w ogóle się zastanawiam, czemu opowieści o niedojdach otoczonych ładnymi laskami (które jeszcze do tego się nad nim znęcają) są takie popularne, przynajmniej w Japonii. Wygląda na to, że tłumy rzeczonych niedojdów mają sporą siłę nabywczą swoich portfeli.nimfin pisze:A poza tym gdyby Keitaro był prawdziwym facetem to by sobie nie pozwolił na coś takiego.
Taaa... dobrana para, cholera... brakuje tylko pełnego osprzętu BSDM...nimfin pisze:Ale cóż może lubi...
-
- Status: Offline
Kto wie może przez to straciłbyś swoją życiową miłość? Trudną, ale życiową:)MaDeR pisze: Po pierwszych tego typu "interesujących" doświadczeniach z nią, taką psychopatkę bym omijał na kilometr.
Może dlatego, że każdy może po lekturze takiej mangi powiedzieć, że jest koleś gorszy ode mnie a jemu się udało, to ja też spróbuje. Sposób na dowartościowanie?MaDeR pisze: Ja w ogóle się zastanawiam, czemu opowieści o niedojdach otoczonych ładnymi laskami (które jeszcze do tego się nad nim znęcają) są takie popularne, przynajmniej w Japonii. Wygląda na to, że tłumy rzeczonych niedojdów mają sporą siłę nabywczą swoich portfeli.
No cóż różne są zboczenia. Nie ma się co dziwować trzeba przyjąć do wiadomości:)MaDeR pisze: Taaa... dobrana para, cholera... brakuje tylko pełnego osprzętu BSDM...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości