Napisy w 12 części

Podforum wszystkich miłośników Love Hina
pas3
Status: Offline

Napisy w 12 części

Post autor: pas3 » śr lut 15, 2006 8:49 pm

Niewiem jak wam ale mi w tej 12 części ukazało się wiele pustych chmurek
dla czego :?: Ale po za tym tomik był suber bajer i coooooooooool i czy tylko będzie 15 części :?: :x :)

Awatar użytkownika
Lina
Wtajemniczony
Posty: 683
Rejestracja: pt sty 02, 2004 1:24 pm
Status: Offline

Post autor: Lina » śr lut 15, 2006 10:20 pm

Nie wiem xd. Jeszcze nie przeczytałam całego tomiku, póki co przejrzałam go i nic nie zauważyłam^^"

L-Voss
Status: Offline

Re: Napisy w 12 części

Post autor: L-Voss » czw lut 16, 2006 11:17 am

pas3 pisze: Ale po za tym tomik był suber bajer i coooooooooool i czy tylko będzie 15 części :?: :x :)
Będzie 14 tomów :roll:

pas3
Status: Offline

Post autor: pas3 » czw lut 16, 2006 9:05 pm

Czemu :( wielka szkoda

Ray
Status: Offline

Post autor: Ray » czw lut 16, 2006 9:43 pm

No wiesz Voss :D Zeby zabierac ludzia nadzieje :P A co do napisow ( bo znow sie zaczol offtopic).... Jak dla mnie to chyba nie ma tam nic waznego..., Narazie rozumiem cala akcje :D I bardzo mi sie podoba :D Ale jak sobie pomysle ze nie dlugo koniec... Buuu :D :cry: :D

Awatar użytkownika
Lina
Wtajemniczony
Posty: 683
Rejestracja: pt sty 02, 2004 1:24 pm
Status: Offline

Post autor: Lina » czw lut 16, 2006 10:57 pm

Z jednej strony fajnie, ze to koniec, bo:
1) ile można czekać aż się oni pocałują i w koncu będą razem xd
2) niektóre rzeczy są takie naciągane i nie potrzebne

A głupio, że to koniec, bo:
1) bardzo lubię tą serie
2) czasami zatęsknię za nowym tomikiem. Bo jak wychodzi nowy i lin zobaczy go w kiosku to nie może wytrzymać, żeby dorwać go w swoje pazurki :wink: xd.
3) czytanie jej daje mi wiele radośc^^

a co do pustych chmurek to widziałam narazie jedną xd

pas3
Status: Offline

Post autor: pas3 » pt lut 17, 2006 1:48 pm

no to fajnie i głupio bo to koniecccc :( :( :(

Moralio
Status: Offline

Post autor: Moralio » czw mar 30, 2006 9:05 pm

Również żałuje że to już "de end". Bardzo się zżyłem z postaciami no i zauważcie, że jest to jedna z nieliczych mang którą czyta się długo(dużo tekstu). Zawsze byłem zdumiony jak taką Ai miałem "za sobą" w ~12 min.

Wracając do tematu. Oprócz wszystkich zalet tej mangi musze wymienić jedną wadę(za to sporą) - Naru. Boże, każdy inny facet dawno dałby sobie spokój. Podziwiam Keitaro, że mimo że jest bity, poniżany, zmuszany do różnych wyczynów wciąż trwa przy tej... grrr. NA SZCZĘŚCIE końcówka 12 tomu sprawiła, że zobaczyłem Naru w troche lepszym świetle.

Waiting for Love Hina vol.13

Ray
Status: Offline

Post autor: Ray » czw mar 30, 2006 9:25 pm

Bardzo trafnie ujete :D Jednak Naru ma w sobie cos urzekajacego... Ale i tak tego nie widze :P Mnie sie podoba Kanako ( ale nie dlatego ze jest kazirodcza ( przeciez i tak nie jest :?: )) i oczywiscie Motoko :D Dobrze ze L-Voss mi co nieco o 13 powiedzial :D Juz sie doczekac nie moge...

PS. Nigdy nikt nie wspomina o Kitsune ( nasza kochana Lisica :] )... A przeciez ona jest taka dobra ( nie patrzec sie tylko na nalogi!!! )... Pomaga Naru i Keitaro chociaz sama bardzo go "lubi" ( :D ). Zreszta ma w sobie to cos :] Cos urzekajacego ale bardziej widocznego :] W kazdym razie bardzo ja lubie ostatnio :] pozdrawiam

PS2. Ja pustych ramek widzialem ze 2 ale bylo kilka nieprzetlumaczonych :/ Ale bylem w transie i dopiero za 4 razem zauwazylem :P :D

Moralio
Status: Offline

Post autor: Moralio » pt mar 31, 2006 9:44 am

Hmmm. Ja tam, żadnej dziewczyny nie wartościuje, bo gdybym miał wymienić moją ulubienice to wymieniłbym wszystkie :) Po prawdzie to z każdą postacią była jakaś fajna/wzruszająca/zabawna scena która zapadła mi w pamięć. Szkoda troche, że autor skupia się na Keitaro + Naru + (ostatnio) Kanako, przez co reszta jest jakby troche na uboczu. Chciałbym dowiedzieć się więcej o takiej Kitsune czy Kaolli, a tu...

Still waiting for Love Hina vol.13

L-Voss
Status: Offline

Post autor: L-Voss » pt mar 31, 2006 2:13 pm

Moralio pisze: Wracając do tematu. Oprócz wszystkich zalet tej mangi musze wymienić jedną wadę(za to sporą) - Naru. Boże, każdy inny facet dawno dałby sobie spokój. Podziwiam Keitaro, że mimo że jest bity, poniżany, zmuszany do różnych wyczynów wciąż trwa przy tej... grrr. NA SZCZĘŚCIE końcówka 12 tomu sprawiła, że zobaczyłem Naru w troche lepszym świetle.
Oj, nie rozumiem, co wy macie do Naru. Ja tam zawsze ją lubiłem. Wydaje mi się, że po głębszym przyjrzeniu się jej charakterowi, okazuje się, iż to jej całe niezdecydowanie się i obawy mają bardzo solidne podłoże psychologiczne... nikt nie jest taki, jaki jest, bez powodu...

Ray
Status: Offline

Post autor: Ray » pt mar 31, 2006 2:44 pm

A kto powiedzial ze ja sie czepiam Naru :D Tylko po prostu jakos mi tak nie wpadala... Nie wiem czemu :/

Moralio
Status: Offline

Post autor: Moralio » pt mar 31, 2006 5:19 pm

L-Voss pisze:
Moralio pisze: Wracając do tematu. Oprócz wszystkich zalet tej mangi musze wymienić jedną wadę(za to sporą) - Naru. Boże, każdy inny facet dawno dałby sobie spokój. Podziwiam Keitaro, że mimo że jest bity, poniżany, zmuszany do różnych wyczynów wciąż trwa przy tej... grrr. NA SZCZĘŚCIE końcówka 12 tomu sprawiła, że zobaczyłem Naru w troche lepszym świetle.
Oj, nie rozumiem, co wy macie do Naru. Ja tam zawsze ją lubiłem. Wydaje mi się, że po głębszym przyjrzeniu się jej charakterowi, okazuje się, iż to jej całe niezdecydowanie się i obawy mają bardzo solidne podłoże psychologiczne... nikt nie jest taki, jaki jest, bez powodu...
Cóż, studiuje psychologie i bardzo chciałbym zobaczyć, jakież to traumatyczne wydażenie wyrobiło w Naru takie lęki przed związkiem. W kilku scenach które miałby być śmieszne(np. po raz 5432 się waha) mnie przejeły grozą...

Grisznak
Status: Offline

Post autor: Grisznak » pt mar 31, 2006 7:19 pm

Moralio pisze:Cóż, studiuje psychologie i bardzo chciałbym zobaczyć, jakież to traumatyczne wydażenie wyrobiło w Naru takie lęki przed związkiem. W kilku scenach które miałby być śmieszne(np. po raz 5432 się waha) mnie przejeły grozą...
A czy wiadomo coś o jej rodzicach ? Może oni kłócili się cały czas i stąd te jej lęki ?

L-Voss
Status: Offline

Post autor: L-Voss » pt mar 31, 2006 7:50 pm

Grisznak pisze:
Moralio pisze:Cóż, studiuje psychologie i bardzo chciałbym zobaczyć, jakież to traumatyczne wydażenie wyrobiło w Naru takie lęki przed związkiem. W kilku scenach które miałby być śmieszne(np. po raz 5432 się waha) mnie przejeły grozą...
A czy wiadomo coś o jej rodzicach ? Może oni kłócili się cały czas i stąd te jej lęki ?
Umarł jej ojciec, kiedy była mała, a matka prawdopodobnie nie miała dla niej zbyt wiele czasu... być może (przynajmniej tak było w anime) wyszła ponownie za mąż, a Naru niezbyt lubiła swojego ojczyma...

Poza tym, pierwsze wrażenie zawsze wywiera na człowieka silny wpływ - a pierwsze wrażenie Naru o Keitaro... hmmm, cóż :wink:

Moralio
Status: Offline

Post autor: Moralio » pt mar 31, 2006 8:05 pm

Trauma z dzieciństwa, przerodziła się w lęki przed zawarciem związków... No to Narusegawie przydałaby się wykwalifikowana pomoc psychologiczna! :wink:

Grisznak
Status: Offline

Post autor: Grisznak » pt mar 31, 2006 9:04 pm

Dodajmy jeszcze, że była zakochana w Secie, który mógł być dla niej realizacją niespełnionego ideału ojca. Tymczasem Keitaro tego już spełniać nijak nie może.

Shig
Status: Offline

Post autor: Shig » pt mar 31, 2006 10:11 pm

Nie zeszliście przypadkiem z głównego wątku? :roll:
No nic, dyskutujcie dalej. Najwyżej potem wam tę dyskusję wydzielę do nowego tematu.

Moralio
Status: Offline

Post autor: Moralio » sob kwie 01, 2006 8:45 am

Shig pisze:Nie zeszliście przypadkiem z głównego wątku? :roll:
No nic, dyskutujcie dalej. Najwyżej potem wam tę dyskusję wydzielę do nowego tematu.
Eee, może troche ^_^ Trzeba jakoś rozruszać to forum. Swoją drogą to temat "Manga a Psychologia" byłby ciekawy.

Moralio
Status: Offline

Post autor: Moralio » sob kwie 01, 2006 8:48 am

Grisznak pisze:Dodajmy jeszcze, że była zakochana w Secie, który mógł być dla niej realizacją niespełnionego ideału ojca. Tymczasem Keitaro tego już spełniać nijak nie może.
:shock: Ciekawe stwierdzenie. Możesz mieć dużo racji. Keitaro jest czymś w rodzaju... hmmm.. dziecka? Co chwila potrzebuje pomocy. Może przez związek z nim Naru zrealizuje się troche jako matka? Widać choćby w "randce na lotnisku", że to bardziej ona go potrzebuje niż on jej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Love Hina"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości