sprośne kawałki w PK
-
- Status: Offline
Sheril no comment .... po tym co powypisywałaś ,gdybym cię poznała, nie miałabym do ciebie żadnego szacunku.... piszesz ze Xantus niedojrzal, a sama wypowiedzialas sie jak smarkula, jak za przeproszeniem taka K***a spod latarni i mysle ze do tej pracy bys sie nadawala ... nie chce tu nikogo obrazac ale po tych wypowiedziach poprostu nic innego nie moge stwierdzic. Jak ci tak dobrze to zyj sobie tak... szczescia zycze
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Czytam te posty i czytam i musze stwierdzić, że jestem zdziwiona . Bynajmniej nie tym, że ten temat wywołał spore poruszenie i wypowiedzi różniące się jak dzień i noc 8) . Zdziwiona jestem z powodu waszych watpliwości co do uczuć Yukari. Dla mnie jest absolutnie oczywiste, że ona kocha Georga i raczej zastanawia mnie to czy on ją kocha Fakt, że dość często traktuje ją chłodno, przedmiotowo i dość paskudnie nie pomaga jej w okazywaniu uczuć. Szczerze to na jej miejscu nie dałabym sobą tak manipulować, bo jak się tak zastanowić to koniec końców ona zawsze daje mu to czego on chce , smutne, ale prawdziwe.
Osobiście myślę, że ta scena łóżkowa w 3 tomie to jedna z lepszych scen w PK, przynajmniej pod względem realistycznego romantyzmu . scena, która zbulwersowała mnie najbardziej była nie w 3, tylko w 4, lub 5 tomie (nie pamiętam bo dawno czytałam ). Chodzi o scenę po rozmowie Georga z koleżanką (tą co otrzymała stypendium po zdobyciu Grand Prix w ubiegłym roku i przyjechała zza granicy na pokaz(egain imienia nie pamiętam )) (rozmowa w jego mieszkaniu przy Yukari), kiedy to nasza droga główna bohaterka depcze swoją godność pozwalając traktować się jak przedmiot. Troche się zezłościłam na Yukari po tej scence. Nie chce uchodzic tutaj za jakąś, nie daj boże, feministke, (:x ble...) ale i tak uważam, że to bylo zdecydowane przegięcie, ze strony ich obojga.
Osobiście myślę, że ta scena łóżkowa w 3 tomie to jedna z lepszych scen w PK, przynajmniej pod względem realistycznego romantyzmu . scena, która zbulwersowała mnie najbardziej była nie w 3, tylko w 4, lub 5 tomie (nie pamiętam bo dawno czytałam ). Chodzi o scenę po rozmowie Georga z koleżanką (tą co otrzymała stypendium po zdobyciu Grand Prix w ubiegłym roku i przyjechała zza granicy na pokaz(egain imienia nie pamiętam )) (rozmowa w jego mieszkaniu przy Yukari), kiedy to nasza droga główna bohaterka depcze swoją godność pozwalając traktować się jak przedmiot. Troche się zezłościłam na Yukari po tej scence. Nie chce uchodzic tutaj za jakąś, nie daj boże, feministke, (:x ble...) ale i tak uważam, że to bylo zdecydowane przegięcie, ze strony ich obojga.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Dla mnie też to nie było jakimś zdziwieniem...ta sytuacja była jak najbardziej normalna...przynajmniej dla mnie...
Jedna rzecz jakiej z początku nie mogłąm zaakceptować to fakt, że w podróż poślubną wyjeżdża na przedstawienie z udziałem ubrań Georga...może ona traktuje to jako piękną przygodę ale we mnie na jej miejscu wszystko by odżyło...taki ból zostaje zawsze...a jeśli by go spotkała?
- Cześć George, kopę lat! Wiesz, właśnie wyszłam za mąż...
Paranoja...ale to jej decyzja...
Jedna rzecz jakiej z początku nie mogłąm zaakceptować to fakt, że w podróż poślubną wyjeżdża na przedstawienie z udziałem ubrań Georga...może ona traktuje to jako piękną przygodę ale we mnie na jej miejscu wszystko by odżyło...taki ból zostaje zawsze...a jeśli by go spotkała?
- Cześć George, kopę lat! Wiesz, właśnie wyszłam za mąż...
Paranoja...ale to jej decyzja...
-
- Status: Offline
Jeżeli chodzi o nagość i "sceny", to nie ma sobie co skakać do gardła, bo jeżeli chodzi o te sprawy, granica jest bardzo cienka, a nawet płynna. Coś, co dla jednego jest ostrą pornografią, na innego nie zrobi specjalnego wrażenia (dlatego nie ma co wołać "Świętoszek" albo "Zboczeńcy").
Kawałki w PK... hmm... przyznam, że się w tomie 3 zarumieniłam, ale bardzo pozytywnie to odebrałam i umiliło mi to w pewnym stopniu lekturę.
A tak wogóle...
KOCHAJMY PARADISE KISS! ^_^
Pozdrowienia i niech kisiel poziomkowy będzie z Wami ^^
Kawałki w PK... hmm... przyznam, że się w tomie 3 zarumieniłam, ale bardzo pozytywnie to odebrałam i umiliło mi to w pewnym stopniu lekturę.
A tak wogóle...
KOCHAJMY PARADISE KISS! ^_^
Pozdrowienia i niech kisiel poziomkowy będzie z Wami ^^
-
- Status: Offline
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości