Podobnie jak nasze "ano" (względnie "no") z tym, że "oro" ma więcej zastosowań, jak to przed chwilą dowiodła mangarnia. Problem w tym, że takich chwytów jest więcej przy tłumaczeniach. Znajomość języka to nie wszystko. Chociaż ciekawe skąd wzięli "Krwawą klingę"mangarnia pisze:Bo w naszym języku nie istnieje takie słowo?...Kira the Demon pisze:a co do OHO to stwierdzilam ze sobie to ciekopisem na ORO poprawie XDD
ciekawe po co to zmieniali :/
IMHO to akurat przetłumaczyli bzdurnie. 'Oro' jest wyrazem zaskoczenia, zdziwienia, ma inne znaczenie niż nasze 'oho'. 'Oro' jest pytaniem ('co się dzieje?!'), 'oho' jest wykrzyknikiem kwitującym jakieś wydarzenie. Nie jestem językoznawcą, ale takie mam wrażenie.
Himuraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! (Kenshin)
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
No ok ale akurat w kenshinie oro jest specyficzne i charakterystyczne i nie wnosi nic do fabuły wiec nie widze potrzeby zastapania go czyms innym :/mangarnia pisze: Bo w naszym języku nie istnieje takie słowo?...
IMHO to akurat przetłumaczyli bzdurnie. 'Oro' jest wyrazem zaskoczenia, zdziwienia, ma inne znaczenie niż nasze 'oho'. 'Oro' jest pytaniem ('co się dzieje?!'), 'oho' jest wykrzyknikiem kwitującym jakieś wydarzenie. Nie jestem językoznawcą, ale takie mam wrażenie.
No ale lepsze "oho" niz "o jejku" XD
PS. a ja nie znosze polskiego tłumaczenia technik w narucie
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
^ ^ Kenshina musialem kupic .. mam sentyment do anime ,bardzo je lubie ,podjolem sie nawet dziela zsubowania tak wielkiej serii ( zyczcie powodzenia )
Sam tlumacze anime .. i strasznie niemorze mi przez gardło przejsc : otto i jemu podobne "Oro" sie nieda zastapic , denerwuje mnie tez ze w tytule zjedli Rurouni jak tak mozna .. denerwuje mnie tez tlumaczenie slowa hitokiri battousai .. ja bym dal skrytobujca battousai ( w moich subach nietlumacze tego "tytułu")
a co do oprawy graficznej to ..uciete dymki ,paskudnie wklejone onomatopeje :/ ktore nieraz caly kadr zakrywaja ,o okladce niewspomne , bo Egmont z tego słynie i juz sie chyba nienauczy ze przydalo by sie zrobić obwolute ,ładną najlepiej przerobioną z jap wydania
ach jak ja narzekam .. ~_~ .. wazne ze Kenshin zawital do Kraju nad wisłą ,co i tak jest sporym sukcesem ,i wazne ze sie fajnie czyta..( zastapia slowa w mysli )
ach znow sie rozpisalem.... jakis wylew rzalu do Egmontu .. czulem juz spory czas temu ze musze sie wyzalic na egmont .. i tak pewnie nieprzeczytacie tego .. niedziwie sie
Sam tlumacze anime .. i strasznie niemorze mi przez gardło przejsc : otto i jemu podobne "Oro" sie nieda zastapic , denerwuje mnie tez ze w tytule zjedli Rurouni jak tak mozna .. denerwuje mnie tez tlumaczenie slowa hitokiri battousai .. ja bym dal skrytobujca battousai ( w moich subach nietlumacze tego "tytułu")
a co do oprawy graficznej to ..uciete dymki ,paskudnie wklejone onomatopeje :/ ktore nieraz caly kadr zakrywaja ,o okladce niewspomne , bo Egmont z tego słynie i juz sie chyba nienauczy ze przydalo by sie zrobić obwolute ,ładną najlepiej przerobioną z jap wydania
ach jak ja narzekam .. ~_~ .. wazne ze Kenshin zawital do Kraju nad wisłą ,co i tak jest sporym sukcesem ,i wazne ze sie fajnie czyta..( zastapia slowa w mysli )
ach znow sie rozpisalem.... jakis wylew rzalu do Egmontu .. czulem juz spory czas temu ze musze sie wyzalic na egmont .. i tak pewnie nieprzeczytacie tego .. niedziwie sie
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Czy tylko ja nic z tej wypowiedzi nie rozumiem? Jak dla mnie okreslenia "calkiem fajny shonen" i "od razu mi sie spodobal" jakos nie pasuja do "szkoda kasy" A juz na pewno jedno z drugiego nie wynika. Ale to oczywiscie jest tylko i wylacznie moj punkt widzenia...cieniu pisze:Jest to moim zdabiem całkiem fajny shonen.Przeczytałem 1 tom i od razu mi się spodobał,ale kupować dalszych 27 tomów nie będę...Szkoda kasy.
-
- Status: Offline
No cóż, mało zrozumiałe posty i dobieranie argumentów, które kiepsko do siebie pasują albo mającą nić, która łączy argumenty w sposób zauważalny jedynie przy banalnym spojrzeniu na sprawę zdarza się każdemu. A mi się chyba musi zdarzyc cud, bo mam tylko jeden tom Kenshina i warto by było gdybym kupił resztę i był choć trochę na bieżąco.
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
Tomik 3-ci przeczytany.
I szczerze mówiąc wreszcie manga zaczęła mi się naprawdę podobać, ale niestety skończyła się bardzo szybko, bo po 150-tej stronie Dalej jest taka średnio ciekawa historia alternatywna
I mogę też po raz kolejny narzekać na Egmont Do tych drobnych "kfiatków" w tłumaczeniu zdążyłem już trochę przywyknąć, ale to OTTO mogli w końcu zmienić Wkurza coraz bardziej
I szczerze mówiąc wreszcie manga zaczęła mi się naprawdę podobać, ale niestety skończyła się bardzo szybko, bo po 150-tej stronie Dalej jest taka średnio ciekawa historia alternatywna
I mogę też po raz kolejny narzekać na Egmont Do tych drobnych "kfiatków" w tłumaczeniu zdążyłem już trochę przywyknąć, ale to OTTO mogli w końcu zmienić Wkurza coraz bardziej
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Tak, mam już 3 tomy na półce. Jak zauważyłem to znam jeszcze z półtora nadchodzącego epizodu. Wydanie następnych tomów jest zadowalające. No może opróćz tego otto, które jest jeszcze gorsze niż oho. Ale niektórych rzeczy nie tłumaczą jak w skanach i Kurogasa został Kurogasą. Jest dobrze. Z tak utrzymanym poziomem jest OK.
-
- Status: Offline
Hmm a jak jest z fabułą ? odbiega chociaz troche od anime ? jakies dodatkowe wątki ?
Narazie zrezygnowalem z Keshina ..wsumie to dlatego iz
zawiodlem sie 1 tomem ..ale to nie główna przyczyna ..bo jak mowicie wydanie kolejnych sie poprawilo.
ale raczej z przyczyn finansowych ...
i jako iz ogladalem ..a nawet subowalem anime ..to fabułe znam na wylot ...i dlatego pomyslalem ze sie duzo niezmieni w tomikach ,
wsumie to z przyczyn finansowych u mnie wygral BoI .. z Kenshinem ( co nieznaczy ze nielubie serii ...bo bardzo lubie ^_^ )
Narazie zrezygnowalem z Keshina ..wsumie to dlatego iz
zawiodlem sie 1 tomem ..ale to nie główna przyczyna ..bo jak mowicie wydanie kolejnych sie poprawilo.
ale raczej z przyczyn finansowych ...
i jako iz ogladalem ..a nawet subowalem anime ..to fabułe znam na wylot ...i dlatego pomyslalem ze sie duzo niezmieni w tomikach ,
wsumie to z przyczyn finansowych u mnie wygral BoI .. z Kenshinem ( co nieznaczy ze nielubie serii ...bo bardzo lubie ^_^ )
-
- Status: Offline
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
Początek w anime i mandze jest podobny, dopiero w późniejszych odcinkach jest sporo rozbieżności. A wynika to z tego, że seria tv dogoniła odcinki mangi wychodzące w Shonen Jumpie, więc autorzy anime nie chcąc przerywać serii pozwolili sobie wymyśleć jakąś historię. Dodam, że podobno cieniutką
Sam nie oglądałem zbyt wiele anime i nie czytałem mangi powyżej trzeciego tomu, pisałem to na podstawie opinii innych
Urashima, jak przymkniesz oko na nieszczęsne otto i parę innych "kfiatków" to będziesz miał sporo frajdy czytając Kenszyna, szczególnie, że 3-ci tomik jest naprawdę niezły
Sam nie oglądałem zbyt wiele anime i nie czytałem mangi powyżej trzeciego tomu, pisałem to na podstawie opinii innych
Urashima, jak przymkniesz oko na nieszczęsne otto i parę innych "kfiatków" to będziesz miał sporo frajdy czytając Kenszyna, szczególnie, że 3-ci tomik jest naprawdę niezły
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
^__^ wlasnie sie obawialem ze w anime "dokrecą" jakis nieciekawy "epizod" x_x skoro tak ..to wypadalo by przeczytać mange .
jak znajde fundusze ..bo sporo tomików -_-'
ja tam bym chcial zeby wydali mange opartą fabułą na Kenshin OAV ( jedno z moich ulubionych anime ) ..w porównaniu do TV to jest arcydzieło ;3
o ile takowa istnieje -_- ..chociaz mniemam ze tak
Battousai - siepacz -_-' n/c
Hitokiri - krwawa klinga O_o nani kore na bustwa !
( hito - czlowiek kiri - ciąć )
i jak tu ma osoby znajace japonski .chociaz troche szlak nietrafiać
jak znajde fundusze ..bo sporo tomików -_-'
ja tam bym chcial zeby wydali mange opartą fabułą na Kenshin OAV ( jedno z moich ulubionych anime ) ..w porównaniu do TV to jest arcydzieło ;3
o ile takowa istnieje -_- ..chociaz mniemam ze tak
Battousai - siepacz -_-' n/c
Hitokiri - krwawa klinga O_o nani kore na bustwa !
( hito - czlowiek kiri - ciąć )
i jak tu ma osoby znajace japonski .chociaz troche szlak nietrafiać
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Jak tak się nad tym zastanawiam, to japońscy filmowcy to niegorsi partacze od tych amerykańskichUrashima pisze:^__^ wlasnie sie obawialem ze w anime "dokrecą" jakis nieciekawy "epizod"
Wiesz, biorąc pod uwagę, że Battousai pochodzi od Battou-jutsu to ta ksywa jest nieprzetłumaczalna A sam siepacz, mało efektywny Chociaż wynik jest taki, że jest przeefektyzowany Ale cóż... tłumaczenie imion w DB by Kabura powinny doprowadzać do szału ludzi, którzy znają oryginalne brzmienie imionUrashima pisze:Battousai - siepacz -_-' n/c
Hitokiri - krwawa klinga O_o nani kore na bustwa !
( hito - czlowiek kiri - ciąć )
Aha, na początku, w pierwszym rozdziale Hitokiri Battousai został przetłumaczony jako "Siepacz Battosai - krwawa klinga". Stąd hitokiri przetłumaczone na siepacz to podejście dobre, Battosai zostawili a "krwawa klinga" to maniera tłumaczenia komiksów, gdzie po nazwie oryginalnej daje się coś - jakiś punkt odniesienia - w rozumieniu.
-
- Status: Offline
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
Rzeczywiście, fajny jest ten tomik
Mamy sporo walk, ale nie są one zbyt długie przez co nie odczuwamy zbytniego znudzenia znanego z innych mang typu szonen.
Aoshi zyskał sporo punktów w moich oczach, podobnie jak jego brygada, niestety nie mogę tego powiedzieć o Takedzie. Trochę autor zwalił tą postać, może za sprawą tergo CKM
Jak zwykle nie podoba mi się polskie wydanie. Onomatopeje zasłaniają niemal całe kadry psując przyjemność czytania, tłumaczenie też nie jest najlepsze, szczególnie ten "pochlastany mięśniak" Ale taki już urok wydawanych przez Egmont mang, szkoda, że jakieś inne wydawnictwo nie wzięło się za ten tytuł.
BTW. Znowu zmieniono słynne ORO, tym razem na Ari Choć muszę przyznać, że lepsze to niż nieszczęsne otto
Mamy sporo walk, ale nie są one zbyt długie przez co nie odczuwamy zbytniego znudzenia znanego z innych mang typu szonen.
Aoshi zyskał sporo punktów w moich oczach, podobnie jak jego brygada, niestety nie mogę tego powiedzieć o Takedzie. Trochę autor zwalił tą postać, może za sprawą tergo CKM
Jak zwykle nie podoba mi się polskie wydanie. Onomatopeje zasłaniają niemal całe kadry psując przyjemność czytania, tłumaczenie też nie jest najlepsze, szczególnie ten "pochlastany mięśniak" Ale taki już urok wydawanych przez Egmont mang, szkoda, że jakieś inne wydawnictwo nie wzięło się za ten tytuł.
BTW. Znowu zmieniono słynne ORO, tym razem na Ari Choć muszę przyznać, że lepsze to niż nieszczęsne otto
-
- Status: Offline
Znam komiks przez kilka tomów, więc mówiąc szczerze scena z Gattling Gunem była lepiej wykonana w serialu animowanym Zorro. Kurde, fajny był ten serial A Takeda jak każdy szwarccharakter bez jajGotenks pisze:Aoshi zyskał sporo punktów w moich oczach, podobnie jak jego brygada, niestety nie mogę tego powiedzieć o Takedzie. Trochę autor zwalił tą postać, może za sprawą tergo CKM
To akurat nie jest wina polskiego wydaniaGotenks pisze:Jak zwykle nie podoba mi się polskie wydanie. Onomatopeje zasłaniają niemal całe kadry psując przyjemność czytania (ciach!)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości