Udało mi się, po ciężkich bojach, zakupić całe 12 tomów w języku polskim. Dzisiaj przyszedł do mnie tom 12
Już część tomów przeczytałam i nie jest tak źle
Może dlatego, że nie znam wersji angielskiej. Mimo wszystko, jestem zadowolona z zakupu. Szkoda, że to już koniec.
Mam za to inne pytanie, nie odnośnie mangi, ale całego Kenshina - co sądzicie o filmach fabularnych?
Ja widziałam na razie tylko Ruroni Kenshin (2012) i powiem szczerze, że bardzo mi się spodobał. Część wątków została za bardzo zmieniona, a walka z Sanosuke nie skończyła się jak w mandze, ale i tak była dość widowiskowa. Aktor grający Kenshina idealnie według mnie pasuje, nawet Oro? było słodkie w jego wykonaniu
Przymierzam się do kolejnych filmów.