Co tu ma do rzeczy dystans? Bardziej logiczne wydaje się nie ekscytowanie każdym moim atakiem, nie branie mych wypowiedzi stuprocentowo poważnie...Ortodoksja to paskudna cecha, zawęża horyzont, ogranicza...Mitsuishi pisze: Otóż to, Yaqza. Tobie go brakuje. Bardzo przyczepiłeś się do jednej mangi i nie wiadomo do czego zmierzasz stale ją atakując - zbastuj troszkę.
A do czego zmierzam? Możęe do zrozumienia? Przeszło Wam to przez myśl? Podobno wszelka argumentacja i dysputa traci sens gdy jedyną odpowiedzią na nia jest "bo tak" Usłyszałem juz pare słów wyjasnienia na temat "Brzoskwinii". Ale widzicie, ja bardzo lubię sobie podyskutować, a zauwazyłem że na topicu dotyczącym tego komiksu pojawiały się jedynie posty o treści: "Brzoskwinia juz za kilka dni" "Brzoskwinia juz w Empikach". Czy po to wymyślono forum? Nie sądzę.
Zarzucacie mi brak kultury- widzicie, prowokacja ma różne oblicza.
Pomyślcie o tym- i pamiętajcie że jesteście tu by ROZMAWIAĆ. Uczcie się od sofistów.