co sądzicie o nowelkach ?

[WhiteRabbit]

Bardzo ucieszyłbym się jakby zostały wydane w Polsce takie tytuły jak Date a Live, No Game No Life, DanMachi Spice and Wolf i Black Bullet (wiem, sporo tego jest), więc jeżeli zostanie wydana w Polsce jakaś LN to pewnie kupiłbym, żeby wesprzeć wydawnictwo i zwiększyć szanse na wydanie w/w tytułów, ale i także poczytać coś sobie na dłuższą chwilę co nie zajęłoby mi 2h tak jak w przypadku mang.

Edit: Zapomniałem dodać, że nie tknę żadnego yaoi nie ważne w jakiej postaci :/

[Cavaliere]

Nigdy nie czytałam LN bo nie miałam okazji. Widze, że wydawnictwa się za nie biorą co mnie bardzo cieszy, ale nie za tytuły, które by mnie interesowały Tytuł LN jakie chce zobaczyć w Polsce to Fate/ZERO oraz Fate/Prototype (ARTY SA NAPRAWDE ŚWIETNE!) i Kara no Kyoukai TYPE-MOON jest naprawde świetne
WhiteRabbit, wydali mange No Game No Life wiec może i na LN sie skusza jak bedzie dobra sprzedaż

[Elumin]

Ja bym chciał:
Fate/Zero
Date a Live
Monogatari
Toaru majutsu no Index (z new testament włącznie)
Yahari Ore (8man rulez)
Seirei Tsukai no Blade Dance
Spice and Wolf

Ale i tak Hakomari mi wystarczy <3

[Kakaladze]

WhiteRabbit, wydali mange No Game No Life wiec może i na LN sie skusza jak bedzie dobra sprzedaż

Podbijam, ale od Waneko nie możemy liczyć na nową LN dopóki nie przetestują już zapowiedzianej, jak ona się nie sprzeda to może się to okazać jednorazowy eksperyment. W sprawie NGNL liczę na Kotori ^^.

Kiedyś się wypowiadałem ale teraz tak troszku więcej napiszę jak jest okazja, LN w Polsce to swego rodzaju nowość która jest tak jakby dopiero "testowana" okej Kotori dalej wchodzi w ten rynek, ma ambicje na wydanie wielu tytułów ale jakby się nie sprzedały to nie jestem pewien czy dalej by im się tak chciało LN wydawać, ogólnie rynek to zweryfikuje. Była mowa że nie będzie zainteresowania LN a SAO jak zauważyłem sprzedaje się dobrze, często było na yattowej top 5 (Wiem że to żaden wyznacznik i wgl ale to chyba największy sklep mangowy w Polsce/Najbardziej znany, co nie znaczy najlepszy hehe) w dodatku zaraz za Kotori poszło Studio JG z zapowiedzią Toradory a teraz Waneko które zapowiedziało Maria Zero (chyba tak to szło). Toradora miała wyjść w wakacje i można by było zobaczyć czy zainteresowanie LN dalej jest, zakładam że tak bo dużo osób chce to LN aczkolwiek JG robi opóźnienia. W Październiku jest zapowiedziana LN "Gekkou" od Kotori, jednotomówka którą zresztą sam mam ochotę przetestować, wydaje się ciekawa. Niestety spotykałem się też z dziwnymi opiniami w internecie typu że "Po co czytać skoro mogą być rysunki" albo "Kupując Sao myślałam że to manga, zawiodłam się" lub "Sprzedaję ponieważ nie lubię czytać książek" jednak nie jest tego dużo więc może jednak społeczeństwo w fandomie coś czyta haha ? Mam ogólnie nadzieję że ten rynek się rozwinie, w takim stopniu że na rok dostaniemy nawet kilka nowych tytułów bo wątpię żeby nawet w mniejszym stopniu dogoniło to ilość wydawanych mang.

Ciekawe czy jeszcze jakieś wydawnictwo wejdzie w LN, myślę że JPF by mógł się podjąć LN i na to liczę w przyszłości hehe.

Mam nadzieję że takie śmieszne wypociny totalnie zrobione z moich obserwacji nikomu nie przeszkadzają, czasami mogę się mylić jestem tylko obserwatorem i tak to postrzegam a za dużo jeszcze nie można o tym napisać bo wszystko się rozwija .

[Cavaliere]

JG robi opóźnienia.

Chyba nikogo to nie dziwi

stety spotykałem się też z dziwnymi opiniami w internecie typu że "Po co czytać skoro mogą być rysunki" albo "Kupując Sao myślałam że to manga, zawiodłam się" lub "Sprzedaję ponieważ nie lubię czytać książek" jednak nie jest tego dużo więc może jednak społeczeństwo w fandomie coś czyta haha ?

"Ale obrazki muszą byc! XD" < taaak, wiele takich rzeczy sie spotyka. Ja nie kupuje żadnych LN, przyznam się. Nie przepadam za SAO a to co teraz wydają nie interesuje mnie w ogóle ;v; Kupiłabym bez myślenia LN gdyby trafili w moje gusta

Mam nadzieję że takie śmieszne wypociny totalnie zrobione z moich obserwacji nikomu nie przeszkadzają, czasami mogę się mylić jestem tylko obserwatorem

Nie co ty Lubie czytać opinie innych na temat rynku. Ja także jestem tylko obserwatorem, jak wiekszość na tym forum

[Reviolli]

Mi nie przeszkadza czy to manga, komiks, książka czy LN grunt by jakoś wpasowało się w me gusta.

[WhiteRabbit]

Cavaliere napisał/a:
WhiteRabbit, wydali mange No Game No Life wiec może i na LN sie skusza jak bedzie dobra sprzedaż


Podbijam, ale od Waneko nie możemy liczyć na nową LN dopóki nie przetestują już zapowiedzianej, jak ona się nie sprzeda to może się to okazać jednorazowy eksperyment. W sprawie NGNL liczę na Kotori ^^.

Właśnie dlatego w ankiecie od Kotori głosowałem na NGNL ^^.

[SzadorRzunXIV]

Bardzo bym chciał Welcome to the N.H.K. (o wiele dojrzalsze niż animu i manga) oraz Mardock Scramble.

[Cavaliere]

Ostatnio jestem zainteresowana LN na podstawie gier. Np; Final Fantasy. Bardzo bym chciała by jakieś ukazały się w PL

[danse]

w sumie ln traktuję jak zwykłe książki, czytałam tylko "Na skraju jutra" (jakby ktoś zapomniał SAO nie było pierwsze ) i nie widzę większej różnicy w stosunku do "zwykłych" powieści

a z interesujących mnie to na razie tylko "Durarara" chyba

[usagisensei]

Zaczęłam ostatnio oglądać Juuni Kokki, które bardzo mi się spodobało i mam pytanie do tych co czytali nowelkę: bardzo książka różni się od anime? Bo chyba dołączę do proszących o ten tytuł

[Marei]

(jakby ktoś zapomniał SAO nie było pierwsze )

A Ai no Kusabi od Saishy to nie było light novel?

[danse]

A Ai no Kusabi od Saishy to nie było light novel?

aa zapomniałam xd zwracam honor

[Marei]

Znaczy to było bardziej pytanie, bo znajduję sprzeczne informacje. Do tego co wiem w polskim wydaniu książka była słabo przetłumaczona i skrócona.

[danse]

o tym, że skrócona to nic nie wiem, ale tłumaczenie/edycja podobno na strasznie niskim poziomie
wikipedia mówi, że powieść, ale anglojęzyczne strony, że light novel

[Daminox]

Bo tak właściwie czemu LN nie jest powieścią?

?

[Lilka]

Bo LN zawiera obrazki? :-k

Ale spotkałam się z definicją, że LN to ilustrowana powieść i widzę, że takie wytłumaczenie jest na Wikipedii.

[Shiki]

Ale w książkach też przecież bywają ilustracje.

[SzadorRzunXIV]

Z tego co pamiętam to "Na skraju jutra nie" ma obrazków. No i ma na okładce zdjęcie z wybielonego hollywoodyzmu.

[danse]

Z tego co pamiętam to "Na skraju jutra nie" ma obrazków. No i ma na okładce zdjęcie z wybielonego hollywoodyzmu.

są, na początku każdego rozdziału

chyba poza lżejszym stylem (mniej opisów np.) niczym się nie różni od zwykłej powieści, nie wiem czemu niektórzy (znam kilka takich osób) czytają ln a zwykłych książek już nie xd