Mangi sportowe w Waneko ?

[kesah]

Jest szansa, aby w końcu jakieś wydawnictwo podjęło się wydania jakiejś mangi sportowej ? Na naszym rynku nie ma takiej tematyki a szkoda...

Ashita no Joe
Hajime no Ippo
Slam Dunk
Eyeshield
Prince of Tennis

i masa innych... Chcieli byście taką tematykę na polskim rynku ?

Ja bym chyba kultywował wydawnictwo, które by wydało wreszcie coś inspirującego a nie ciągłe nawalanki, strzelanki czy inne miłostki i ruchanki...

[daniel122]

Jestem za ale mangi sportowe nie są aż tak popularne. Z mang sportowych to Hajime no Ippo odpada gdyż jest za długie bodajże ponad 80 tomów (ale te mangę bym kupował gdyż mnie interesuje ^^) Ale raczej liczył bym na wydanie Giank Killing, Kuroko no Basket czy Slam Dunk

[Sledziu_w]

Ja akurat za sportówkami nie przepadam (chociaż Suzuka była nawet fajna...).

[Senritsu]

Ja najchętniej ujrzałabym na swej półce 'Eyeshield 21', ale niestety bardzo wątpie o jego wydanie, zwłaszcza, że Football Amerykański nie jest u nas zbyt popularny - pomimo tego, że w mandze wszystko jest ładnie, powoli i zorzumiale tłumaczone. Tak więc pewnie kupiłabym to bez żadnego oporu :3 Pomimo tego, iż szanse na wydanie czegoś takiego w Polsce są naprawdę nikłe - wręcz zerowe...

[Faust]

Jest szansa, aby w końcu jakieś wydawnictwo podjęło się wydania jakiejś mangi sportowej ?

Najpierw podawane już stanowisko wydawnictw(a)- nie ma szansy. Za dużo tomów, za dużo ryzyka, a za mało fanów i oczekiwania.
Szansa na zmianę tylko jedna- promowanie wśród znajomych. Takiego GK zaproponowałem na forum i choć temat nie cieszy się jakąś wielką popularnością, to nie było jeszcze odzewu na "nie". Pokazałem czwórce znajomych, różnych płci i obycia z futbolem- i każdy piał z zachwytu tak samo.
Więc to nie jest też tak, że specyfika mangi sportowej nie potrafi trafić do masowego odbiorcy i ukierunkowuje się na jakieś hermetyczną grupę.

[Akiho]

Suzuka,Cross Over,W's Doubles-tego samego autora,kuroko no basuke,prince of tennis,ostatnio czytałam beach stars o siatkówce plażowej świetne!

[OgóreKiszony]

Hajime no Ippo odpada gdyż jest za długie bodajże ponad 80 tomów

Hajime to już setkę dobił :_)

Sporo jest chętnych na mangi sportowe, ale to pewnie odniosłoby taki sam "sukces" co pozycje dla dorosłych. W dodatku nie wiem czy jest coś dobrego, co zmieściłoby się w kilku tomach, aby któreś wydawnictwo mogło wydać to na próbę.

[Faust]

Sporo jest chętnych na mangi sportowe, ale to pewnie odniosłoby taki sam "sukces" co pozycje dla dorosłych. W dodatku nie wiem czy jest coś dobrego, co zmieściłoby się w kilku tomach, aby któreś wydawnictwo mogło wydać to na próbę.

Z tego co wiem- nie ma. Jeśli już, to przesada w drugą stronę, wspomniany Hajime, Major, czy brzydki jak noc listopadowa Tsubasa.

down
I właśnie po GTO już nie wydaje długich serii, masz materiał do przemyśleń

down2
Miłość krok po kroku Waneko dostało na warunku takim, że mogą przerwać wydawanie kiedy tylko chcą (mniej więcej), co jest o tyle prostsze, że całość jest zbiorem dosyć luźno powiązanych historyjek. No i przerywają, po 10 tomie.

[kesah]

Ashita no Joe ma raptem 20 tomów a jest to klasyk mangi sportowej. Można by spróbować wydać... Jeśli chciało by się na próbę dać coś krótkiego, wydanie Ashita no Joe zajęło by jakieś półtora roku, później można by rozważyć, na ile ten gatunek się przyjmuje i czy warto wydać coś dłuższego...
Oczywiście Waneko ostatnio wydaje krótkie serie, ale były też takie jak np. 25 tomowe GTO - więc czemu nie ?

Problem, że Ashita no Joe, posiada starą kreskę a obecna generacja 13-16 latków jarających się mangą, jest wychowywana na innym stylu graficznym, chociaż fabularnie Ashita no Joe bije te mangi na głowę.

UP

a Miłość krok po kroku to niby co ? ta seria ma chyba aktualnie ponad 50 tomów ...

[OgóreKiszony]

Ashita no Joe ma raptem 20 tomów a jest to klasyk mangi sportowej.

I to jest właśnie ten problem. Nie wydaje mi się, żeby którekolwiek wydawnictwo wydawało coś 20sto tomowego na próbę, kiedy może wydać coś, co się sprzeda, o podobnej długości.

Odnośnie "Miłości...":
http://forum.waneko.pl/viewtopic.php?p=83742#83742

[FireTheft]

Jedyna dobra manga sportowa to Captain Tsubasa, do tego w Polsce tytuł znany i lubiany dzięki anime. To by mogło wypalić.

[Faust]

Jedyna dobra manga sportowa to Captain Tsubasa, do tego w Polsce tytuł znany i lubiany dzięki anime. To by mogło wypalić.

Bez urazy, ale to najgorsza manga sportowa jaką czytałem. Anime jeszcze przykrywało fakt, że autor kompletnie nie potrafi rysować, a mecze są w 100% oparte na "uproszczeniach emocjonalnych". Do tego wszystkie serie mają już chyba ponad 100 tomów.
A i moje pokolenie, które się na Tsubasie wychowało to już raczej melodia przeszłości i jeśli już to Jastrząb okazałby się gwoździem do trumny mang sportowych na najbliższe 100 lat.

Są znacznie lepsze mangi o piłce, są znacznie lepsze mangi sportowe w ogóle.

[amsterdream]

Jedyna dobra manga sportowa to Captain Tsubasa, do tego w Polsce tytuł znany i lubiany dzięki anime. To by mogło wypalić.

A ile czytałeś tych mang sportowych żeby wygłaszać takie teorie? Jedną czy dwie?

Jestem za ale mangi sportowe nie są aż tak popularne.

Póki jakieś wydawnictwo nie wyda sportówki nie można jednoznacznie powiedzieć, że nie są popularne. Ankiety nigdy do końca nie odzwierciedlą realnej sprzedaży.

Ze sportówek najchętniej zobaczyłbym na polskim rynku Giant Killing, Happy! (Urasawa) albo Beach Stars. Żadna nie jest jakoś specjalnie długa i każda może trafić do szerszego grona odbiorców.

W dodatku nie wiem czy jest coś dobrego, co zmieściłoby się w kilku tomach, aby któreś wydawnictwo mogło wydać to na próbę.

Z tego co wiem- nie ma.

Jest - wspomniany Beach Stars. Mało tomów, seinen, ecchi więc grono odbiorców od razu się powiększa. Trochę obrazków na zachętę:
https://www.google.pl/search?hl=pl&safe ... tAabkoCwDw

[Lisa]

Kiedyś bym powiedziała kategoryczne "nie" mangą sportowym. Teraz, kiedy mam fazę na owe mangi była bym bardzo chętna, ale wolałabym aby Waneko lub jakieś inne wydawnictwo wydało zakończoną i krótką serię. A z tego co się orientuję nie ma ich zbyt dużo (krótkich serii). Mimo to jestem chętna.

[Faust]

Jest - wspomniany Beach Stars. Mało tomów, seinen, ecchi więc grono odbiorców od razu się powiększa. Trochę obrazków na zachętę:
https://www.google.pl/search?hl=pl&safe ... tAabkoCwDw

Hmm, byłbym sceptyczny. Nawet mnie, odrażającego samca, lekko odrzucają takie pantyshoty i wyskakujące cycki na siłę, a co mają powiedzieć szanowne Panie. Po, oczywiście, pobieżnym przejrzeniu wydaje mi się, że poważnie ograniczyłoby się grono potencjalnych czytelników. Do częsci mężczyzn, opcjonalnie Kinseyowskich szóstek, moze też piątek

Naprawdę myślę, że lepszym wyborem byłoby coś co już ma te kilka tomów więcej, ale może wypalić de facto wszędzie. Jak zbijający pokaźne grono fanek Kuroko, rzeczony przez Ciebie Urasawa, albo GK.

[amsterdream]

Jest - wspomniany Beach Stars. Mało tomów, seinen, ecchi więc grono odbiorców od razu się powiększa. Trochę obrazków na zachętę:
https://www.google.pl/search?hl=pl&safe ... tAabkoCwDw

Hmm, byłbym sceptyczny. Nawet mnie, odrażającego samca, lekko odrzucają takie pantyshoty i wyskakujące cycki na siłę, a co mają powiedzieć szanowne Panie. Po, oczywiście, pobieżnym przejrzeniu wydaje mi się, że poważnie ograniczyłoby się grono potencjalnych czytelników. Do częsci mężczyzn, opcjonalnie Kinseyowskich szóstek, moze też piątek

Highschool jakoś sprzedaje się rewelacyjnie.

[Faust]

Highschool jakoś sprzedaje się rewelacyjnie.

Kiepski przykład, bo IMO fanserwis w HSODzie jest tak przerysowany, że przy całkiem inteligentnie kreowanej intrydze należy go bardziej traktować jako parodię fanserwisu niż faktycznie mający przyciągnąć do siebie nastolatków z nadmiarem płynów w organiźmie i ze względu na swój humorystyczny charakter przyciąga i jednych i drugich A przynajmniej takie sygnały dostaję ze swojego otoczenia.

[nesssat]

Ja bym chciała kuroko no basket

[mid29]

Nie lubię sportówek. Jedyną jaką bym kupiła to GE-Good Ending.

[Katori]

Jedyną jaką bym kupiła to GE-Good Ending.

+1 i jeszcze Kimi no Iru Machi