Mangi sportowe w Waneko ?

[Ame]

Jedyną jaką bym kupiła to GE-Good Ending.

jeszcze Kimi no Iru Machi

Przecież to nie są mangi sportowe
Ja też nie lubię sportowych,ale cross over(Kouji Seo),bym kupiła.

[mid29]

GE z lekka jest;p W tenisa grają! Co do KnIM mimo, że nie jest to też ją kocham

[usagisensei]

Ja to bym bardzo chciała Hana-Kimi. Tytuł może głównie zalicza się do innych gatunkowo ale i temat sportowy też tam jest. Zarówno skoki wzwyż jak i nieco piłki nożnej. Ale typowo sportowy to niestety nie jest. Jakoś tego typu gatunek mnie nie kręci. Choć i mangi sportowe mogą być ciekawe.

[Quithe]

Tylko One Outs mógłbym kupić ze sportówek. Co prawda Akagi i Kaiji też są do nich zaliczani, ale to nie to.

[D.Lilith]

Ja to bym bardzo chciała Hana-Kimi.

Szczerze mówiąc nawet nie pomyślałam o Hana-Kimi w kontekście mang sportowych, ale też chętnie nabyłabym ta serię. No i jakby nie patrzeć, kwestia skoków wzwyż jest tam bardzo istotna, pomimo tego, że wątek romantyczny nieco góruje nad wątkiem sportowym.

[Dembol]

Dwa słowa - Mistsuru Adachi. Bardzo fajne mangi robi.

[Faust]

Dwa słowa - Mistsuru Adachi. Bardzo fajne mangi robi.

Prawda, ale z nim jest ten problem, że jego najpopularniejszą mangą jest Touch, który zrewolucjonizował gatunek (i zapewnił Adachiemu 3 miejsce w rankingu najpopularniejszych mangaków), ale który... ma 34 tomy i jest w wieku Slumpa No i jest o baseballu, jak większość jego prac.
Ale brałbym nawet Cross Game'a czy Katsu!

[Diuna]

A ja marzę o "Chihayafuru".

[Grey]

Nononono - jedyna manga sportowa godna uwagi.

[Sayuki78]

Jeśli chodzi o serie sportowe, chętnie kupiłabym Kuroko no Basket

[graczykij]

Ze sportowych chyba tylko Hikaru No Go

[Grey]

Jak widać, każdy na okreslenie: manga sportowa, ma zupełnie inne wyobrażenia

[Sayuki78]

Dobrze, że w ogóle ktoś chce czytać takie serie.

[Grey]

Czy ja wiem czy dobrze już to gdzieś pisałem, ale skoro teraz jest osobny wątek, napiszę jeszcze raz - nie cierpię mang sportowych, jedynym wyjątkiem jest Nononono w końcu to dzieło Okamoto Lynna <3
Poza tym, czyż nie ma powodu, dla którego jak dotąd żadne wydawnictwo nie odważyło się wydać sportówki?

[Sayuki78]

Cóż, ja też nie przepadam za sportówkami (KnB jest jak na razie jedyną mangą, która mi przypadłą do gustu z tego gatunku). Dobrze o tyle, że kogoś interesują inne gatunki niż oklepany shounen czy shoujo

[Rukia1606]

Ja jestem jak najbardziej za
Jakby wydali Slam dunk lub ewentualnie Kuroko no basket to byłabym w siódmym niebie

[Flota]

Ogółem dla mang sportowych jestem na tak. Miło byłoby, gdyby wyszło Giant Killing, Eyeshield 21 czy One Outs, które uważam za ciasteczka z bitą śmietaną i owocami. Eyeshield 21 ma fajnych bohaterów i mangę się dosłownie wchłania, a dwie pozostałe serie doskonale się oglądało w wersji anime. Jednak, nigdy nie kupiłabym połowy wymienionych wcześniej tytułów. Irytują mnie sportówki z wplecionym romansem, ecchi - to prawie zawsze niesie ze sobą niepotrzebną dramę. Jeśli miałabym kupić serię sportową, to raczej taką komediową (jak Eyeshield 21), skupioną w całości na sporcie (jak OO czy GK) czy taką, gdzie sport stanowi tło całości (jak w Power!! czy Hana-Kimi). Nikt mnie nie zmusi do kolejnego przeczytania Prince of Tennis czy nawet zerknięcia na Tsubasę.
Określenie 'manga sportowa' jest bardzo niesprawiedliwe. Kryją się pod nim mangi skierowane dla całkowicie odmiennych grup społecznych. Wydawanie jakiegokolwiek komiksu tylko dlatego, że jest w nim sport, to dla mnie przesada.

[Taoru]

Kuroko no Basuke jest świetne. Z początku kreska nie jest urzekająca, ale potem autor robi wielkie postępy

[GrisznakIW]

Zdecydowanie nie. Tak jak nie oglądam sportu w TV, tak czytanie o nim mnie nie rusza. Wolę samemu pojeździć na rowerze.

[wandeil]

Ja to jestem jak najbardziej za wydaniem mang o sportowej tematyce, a jakbym mógł wybierać to najchętniej coś z tego: Eyeshield 21, Slam Dunk, Hajime no Ippo, Giant Killing, Major i Kuroko no Basket ale jakby zostałoby wydane coś innego to nie pogniewałbym sie bo te to są tylko moje ulubione więc nie znaczy to, że tylko te mangi bym kupował