Mangi sportowe w Waneko ?

Zanim napiszesz maila z pytaniem do Waneko, najpierw umieść je tutaj lub sprawdź czy ktoś nie pytał się o coś podobnego :]
Daminox
nołlife
Posty: 2661
Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Daminox » pt mar 22, 2013 7:16 pm

Jakoś takie segregowanie mang według takich kryteriów jak sport niezbyt mi odpowiada. Jeśli manga jest dobra to ją kupię niezależnie od tego czy jest to sportówka, kryminał, akcja, fantasy czy cokolwiek innego.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » wt kwie 02, 2013 9:58 am

Daminox pisze:Jakoś takie segregowanie mang według takich kryteriów jak sport niezbyt mi odpowiada. Jeśli manga jest dobra to ją kupię niezależnie od tego czy jest to sportówka, kryminał, akcja, fantasy czy cokolwiek innego.
Nie zmienia to faktu, że pozycje sportowe, aczkolwiek gatunkowo rozbieżne (bo mamy tu i shonen i shojo), stanowią pewien podgatunek, mający wiele wspólnych cech w mianowniku. Wystarczy przypomnieć sobie wyświetlane u nas "Pojedynek Aniołów" (shojo) i "Kapitana Tsubasę" (shonen).

Faust
Status: Offline

Post autor: Faust » wt kwie 02, 2013 1:03 pm

GrisznakIW pisze: Nie zmienia to faktu, że pozycje sportowe, aczkolwiek gatunkowo rozbieżne (bo mamy tu i shonen i shojo), stanowią pewien podgatunek, mający wiele wspólnych cech w mianowniku. Wystarczy przypomnieć sobie wyświetlane u nas "Pojedynek Aniołów" (shojo) i "Kapitana Tsubasę" (shonen).
Różnie z tym bywa. Jak chcesz przyrównywać do siebie sportowe shoneny w stylu tsubasy i area no kishi, (które de facto mają po prostu popularyzować dyscyplinę u dzieci, ergo trafiać do jak najszerszego grona, ergo być jak najprostsze w konstrukcji) to faktycznie mianownik wyjdzie ten sam. Ale jak spróbujesz te same shoneny przystawić do sportowego seinena, albo pół-romansu Adachiego, to wyjdzie Ci ujemna delta.

Aki
Status: Offline

Post autor: Aki » śr maja 08, 2013 3:28 pm

Kapitana Tsubase na pewno bym kupił.

l33
Status: Offline

Post autor: l33 » śr maja 08, 2013 3:40 pm

Wielkie TAK dla sportowek^^ Z tych już tutaj wymienionych kupiłabym Kuroko no Basket, Eyeshield 21 i Giant Killing ;3

MisakiYuki
Status: Offline

Post autor: MisakiYuki » śr maja 08, 2013 4:37 pm

Bardzo lubię sportówki, najchętniej zobaczyłabym u nas Kuroko no Basuke :D

kurousagi
Status: Offline

Post autor: kurousagi » pt maja 10, 2013 3:01 pm

Chętnie bym kupiła taką mange jak Slam Dunk. Ogólnie jakieś mangi o koszykówce.

Awatar użytkownika
Nitka
Adept
Posty: 184
Rejestracja: ndz sty 06, 2008 5:24 pm
Status: Offline

Post autor: Nitka » pt maja 10, 2013 3:37 pm

Natomiast mnie w ogóle nie ciągnie do sportowych mang. Wydaje mi się, że proponowane na forum sportówki mają dużo tomów, co już mnie zniechęca. A może są ciekawe 1-4 tomowe mangi sportowe?

Awatar użytkownika
Akiho
nołlife
Posty: 2302
Rejestracja: ndz sie 22, 2010 11:49 pm
Lokalizacja: W-wa
Gender:
Status: Offline

Post autor: Akiho » pt maja 10, 2013 3:59 pm

Cross Over Kouji Seo 7 tomów,Beach stars 7 tomów

Shiroyasha
Status: Offline

Post autor: Shiroyasha » czw maja 30, 2013 8:54 pm

Kuroko no Basket kupiłabym z całą pewnością. W którymś z tematów przeczytałam opinię, że ile razy można czytać o tym samym meczu, skoro zna się jego wynik - co przemawia przeciw mangom sportowym. Według mnie to to samo co czytanie czy oglądanie po kilka razy tych samych walk, nawet jeśli się wie, kto wygra, a kto przegra.

Darya
Status: Offline

Post autor: Darya » pn sie 05, 2013 2:43 pm

Sportówki to dość charakterystyczny podgatunek i wyróżniający się, czy to mają widownię męską czy żeńską. Osobiście nie umiem zapałać sympatią do tych tytułów i chyba jedynym wyjątkiem jest Chihayafuru, którą znam z dwóch sezonów anime (choć przy zakupie mangi bym się zawahała). Męczy mnie, że w większości w nich w pewnym momencie pojedynki zajmują po kilka chapterów czy odcinków, czyli po prostu ciągną się w nieskończoność. W Polsce nie ma wydanych typowych serii sportowych, więc niby jest nisza na rynku, ale osobiście nie jestem tym tematem zainteresowana. Widzę, że Kuroko ma spore grono fanów (fanek?), ale cóż, mnie ta seria nie wciągnęła.
Nie jestem kategorycznie przeciw wydaniu jakieś sportówki, jednak raczej podziękuje :)
Natomiast mnie w ogóle nie ciągnie do sportowych mang. Wydaje mi się, że proponowane na forum sportówki mają dużo tomów, co już mnie zniechęca. A może są ciekawe 1-4 tomowe mangi sportowe?
To też ważny argument i w sumie na szybko nie przypominam sobie żadnej krótkiej, a popularnej serii sportowej...

Sagara133
Status: Offline

Post autor: Sagara133 » czw paź 10, 2013 5:13 pm

Ja napewno bym kupił:
-Kuroko no Basket
-Giant Killing
-Hajime no Ippo

Awatar użytkownika
gg gonia
nołlife
Posty: 2598
Rejestracja: pn sty 25, 2010 3:46 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: gg gonia » czw paź 10, 2013 5:53 pm

Sagara133 pisze:Hajime no Ippo
:shock:
Nie chcę ci psuć marzeń ale szansa na ten tytuł waha się pomiędzy nigdy a niewykonalne. :wink:

Sagara133
Status: Offline

Post autor: Sagara133 » czw paź 10, 2013 6:57 pm

Wiem za dużo ma chapterów, chyba nawet więcej niż One Piece. Wymieniłem po prostu ulubione serie, moze jest szansa na Kuroko lub Giant K.

XQxLolaxQX
Status: Offline

Post autor: XQxLolaxQX » wt gru 31, 2013 6:50 pm

Proponuję:
Real
Slam Dunk
Kuroko no Basket
Hanazakari no Kimitachi e
Gamble Fish

mawako
Status: Offline

Post autor: mawako » ndz sie 10, 2014 11:48 pm

ONE OUTS!

Awatar użytkownika
DarkNighty
nołlife
Posty: 2045
Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
Lokalizacja: Warszawa/Łódź
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: DarkNighty » pn sie 11, 2014 2:29 pm

Mam nadzieję, że sprzedaż Kuroko no Basket pokaże, że warto wydawać sportowe serie i niebawem doczekamy się kolejnego tytułu. Osobiście najbardziej zależy mi na trzech sportówkach:
- One Outs (20 tomów, ZAKOŃCZONA). Myślę, że to jest ten rodzaj serii sportowej, który naprawdę przypadłby do gustu zarówno męskiej, jak i damskiej części odbiorców. Mamy tutaj dosyć nietypowe podejście do tematu, które odróżnia tę serię od wszystkich innych o tematyce sportu. Przede wszystkim jest to seinen (panowie będą zadowoleni) z dużym naciskiem na psychologiczne podejście do baseballu. Nie dziwię się, że niektórzy porównują One Outs do Death Note'a, mimo odmiennej tematyki.
- Hikaru no Go (23 tomy, ZAKOŃCZONA). Nie wiem, jak ta seria przyjęłaby się u nas, ale bardzo chciałabym, aby któreś wydawnictwo zdecydowało się na jej wydanie. Chyba główną zaletą tej serii są bohaterowie oraz relacje pomiędzy nimi, dzięki którym, mimo tylu tomów, seria się nie dłuży i nie męczy. Sport jest nietypowy - może wydawać się nudny, jednak rywalizacja jest przedstawiona w naprawdę ciekawy sposób. Dochodzi do tego status "manga zakończona", który na pewno jest dużym plusem.
- Ace of Diamond (27 tomów, TRWAJĄCA). Seria jest dosyć długa, co działa na jej niekorzyść, ale myślę, że z dłuższych sportówek jest najbardziej warta wydania. Skupienie się na klubie Seidou (nie tylko na jednym, głównym bohaterze) wyszło na dobre całej serii. Kocham tę mangę chyba najbardziej za to, że główny bohater nie posiada super mocy, nie staje się mega silny w przeciągu dnia i nie ratuje całej drużyny swoimi niesamowitymi, powalającymi umiejętnościami. Eijun ma potencjał, ma umiejętności, ale jest pierwszakiem, który na tle drugiego i trzeciego roku wypada blado. W Ace of Diamond zachowana jest pewnego rodzaju hierarchia, dzięki której trzeci rok jest główną podporą drużyny, a Eijun ich wsparciem, a nie siłą napędową (jeśli wiecie, o czym piszę :P). Bardzo chciałabym zobaczyć tę serię na swojej półce.

Jest jeszcze kilka (kilkanaście xD) serii sportowych, które bym chętnie zbierała, ale te trzy są dla mnie najważniejsze w chwili obecnej.

Quithe
Status: Offline

Post autor: Quithe » pn sie 11, 2014 3:12 pm

Ci, co porównują OU do DN, nie znają Akagiego i Kaijiego :P

Awatar użytkownika
DarkNighty
nołlife
Posty: 2045
Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
Lokalizacja: Warszawa/Łódź
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: DarkNighty » pn sie 11, 2014 3:18 pm

Quithe pisze:Ci, co porównują OU do DN, nie znają Akagiego i Kaijiego :P
Ja nie znam, chociaż mam w planach :D Jeśli te serie są lepsze lepsze od One Outs/jeszcze bardziej podobne do Death Note'a, to na pewno mi się spodobają :)
Co nie zmienia faktu, że umarłabym ze szczęścia, gdyby wydano One Outs :D

Awatar użytkownika
mika
Fanatyk
Posty: 1600
Rejestracja: wt sty 21, 2014 4:55 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: mika » pn sie 11, 2014 3:32 pm

Stanę się monotematyczna niedługo. "Daiya no A" ma 42 tomy, nie 27. A co do samych sportówek, to ja zawsze chętna.
Ostatnio zmieniony pn sie 11, 2014 8:03 pm przez mika, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania do Waneko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości