Dodruki - temat ogólny

[Santroy]

Kolejny "dobry" argument. A ile miałoby to trwać? Pół roku? Zważ że z chwilą uiszczenia zamówienia należy za nie zapłacić, nie każdy chce zamrażać swoje pieniądze na czas nieokreślony.

3 miesiące tak jak z cyklem wydawniczym niektórych serii. Są osoby, które kupują swój tytuł i zapominają o mangach do kolejnej premiery. A jeśli nie chce się zamrażać środków na dłużej, to zawsze można zamówić pod koniec zbiórki, czyż nie?

[sano2]

[Truizm Mode ON]
Waneko mogło, bo MOGŁO, kompletnie olać fanów i nie uruchamiać inicjatywy dodruku na żądanie, który jest ekonomicznie NIEUZASADNIONY. Wydawnictwo zrobiło nam grzeczność, bo kilku osobom zależy na tym aby nabyć BL.

Przecież to ich wina, że nie robili dodruków na bieżąco. Zarżnęli tę serię na własne życzenie, bo nikt nie zacznie zbierać serii od połowy, czy jeszcze późniejszych tomów, a potem się dziwią, że nikt nie chce kupować najnowszych. Całość z kolei kupią jedynie fani, albo osoby mające za dużo pieniędzy. W przypadku tych pierwszych będą to raczej ci najbardziej zdesperowani albo ci którzy posiadają do kilku tomików lub nie mają żadnego, bo jeśli komuś brakuje z 2-3 tomy to na diabła mu całość.
Powinni dać po prostu możliwość kupna poszczególnych tomów, albo zrobić chociaż mniejsze pakiety typu 1-5, 6-10. Ewentualnie zrobić dodruk tylko pierwszego tomu, a jak się sprzeda to drukować kolejny itd.

[Canis]

sano2, wałkowaliśmy to już milion razy. Istnieją dwie proste zależności:
1. seria się sprzedaje>robi się dodruki>wydawnictwo zarabia
2. seria się nie sprzedaje>tomiki zalegają w magazynie>brak dodruków>tomiki kiedyś w końcu się wyprzedają>tworzy się popyt na wycofaną serię

Ufam że w Waneko nie pracują osoby inteligentne inaczej. Gdyby seria się sprzedawała, dodruki szły by po dziś dzień. Oni nie zarżnęli tej serii, tylko przestali trzymać trupa pod kroplówką. Teraz pytanie czy znajdzie się dość osób aby wydrzeć te zwłoki z grobu (jestem jedną z nich).

[miaka88]

Jedynie co mogę się przyczepić w Waneko to brak baneru reklamowego w sklepie lub na stronie dotyczącej zbiórki.

[Alqua]

Fascynuje mnie to. Widziałem tu i bodaj na fejsie dyskusje ajk to BL jest super popularne że są setki osób, które czekają i w ogóle żyła złota i Waneko by mogło już nic do końca świata nie robić bo tak się BL sprzeda samo z sebie.
Wydawca zorbił zbiórke by sprawdzić to zainteresowanie. Czy była optymalna? No jasne, że nie. Wygodniej by było móc zamówic dowolny tomik, fajniej jakby było większe parcie wydawcy na to.
Natomiast to co widac to, ze zapitrzebowanie na te doruki to nie są mitcyzne setki osób tylko w porywach może 300. I bardzo mozliwe, ze to się zwyczajnie nie opłaca. Bo ja rozumiem, ze moze i jest wiecej osób co by chciały pojedyńcze tomy, ale jak 20 osób chce trzeci a 50 piąty to żadnego z nich się nie opłaca drukować.

[kuras]

Czy zbiórka wyjdzie czy nie wyjdzie, ja tu widzę jeden pozytyw jeśli chodzi o naszą stronę. Część osób może zrozumie, że jeśli nawet pojawia się dużo głosów pt. "wydajcie/dodrukujcie serię X" to nie oznacza w cale sukcesu sprzedażowego, bo zwykle jest to głos w stylu "Ja i moich 3 kolegów kupimy" i nikt inny w całej Polsce.
Taka jak kiedyś już wam pisałem na forum, ciężko wam jest wyjaśnić niektórych kwestii bez liczb i szerszego kontekstu w postaci innych danych i ograniczeń jakie mamy.
Jedynie co to pozostaje wam wiara, że decyzje nie są podejmowane na podstawie rzutu kośćmi.

[Kuroneko]

Dla mnie takie zbiorowe dodruki się po prostu nie opłacają. Najczęściej albo mnie seria nie interesuje i wtedy to za duży wydatek, albo mam już część tomów, a sprzedawać podwójne to za dużo zachodu. Dlatego wolałabym dodruki pojedyńczych tomów, nawet jeśli miałaby wtedy być droższe. Poza tym nie lubię wykupywać czegoś, co może się nie pojawić.

Tej mangi akurat nie miałam zamiaru nadrobić, ale wielu tytułów również nie kupiłabym, jeśli pojawiłaby się tylko taka możliwość zakupu dodruków. Może i część tych osób, które prosiły o dodruk, z podobnych powodów zrezygnowały.

Natomiast bardzo chciałabym dodruki Jednotomówek Waneko.

[Alqua]

Ale Kuroneko właśnie o tym jest mowa. Dla wydawcy zabawa w dodruki to jest problem. Jesli spodziewana sprzedaż jest duża to warto się tym zajać, ale po co mają poświęcac mnóstwo czasu i ryzykowąc kasę jak przy takiej samej inwestycji mogą mieć lepszy zwrot z czegoś innego.

Jasne, ze wygodniej by było jakby wydawca sam wydrukowął dodruk wszystkich tomów i potem je wystawił w sklepie i każdy by sobie kupił kiedy akurat ma ochotę i pieniądze. Ale z punktu widzenia wydawcy to znaczy, że o ile nie dysponuje swoją drukarnią cyfrową to musi:
1) Opłacić druk
2) Opłacić magazynownaie
3) Poswięcać czas na obsługę tych zamówień kropla po kropli.

Zamiast tego sensowniej jest zainwestowac w nowy tytuł.

[Archerito]

Część osób może zrozumie, że jeśli nawet pojawia się dużo głosów pt. "wydajcie/dodrukujcie serię X" to nie oznacza w cale sukcesu sprzedażowego, bo zwykle jest to głos w stylu "Ja i moich 3 kolegów kupimy" i nikt inny w całej Polsce.

Muszę Cię zasmucić ale jak już widać wspomniane osoby absolutnie tego nie zrozumieją. I tak będzie to wina Waneko bo "słaby marketing, brak pojedynczych tomów, itp.". Wypisz wymaluj betonowy elektorat pisiorski...wszystko wina Tuska, Putina, wojny, covida ale absolutnie nie nasza Beton to beton.

[Mr.Chiquita]

Część osób może zrozumie, że jeśli nawet pojawia się dużo głosów pt. "wydajcie/dodrukujcie serię X" to nie oznacza w cale sukcesu sprzedażowego, bo zwykle jest to głos w stylu "Ja i moich 3 kolegów kupimy" i nikt inny w całej Polsce.

Problem też w tym, że dużo osób rozumuje w ten sposób: wysokie ceny na rynku wtórnym = popularne.

[Alexandrus888]

Nie widzę jak by miał wyglądać dodruk pojedynczych tomów. Każdego musiało by się zebrać 500 sztuk, jak jakiegoś się nie zbierze, to wypada? I co wtedy? Jak komuś brakowało kilku tomów, w tym tego który wypadł, to na co mu kupować te pozostałe, skoro i tak będzie mieć dziurę? No to rezygnuje z całego zamówienia i licznik tych tomów które przekroczyły 500 szt. spada. Niech się teraz znajdzie kilku takich ktosiów i licznik kolejnych tomów spadnie poniżej 500 i kolejne tomiki wypadną z dodruku, co będzie skutkowało kolejnym odpływem "ktosiów" itd.. No bez sensu. Takie błędne koło. Formuła Waneko jest jedyną sensowną. I zgadzam się, że jedyne czego brakuje to baneru w sklepie z tą akcją.

[ociesek]

Czekam momentu, jak się okaże, że jednak rzutem na taśmę się te 500 zamówień zebrało i będzie płacz, że "nie zamówiłem, bo myślałem, że się nie uzbiera!"

[Alexandrus888]

A czy istnieje możliwość, że makiet ten mniejszy zostanie wydrukowany, a ten większy nie (lub na odwrót)?

[Alqua]

Czekam momentu, jak się okaże, że jednak rzutem na taśmę się te 500 zamówień zebrało i będzie płacz, że "nie zamówiłem, bo myślałem, że się nie uzbiera!"

Jeśli ktoś chce, a nie zamawia bo nie wie czy się uzbiera to cóż - sam jest sobie winien.

[kuras]

A czy istnieje możliwość, że makiet ten mniejszy zostanie wydrukowany, a ten większy nie (lub na odwrót)?

Nie ma takiej możliwości, te minimum 500 szt to suma sprzedaży pakietów i nawet jeśli byśmy mieli wydrukować 5 szt. tomu 12 to to zrobimy Ale z tego co pamiętam to 1-12 jest tą popularniejszą opcją.

[Alexandrus888]

A, czyli jeszcze lepiej. Dzięki za doinformowanie

[Itachi Uchiha]

► Pokaż Spoiler

[Alexandrus888]

Liczyłem, że gildia zamówi więcej niż ~100 szt...

[MonsterBebe]

Jeszcze tylko 237 pakietów

Czy będzie bożonarodzeniowy cud?!

[KossteK]

Oj mało, mało. Nie chcę krakać, ale raczej nie ma szansy dobicia do tych 500 szt., tym bardziej że święta za pasem i ludzie mają inne wydatki. Może gdyby waneko przedłużyło termin i częściej updatowało o stanie zamówień i spamowało tą akcją, to ludzie chętniej by dołożyli swoją cegiełkę? Kto wie. No i pozostaje kwestia ludzi, którzy mają wszystkie tomy poza brakującymi, pojedynczymi sztukami. Teraz kupować całość dla jednego-dwóch tomów i bawić się odsprzedawanie dubli, no mi by się nie chciało. Tak samo fiasko tej akcji prawdopodobnie zabije jakiekolwiek przyszłe dodruki, no ale cóż, forma dodruku jest wybitnie nieatrakcyjna/nieopłacalna dla fanów tej serii.