nowe mangi waneko

[amsterdream]

U Waneko trzeba kupować na bieżąco, bo później nigdy nic nie wiadomo.

Z punktu widzenia biznesowego podejście Waneko jest lepsze bo czytelnicy kupują na bieżąco. Ciągłe dodruki powodują, że wiele osób przekłada zakupy na bliżej nieokreśloną przyszłość i wydawnictwo na tym traci.

[Ame]

Z punktu widzenia biznesowego podejście Waneko jest lepsze bo czytelnicy kupują na bieżąco. Ciągłe dodruki powodują, że wiele osób przekłada zakupy na bliżej nieokreśloną przyszłość i wydawnictwo na tym traci.

No niestety prawda. Kupiłam w końcu Alicję w Krainie Serc tylko przez to, że nie będzie dodruków. Miałam ją w bardzo dalekich planach... Tak to był ciągle ją odkładała.

[Pajęcza_Lilia]

Z punktu widzenia biznesowego podejście Waneko jest lepsze bo czytelnicy kupują na bieżąco. Ciągłe dodruki powodują, że wiele osób przekłada zakupy na bliżej nieokreśloną przyszłość i wydawnictwo na tym traci.

Jeśli jesteś pod złudnym wrażeniem, że nachapanie się tuż po premierze zawsze jest warte straty jakichkolwiek przyszłych czytelników.

[zandam]

Jeśli jesteś pod złudnym wrażeniem, że nachapanie się tuż po premierze zawsze jest warte straty jakichkolwiek przyszłych czytelników.

Z tym, że wszyscy amerykańscy wydawcy zawsze zwracają uwagę na to, że dla nich liczą się wyniki przedsprzedaży i sprzedaży w pierwszych dniach/tygodniach po premierze, później sprzedaż siada i nie ma dla nich większego znaczenia ( w przypadku decyzji odnośnie do przyszłych licencji ).

Jak tytuł przez cały czas się dobrze sprzedaje, to zawsze robią dodruki, jak sprzedaż zamiera, dodruków nie ma. Wydawca nigdy sam z siebie nie pozbawiłby się zysku, zatem skoro nie opłaca się robić dodruków ( i trzymać nakładów w magazynie ), to oznacza, że ci przyszli ( domniemani) klienci są tak nieliczni, że jest to zwyczajnie nieopłacalne.

[Krzych Ayanami]

Jeśli jesteś pod złudnym wrażeniem, że nachapanie się tuż po premierze zawsze jest warte straty jakichkolwiek przyszłych czytelników.

Przyszli czytelnicy płacący 5 złotych za nowy tomik mangi to nie jest jakiś nadzwyczajny interes - w sytuacji, kiedy trzeba pewnie wydać masę pieniędzy na licencję sprzedaży no właśnie niesprzedawalnego komiksu.
Dlatego raczej złudnym wrażeniem jest trzymanie się starszych tytułów w nadziei na to, że bez żadnego powodu zaczną one nagle na siebie zarabiać.

[Pajęcza_Lilia]

Co nie zmienia faktu, że jest wymiana 'teoretycznie najlepszego' jednorazowego zarobku na 'teoretycznie wyższy' na przestrzeni dłuższego czasu. Ja na przykład na żywo zaczynam słyszeć, że od Waneko niczego długiego się nie kupuje chyba że na bieżąco bo jak nie masz kasy na całość to między spróbowaniem pierwszego tomu a zebraniem na całość zdążą skasować serię.
Wydawnictwa sprawa co i się bardziej opłaca i tyle.

[ociesek]

Jakby mangi Waneko były dostępne przez miesiąc. Głupota. Są dostępne przez kilka lat, potem wyprzedawane, więc nie mówcie mi, że ktokolwiek nie zdążył kupić Poza exclusivami, oczywiście.

[Alzea]

więc nie mówcie mi, że ktokolwiek nie zdążył kupić

Chyba od początku jest powtarzane, że chodzi o osoby wchodzące w fandom, zaczynające się interesować i zbierać. A faktem jest, że takie osoby nie mają dostępu do tytułów starszych w normalnej cenie.

Nie podoba mi się polityka Waneko w tym zakresie, ale jestem w stanie to zrozumieć, bo to biznes zwyczajnie, a wydawnictwo to nie instytucja charytatywna. Ktoś to przeliczył i wyszło, ze tak się opłaca.

[ociesek]

Hmmm, w sumie racja...

[Bukafo]

Biznes is biznes. Kasa musi się zgadzać.

[Pajęcza_Lilia]

ociesek, ja, poznając fandom dzisiaj, nie jestem w stanie kupić 'normalnie' półtuzina serii (tyle pamiętam z głowy). Rozumiem, że ktoś kto urodził się jeszcze później ma pecha i niech spada?
I gwarantuję, że niejed fan jak zobaczy, że seria jedna czy druga jaka go interesuje jest nie do kupienia trzecią się już nie zainteresuje.
Wydawnictwa sprawa jak szacuje kiedy spisać tytuł na straty i tyle.

[Saeba_Ryou]

No dobra, a nie można po prostu dać do sprzedaży w wersji elektronicznej ?

- Kończymy z dodrukować tytuł X można go kupować do opróżnienia magazynu a potem dodajemy do kupienia w wersji elektronicznej.

Z tego co widzę to jest kilka tytułów które można tak kupić, dlaczego więc po prostu nie dorzucić wszystkich które już wyszły. Nie wiem jaki koszt musiałoby Waneko ponieść żeby wystawić takie tomy, no ale różnica polega na tym że zamiast iść z tym do drukarni po prostu wrzucają do internetu.

Osobiście podejrzewam że mogłoby to być w miarę popularne. Aktualnie takie tytuły można albo próbować kolekcjonować od innych ludzi (a wiadomo jak to wygląda) albo próbować przeczytać w internecie po anielsku bo szanse na znalezienie polskiej wersji graniczy z cudem w przypadku większości tytułów.

[Alexandrus888]

Po pierwsze - e-manga u nas raczkuje. I to ledwo.
Po drugie - Publikacja w wersji elektronicznej oznacza nową licencje, a co za tym idzie i koszta.
Po trzecie - Waneko publikuje tak Black Lagoon

[mika]

Różnica jest taka, że to dwie różne licencje są.

[Yuriko]

Waneko pisało na asku, że jeszcze bardzo mało osób kupuje mangi elektronicznie i obstawiam, że minie jeszcze dużo czasu zanim to się zmieni. Zwyczajnie się to nie opłaca, skoro licencja kosztuje podobnie jak za papierową wersję, a zainteresowanie jest znikome. Rzucanie pieniędzy w błoto.

[Saeba_Ryou]

W takim razie zmienia to postać rzeczy, nie miałem pojęcia że istnieje na to osobna licencja. Sądziłem że to jedynie kwestia opłacenia strony na której owe mangi by były sprzedawane.

Osobiście wybierając miedzy możliwością kupna papierowej a elektronicznej zdecydowanie wole papier no ale, "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma"

Ten Black Lagoon mnie zainteresował, pewnie trzeba to będzie kupić. Może mi ktoś bardziej obeznany powiedzieć czy te elektryczne tytuły też mogą zostać wycofane czy jednak mogę spokojnie odłożyć zakup w czasie?

[Alexandrus888]

"jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma"

"albo się słono płaci" Ktoś kiedyś na pewno będzie chciał pozbyć się tytułu na którym ci zależy, kwestia tego czy stać cię na wydatek kilku/kilkunastu stów za kilka tomów

[Yuriko]

Rozpiska na luty:

► Pokaż Spoiler

Dla mnie Fire force, TG, Citrus, Czarośledztwo. Jak po nadrabiam kilka serii to Aniołowie, Magi i Dororo.

[Koichi]

Ten kot mnie rozbroił

[Łukasz.T]

Magi, TG:re, Cykady i Re:Zero Kot jest dobry