Forum Waneko

D.Lilith pisze: Nie tylko mangowych... Byłam ostatnio na falkonie i dwa dni pod rząd grałam larpa od 1 do 4 w nocy. a na 7 do pracy i o 12 znów na konwent. Ale dwóch dób mogę nie wytrzymać na nogach i trzeba będzie gdzieś przekoczować xD Czy umyć się na przykład Bardzo fajna rzecz taki prysznic

Na Polconie raz spałem, a raz przegrałem całą noc w Gamesroomie, przemaszerowałem pół Wa-wy i zaszliśmy do baru. Ekipa jest ważna bo bez niej nie ma co się pokazywać na konie, bo jednak przechodzenia z panelu na panel jest trochę smutne, co nie? Jednak pierwszego dnia ocknąłem się w środku nocy, i nie mogłem uwierzyć jak całą sala spałą. Bez doświadczeń na fantastycznych konwnetach był to dla mnie szok. Niemalże kulturowy

Marei pisze:Ja teraz jestem w Warszawie, ale do szkoły na Pacon mam godzinę jazdy, więc mi się nie opłaca nawet wracać na nocleg A nocować nie zamierzam i tak.

Gdybyś wrócił na noc to zmarnowałbyś cały konwent. Prawda jest taka, że dwudniowe kony opierają się na nocy, no bo jak zacznie się o 17, to na dobrą sprawę rozkręci się dopiero o 20, a o 10 rano już się wszyscy pakują. Po południu już jest zazwyczaj pusto w szkole.

PS Takie moje spostrzeżenia, a zarazem koszmarny błąd. Jak już mówiłem na mangowych się nie śpi, a sleep to taka szafa, więc kocyk jest takim wyznacznikiem terytorium, które określa zasięg gdzie bezpiecznie mogą leżeć twoje rzeczy. I no właśnie, kocyk. Jadąć na Polcon miałem bardzo podobne podejście, więc z tym swoim kocykiem pojechałem na czterodniowy konwent fantastów, gdzie w nocy jest niewiele do roboty, a akurat były to już chłodniejsze dni sierpnia. Do czego zmierzam? Spróbujcie jednocześnie przykryć i okryć się kocykiem i nie zmarznąć. Głupota jednak boli.

Daminox pisze: Ekipa jest ważna bo bez niej nie ma co się pokazywać na konie, bo jednak przechodzenia z panelu na panel jest trochę smutne, co nie?

No właśnie problem w tym, że raczej raczej nie będę mieć "ekipy" na miejscu. Nie mam zbyt wielu znajomych w fandomie i zazwyczaj trzymam się od niego "na odległość kija" nie licząc kilku fajnych osób w Lublinie i kilku internautów z różnych forów. No i mi się wiele punktów programu podoba więc jak towarzystwo zawiedzie to zawsze będę mieć jakieś wyjście

Daminox pisze: Gdybyś wrócił na noc to zmarnowałbyś cały konwent. Prawda jest taka, że dwudniowe kony opierają się na nocy, no bo jak zacznie się o 17, to na dobrą sprawę rozkręci się dopiero o 20, a o 10 rano już się wszyscy pakują.

Dobra uwaga. W sumie o tym nie pomyślałam i jeśli ma to wyglądać tak jak mówisz, to nie opłaca się kombinować noclegu, chyba, że jest się zupełnie wykończonym. Mój problem jest jednak taki, że jak wspominałam cierpię na niedobór znajomych w fandomie, a poza nim mam ich w Warszawie całkiem sporo. A więc jeśli mi się znudzi "przechodzenie z panelu na panel" to wolę mieć jakąś przyjazną dusze czekającą na mnie poza terenem konwentu niż jej nie mieć

No i wracając do tematu przewodniego tego wątku... Zgłosiłby się ktoś jeszcze oprócz Marei chętny na PAcon? Żeby nie było, że jestem nietowarzyska i w ogóle, to fajnie byłoby kogoś z forumowiczów poznać

Ja się wybieram na PAcon. Tylko mało się udzielam na forum i wstydzę się troszeczkę

dziabara, a sama czy z "ekipą"?

Sama. W Warszawie studiuję, więc nie ma za bardzo jak się organizować ^^"

D.Lilith, ekipe równie dobrze można skombinować na miejscu.

Daminox dokładnie to teraz robię Niestety w realu mam za mało odwagi żeby podejść do totalnie obcych ludzi i zapytać czy mogę się przyłączyć

D.Lilith pisze:Daminox dokładnie to teraz robię Niestety w realu mam za mało odwagi żeby podejść do totalnie obcych ludzi i zapytać czy mogę się przyłączyć

Ja tam zaczepiam ludzi równo na konwentach rzadko mam swoją ekipę na konwencie więc improwizuje coś na miejscu
Ja będę na Bxmass-conie *macha ręką* więc jak jakieś ludki chcą mnie znaleźć/zaczepić to na pewno na panelu waneko mnie znajdą i ja bardzo chętnie z wszystkimi pogadam. Nie mam niestety pewności czy zdążę na wiedzówkę z kuroko ;.; . Bo jest prawie pierwsza a ja długo będę jechać.

Zawsze można zaczepić nas

kuras Waneko będzie na PAconie prawda? Znaczy się jest informacja o tym, że wydawnictwo weźmie udział w konferencji, ale nie ma was na liście wystawców... To jak to będzie? Wiadomo już kto osobiście przybędzie?

Na paconie ja i magda prawdopodobnie. Na konferencji pewnie Magda będzie.

Ja niby jestem umówiony ze znajomymi, ale jestem bardzo otwarty na nowe znajomości, tym bardziej z ludźmi z forum
To jak z panelem Waneko? Obiecałem, że będę na nim z pizzą

A co ze stoiskiem? Byłoby was prościej znaleźć w celu zaczepienia

Stoisko też będzie Dosyć długo zwlekali z wysłaniem nam faktury dlatego może dlatego nas nie ma na liście

Panel pewnie też będzie chociaż nie jestem pewien.

wybiera się ktoś na mokon??

Akiho pisze:wybiera się ktoś na mokon??

jest 55% szans, że będę

Waneko, pytanie do Paconu.
Czy uda się wam zorganizować jakieś nagranie z konferencji? nie musi być film chociaż sam dźwięk.

pytanie o mokon. O której i którego dnia będzie spotkanie z wydawnictwem bo w sumie tylko po to jadę

Co do Paconu - może, nie wiem, zobaczymy czy organizatorzy coś zorganiuzją
Co do Mokonu - jeszcze nie wiadomo, zakończenie zbierania atrakcji przewidziano na 8 grudnia, plan pewnie zaprezentują tak z dwa, trzy dni później. Ale obstawiam, że spotkanie będzie koło 19-20 i na pewno w sobotę.