Co jest pociągającego w ,,Chobits"??

[voldemortka]

WSYSTKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zaczynając odtego kto to stworzył ...
... a kończąc na Hideeekim

[Remiel]

WSYSTKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zaczynając odtego kto to stworzył ...
... a kończąc na Hideeekim

Hehe, Clampo-fetysztyzm

[Gotenks]

Zgadzam się. Wszystko jest tu świetne
Patrząc na Chi mam tylko jedną myśl - dlaczego pokarano nas komputerami w kształcie pudeł

[Remiel]

Patrząc na Chi mam tylko jedną myśl - dlaczego pokarano nas komputerami w kształcie pudeł

Rozumiem, że masz na myśli rodzaje i zróżnicowanie "gier"

[_Keitaro_]

Patrząc na Chi mam tylko jedną myśl - dlaczego pokarano nas komputerami w kształcie pudeł

niektórzy koffają ta pudełka.. a ja lubię.. tylko lubię.. (jakby miał Chii kompa to.........)

[Takashi]

Ja też kompy.... tylko lubię (i nic więcej) - o ile świat byłby uboższy gdyby kompy miały kształt ludzi jak to jest w Chobits.
Co mnie pociąga w Chobits? Chyba cała historia opowiedziana w tej mandze. Mi się wydaje że jest ona jak najbardziej na czasie. Bo opowiada ona o tym, że człowiek pod wpływem komputera zapomina o drugim człowieku. A niestety tak się często zdarza, że zamiast rozmawiać z innymi, to ludzie siedzą całymi godzinami wgapiając się w ekran monitora. Owszem można sobie pogawędzić przez gadu-gadu czy czat, puścić jednego, drugiego emota, ale to nie zastąpi bezpośredniego osobistego kontaktu z drugim człowiekiem.

[_Keitaro_]

a czemu tak jest? Takie kontakty na real są ciężkie, trzeba się spotkać, czasem dojechać na spotkanie, często rozmowa się nie klei.. ludzie idą na łatwiznę i rozmawiają na kompie (co imho tak złe nie jest, o ile rozmowy mają sens jakiś np. forka..)

a jakby tak nasz świat się zmienił w świat podobny do tego z Chobits? Kto wie a może by to nam na dobre wyszło, bo większość ludzi po jakimś czasie zauważy swój błąd i pokocha normalnego człowieka.. Sądzę że gorzej będzie u nas za około 20 lat jak komputeryzacja, komórki będa się rozwijały dalej w takim tempie..

[Takashi]

Nie mam nic przeciwko utrzymywaniu tego typu kontaktów, nie ukrywam że temu forum zawdzięczam bardzo wiele. Chodzi mi po prostu o to żeby to nie przerodziło się w nałóg, żeby od czasu do czasu spotkać się z innymi na żywo, a nie tylko przed ekranem komputera.

[Setokun]

A ja swojego blaszka nie lubię, bo to szajs
Komputery to złodzieje czasu i absolutnie nie są w stanie zastąpić kontaktu z przyjaciółmi.
Co innego gdy ma się znajomych (przyjaciół) po drugiej stronie kraju (a nawet i poza nim).
Wtedy człowiek błogosławi dostęp do kompa i netu (i istnienie forów np. Waneko ).
A co gdyby komputery wyglądały jak te z Chobits? Oj, kiepsko by było z kontaktami międzyludzkimi
A wracając do mangi. Za co ją lubię? Ma w sobie niesamowity urok i ciepło.
Do tego jest świetnie narysowana i wciaga. No i Chii jest przesłodka

[Muti]

Nareszcie jakieś forum na którym Chi nie jest uważana za słotką idiotkę
Z mangą nie miałem kontaktu a widziałem tylko 15 odcinków anime ale uważam że anime jest świetne (do tej pory)
Wsród bohaterów najśmieszniejszy jest Hideki

[_Keitaro_]

imho jak ktoś mówi ze w Chobits jest dobre, ale nie podoba mu się ta "słodkość" to trochę dziwne, bo seria nie jako jest "oparta" na tym (w anime wiele motywów początkowych)

[Gość]

Podoba mi się kreska i humor, nie podoba mi się... Chii, Chii i Chii. :x Zresztą ogólnie teraz jakoś akcja w mandze siada, 5 tom to imo zero, nic ciekawego się tam nie dzieje. :| I jeśli zakończą komiks tak jak serial to nie ręcze za siebie. :x

[wampirek]

Hmmm, mnie do Chobits zachęcił przede wszystkim sam pomysł takiego przedstawienia komputerów. No i byłam ciekawa co te Clampice tym razem wymyśliły :)

[Ithil]

Ja Chobits lubię głównie za nastrój, taka fajna melancholia. Postacie też mi się podobają, chociaż za samymi Hidekim i Chii jakoś specjalnie nie przepadam. :]

Co do komputerów... Dla mnie możliwość nawiązywania kontaktów przez internet była w pewnym momencie życia _bardzo_ ważna; jakoś tak zupełnie straciłam wspólny język z kolegami ze szkoły, z sąsiadami nigdy zbytnio się nie integrowałam, i raptem zostałam sama. Uczepiłam się tej całej sieci i poznałam dwie dziewczyny, które dzisiaj szczerze uwielbiam i życia bez nich zwyczajnie sobie nie wyobrażam - a "zwykłe" kontakty z ludźmi wróciły do normy po zmianie szkoły. 8)

Przerażają mnie natomiast komórki, a raczej sposób, w jaki niektóre z moich miłych koleżanek się z nimi obchodzą. Scena z post-gimnazjalnego spotkania w ostatnie Andrzejki: dwie dziewczyny siedzą na materacu i wypisują do znajomych SMSy; jedna leży na dywanie, na przemian grając w wężyka i tuląc swój telefon; dwie rozłozyły się obok i gadają, ale trochę im się nie klei, bo z całej grupy wlaśnie one najgorzej się znają. Wszystkie te panny nie spotykały się razem od dobrych kilku miesięcy. Wnioski są oczywiste...

if

[Narsil_Alavel]

co mi sie podoba w "Chobitsach"??? WSZYSTKO od fabuły począwszy, poprzez rysunki no i anielska Chii...
a co do komputrow...hmmm... to nie wydaje się wam że człowiek jest bardziej podobny do tego persocona stworzonego przez panie z Clampa niz sie nam wydaje??? wezmy na przyklad 2 ostatnie tomy... byla mowa o pamieci...mianowicie ze jak sie cos popsuje w kompie to zawsze mozemycos "zlego" wykasowac, ale my to bedziemy pamietac...czy z nami nie jest podobnie?? wezmy na przyklad chorobe Alzheimera...przeciez to dziala na podobnaej zasadzie...
ekhm...no coz..."Chobits" jest THE BEST

[Narsil_Alavel]

hmmm jeszcze jeden "uzupełniak", mianowicie mi sie wydaje ze komp nie rozdziela ludzi od siebie wprost przeciwanie poznalem wspanialych ludzi ktorych nigdy bym nie oznal inaszej poniewaz mieszkamy za daleko od siebie!!! no a wiadomo jakie sa oplaty za telefon...ehm... pozdrawaim wszystkich!!!

[Narsil_Alavel]

Podoba mi się kreska i humor, nie podoba mi się... Chii, Chii i Chii. Zresztą ogólnie teraz jakoś akcja w mandze siada, 5 tom to imo zero, nic ciekawego się tam nie dzieje. I jeśli zakończą komiks tak jak serial to nie ręcze za siebie.

hmmmmmmm.............moim zdaniem zakonczeniem bylo calkiem calkiem... no chyba ze wylaczylas ending...a widzialas 27 odcinek ??? hehe tam jest taki maly boniusuk

[Muti]

Podoba mi się kreska i humor, nie podoba mi się... Chii, Chii i Chii.

co mi sie podoba w "Chobitsach"??? WSZYSTKO od fabuły począwszy, poprzez rysunki no i anielska Chii...

Czy to się przypadkiem nie wyklucza
Zamiast pisać nowego posta edytuj poprzedniego, ułatwisz życie innym.

[Sheril]

Muti mysle ze Narsil cytowal Idi,tylko mu "troszke"nie wyszlo^^no i rzeczywiscie,edycja by siem przydala
a mi sie w Chobitsach podoba i kreska,i fabula i Hidekii^^i Chii....ja bym mogla miec taka mlodsza kofffana siostrzyczke^^

[Muti]

Muti mysle ze Narsil cytowal Idi,tylko mu "troszke"nie wyszlo^^no i rzeczywiscie,edycja by siem przydala
a mi sie w Chobitsach podoba i kreska,i fabula i Hidekii^^i Chii....ja bym mogla miec taka mlodsza kofffana siostrzyczke^^

To powtarzanie "Chii chii ..." może denerwować, skoro Chii umie mówic to czemu tak mówi ?