X-czyli to co Tygrysy lubią najbardziej :)
-
- Status: Offline
- Lina
- Wtajemniczony
- Posty: 683
- Rejestracja: pt sty 02, 2004 1:24 pm
- Status: Offline
Nie już cię nie będę pytać,bo widzę że masz bardzo dobrą pamięć.Narsil_Alavel pisze:hehe Linko oczywyiscie ze mam dobra pamieęć a cio znoff z Tsuba chcesz mnie przepytac ?
btw napad na bank lepsiejszy
I zgadzam się napad lepszy To kiedy ten napad jak chcecie mogę wam pomóc,bo mojej koleżanki tata pracuje w banku.Więc służę pomocą
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Kocham X-a. Za muzyke która występuje w serii telewizyjnej (Sadame *V* eX-dream *V*), za kreske w mandze...
anime ma niepowtarzalny klimat, jak zadno inne potrafi wciągnąc, nie nudzi się oglądanie losów swiata, które zostały powierzone Kamui i jego pieczęciom.
Osobiście uwielbiam Fuume, i uważam go z anajlepiej narysowanego i najlepszego ze wszystkich bishonenów EVER...(Nawet z Seimadenka demony przebija...;P)
Strasznie podobalo mi się zakończenie serii Tv, pomysłowe...nie to co w kinówce...kinówka dla mnie nie ma porównania do cudownej serii TV...
I jeszzce jedno, mam nadzieje że po wydaniu całej serii 21 tomów(troceh sobie jeszzce poczekamy na nie....)jako 22 wydadzą cudowny Artbook 'X-Zero'...napewno nie przepuściłabym okazji zakupu czegoś z tak przepięknymi rysunkami...
PS. Kto wei z jaką kartą atrota związany jest fuuma ?! :D
anime ma niepowtarzalny klimat, jak zadno inne potrafi wciągnąc, nie nudzi się oglądanie losów swiata, które zostały powierzone Kamui i jego pieczęciom.
Osobiście uwielbiam Fuume, i uważam go z anajlepiej narysowanego i najlepszego ze wszystkich bishonenów EVER...(Nawet z Seimadenka demony przebija...;P)
Strasznie podobalo mi się zakończenie serii Tv, pomysłowe...nie to co w kinówce...kinówka dla mnie nie ma porównania do cudownej serii TV...
I jeszzce jedno, mam nadzieje że po wydaniu całej serii 21 tomów(troceh sobie jeszzce poczekamy na nie....)jako 22 wydadzą cudowny Artbook 'X-Zero'...napewno nie przepuściłabym okazji zakupu czegoś z tak przepięknymi rysunkami...
PS. Kto wei z jaką kartą atrota związany jest fuuma ?! :D
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
"X" najbardziej lubię mangę. Na początku za nią nie przepadałam (przeładowanie grafiki mnie wnerwia), ale im dalej czytałam, tym bardziej mi się podobała. Kreska mnie już nie odrzuca, a fabuła robi się coraz ciekawsza.
Kinówkę oglądałam dawno temu i nie pamiętam teraz wrażeń. Może kiedy obejrzę ją znowu, to będę w stanie coś napisać.
Serial TV + OAV (to właściwie jedno i to samo, OAV jest czymś w rodzaju zapowiedzi, a nawet po części streszczenia serialu) obejrzałam całe - nie zrobiły na mnie najlepszego wrażenia. Są przeładowane retrospekcjami; jedna z moich koleżanek stwierdziła, że miała już tego dość, bo ile razy można oglądać śmierć Hokuto. Faktycznie, to się zrobiło nudne. I to raczej szybko.
Z animowanych wersji "X" stanowczo najbardziej lubię teledysk do piosenki X-Japan . Jest naprawdę starannie zrobiony, a muzyka świetnie do niego pasuje.
Moją ulubioną postacią jest Sorek, znaczy się, ten, Sorata Arisugawa . Zwłaszcza w przekładzie Kabury (taki fajny szczonek ). Arashi jest ładną dziewczyną i żal mi jej, ale poza tym mam dla niej wyłącznie sympatię. Lubię Subaru Sumeragi. I Seiichirou Aoki. I Inuki; Yuzurihę mniej. Ale właściwie lubię chyba wszystkie postaci z tej mangi - mniej lub bardziej.
Co do liczby tomów, to IMHO powinno być jednak 21. Kart tarota jest 22, ale liczy się je od zera (0 - Głupiec), w "X" to był artbook. Czyli manga powinna mieć teoretycznie 21 tomów.
19 tom to teoretycznie Słońce. Wszystkie wersje Wielkich Arkanów, jakie widziałam, na tej kartcie przedstawiają dwie osoby (i słońce, oczywiście ). Czyli nie powinien być to Fuuma - zresztą on, jako Kamui Smoków Ziemi, powinien się znaleźć na karcie ostatniej, jaką jest Świat (tyle że na tej karcie zawsze widziałam kobietę..., ale to detal ). Mogą to być, na przykład, Souhi i Hien, które wcześniej nigdzie się nie pojawiły. Względnie może to być Kamui + Fuuma albo Fuuma + Kotori, w końcu Kamui był już na dwóch kartach (Mag i Kochankowie), to czemu nie na trzech?... .
20 tom to Sąd Boży. Jak sama nazwa wskazuje - a ja przypuszczam - tam się dopiero będzie działo...
Wracając do Fuumy: IMHO te nieszczęsne włosy, które z grzbietu tomu 19 wchodzą na tom 18, wcale nie muszą być jego. Większość bohaterów "X" ma w końcu czarne włosy, a w żadnym wypadku nie jest prawdą, że tylko i wyłącznie Fuuma nie pojawił się jeszcze na kartach tarota / grzbietach tomów / artach na obwolucie (np. wspomniane już Souhi i Hien, byli detektywi z Akademii Clamp albo Daisuke Saiki również nie zostali tam przedstawieni). Włosy mogą albo należeć do innej osoby, albo pochodzić nie z tomu 19, tylko z 21 (musiałyby być w takim wypadku naprawdę mocno rozwiane... ). Należy też zauważyć, że jeśli Fuuma / Kamui Smoków Ziemi z grzbietu tomu ma być czymś w rodzaju lustrzanego odbicia Kamui Smoków Nieba z tomu pierwszego, to żaden jego włos ani inna część ciała (?) nie powinna przechodzić na pozostałe grzbiety. Połowa twarzy Kamui występowała wyłącznie na grzbiecie pierwszego tomu i ani jeden jego włosek nie był widoczny na grzbiecie tomu drugiego. Jeśli panie z CLAMP są konsekwentne, to powinny Fuumę przedstawić podobnie. Chociaż po tylu latach mogły już zmienić upodobania...
Kinówkę oglądałam dawno temu i nie pamiętam teraz wrażeń. Może kiedy obejrzę ją znowu, to będę w stanie coś napisać.
Serial TV + OAV (to właściwie jedno i to samo, OAV jest czymś w rodzaju zapowiedzi, a nawet po części streszczenia serialu) obejrzałam całe - nie zrobiły na mnie najlepszego wrażenia. Są przeładowane retrospekcjami; jedna z moich koleżanek stwierdziła, że miała już tego dość, bo ile razy można oglądać śmierć Hokuto. Faktycznie, to się zrobiło nudne. I to raczej szybko.
Z animowanych wersji "X" stanowczo najbardziej lubię teledysk do piosenki X-Japan . Jest naprawdę starannie zrobiony, a muzyka świetnie do niego pasuje.
Moją ulubioną postacią jest Sorek, znaczy się, ten, Sorata Arisugawa . Zwłaszcza w przekładzie Kabury (taki fajny szczonek ). Arashi jest ładną dziewczyną i żal mi jej, ale poza tym mam dla niej wyłącznie sympatię. Lubię Subaru Sumeragi. I Seiichirou Aoki. I Inuki; Yuzurihę mniej. Ale właściwie lubię chyba wszystkie postaci z tej mangi - mniej lub bardziej.
Co do liczby tomów, to IMHO powinno być jednak 21. Kart tarota jest 22, ale liczy się je od zera (0 - Głupiec), w "X" to był artbook. Czyli manga powinna mieć teoretycznie 21 tomów.
19 tom to teoretycznie Słońce. Wszystkie wersje Wielkich Arkanów, jakie widziałam, na tej kartcie przedstawiają dwie osoby (i słońce, oczywiście ). Czyli nie powinien być to Fuuma - zresztą on, jako Kamui Smoków Ziemi, powinien się znaleźć na karcie ostatniej, jaką jest Świat (tyle że na tej karcie zawsze widziałam kobietę..., ale to detal ). Mogą to być, na przykład, Souhi i Hien, które wcześniej nigdzie się nie pojawiły. Względnie może to być Kamui + Fuuma albo Fuuma + Kotori, w końcu Kamui był już na dwóch kartach (Mag i Kochankowie), to czemu nie na trzech?... .
20 tom to Sąd Boży. Jak sama nazwa wskazuje - a ja przypuszczam - tam się dopiero będzie działo...
Wracając do Fuumy: IMHO te nieszczęsne włosy, które z grzbietu tomu 19 wchodzą na tom 18, wcale nie muszą być jego. Większość bohaterów "X" ma w końcu czarne włosy, a w żadnym wypadku nie jest prawdą, że tylko i wyłącznie Fuuma nie pojawił się jeszcze na kartach tarota / grzbietach tomów / artach na obwolucie (np. wspomniane już Souhi i Hien, byli detektywi z Akademii Clamp albo Daisuke Saiki również nie zostali tam przedstawieni). Włosy mogą albo należeć do innej osoby, albo pochodzić nie z tomu 19, tylko z 21 (musiałyby być w takim wypadku naprawdę mocno rozwiane... ). Należy też zauważyć, że jeśli Fuuma / Kamui Smoków Ziemi z grzbietu tomu ma być czymś w rodzaju lustrzanego odbicia Kamui Smoków Nieba z tomu pierwszego, to żaden jego włos ani inna część ciała (?) nie powinna przechodzić na pozostałe grzbiety. Połowa twarzy Kamui występowała wyłącznie na grzbiecie pierwszego tomu i ani jeden jego włosek nie był widoczny na grzbiecie tomu drugiego. Jeśli panie z CLAMP są konsekwentne, to powinny Fuumę przedstawić podobnie. Chociaż po tylu latach mogły już zmienić upodobania...
-
- Status: Offline
Nareszcie ktoś napisał coś o czym chyba większość z nas myślała, ale jej się pisać nie chciało. Mangarnia grtuluję wspaniałych wywodów na temat zarówno "X"-a jak i jego powiązania z tarotem. Jestem pod wrażeniem.
Poza tym witam Cię serdecznie, bo albo się jeszcze nie spotkaliśmy (spotkałyśmy-w płeć nie wnikam) albo nie kojaże Cię. A tak przy okazji czy twój avek to nie przez przypadek (rymowanie weszło mi w krew. ) Nakago z "Fushii Yygii"? To mój ulubiony bohater tej historii.
Narsil: wat's up? Wróciłam cieszysz się? (łup!!!) to tak na przywitanie. błe hte hte hte.
Lina: Ciebie też serdecznie witam!
Poza tym witam Cię serdecznie, bo albo się jeszcze nie spotkaliśmy (spotkałyśmy-w płeć nie wnikam) albo nie kojaże Cię. A tak przy okazji czy twój avek to nie przez przypadek (rymowanie weszło mi w krew. ) Nakago z "Fushii Yygii"? To mój ulubiony bohater tej historii.
Narsil: wat's up? Wróciłam cieszysz się? (łup!!!) to tak na przywitanie. błe hte hte hte.
Lina: Ciebie też serdecznie witam!
-
- Status: Offline
Moim problemem - a raczej: problemem, jaki inni ludzie mają ze mną - jest to, że mi się chce pisać prawie zawsze. A jak już zaczynam, to bardzo trudno mi skończyć... Jedyną przeszkodą jest dla mnie brak czasu. Ale i to czasem się udaje ominąć .Majstuś pisze:Nareszcie ktoś napisał coś o czym chyba większość z nas myślała, ale jej się pisać nie chciało.
Przyznam, że to była czysta przyjemność. Wiadomości o tarocie musiałam szukać, bo to nie jest mój temat, ale tę kwestię w "X" uważam za tak ważną, a jednocześnie intrygującą, że nawet podobało mi się to szukanie .Majstuś pisze:Mangarnia grtuluję wspaniałych wywodów na temat zarówno "X"-a jak i jego powiązania z tarotem. Jestem pod wrażeniem.
Jak twierdzi mój profil, jestem na tym forum dopiero od 12 września, więc raczej się wcześniej nie spotkaliśmy. Poza tym Clamp interesuje mnie średnio (lubię ich mangi, zwłaszcza "X" i "Wish", ale nie aż tak, żeby zębami i pazurami wydzierać komuś każdą kolejną [chyba że chodziło by o kolejne tomy "X" ]), przez co w tej części forum pojawiłam się niejako przypadkiem. I tylko w tym temacie się odzywałam...Majstuś pisze:Poza tym witam Cię serdecznie, bo albo się jeszcze nie spotkaliśmy (spotkałyśmy-w płeć nie wnikam) albo nie kojaże Cię.
Co do płci: baba jestem.
A i owszem. Taki mam nick, który zresztą sama sobie nadałam. Na tym forum występuję jako 'mangarnia' właściwie tylko po to, żeby promować mój sklepik z mangami (www.mangarnia.com ), bo tak poza tym, to wszędzie używam nicka Nakago. Mimo że baba jestem...Majstuś pisze:A tak przy okazji czy twój avek to nie przez przypadek (rymowanie weszło mi w krew. ) Nakago z "Fushii Yygii"?
A mój nie. Swego czasu bardzo go nie lubiłam, zwłaszcza po tym, co próbował zrobić Miace (cóż, baba jestem i tego typu chwyty wywołują u mnie instynktowny sprzeciw). Ale jak obejrzałam anime do końca (bo od anime zaczęłam znajomość z FY i było to ładnych kilka lat temu), to zrobiło mi się go żal. Doszłam do wniosku - jak się potem okazało: całkiem błędnego - że na pewno nikt go nie lubi, bo to taka świnia była. Więc nadałam sobie jego 'imię' jako nicka.Majstuś pisze:To mój ulubiony bohater tej historii.
Trochę to może pogmatwane, ale mamy nieco więcej wspólnego z Nakago-sama, niż tylko 'imię'... (np. oboje mieszamy równo , oboje jesteśmy sadystami itd.).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości