Fushigi Yuugi

Podforum przeznaczone mangom oraz wydawnictwu JPF
Awatar użytkownika
Hikaru-chan
Posty: 58
Rejestracja: ndz kwie 20, 2008 9:00 pm
Status: Offline

Post autor: Hikaru-chan » czw lip 03, 2008 8:02 pm

Ja mam tylko 8 czy 9 tomów FY :( A resztę bardzo trudno jest zdobyć niestety :( Ale seria fajniutka, w ogóle wszystkie mangi pani Yuu Watase są świetne z tych nie wymienionych polecam jeszcze Zettai Kareshi ( grupa skanlacyjna Projekt manga to tłumaczyła ^^ )

A z innych, których jeszcze nie polecali, to zachęcam cię to Neon Genesis Evangelion ( klasyk i naprawdę warto przeczytać ^^ ), Utenę ( można powiedzieć romans, trochę komedia i podteksty yuri) i Yami no Matsuei ( niby yaoi ale takie no dość delikatne, można się jednak bardzo uśmiać ^^
ObrazekObrazek

majo
Adept
Posty: 219
Rejestracja: ndz cze 01, 2014 9:48 am
Status: Online

Post autor: majo » czw sty 29, 2015 11:10 am

Ku uciesze jednych i zgrzytowi zębów innych historia kapłanki Byakko doczeka się własnej mangi. :twisted: Manga wyjdzie w magazynie flower:

zapowiedź

Ciekawe czy JPF zdecyduje się kiedyś na tę historię lub 'Genbu Kaiden'

Awatar użytkownika
SallyCzarownica
nołlife
Posty: 2041
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
Status: Offline

Post autor: SallyCzarownica » czw sty 29, 2015 1:17 pm

Bardzo bym chciała te dwie serie, ale kiedyś się ich pytałam na forum o to i odpowiedzieli, że "Fushigi Yuugi to już przeżytek".
Obrazek

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » czw sty 29, 2015 1:46 pm

Bo i przeżytek. Nie wiem, czy ktokolwiek dziś dałby radę kilkunastu tomom wołania na przemian "Miaka! Tamahome! Miaka! Tamahome! Miaka! Taka! Miaka! Taka!".

Awatar użytkownika
Akiho
nołlife
Posty: 2305
Rejestracja: ndz sie 22, 2010 11:49 pm
Lokalizacja: W-wa
Gender:
Status: Offline

Post autor: Akiho » czw sty 29, 2015 2:22 pm

Tak było w pierwszej serii, genbu to zupełnie inna bajka w dodatku o wiele lepsza niż pierwsza seria

Awatar użytkownika
Alzea
Weteran
Posty: 1379
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 11:46 am
Gender:
Status: Offline

Post autor: Alzea » czw sty 29, 2015 4:46 pm

GrisznakIW pisze:Bo i przeżytek. Nie wiem, czy ktokolwiek dziś dałby radę kilkunastu tomom wołania na przemian "Miaka! Tamahome! Miaka! Tamahome! Miaka! Taka! Miaka! Taka!".
Z jednej strony irytujące jak mało co, z drugiej aż się łezka w oku kręci jak sobie przypomnę kiedy to było. Mimo wszystko miło wspominam ;P

Awatar użytkownika
Ajsza
Fanatyk
Posty: 1732
Rejestracja: pt maja 25, 2012 10:30 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Ajsza » czw sty 29, 2015 4:53 pm

Na polskie wydanie nie liczę. Amerykańskie już bardziej. Problem(?) w tym, że może być to mocno krótkie http://www.animenewsnetwork.com/daily-b ... ter/.83777
Obrazek

Nyuu Manga - nowe mangi, manhwy, manhuy, animangi, light novele, artbooki, guidebooki i inne dobrocie od naszych wspaniałych polskich i amerykańskich wydawców

Awatar użytkownika
ninna
nołlife
Posty: 2961
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
Lokalizacja: Kutno
Status: Offline

Post autor: ninna » czw sty 29, 2015 6:36 pm

Ja mam do FY ogromny sentyment. I tak jak "Czarodziejek" w reedycji bym nie kupiła, tak FY już bardzo chętnie. Szkoda tylko, że raczej nie ma na to szans... Szkoda, że "obudziłam się za późno" i nie załapałam się na amerykańskie omnibusy, których teraz nigdzie nie można dostać. Po polsku nawet nie marzę o zbiorczych tomach (a mogliby dać w Mega Mandze, w końcu seria podpada już pod "klasykę" :P).

Niby mam swoje 18 tomów ale właśnie wypożyczyłam je do biblioteki. Nadal są moje ale ząb czasu trochę tomiki nadgryzł (na dodatek kupowałam używane). A omnibusy tak ładnie się prezentują (widziałam na jakimś filmiku na yt)...

"Genbu Kaiden" moooże kiedyś wreszcie się zbiorę i kupię po angielsku. Najbardziej chciałabym właśnie omnibusy i po części dlatego się powstrzymuję przed kupnem.

Awatar użytkownika
Alzea
Weteran
Posty: 1379
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 11:46 am
Gender:
Status: Offline

Post autor: Alzea » pn sie 01, 2016 12:16 pm

Od pewnego czasu chodzi mi po głowie zakup Fushigi Yuugi, tak z sentymentu. Z drugiej strony nie jestem pewna czy mnie cholera nie dopadnie od Miyaka-Tamahome-Miyaka-Tamhome-Miyaka QQ Ktoś ze starszych forumowiczów posiada jeszcze? Jak patrzycie na serię przez pryzmat tych 10+ lat?

Awatar użytkownika
ninna
nołlife
Posty: 2961
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
Lokalizacja: Kutno
Status: Offline

Post autor: ninna » pn sie 01, 2016 5:36 pm

Alzea, ja nadal lubię ten tytuł. Generalnie lubię te starsze szojki, teraz już takich nie robią :D. Nie sądzę, że przemawia przeze mnie tylko sentyment do tej serii. A kojarzenie "Fushigi Yuugi" z motywem "Miaka-Tamahome-Miaka-Tamahome" uważam za mocno przesadzone. Wcale nie było tego tam tak dużo. Sama kupiłam tę mangę wiedząc, że ludzie tak o niej gadają i byłam nieźle zdziwiona, że prawie wcale tam tego nie ma. Owszem, jest tam trochę łzawych momentów, ratowania dziewczyny w opałach, płomiennych wyznań miłosnych i bezsensownego krążenia wokół siebie (zamiast zwyczajnie pogadać) ale można przymknąć na to oko. Przy czym zaznaczam, że manga raczej "babska" :wink:.

Acha, spokojnie można zakończyć lekturę po 15 tomie. Potem to już wymyślanie na siłę i spokojnie można to sobie darować.

Awatar użytkownika
ZenekPsychopata
Wtajemniczony
Posty: 837
Rejestracja: sob lut 09, 2013 8:36 pm
Lokalizacja: Pas planetoid
Gender:
Status: Offline

Post autor: ZenekPsychopata » pn sie 01, 2016 9:09 pm

ninna pisze:"Miaka-Tamahome-Miaka-Tamahome"
Rzucało się to w oczy w anime, natomiast w mandze - nie. Manga zresztą jest znacznie lepsza niż anime: nie odnosi się wrażenie, że Miaka to skończona idiotka. :P Nie uważam, żeby manga była jakaś 'babska'. Jest naprawdę sporo akcji i intrygi. No chyba, że chodzi o męski harem Miaki. :lol:
Obrazek

Awatar użytkownika
Skolopendrokot
Adept
Posty: 383
Rejestracja: ndz sie 27, 2017 8:38 am
Status: Offline

Fushigi Yuugi

Post autor: Skolopendrokot » czw wrz 07, 2017 10:35 pm

Fushigi Yuugi" jedna z pierwszych serii, które naprawdę mnie wciągnęły, kiedy miałam "naście" lat. Odpadłam chyba dopiero na 13 lub 14 tomie, kiedy opowieść za bardzo zaczęła przypominać romansidło, a ja w tym wieku szukałam w komiksach i książkach głównie przygód i fajnej fabuły. Czasami mam ochotę sięgnąć po FY jeszcze raz i ponownie zagłębić się w ten świat, ale boję się, że całkowicie zepsuję sobie związane z tym tytułem fajne wspomnienia.

Awatar użytkownika
Madoka
Moderator
Posty: 3265
Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Fushigi Yuugi

Post autor: Madoka » czw wrz 07, 2017 11:12 pm

U mnie mimo upływu lat Fushigi Yuugi to dalej jeden z ulubionych tytułow. Anime mi szło jak po grudzie, ale mangę z chęcią powtarzam.
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "

GG:5144161

kera
Adept
Posty: 428
Rejestracja: czw mar 05, 2015 11:24 am
Lokalizacja: Polska
Status: Offline

Fushigi Yuugi

Post autor: kera » pt wrz 08, 2017 12:49 am

Ja także chętnie wracam do FY i manga i anime to nadal moje ulubione tytuły :mrgreen: I nadal mam nadzieję na wydanie przygód pierwszej Kapłanki :mrgreen:

Awatar użytkownika
Skolopendrokot
Adept
Posty: 383
Rejestracja: ndz sie 27, 2017 8:38 am
Status: Offline

Fushigi Yuugi

Post autor: Skolopendrokot » pt wrz 08, 2017 6:55 am

A powiedzcie mi, jak po latach czyta się to od strony bardziej "technicznej"? Wiem, że dawno wydawane u nas tytuły miały często dużo błędów językowych, ale nie pamiętam, jak pod tym względem prezentowało się FY. Jeśli miernie, to wolę nie wracać, bo wtedy na pewno popsuję sobie wspomnienia.

kera
Adept
Posty: 428
Rejestracja: czw mar 05, 2015 11:24 am
Lokalizacja: Polska
Status: Offline

Fushigi Yuugi

Post autor: kera » pt wrz 08, 2017 10:32 am

Hmm w sumie nigdy na to nie zwracałam uwagi :wink: Czytałam po prostu dla samej radochy :mrgreen:

Awatar użytkownika
Madoka
Moderator
Posty: 3265
Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Fushigi Yuugi

Post autor: Madoka » pt wrz 08, 2017 10:47 am

Mi jakoś nic się tam za bardzo nie gryzło z tego co pamiętam.
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "

GG:5144161

Awatar użytkownika
SallyCzarownica
nołlife
Posty: 2041
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
Status: Offline

Fushigi Yuugi

Post autor: SallyCzarownica » pt wrz 08, 2017 12:43 pm

kera pisze:
pt wrz 08, 2017 12:49 am
Ja także chętnie wracam do FY i manga i anime to nadal moje ulubione tytuły :mrgreen: I nadal mam nadzieję na wydanie przygód pierwszej Kapłanki :mrgreen:
Podpisuję pod tym. Bardzo bym chciała Genbu Kaiden.
Skolopendrokot pisze:
pt wrz 08, 2017 6:55 am
A powiedzcie mi, jak po latach czyta się to od strony bardziej "technicznej"?
Nie przypominam sobie, aby coś mi zgrzytało. Było dobrze.
Obrazek

kera
Adept
Posty: 428
Rejestracja: czw mar 05, 2015 11:24 am
Lokalizacja: Polska
Status: Offline

Fushigi Yuugi

Post autor: kera » pt wrz 08, 2017 3:41 pm

Ach Genbu Kaiden moje marzenie :mrgreen: lepsza kreska i poważniejsza historia ta manga aż się prosi o wydanie :mrgreen:
Możesz czytać Fushigi Yuugi bez obaw :mrgreen:

Awatar użytkownika
Alextasha
Weteran
Posty: 1001
Rejestracja: pn lis 04, 2013 4:45 pm
Lokalizacja: Kraków
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Fushigi Yuugi

Post autor: Alextasha » pt wrz 08, 2017 7:31 pm

Nie mogą wydać Genbu... Właśnie skończyłam zbierać ang wydanie...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mangi JPFu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości