Claymore

[Ame]

autor: Norihiro Yagi
Oto kolejna manga DARK FANTASY - godny następca serii BERSERK!
Opis: W świecie, w którym potwory zwane Yoma żerują na ludziach i ukrywają się wśród nich, jedyną nadzieją ludzkości jest nowy gatunek wojowniczek zwany Claymore.
Pół ludzie, pół potwory, srebrnookie zabójczynie posiadają nadprzyrodzoną siłę, ale są skazane na walkę ze swoimi dzikimi impulsami lub całkowitą utratę człowieczeństwa.
- wydanie 3 w 1 (całość serii utrzymana w czarnych kolorach ze srebrnymi zdobieniami)
- format A5, miękka oprawa, obwoluta
- TWARDA OPRAWA - tylko w preorder do końca grudnia
- specjalne zdobienia obu opraw
- seria zakończona w 9 tomach
- 1 tom to około 600 stron komiksu
- cena za tom: 105,00 zł (niezależnie od oprawy)
- PREMIERA: luty 2024
- tryb wydawania: co 4 miesiące

[Angu]

Będzie kupowane ^^ biorę twardą, bo boje się o grzbiety przy takich grubaskach. Przy Róży Wersalu chyba zaczęły mi się grzbiety łamać...

[Gina89]

Też kupuje i w twardej. Nigdy nie miałam, baaaa nawet nie widziałam na żywo jak prezentuje sie manga w twardej oprawie ale skoro ta sama cena

[Ame]

Ja także w twardej.

[Canis]

Również biorę twardą. Powiem wam, mam kilka tomów po angielsku i nie wyglądają one zbyt pięknie. Tymczasem to co zaprezentował tutaj JPF, wygląda bardzo elegancko. Już nie mogę się doczekać.

[aqila]

A mnie nie przekonuje ten tytuł, aż tak bym wydał na niego prawie tysiaka ...

[Mr.Chiquita]

Mnie też nie, tym bardziej, że mam już wydanie amerykańskie. Bardziej chciałbym się go pozbyć, bo z czasem przestał mi się podobać.

[Sebek]

Preorder na twarda juz zlozony. Teraz tylko czekac na premiere

[Hell_Fox]

Odkupię od kogoś w twardej oprawie

[Alexandrus888]

Do mnie dopiero co dziś doszło, jeszcze pewnie wysyłają. Jak skończą wrzucą nadwyżkę na mangarden.

[Gina89]

Jestem po przeczytaniu 1 tomu i czuje sie rozczarowana...
1. Gdybym wiedziała że chwile po premierze miekka oprawa bedzie dwie dychy tańsza to bym przycebuliła
2. Manga wyglada jakby miała sie zaraz rozlecieć, Chlopcy 20 wieku są podobnie grubi ale tam wszystko trzyma sie mocno.
3. A co do fabuły

► Pokaż Spoiler

ekspozycja bije po oczach. Widzę coś na kadrze i zaraz ktoś to komentuje, postacie wiedzą coś tylko dlatego żeby powiedzieć to na głos a nie dlatego że powinni to wiedzieć (przykład przypadkowego chłopa który znał sytuacje młodej Cler choć ta była przejazdem w wiosce ze swoim "towarzyszem". Co rozdział pada zdanie typu "ooo to tak wygląda siła Claymoren". No i faceci to albo płaczliwe beksy albo łajzy

Manga ma już swoje lata a czyta sie jakby wyszła z pod ręki jakieś stereotypowej feministki zatrudnionej przez netflix.
Kupie z ciekawości tom 2. Może sie rozkręci. Jak nie to sprzedam.

[aqila]

Jestem po przeczytaniu 1 tomu i czuje sie rozczarowana...
1. Gdybym wiedziała że chwile po premierze miekka oprawa bedzie dwie dychy tańsza to bym przycebuliła
2. Manga wyglada jakby miała sie zaraz rozlecieć, Chlopcy 20 wieku są podobnie grubi ale tam wszystko trzyma sie mocno.
3. A co do fabuły

► Pokaż Spoiler

ekspozycja bije po oczach. Widzę coś na kadrze i zaraz ktoś to komentuje, postacie wiedzą coś tylko dlatego żeby powiedzieć to na głos a nie dlatego że powinni to wiedzieć (przykład przypadkowego chłopa który znał sytuacje młodej Cler choć ta była przejazdem w wiosce ze swoim "towarzyszem". Co rozdział pada zdanie typu "ooo to tak wygląda siła Claymoren". No i faceci to albo płaczliwe beksy albo łajzy

Manga ma już swoje lata a czyta sie jakby wyszła z pod ręki jakieś stereotypowej feministki zatrudnionej przez netflix.
Kupie z ciekawości tom 2. Może sie rozkręci. Jak nie to sprzedam.

Twoje zdanie tylko umocniło mnie w decyzji by nie kupować... dzięki

[Alexandrus888]

Żołnierze z Świętego miasta nie są ani łajzami, ani płaksami. Raki to timer skupie też robi za kawał chłopa. Ten łącznik Clerie z organizacją, to kawał bydlaka, jednak określenie łajza doń nie pasuje. Uber yomy rodzaju męskiego też przeczą zarzutowi, choć fakt - w tej mandze główne skrzypce grają kobietki. I to po obu (trzech?) stronach barykady.

[Gina89]

Żołnierze z Świętego miasta nie są ani łajzami, ani płaksami. Raki to timer skupie też robi za kawał chłopa. Ten łącznik Clerie z organizacją, to kawał bydlaka, jednak określenie łajza doń nie pasuje. Uber yomy rodzaju męskiego też przeczą zarzutowi, choć fakt - w tej mandze główne skrzypce grają kobietki. I to po obu (trzech?) stronach barykady.

Określenie łajza to tak ogólnikowo. Żołnierze ze swiatyni to najpierw chamy, gbury. Później przechodzą do "ooo to jest siła Claymore, my nie damy rady, laska ratuj" do etapu gdzie całują obcą laske. W usta. Wiem trochę koloryzuje ale tak to odebrałam.
Chłopy z wioski rzucają wyzwiska w strone Claymore który ma im pomóc. Kobiety tego nie robią. Tylko faceci. I to w każdej wiosce.
Rakiego lubie bo utożsamiam sie z jego placzliwoscią ale gdyby odwrocić płcie to byłby stereotypową damą w opresji, ratującą wojownika, magią miłości.
Jestem na 1 tomie (czyli 3) więc nie wiem jak to wygląda dalej i ile nowych postaci dojdzie

[ociesek]

Claymore to jedna z moich ulubionych mang, więc się uruchomię:

Faceci w tej mandze nie są łajzami ani płaczkami. To będzie widać bardzo mocno później, na przykład podczas ataku na Rabonę. Ale w sumie jak inaczej mają się zachowywać? I to, że komentują, że Claire to Claymore: oni nigdy ich nie widzieli. Jeśli nie ma youmy w okolicy, to nie ma tam też Claymorek, a te, które patrolują te tereny, nie mają żadnego interesu w tym, żeby pokazywać się ludziom w miastach. Dlatego każdy dziwi się, że Claire wygląda jak wygląda i komentuje - bo pierwszy raz widzą wojowniczkę.

To, że Raki jest płaczkiem - A JAKI MA BYĆ? Stracił całą rodzinę, sam ledwo przeżył, w mieście go nie chcą i wytykają palcami, a to jest bardzo młody chłopak, w zasadzie dziecko, więc...?

do etapu gdzie całują obcą laske. W usta. Wiem trochę koloryzuje ale tak to odebrałam.

W tej sytuacji w ogóle nie o to chodziło. Jeśli wyczytałaś z tego tylko tyle, to może powinnaś przeczytać jeszcze raz? To bardzo powierzchowna interpretacja.

Chłopy z wioski rzucają wyzwiska w strone Claymore który ma im pomóc. Kobiety tego nie robią.

To jest mniej więcej poziom średniowiecza. Kobiety pełnią w tamtejszym społeczeństwie zupełnie inną rolę. Dobrze zauważyłaś, że się nie odzywają - bo w tamtym społeczeństwie kobiety siedzą w domach z dziećmi. Resztą zajmują się faceci. Podobnie jak obroną wioski.

Rakiego lubie bo utożsamiam sie z jego placzliwoscią ale gdyby odwrocić płcie to byłby stereotypową damą w opresji, ratującą wojownika, magią miłości.

Pomiędzy Rakim a Claire bardzo długo nie zachodzi cokolwiek uczuciowego. Dopiero po wydarzeniach z przyszłych tomów. I Raki w żadnym razie nie jest damą w opresji. Sam chwyta miecz, uczy się nim posługiwać. Więc to bardzo mocno przesadzona opinia.

[Gina89]

Dzięki za fajną wymiane zdań! Jak napisałam, być może dalej postacie sie rozwiną. Swoją opinie opierałam na pierwszych 3 tomach. Nie mam pretensji że dzieciak jest płaczkiem ale że póki co to w mandze facet jest albo płaczkiem albo chamem. Nie ma normalnego, męskiego faceta o pozytywnych cechach. Nooo może trochę na plus był rycerz władający mieczem, kumplujący sie z tym od rzucania nożami. Bo mozna mu przypisać bycie honorowym.
A co do opisu to mam wrażenie że oni opisują Claymore w ten sam sposób, na zasadzie kopiuj wklej. Aż mam ochotę przeczytać jeszcze raz żeby znaleźć te fragmenty bo wydaje mi sie że brzmią identycznie.

[ociesek]

I poza tą dwójką w zasadzie innych stereotypowych męskich postaci nie będzie. To jest manga, w której kobiety grają pierwsze skrzypce.

[Dembol]

Ale trochę o to chodzi w tej mandze, że Claymore zostały stworzone do walki z zagrożeniami z którymi zwykli ludzie nie są w stanie sobie poradzić i ich nadludzkie umiejętności wynikają z tego, że są pół-ludźmi pół-youmami. Opróżniłbym swoją głowę z uprzedzeń, które sprawiają, że doszukujesz się drugiego dna tam gdzie go nie ma.

A co do powtórzeń to pamiętaj, że każda manga wychodzi pierwotnie w magazynie i w pierwszych odcinkach zwłaszcza warto nowemu czytelnikowi przypomnieć o co chodzi. Na tej samej zasadzie zawsze jak widzieli Gutsa w Berserku robili wielkie oczy, że to nie miecz, ale wielki kawał żelaza gdy rozprawiał się z jakimś potworem czy innymi rzezimieszkami.

[Gina89]

Claymore będzie wydawane raz na pół roku? 1 tom miał mieć premiere w grudniu, przesunięto później na luty (chyba). A teraz 2 tom ma mieć premiere w lipcu... To daje dwa tomy na rok.... Mega słabo skoro to "stara" manga, już zakończona

[Mr.Chiquita]

Powinny być 3 na rok. Manga ma cykl 4-miesięczny. Bierz pod uwagę, że tak naprawdę muszą opracować materiał z 3 oryginalnych tomów. Więc, nie jest źle. Opóźnienia JPFowi się zdarzają, ale to bardziej element losowości.