Niestety to chyba tak nie działa. Wiesz, ciężko oddać komuś swoje "dziecko" z sugestiami jak je wychowywać. Zwłaszcza, że to Japończycy...oni mają fioła na punkcie takich rzeczy. Prędzej autor, zrobi to samo co zrobiono z Gantzem i zakończy historię od czapy w trzech chapterach niż odda komuś innemu :/Nieperfekcyjny pisze: ↑pt kwie 24, 2020 7:57 pmJak widzę to ostatni rozdział wyszedł pod koniec 2018 roku... Jak nie wie, co z serią zrobić, to niech ją komuś przekaże albo coś. Jak nie chcę mu się już jej rysować, to też niech komuś ją przekaże razem z notatką zawierającą ogólny przebieg dalszej historii. Albo niech on będzie scenarzystą, a inny będzie sobie rysował...
HunterxHunter jest nadzieja?
-
- Weteran
- Posty: 1045
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
- Gender:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
- Mormicc
- Weteran
- Posty: 1277
- Rejestracja: pn kwie 25, 2016 12:58 pm
- Gender:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
Z Naną jest chyba podobnie. Autorka nie może rysować przez słabe zdrowie, ale nie pozwoli robić tego nikomu innemu. Jeden z autorów HotD wolał umrzeć niż się dogadać :v
Mój profil MAL <- przyjmuję do znajomych :v
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
Iks de. Jak to brzmi.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
Wciąż jestem salty o to jego umieranie, bo do ostatniej chwili miałam nadzieję na zakończenie HotD :'///
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
-
- Weteran
- Posty: 1045
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
- Gender:
- Status: Offline
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
Mnie to też dziwi, że Japończycy nie oddadzą nikomu swojej serii do rysowania, dając wskazówki co do dalszej fabuły, albo pisząc scenariusz. W Ameryce niektóre komiksy mają po pięciu rysowników na tom (jednak dalej uważam za oszustwo zlecenie komuś innemu zrobienie okładki, kiedy komiks rysuje ktoś zupełnie inny, najczęściej dużo gorszy).
- Canis
- nołlife
- Posty: 2877
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
Nie no, nie generalizujmy w ten sposób. Prawda, wielu autorów traktuje swoje serie jak własne potomstwo, co nie dziwi. Ale nie brakuje też takich, którzy potrafią sięgnąć spojrzeniem trochę dalej niż "MOJA wybitna historia". Dobrym przykładem jest Zero no Tsukaima (choć to LN). Seria została dokończona już po śmierci twórcy, w oparciu o materiały jakie po sobie pozostawił.
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3302
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
-
- Weteran
- Posty: 1045
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
- Gender:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
Słuchając opinii o współpracy z Japonią i obserwując troszkę problemy z tym związane skłaniam się raczej ku temu, że przejawy zdrowego podejścia w tym kontekście to sporadyczne przypadki. Wydaje mi się, że w tym kontekście, Japonia to kraj zamieszkały przez klony Sapkowskiego
Nagonkę? Naprawdę? OMFG...nie umiem tego inaczej skomentowaćAlexandrus888 pisze: ↑sob kwie 25, 2020 11:18 amA waszą nagonkę na autora HotD, nawet będącą czarnym humorem uważam za nie na miejscu...
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
No nie do końca, bo DBS to sequel. Rysownik nie zmienił się w środku serii. Sequele, spin-offy, prequele itp. tytuły rysowane przez kogoś innego to norma.
- Canis
- nołlife
- Posty: 2877
- Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
- Lokalizacja: Rzeszów
- Gender:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
He he, miewam podobne odczucia. Ale staram się też pamiętać, że takie problemy nie zdarzają się zawsze. Wydawcy nie raz mówili, że czasami bujają się z Japonią miesiącami/latami, a czasami dostają licencję niemal od ręki.Archerito pisze: ↑sob kwie 25, 2020 11:23 amSłuchając opinii o współpracy z Japonią i obserwując troszkę problemy z tym związane skłaniam się raczej ku temu, że przejawy zdrowego podejścia w tym kontekście to sporadyczne przypadki. Wydaje mi się, że w tym kontekście, Japonia to kraj zamieszkały przez klony Sapkowskiego
- Dembol
- Wtajemniczony
- Posty: 948
- Rejestracja: śr lut 04, 2009 10:46 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
Dla mnie cały ten temat i narzekania są niesmaczne, bo autor HxH miał dość nieciekawe przejścia z redakcją i poważne problemy zdrowotne, a wśród "fanów" (którzy pewnie w większości czytają mangę nielegalnie nie płacąc za jego prace) tylko biadolenie i żądania. Podobne tematy widziałem na zagranicznych forach (i tam jeszcze bardziej nie przebierają w słowach).
W trakcie prac nad Yu Yu Hakusho Togashi miał pół dnia wolnego tygodniowo, które najczęściej wykorzystywał na odespanie reszty tygodnia. Nie miał więc czasu na nic poza pracą co sprawiałoby mu przyjemność. Zresztą nawet rysowanie mu obrzydło, gdy redakcja nie zgadzała się na nowe kierunki w które chciał popchnąć historię i był zmuszony rysować to co go nie interesowało. Poza tym miał ambicję rysować sam, bez asystentów, bo takie ma podejście do sztuki i twórczości. Niestety to tylko powodowało większe opóźnienia, gorszą jakość rysunków oraz pogłębienie się problemów zdrowotnych i mentalnych. Bo przy pracy nabawił się chronicznego bólu pleców (takiego, że np. samo leżenie boli), bezsenności i innych problemów. Na pewno nie pomogły w tym chory tryb pracy, naciski redakcji i to, że kiedyś redaktor pomimo bólu zamknął go w pokoju hotelowym i nie wypuszczał dopóki nie skończy kolejnego odcinka. Pewnie dlatego udało mu się zmusić redakcję do zamknięcia serii, a przy HxH dają mu więcej swobody, bo pomimo opóźnień każdy tomik ląduje na listach bestsellerów. Poza tym gość ma już koło pięćdziesiątki, więc już nie może się tak eksploatować (i wcześniej też nie powinien). Ja się cieszę, że wychodzi ten tomik na rok - półtora, a oddawanie serii innym do rysowania to "rozwadnianie" wizji autora. W USA to działa trochę inaczej, bo mainstreamowe komiksy Marvela/DC, nigdy nie były własnością twórców i roszady w zespołach były naturalne, więc praktycznie od początku twórca to najemnik. Nie chciałbym, żeby to samo stało się z mangą, która właśnie dlatego jest fajna, bo to od początku do końca praca tego samego człowieka (czy tam grupki ludzi).
Powyższe informacje w większości zaczerpnąłem z broszurki wydanej przez autora po zakończeniu Yu Yu Hakusho, jego komentarzy do odcinków.
W trakcie prac nad Yu Yu Hakusho Togashi miał pół dnia wolnego tygodniowo, które najczęściej wykorzystywał na odespanie reszty tygodnia. Nie miał więc czasu na nic poza pracą co sprawiałoby mu przyjemność. Zresztą nawet rysowanie mu obrzydło, gdy redakcja nie zgadzała się na nowe kierunki w które chciał popchnąć historię i był zmuszony rysować to co go nie interesowało. Poza tym miał ambicję rysować sam, bez asystentów, bo takie ma podejście do sztuki i twórczości. Niestety to tylko powodowało większe opóźnienia, gorszą jakość rysunków oraz pogłębienie się problemów zdrowotnych i mentalnych. Bo przy pracy nabawił się chronicznego bólu pleców (takiego, że np. samo leżenie boli), bezsenności i innych problemów. Na pewno nie pomogły w tym chory tryb pracy, naciski redakcji i to, że kiedyś redaktor pomimo bólu zamknął go w pokoju hotelowym i nie wypuszczał dopóki nie skończy kolejnego odcinka. Pewnie dlatego udało mu się zmusić redakcję do zamknięcia serii, a przy HxH dają mu więcej swobody, bo pomimo opóźnień każdy tomik ląduje na listach bestsellerów. Poza tym gość ma już koło pięćdziesiątki, więc już nie może się tak eksploatować (i wcześniej też nie powinien). Ja się cieszę, że wychodzi ten tomik na rok - półtora, a oddawanie serii innym do rysowania to "rozwadnianie" wizji autora. W USA to działa trochę inaczej, bo mainstreamowe komiksy Marvela/DC, nigdy nie były własnością twórców i roszady w zespołach były naturalne, więc praktycznie od początku twórca to najemnik. Nie chciałbym, żeby to samo stało się z mangą, która właśnie dlatego jest fajna, bo to od początku do końca praca tego samego człowieka (czy tam grupki ludzi).
Powyższe informacje w większości zaczerpnąłem z broszurki wydanej przez autora po zakończeniu Yu Yu Hakusho, jego komentarzy do odcinków.
-
- Weteran
- Posty: 1045
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 9:41 am
- Gender:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
Naprawdę szacunek za tyle nowej wiedzy, to rzuca wiele światła na całą sprawę. Niestety jestem w stanie także zrozumieć fanów
danego tytułu, że czują się rozczarowani takim, a nie innym trybem ukazywania się tomików. Oczywiście myślę o osobach legalnie wspierających pracę autora w taki czy inny sposób. Tu nie ma złotego środka, każdy ma swoje racje i niestety pozostaje tylko czekanie :/
- Nieperfekcyjny
- Posty: 54
- Rejestracja: czw maja 02, 2019 10:48 pm
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
To jest bardzo ciekawy przypadek, bo Toriyama rzucił tylko ogólny zarys fabuły i dał wolną rękę zarówno studiu robiącego anime, jak i Toyotarou rysującego mangę. W efekcie ludzie mają teraz nie lada zagwozdkę próbując wykminić co jest kanonem, a co fillerem xD Bo różnice między mangą a anime są spore.
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
Toriyama Troll Master.Nieperfekcyjny pisze: ↑sob kwie 25, 2020 8:15 pmW efekcie ludzie mają teraz nie lada zagwozdkę próbując wykminić co jest kanonem, a co fillerem xD Bo różnice między mangą a anime są spore.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
Alexandrus888 pisze: ↑sob kwie 25, 2020 11:18 amA waszą nagonkę na autora HotD, nawet będącą czarnym humorem uważam za nie na miejscu...
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
-
- Adept
- Posty: 168
- Rejestracja: czw sie 13, 2015 9:34 pm
- Status: Offline
HunterxHunter jest nadzieja?
A ja tam mam nadzieje na Hunter x Hunter w przyszłych zleceniach Jpf, co aby wspominali, że jakiegoś klasyka wypuszczą... Odrazu robie przedpłate na wszystkie tomy. To prawda HxH jest na hiatusie juz 2,5 roku, ale z kolei taki Berserk którego również zbieram nie jest o wiele lepszy, manga Berserka wychodzi, ale bardzo powoli.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości