Zgadzam się. Mi to bardzo przeszkadzało gdy przeglądałam początki Boruto, to było super OOC ze strony Naruto.
Boruto
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
No właśnie to pokazuje, że sam nie posiadając kiedyś rodziny, teraz jest bardzo niezaradny i nie potrafi przelać swojej miłości do własnej rodziny. Ja tu nie widzę żadnych nieścisłości. Zresztą z tego co pamiętam jego największym marzeniem było zostanie Hokage, a nie żyć długo i szczęśliwie z Hinatą.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3302
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
Myślę że podchodzicie za bardzo intelektualnie do prosrego jak kij mordobicia i niepotrzebnie szukacie głębi :v
- zandam
- Moderator
- Posty: 3063
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
- Lokalizacja: Wronki
- Kontakt:
- Status: Offline
Boruto
To przywiązanie do postaci. Miałam tak samo, jak kupiłam pierwszy tom "Boruto". Praktycznie wychowywałam się na "Naruto" i jakby nie patrzeć, czuję ogromny sentyment do tej serii oraz niektórych postaci, dlatego, jak zobaczyłam niektóre bezsensowne rozwiązania w tej serii, to chwyciłam się za głowę i na tym poprzestałam. >DAlexandrus888 pisze: ↑wt kwie 28, 2020 9:56 pmMyślę że podchodzicie za bardzo intelektualnie do prosrego jak kij mordobicia i niepotrzebnie szukacie głębi :v
Nie do końca się zgodzę. Z tego, co pamiętam, to w ich domu były fotografie z okresu, zanim Naruto został Hokage, i było widać, że świetnie sobie radzi jako ojciec. Nawet w oryginalnej serii dzieciaki zawsze go uwielbiały, więc trudno mi uwierzyć, żeby akurat po spełnieniu swojego marzenia, aż tak się zmienił. >D Zresztą, pomysł autorów odnośnie tej całej papierologii mnie bawi. Może w przypadku każdej innej postaci byłby bardziej logiczny, ale w przypadku Naruto? Przecież on może wykorzystać w tym celu tysiące klonów, które przekażą mu istotne informacje. Po co miałby w ogóle nad nimi siedzieć?Bukafo pisze: ↑wt kwie 28, 2020 8:14 pmNo właśnie to pokazuje, że sam nie posiadając kiedyś rodziny, teraz jest bardzo niezaradny i nie potrafi przelać swojej miłości do własnej rodziny. Ja tu nie widzę żadnych nieścisłości. Zresztą z tego co pamiętam jego największym marzeniem było zostanie Hokage, a nie żyć długo i szczęśliwie z Hinatą.
- Kocurzyca
- nołlife
- Posty: 2397
- Rejestracja: ndz lis 09, 2014 1:48 am
- Lokalizacja: Katowice/Kraków
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
Akurat w Naruto jeśli chodzi o kilka rzeczy to autor trzymał się ich w miarę konsekwentnie i nawet jeśli to nie było "głębokie" jak to określiłeś to przynajmniej trzymało się pewnego jednego konceptu, który w Boruto został wyrzucony do kosza.Alexandrus888 pisze: ↑wt kwie 28, 2020 9:56 pmMyślę że podchodzicie za bardzo intelektualnie do prosrego jak kij mordobicia i niepotrzebnie szukacie głębi :v
★ Wishlist: ★
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
Haikyuu!! --- Hanasakeru Seishounen --- Diamond no Ace --- Giant Killing --- Hunter x Hunter --- Hiyokoi
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
Miałam tak samo. Dlatego nawet nie ruszam Boruto. W dodatku kreska jest okropna.
Bukafo oraz zandam zapomnieliście o filmie The last. On w końcu jest kanoniczny. A tam było właśnie jak pokazane, że świetnie sobie radzi w roli ojca. Scena po napisach gdzie bawił się z dziećmi. I jak było wspomniane Tsunade jakoś znajdowała czas na trening Sakury... A Naruto ma jeszcze do pomocy niezliczone klony oraz spokojniejsze czasy...zandam pisze: ↑śr kwie 29, 2020 12:34 amBukafo pisze: ↑
28 kwie 2020, 20:14
No właśnie to pokazuje, że sam nie posiadając kiedyś rodziny, teraz jest bardzo niezaradny i nie potrafi przelać swojej miłości do własnej rodziny. Ja tu nie widzę żadnych nieścisłości. Zresztą z tego co pamiętam jego największym marzeniem było zostanie Hokage, a nie żyć długo i szczęśliwie z Hinatą.
Nie do końca się zgodzę. Z tego, co pamiętam, to w ich domu były fotografie z okresu, zanim Naruto został Hokage, i było widać, że świetnie sobie radzi jako ojciec. Nawet w oryginalnej serii dzieciaki zawsze go uwielbiały, więc trudno mi uwierzyć, żeby akurat po spełnieniu swojego marzenia, aż tak się zmienił. >D Zresztą, pomysł autorów odnośnie tej całej papierologii mnie bawi. Może w przypadku każdej innej postaci byłby bardziej logiczny, ale w przypadku Naruto? Przecież on może wykorzystać w tym celu tysiące klonów, które przekażą mu istotne informacje. Po co miałby w ogóle nad nimi siedzieć?
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
Ame, a no masz rację, zupełnie o nim zapomniałem. Ale to pewnie dlatego, że był to w mojej ocenie, jeden ze słabszych filmów, nawet pomimo tego, że był rzekomo kanoniczny... Po prostu już w tym filmie było widać, że Naruto to nie ten sam Naruto. Był on cały jakiś taki wyprany z uczuć i pozytywnych emocji... dlatego wolałem to z głowy wyrzucić. Ale no faktycznie, bawi się z dzieciakami pod koniec filmu, normalnie ojciec roku.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
Nie o to mi całkiem chodziło. Tam chyba było powiedziane, że ma świetną relację z dziećmi, a zwłaszcza z synem.
Ja czytałam też oneshot gdzie było pokazane jak został Hokage i tam też były szczęśliwe zdjęcia z rodziną...
Dla mnie też był słaby. Jedyny plus, że pokazali jak bardzo Sakura dojrzała. Natomiast Hinata była jak zawsze upośledzona, bo nawet szalika nie mogła mu dać...
- Nieperfekcyjny
- Posty: 54
- Rejestracja: czw maja 02, 2019 10:48 pm
- Status: Offline
Boruto
Gdzieś było info, że chcą tytuł zamknąć w trzydziestu tomach.
A co do przeczuwanej długości - ja mam inne wrażenia.
► Pokaż Spoiler
Kreska i tak się wyrobiła w porównaniu do tego, co było w pierwszych rozdziałach. Widać to np. po Sasuke.
Nie tylko w twojej ocenie. Był to po prostu średniak. Animacja go ratowała ;p
Co do kwestii zachowania Naruto względem rodziny - zgaduję po prostu, że przejmując rolę Hokage poczuł się odpowiedzialny za całą wioskę. A że to jest chłopak którym wszystkim się przejmuje, to wchłonął się w tym bez reszty ;p Zresztą było to chyba w anime parokrotnie akcentowane.
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
Heh. Przykro mi, ale coś ci się pomyliło. Nic takiego nie było nigdzie powiedziane. Po napisach tylko pokazali jak się bawi z dzieciakami.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
- kesah
- Adept
- Posty: 447
- Rejestracja: śr wrz 28, 2011 6:57 pm
- Status: Offline
Boruto
Hm a co takiego okropnego jest w tej kresce? W sumie styl jest odmienny od tego co rysował Kishimoto, ale postacie są znacznie dokładniej rysowane. Przykładowo, dla Kishimoto upierdliwe było rysowanie głupich gogli a tutaj nowemu autorowi nie przeszkadza rysowanie tatuaży czy detali na postaci. Oczywiście, nie twierdzę, że obecna kreska jest lepsza od tego co było w poprzedniej serii, ale zła też nie jest, jest to nowy styl i trzeba się przyzwyczaić.
Mnie bardziej projekt wyglądu części postaci odrzucił w Boruto, czyli wygląd właśnie Sasuke, Sakury czy części innych postaci. Ale to już kwestia zamysłu twórców. Pamiętajmy, że to Kishimoto nadal gdzieś kreuję historię, rysunkami zajmuje się jego dotychczasowy asystent.
Tutaj np. mamy edycje artów z Boruto jednego gościa jakiemu obecny styl też nie przypadł do gustu : https://imgur.com/a/fQmEn
Jednak miejmy na uwadze, każdy ma swój styl. Najwyraźniej obecny autor nie ma zamiaru wiernie kopiować poprzednika naśladując jego kreskę i dostał zielone światło by rysować w swoim stylu. Przykładowo seria Dragon Ball Super pod okiem Toriyamy jest rysowana jak najbliżej stylowo do stylu Akiry i ten stale daje porady swojemu następcy co i jak powinno być narysowane.
Lista życzeń : Kengan Ashura/Omega, Gantz, Claymore, Slam Dunk, Ashita no Joe, Holyland, Yu Yu Hakusho, Sun-Ken Rock, Im a Hero
-
- Wtajemniczony
- Posty: 572
- Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
- Status: Offline
Boruto
Przepraszam bardzo za łacinę, ale co urwał? Naruto skończyło się jak skończyło, ale nawet nacjonalistyczne zakończenie nie zmienia faktu, że seria opisywała:Alexandrus888 pisze: ↑wt kwie 28, 2020 9:56 pmMyślę że podchodzicie za bardzo intelektualnie do prosrego jak kij mordobicia i niepotrzebnie szukacie głębi :v
- dziecięcych żołnierzy
- czystkę sankcjonowaną przez państwo po latach prześladowania grupy 'etnicznej'
- porzucanie sierot wojennych
- kult żołnierza i to jak prowokuje on samobójstwa
- torturowanie dzieci dla ulepszania ich zdolności
- zmuszanie dzieci do mordowania się nawzajem dla tłumienia uczuć
- traumę i nałogi żołnierzy w latach pokoju
- eksperymenty na ludziach i ich konsekwencje włącznie z uzależnienie od oprawcy
Naruto tematy miało cholernie głębokie. Mogło nie być konsekwencji w finale, ale w trakcie wszystko miało wiarygodne konsekwencje w charakterach postaci.
SPOJLERY DO BORUTO:
W Boruto Orochimaru beztrosko kontynuuje eksperymenty, rada wioski jaka zleciła wybicie Uchiha dziecku ma ma spokojną emeryturkę, Sarada lat 12 bryka w miniówce i flirtuje z facetami, Sakura demoluje dom bo córka pyta ją o męża, Naruto zaniedbuje dzieci do tego stopnia, że córka nie mrugnie jak w urodziny okazuje się, że wysłał tylko klona, a te same dzieciaki chcą maski/przytulanki demonów, które jedno pokolenie wstecz wymordowały ludzi ich wioski.
Nie ma nawet CIENIA świadomości w czym autorzy się babrają i czyta się to, mówiąc szczerze, jak fanfiki gimbazy, gdzie każdy się zdradza, gwałci i morduje, a tydzień później się kochają i gruchają jak gołąbki.
Boruto najzwyczajniej chce mieć ciastko i zjeść ciastko. Bez Naruto zaniedbującego syna nie ma fabuły, ale nie chce im się zająć problemem dysfunkcyjnej rodziny. I tak z każdym wątkiem jaki się pojawia.
Do tego stopnia, że niemałą część fandomu w jakim się obracam jest nadal serio przekonana, że w finale się okaże, że to wszystko dalej wieczne tsukuyomi bo to tak się wszystko kupy nie trzyma i niszczy charaktery postaci.
- Mormicc
- Weteran
- Posty: 1277
- Rejestracja: pn kwie 25, 2016 12:58 pm
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
To, że dzieło porusza ambitną tematykę nie sprawia, że samo staje się przez to ambitne :v
Mój profil MAL <- przyjmuję do znajomych :v
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
Chcem: Houseki no Kuni, K no Souretsu :v
...Marzenia o zmierzchu - Dango<3, Beastars - SJG <3
-
- Wtajemniczony
- Posty: 572
- Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
- Status: Offline
Boruto
Mormicc, no ale Naruto przynajmniej było świadome, że porusza ważne tematy i, łopatologicznie, Sasuke to 'durny emo' bo przeszedł więcej traumy niż większość bohaterów i każdy wokół albo ją olewa albo pogłębia.
W Boruto jest zerowa świadomość. Koszmarnie ciężkie rzeczy albo zmieciono pod dywan albo mają miejsce bez żadnych konsekwencji.
W Boruto jest zerowa świadomość. Koszmarnie ciężkie rzeczy albo zmieciono pod dywan albo mają miejsce bez żadnych konsekwencji.
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
A Ty zamierzasz pobić jakiś rekord w pisaniu tego samego pod jednym wątkiem czy co? Jak tak Ciebie boli to, jak akcja w mandze się rozwija, to weź napisz do autora zażalenie. Może Cię wysłucha i coś w końcu zmieni. Bo tutaj na forum raczej nie zajrzy.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
- Alexandrus888
- nołlife
- Posty: 3302
- Rejestracja: wt lip 12, 2016 10:16 pm
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
Pajęcza_Lilia, o to mi chodzi - Boruto z założenia to płytka bijatyka, bez żadnego pogłębienia. Nie ma więc sensu szukania logiki: wszystko trzyma się na słowo honoru, bo fabuła tego wymaga.
Przynajmniej takie odnoszę wrażenie, po tym co piszecie, bo nie czytałem. Naruto może i porusza ważne kwestie, ale to dalej battle shounen. Siła przyjaźni, powerupy itp. Kierowany jest do młodych i nie wymaga od nich wielkich przemyśleń. Wątki powarzne są, ale jako tło do mordobicia. Za poważnie do tego podchodzisz. Ale rozumiem, że na tytule wychowałaś i traktujesz go jak niektórzy DB.
Przynajmniej takie odnoszę wrażenie, po tym co piszecie, bo nie czytałem. Naruto może i porusza ważne kwestie, ale to dalej battle shounen. Siła przyjaźni, powerupy itp. Kierowany jest do młodych i nie wymaga od nich wielkich przemyśleń. Wątki powarzne są, ale jako tło do mordobicia. Za poważnie do tego podchodzisz. Ale rozumiem, że na tytule wychowałaś i traktujesz go jak niektórzy DB.
-
- Wtajemniczony
- Posty: 572
- Rejestracja: pt lip 28, 2017 2:21 pm
- Status: Offline
Boruto
Bukafo, oh, jaśnie pan wybaczy, że obchodzi mnie moje hobby.
Naruto nadal miało te wątki i konsekwencję ich prowadzenia (charaktery postaci zachowane, nieważne jak podle te postacie potraktowałą fabuła i jakich zrobiłą z nich sukinkotów). Naruto miało logikę (jakkolwiek licha by nie była).
Boruto bierze ten świat i zlewa ciepłym moczem by ciągnąć dalej kasę i nie przestanie mnie to irytować.
Dla porównania bijatyka z pretektsową fabułą to jest w Fairy Tail albo w Zabójcy Demonów. I nawet tam jedno robi to dobrze a drugie wiadomo jak.
PFF. Jeśli dla ciebie 'wychowanie' to koniec gimbazy to może. Nie, Naruto jak na ironię nie znoszę i jakbym chciała to pięć doktoratów bym napisała na temat tego jak druga część niszczy wszystkie wątki zaczęte w pierwszej (i prywatnie jestem pewna, że SJ interweniował kiedy manga zaczęła brnąć w niektóre tematy).Alexandrus888 pisze: ↑czw kwie 30, 2020 10:58 amAle rozumiem, że na tytule wychowałaś i traktujesz go jak niektórzy DB.
Na górę
Naruto nadal miało te wątki i konsekwencję ich prowadzenia (charaktery postaci zachowane, nieważne jak podle te postacie potraktowałą fabuła i jakich zrobiłą z nich sukinkotów). Naruto miało logikę (jakkolwiek licha by nie była).
Boruto bierze ten świat i zlewa ciepłym moczem by ciągnąć dalej kasę i nie przestanie mnie to irytować.
Dla porównania bijatyka z pretektsową fabułą to jest w Fairy Tail albo w Zabójcy Demonów. I nawet tam jedno robi to dobrze a drugie wiadomo jak.
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
Okej, wybaczam. Czyli Twoim hobby jest ciągłe narzekanie i wylewanie żalpostów o tym jakie to Naruto i Boruto jest źle poprowadzone i nie ma racji bytu. No cóż, musisz mieć nieciekawe życie, skoro nawet takie rzeczy potrafią dać ci mocno w kość i psuć nerwy. Mam nadzieję, że chociaż koszmarów przez to nie masz.
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
- Maur
- Adept
- Posty: 421
- Rejestracja: śr sie 16, 2017 3:48 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
Bukafo, faktycznie dziwne, że ktoś w temacie o danym tytule (który zna/lubi), udziela się i wyraża swoją opinię.
Naruto znam tylko z anime i mam bardzo duży sentyment do tej serii. Zgadzam się też, że pewne kwestie w drugiej części były robione trochę na siłę, jednak tworzyły jakąś (w miarę spójną) całość.
Boruto także widziałem tylko w formie animacji. Udało mi się obejrzeć kilkadziesiąt odcinków, ale dalej wymiękłem. Postaci nie były nawet złe (poza okularnikiem), ale wykorzystywanie tych samych motywów w mniej udany sposób dało słaby efekt. Dodatkowo drażniły mnie takie rzeczy jak wspomniana relacja Naruto z synem. A wykorzystanie technologii, które jest czymś nowym (chwała za to), nie przekonało mnie. Oglądałem tylko dla starych postaci.
Naruto znam tylko z anime i mam bardzo duży sentyment do tej serii. Zgadzam się też, że pewne kwestie w drugiej części były robione trochę na siłę, jednak tworzyły jakąś (w miarę spójną) całość.
Boruto także widziałem tylko w formie animacji. Udało mi się obejrzeć kilkadziesiąt odcinków, ale dalej wymiękłem. Postaci nie były nawet złe (poza okularnikiem), ale wykorzystywanie tych samych motywów w mniej udany sposób dało słaby efekt. Dodatkowo drażniły mnie takie rzeczy jak wspomniana relacja Naruto z synem. A wykorzystanie technologii, które jest czymś nowym (chwała za to), nie przekonało mnie. Oglądałem tylko dla starych postaci.
- MarcinManga
- Wtajemniczony
- Posty: 611
- Rejestracja: śr lip 26, 2017 9:46 pm
- Gender:
- Status: Offline
Boruto
Już jest okładka 11 tomu w pełnej okazałości
► Pokaż Spoiler
Ostatnio zmieniony pt maja 08, 2020 6:20 pm przez MarcinManga, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości