Pieta

Podforum przeznaczone mangom oraz wydawnictwu JPF
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zandam
Moderator
Posty: 3063
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:
Status: Offline

Pieta

Post autor: zandam » ndz maja 27, 2018 11:38 pm

► Pokaż Spoiler
Rio i Sahoko – dwie uczennice trzeciej klasy liceum. Może połączył je zwykły przypadek, a może przeznaczenie... One same jeszcze tego nie wiedzą... Pewne jest natomiast, że zamknięte pod wpływem traumatycznych przeżyć serce Rio powoli zaczyna się otwierać... Czy dzięki temu znajdzie w sobie siłę, by przetrwać w konfrontacji z osobą, która życzy jej śmierci? Czy też demony przeszłości odżyją na nowo?
Czekałam, aż ktoś założy temat, ale, jak widać, chętnych nie było, więc w końcu sama to zrobiłam.

To pierwszy mój kontakt z tym tytułem i przed przeczytaniem nie byłam do niego zbyt przychylnie nastawiona, ale koniec końców okazało się, że lektura nie była aż taka zła, jak się tego spodziewałam. Powiedziałabym nawet, że była dość przyjemna, choć sama nie rozumiem dlaczego. Nie polubiłam bohaterek, fabuła też nie była zbyt odkrywcza, czy przyjemna, powiedziałabym, że wręcz depresyjna, a jednak coś mi się w tym tytule spodobało. :? Drugi tom też kupię, mam nadzieję, że ładnie zamknie całą historię i nie będzie zbyt przedramatyzowany.

Jeśli chodzi o wydanie, to na samym początku uraczyło mnie to...
► Pokaż Spoiler
...i nie powiem, żebym była z tego powodu zadowolona.
Na żywo te strony są jeszcze ciemniejsze i jak zobaczyłam je po raz pierwszy, to sama nie wiedziałam, na co patrzę...

Awatar użytkownika
eNeS
Posty: 60
Rejestracja: śr sty 31, 2018 10:21 am
Gender:
Status: Offline

Pieta

Post autor: eNeS » pn maja 28, 2018 4:23 pm

Trochę wtopa, ciekawe czy cały nakład tak ma lub tylko jakiś procent.

I tak kupię :roll:

Awatar użytkownika
Wojciech
Posty: 39
Rejestracja: pt gru 08, 2017 6:38 pm
Lokalizacja: Gdynia
Gender:
Status: Offline

Pieta

Post autor: Wojciech » pn maja 28, 2018 9:31 pm

U mnie tak samo, ale to jest jedyna strona w całym komiksie narysowana w tym stylu. Pozostałe rysunki są rysowane subtelną, linearną kreską, które na wydruku cyfrowym prezentują się wyśmienicie.

Awatar użytkownika
ninna
nołlife
Posty: 2960
Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
Lokalizacja: Kutno
Status: Online

Pieta

Post autor: ninna » czw maja 31, 2018 3:18 pm

Chyba tylko ja uznałam, że tak miało być (ten ciemny rysunek). Jakoś mi to nie przeszkadza, poza tym jednym ciemniejszym obrazkiem w środku wszystko jest przejrzyste.

Co do fabuły, to bardzo lubię tę mangę od dawna i odkąd przeczytałam ją ładnych parę lat temu w skanach, chciałam postawić tomiki na półce. Lubię dramaty, a ten wcale nie jest przesadzony. Rio jest jaka jest przez to, co spotkało ją w dzieciństwie, a toksyczna rodzina wcale nie ułatwia sprawy. Bohaterki dają się lubić, Rio jest wyrazista, Sahoko wydaje się póki co raczej przeciętna i dość nijaka ale moim zdaniem ma to podkreślić kontrast między dziewczynami. Życzę im jak najlepiej :).

Kreska bardzo mi się podoba, jest przejrzysta i oszczędna, a zarazem charakterystyczna. Podoba mi się sposób rysowania oczu postaci.

Z tłumaczenia i wydania jestem zadowolona. Tylko tradycyjnie już - nie ma zakładki (albo karty/czegokolwiek)...

Awatar użytkownika
SallyCzarownica
nołlife
Posty: 2041
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
Status: Offline

Pieta

Post autor: SallyCzarownica » wt cze 05, 2018 1:09 pm

To nie było takie złe, jak zakładałam. Aż się zdziwiłam. Kiedyś zaczęłam czytać, ale szybko odpuściłam, bo manga wydawała mi się bardzo przedramatyzowana, a tymczasem jestem zadowolona z lektury. Koniec pierwszego tomu sprawił, że bardzo czekam na drugi.

Bohaterek jakoś specjalnie nie polubiłam, ale mimo to martwię się o nie, zwłaszcza o Rio, przejmuję ich losem i współczuję. Ciężko mi to ubrać w słowa. Za to macochy Rio wręcz nie mogę znieść. Co za podła, okrutna kobieta! :evil: A ojczulek wcale nie lepszy. Aż mnie coś boli, jak sobie pomyślę o jego "wisimitolności". :?
Obrazek

Awatar użytkownika
usagisensei
Wtajemniczony
Posty: 750
Rejestracja: śr sie 15, 2012 4:20 pm
Lokalizacja: Koszalin
Gender:
Status: Offline

Pieta

Post autor: usagisensei » śr cze 06, 2018 11:38 am

Pieta była jedną pierwszych mang jakie przeczytałam i przez wiele lat śniłam o postawieniu jej na półce. Wreszcie wczoraj dotarła. Po ponad 10 latach historię tylko pobieżnie pamiętałam więc lektura sprawiła mi taką samą przyjemność jak kiedyś. Dziękuję JPF. :D
Wishlist:
PSME, Hana-Kimi, Kimi wa Pet, Aishiteruze Baby, W-Juliet, Dragon Half

Awatar użytkownika
Lou
Weteran
Posty: 1282
Rejestracja: sob lip 05, 2014 11:50 am
Lokalizacja: Pabianice
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Pieta

Post autor: Lou » wt cze 12, 2018 6:27 pm

Odebrałam egzemplarz dzisiaj. Jeszcze nie czytałam naszego wydania, ale sprzed tych kilkunastu lat pamiętam, że wolałam Sahoko. Rio była zbyt toksyczna.
Poniżej kilka zdjęć porównujących polskie i japońskie wydanie.
► Pokaż Spoiler
Obrazek

Endriu_jpf
Status: Offline

Pieta

Post autor: Endriu_jpf » śr cze 20, 2018 12:23 pm

Mamy już okładkę tomu 2:
► Pokaż Spoiler
Co do tej ciemnej strony w tomie 1, to skan tak wyszedł i nie zauważyłem tego ;( W tomie 2 uważniej się przyjrzę.

Awatar użytkownika
Reviolli
nołlife
Posty: 2121
Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
Status: Offline

Pieta

Post autor: Reviolli » czw gru 27, 2018 11:41 pm

Tytuł dość specyficzny, bo z misją pokazania że z każdą postacią jest coś nie tak.

Nie licząc Rio i jej toksycznej rodzinki to chyba najbardziej nie lubiłem Sahoko
► Pokaż Spoiler
W sumie to nie polubiłem nikogo bo się nie dało nikogo polubić.

To właśnie ten tytuł wiele lat temu utwierdził mnie w przekonaniu że yuri dzieli się tylko 2 podgatunki.
1. Słodkie nastoletnie pierwsze miłości.
2. Z dorosłymi, ale tak mocno przedramatyzowane że to po prostu inna liga.
Muzyczne, Yuri, sportowe +2
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1

Awatar użytkownika
Angu
nołlife
Posty: 2694
Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
Lokalizacja: Wejherowo
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Pieta

Post autor: Angu » sob cze 01, 2019 10:20 pm

Pierwszy rozdział był nieciekawy, ale jak się już przez niego przebrnęło, to czyta się aż do końca historii.

Ja polubiłam obie główne bohaterki. Rio przez swoją nietypowość, a Sahoko przez swoją dobroć.
Macochę Rio trudniej by było zrobić toksyczniejszą (autorka by musiała chyba tylko przemoc fizyczną dołożyć)... Straszna kobieta, która sobie ubzdurała swoje racje i się ich kurczowo trzymała. Nieważne, że raniła nimi innych. I jak wyżej wspomniano, ojciec wcale nie lepszy. Nic dziwnego, że Rio stała się, jaka się stała.
Mało w tym yuri yuri. :P Mało tu romantycznej relacji. Nazwałabym ją bardziej "opiekuńczą"? Dzięki temu tytuł może się nadać dla tych, co za shoujo-ai nie przepadają, ale z kolei fani gatunku mogą czuć niedosyt.
Mimo całej dramatycznej otoczki, historia potrafi podnieść na duchu patrząc na to, jak sprawy mogą się potoczyć. Wystarczy znaleźć odpowiednią osobę/y, która ci pomoże. Bohaterki fajnie się tutaj uzupełniają.

Wydanie dobre, z kilkoma zgrzytami - czasem typesetting taki sobie, zgrzytają mi niewyczyszczone dymki z japońskim wielokropkiem czy pytajnikami, brak znaków interpunkcyjnych na końcu dymków potrafi wytrącić z płynności czytania. Norma u JPFu, która w innych wydawnictwach już nie występuje.

Ogólnie lektura na plus. Polecam fanom dramatów.
Obrazek

Awatar użytkownika
Avatar97
Adept
Posty: 107
Rejestracja: pt gru 27, 2019 12:18 pm
Gender:
Status: Offline

Pieta

Post autor: Avatar97 » czw sty 02, 2020 7:19 pm

Pierwszy tom był średniawy, prawdę mówiąc przez niego aż ciężko zabrać się za kolejny.
Drugi był lepszy. Postacie w nim przestały mnie drażnić, oprócz Sahoko ona trzymała swój poziom aż do końca.
Jeśli spojrzeć na ten tytuł tylko od strony dramatu to faktycznie byłby dobry ale w całości jest po prostu nudny.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mangi JPFu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości