Junji Ito powraca w kolejnej odsłonie swojego cyklu opowieści grozy! Niniejszy tomik poza tytułową „Ślepą uliczką” zawiera dziesięć innych opowiadań mistrza.
No wreszcie jakiś naprawdę udany tom w tej kolekcji (ostatniego "Dezertera" nie liczę bo mam go po angielsku)! . Lubię krótkie opowiadania Ito i chyba jednak w takich formach jest najlepszy. Moje ulubione historie z tego zbiorku to "Pozwolenie" (przypominające mi "A Gentle Goodbye" z tomu "Fragments of Horror") i "Wspomnienie". O dziwo są to rzeczy wcale nie epatujące obrzydliwościami, a nastawione bardziej na klimat, skupiające się na psychice bohaterów. Nie znaczy to, że nie ma w "Ślepej Uliczce" żadnych okropności. Coś tam się znajdzie . Znajdują się one w zdecydowanej mniejszości ale wcale to nie przeszkadza. Opowiadania są dobre i bez tego, przyjemnie się je czyta, mamy ciekawe pomysły i fajny klimat. Mniej mi się podobały jedynie "Stowarzyszenie Palaczy", "Sala Chorych" i "Miasto Bez Ulic" ale same w sobie też nie są złe.