Mangi Kaori Yuki

[Kuroneko]

Ja kupiłabym wszystkie jej mangi w powiększonym formacie.

[shaneL]

God Child mam, więc nie głosuję za wydaniem. Starsze tytuły mają okropną kreskę. Uniwersum Alicji nie znoszę. Do tematu wróżek nie jestem przekonana, więc szkoda czasu na czytanie w internecie. Zapoznałabym się jednak z papierowym wydaniem FC. Na pewno kupię kontynuacje Ludwika.

[Canis]

Brakuje opcji "żadnej".

[Itachi Uchiha]

Zagłosowałem na kontynuacje Ludwika+ Alicję.

[SallyCzarownica]

Dla mnie tylko kontynuacja Ludwisia i Fairy Cube.

[Kakaladze]

Nie wiem o co chodzi ale jak zobaczyłem "Alice in Murderland" to głos mój na to poszedł .

[Cavaliere]

Mój głos także poszedł na "Alice in Murderland", ale dałam też na "God Child" bo tytuł brzmi ciekawie.
JPF zresztą też pisało,że planuje wydać coś jeszcze od Kaori wiec jest nadzieja

[Slayerka]

Zaznaczyłam kontynuację Ludwika - jednego z moich ulubionych tytułów, oraz God Child, który zapowiada się ciekawie sądząc po opisie. Może gdyby wydawnictwo zapowiedziało któryś z nich przyjrzałabym im się dokładnie i zmieniła zdanie, na chwilę obecną tylko te dwie pozycje bez chwili namysłu dodałabym do koszyka i ze zniecierpliwieniem wyczekiwałabym premiery. : )

[miaka88]

Czytałam 2 jednotomówki tej autorki i mi nie podeszła więc nawet za Ludwika się nie biore. Myśle nad Count Cain.

[romanova]

Ludwik bezdyskusyjnie. Głosowałam też na Alice i Iiki no ki, bo wydają się ciekawe. Daję im kredyt zaufania, bo ogólnie nowsze tytuły Kaori Yuki podobają mi się w większości przypadków bardziej niż te stare, nie są zwykle aż tak bardzo przedramatyzowane.
Godchild jest całkiem ok, ale ze względów fabularnych przed nim trzeba by wydać słabego i paskudnie narysowanego IMHO Hrabiego, który z pewnością zniechęciłby wiele osób do kupienia ciekawszej i dużo lepszej pod względem graficznym kontynuacji.
Fairy Cube czytałam, nie podeszło mi. Kilka jednotomówek mam i są nawet niezłe (Cruel Fairytales zwłaszcza, ale całkiem spoko jest też nowszy Perfume Master). Tych tutaj akurat nie znam, ale pewnie bym kupiła na spróbowanie, lubię jednotomówki.

[Kibiusz]

U mnie zależałoby to od tego, które wydawnictwo by to wydało. Od panie KY mam wszystko po japońsku, dodatkowo kilka rzeczy zdublowanych po angielsku (Iiki no ki i Alicja mają śliczne wydania w twardej oprawie i powiększonym formacie) lub niemiecku (one-shoty).

Dla mnie dawka dramatyzmu jest u niej bardziej niż odpowiednia, a dodatkowo w większości jej dzieł przeplata się tam sporo fantastycznych elementów, co dla mnie tylko bardziej plusuje.

p.s.
W ankiecie jest błąd w tytule: powinno być "Count Cain" (chyba z Kaine jakoś się przemieszało) . Dodatkowo trochę dziwne jest dla mnie, że jest jedna japońska wersja tytułu, podczas gdy cała reszta ma tylko angielskie (pomijając wersje mające oryginalnie angielski tytuł jak God Child)

[Sayuki78]

Zaznaczyłam GodChild, bo to na stówkę bym brała ale nad innymi też bym się zastanowiła gdyby wyszły.

[ZenekPsychopata]

Ja proponuję wydać jednotomówki jako kolekcję.