Mangarden

[Ramsey Ka]

Czy tak ciężko napisać do kiedy dokładnie jest preorder? Miałem zamawiać Alite bo miała być dostępna do końca lipca a tu dupa.

Było. Kilkukrotnie.
Pierwotnie chyba do końca pierwszego tygodnia lipca (i ta data była zarówno na FB jak i w sklepie) a potem zmienili na do końca lipca (i ponownie na FB jak i w sklepie stosowne info było).
Jak się nie zagląda ani na FB ani do sklepu to do kogo pretensje?
Sticky Notes na pulpicie u mnie rozwiązuje problem

No właśnie było do 10 lipca, po czym napisali że jednak przedłużają do końca lipca dlatego się wstrzymałem. We wtorek wylecieli z informacją że niby zostały ostatnie sztuki i niestety ja i kilka innych osób nie zdążyliśmy się na ten rzut załapać

[nover]

Pytanie jaki jest problem by taką informację umieścić na stronie sklepu?

Przecież BYŁA na sklepie.
Serio, szkoda kliknąć dwa, może trzy razy by dostać się na sklep i w opisie zobaczyć?
Strona na FB posiada coś takiego jak lupka, trzeba tylko chcieć jej użyć a nie przewijać
https://imgur.com/a/xjMuwpI

Na FB umieścili informację o przedłużeniu: https://www.facebook.com/J.P.Fantastica ... 3344248650, a potem że mają ostatnie sztuki: https://www.facebook.com/J.P.Fantastica ... 2615342389

Informację można było zobaczyć zarówno na FB jak i na samym sklepie, no chyba że zarobiło się bana na FB a internet totalnie odciął ci dostęp do Mangardenu. Żeby te wszystkie informacje przeoczyć, to trzeba albo naprawdę nie chcieć ich zobaczyć albo totalnie wyłączyć się sieci.

[Yuriko]

To:

Na FB umieścili informację o przedłużeniu (do KOŃCA lipca)

A 28 lipca:

a potem że mają ostatnie sztuki

super fair wobec czytelnika xD

[KubciO]

Nover, czyli JPF poleciał w kulki. Preorder na HC na mangardenie jest ograniczony czasowo, a nie limitowany do określonej liczby sztuk komiksów. Przynajmniej do tej pory tak było, tj. do 1. tomu Ality. W przypadku 2. tomu okazało się, że zabrakło egzemplarzy dla zapominalskich, którzy chcieli złożyć zamówienie w terminie wskazanym przez samo Wydawnictwo, czyli do końca lipca (po wydłużeniu czasu trwania akcji).

[Kakaladze]

Przecież BYŁA na sklepie.
Serio, szkoda kliknąć dwa, może trzy razy by dostać się na sklep i w opisie zobaczyć?

Odnosiłem się do ogółu preorderów, nie zbieram tych mang o których tu mowa i w gruncie rzeczy mnie raczej nie obchodzą, jednak zauważyłem że dość często wydawcy nie umieszczają tej informacji na sklepie, tylko na facebooku (i tyczy się to ogółu a nie tylko jpfu). Teraz faktycznie widzę że przy twardych oprawach JPF na sklepie ma faktycznie taką informację.

Strona na FB posiada coś takiego jak lupka, trzeba tylko chcieć jej użyć a nie przewijać
https://imgur.com/a/xjMuwpI

Używam facebooka dostatecznie długo by wiedzieć że ta ich lupka nie nadaje się do dobrego wyszukiwania informacji, wyniki są niedokładne a algorytm wyszukiwania bardzo średni. Nie jeden raz próbowałem na np. grupie facebookowej w taki sposób uzyskać jakieś starsze informacje i to nie działa najlepiej. Facebook nie jest i nigdy nie był najlepszym miejscem do umieszczania takich informacji, właśnie z tego względu.

Informację można było zobaczyć zarówno na FB jak i na samym sklepie, no chyba że zarobiło się bana na FB a internet totalnie odciął ci dostęp do Mangardenu. Żeby te wszystkie informacje przeoczyć, to trzeba albo naprawdę nie chcieć ich zobaczyć albo totalnie wyłączyć się sieci.

No i jak widać koledzy i koleżanki widzieli i ta informacja jawnie wprowadziła ich w błąd. Ja odnosiłem się do ogółu, bo z reguły wiem że wydawcy nie umieszczają tych informacji w sklepie. Ale fakt w tym wypadku mogła ona być, bo widzę że na twardej oprawie JOJO #3 jest deadline preordera.

[Pajęcza_Lilia]

To:

Na FB umieścili informację o przedłużeniu (do KOŃCA lipca)

A 28 lipca:

a potem że mają ostatnie sztuki

super fair wobec czytelnika xD

Um, no właśnie super-hiper-mega fair? Przedłużyli kiedy wciąż mogli, potem uprzedzili kiedy została ograniczona ilość. Czego chcecie, imiennego maila z przypomnienie?
Jeśli ktoś widzi, że po przedłużeniu 'zostały ostatnie sztuki' i czeka 4 dni by kupować to trochę jego wina.

[usagisensei]

Pewnie nadepnę komuś na odcisk, ale czekanie do ostatniej chwili z zakupem jeśli ma się kasę i na czymś zależy to tak trochę bez pomyślunku. Przedsprzedaż wisiała długo i to bardzo długo. Ja zwykle nie patrzę kiedy się kończy przedsprzedaż co do dnia: jeśli mam kasę i jestem zdecydowana na zakup to nie odkładam go w nieskończoność właśnie po to by nie zostać z pustymi rękoma.

[Yuriko]

Jeśli ktoś widzi, że po przedłużeniu 'zostały ostatnie sztuki' i czeka 4 dni by kupować to trochę jego wina.

Tak samo jak wina JPF-u, który nie powinien pisać, że do końca lipca, skoro nie było tak długo. Wina po obu stronach.

[Pajęcza_Lilia]

Yuriko, no... nie? Napisali do końca lipca, a później doprecyzowali, że 28 lipca są już tylko ostatnie sztuki.
Coś jak promocja w sklepie ma określoną datę, ale też notkę 'do wyczerpania zapasów'. Albo restauracja z promocją 'zupa dnia' która może się skończyć przed godziną zamknięcia.

[Yuriko]

Albo restauracja z promocją 'zupa dnia' która może się skończyć przed godziną zamknięcia.

A to przypadkiem nie było ile osób zamówi tyle wydrukują? To chyba jest różnica.

[Ramsey Ka]

Przecież nie jestem uwiązowany do fb żeby sprawdzać czy im się jednak nie odwidziało. Podobna sytuacja była z pierwszym tomem JoJo. Preordery były do dnia X i jakiś czas po dniu X napisali że zostały im ostatnie sztuki. Tam to było uzasadnione bo nic nie pisali że przedłużają preordery, tylko już po ostatecznym terminie wrzucili kilka sztuk dla chętnych (jak już poszło do druku). Tutaj wyraźnie napisali że przedłużają preordery do końca lipca.

[Archerito]

Pewnie nadepnę komuś na odcisk, ale czekanie do ostatniej chwili z zakupem jeśli ma się kasę i na czymś zależy to tak trochę bez pomyślunku.

Każdy robi ze swoimi pieniędzmi co uważa za stosowna więc takie zaglądanie komuś do portfela jest nie na miejscu. Ja np swoimi pieniędzmi obracam cały czas i dlatego zawsze kupuję na koniec wyznaczonego okresu. Co to w ogóle za argument, że wydawca może mówić jedno, a robić drugie i to jest ok. Albo coś dostępne do XX.XX.XXXX, albo jest dostępnych XX sztuk.

Tak samo jak wina JPF-u, który nie powinien pisać, że do końca lipca, skoro nie było tak długo. Wina po obu stronach.

Ja tu nie widzę winy kupujących.

A to przypadkiem nie było ile osób zamówi tyle wydrukują? To chyba jest różnica.

Tego też nie rozumiem. Zawsze sądziłem, że na tym polegają preordery. Zamawiasz od drukarni tyle ile masz zamówień + zapewne ileś % do reklamacji.

Tutaj wyraźnie napisali że przedłużają preordery do końca lipca.

Nic dodać, nic ująć.

[Pajęcza_Lilia]

Tego też nie rozumiem. Zawsze sądziłem, że na tym polegają preordery. Zamawiasz od drukarni tyle ile masz zamówień + zapewne ileś % do reklamacji.

Może zależy od maszyny drukarskiej? Tak jak niektóre tomiki mają 1-5 pustych stron bo akurat autor mniej narysował, a maszyna ma paletę na 150 stron i twój problem (One Piece przekładał kiedyś posłowia tłumacza na kolejny tom bo pustych stron brakło), tak może i tomy drukuje się w ramach 'wielokrotność n'? W stylu przeskok z 50 od razu na 100 bo maszyna jednego tomu na raz raczej nie drukuje, tylko palety po kilka/naście? do cięcia i sklejenia.
Musiałby się wydawca wypowiedzieć (ja wiem tylko, że większe drukarnie za prośby o druk malutkich nakładów potrafią wyśmiać bo im się maszyny nie opłaca włączyć do ustawienia).

Tutaj wyraźnie napisali że przedłużają preordery do końca lipca.

Nic dodać, nic ująć.

A później 28 ósmego lipca dodali, że mają ostatnie sztuki. Co w tym trudnego do zrozumienia?

[KubciO]

A później 28 ósmego lipca dodali, że mają ostatnie sztuki. Co w tym trudnego do zrozumienia?

To, że mieli określoną liczbę wydrukowanych już komiksów, przed upływem wyznaczonego przez samo wydawnictwo terminu na składanie zamówień. Jak napisała Yuriko:
A to przypadkiem nie było ile osób zamówi tyle wydrukują?. Tak do tej pory było. Reasumując. Wyznaczyli ostateczny termin na koniec lipca, czekając na zamówienia, a nagle wyskakują z informacją, że zostaly ostatnie sztuki, czyli mieli już wydrukowane książki. Pewnie mieli naddrukowane ileś sztuk przeznaczone na ewentualne reklamację i postanowili je wykorzystać na zamówienia w przedłużonym do końca lipca okresie preorderowania. No ale pula skończyła się wcześniej..

[Yuriko]

Może zależy od maszyny drukarskiej? Tak jak niektóre tomiki mają 1-5 pustych stron bo akurat autor mniej narysował, a maszyna ma paletę na 150 stron i twój problem (One Piece przekładał kiedyś posłowia tłumacza na kolejny tom bo pustych stron brakło), tak może i tomy drukuje się w ramach 'wielokrotność n'? W stylu przeskok z 50 od razu na 100 bo maszyna jednego tomu na raz raczej nie drukuje, tylko palety po kilka/naście? do cięcia i sklejenia.

To chyba wymówka na siłę, bo jednak nic takiego się nigdy nie zdarzyło przy JPF-ie, a już dość sporo wydali w twardej oprawie.

[Pajęcza_Lilia]

KubciO, wciąż nie wiem w czym problem. Najpierw podali termin do końca lipca, następnie doprecyzowali, kiedy mieli ostatnie sztuki. Mogli w sumie powiedzieć 'ostatnie 10' czy coś, ale poza tym nic złego nie widzę.
Jakby mnie ktoś przedłużył termin prenumeraty to codziennie bym sprawdzała ich stronę, bo i tak dostaję więcej czasu niż powinnam, a nie czekam do ostatniego dnia i robię zaskoczonego Pikatchu.

Yuriko, dlatego tylko gdybam - może coś się zmieniło. Może wcześniej ilość zamówień trafiała lepiej w próg, a tego już nie. Może przedłużyli faktycznie już po rozpoczęciu druku, więc mieli ograniczoną liczbę. Może nawet wciąż trwająca pandemia wpłynęła na działanie drukarni i muszą wcześniej domknąć zamówienie. Gdybać sobie można.
Musiałby się ktoś z JPFu wypowiedzieć, ale o to by trzeba na fejsie chyba pisać o ile się faktycznie chce odpowiedzi.

[Ramsey Ka]

Zapewne posłali do druku pod koniec lipca i sprzedali tyle żeby zostawić sobie małą część na ewentualne reklamacje.

A później 28 ósmego lipca dodali, że mają ostatnie sztuki. Co w tym trudnego do zrozumienia?

Czyli jeśli piszą że preorder jest do 10 lipca a 6 lipca piszą że są ostatnie sztuki to też nie widzisz problemu?

[neiki]

Gdyby napisali, że zamkną preordery pod koniec lipca (bliżej nieokreślony dzień pod koniec miesiąca), to informacja 28. o ostatnich sztukach byłaby ok. Ale podana informacja brzmiała o przedłużeniu do końca lipca = do ostatniego dnia miesiąca. Nie było też drugiego warunku: "lub do wyczerpania zapasów". W tym przypadku informacja o ostatnich sztukach przed upływem tego terminu nie jest doprecyzowaniem, tylko zmianą warunków.

[Endriu_jpf]

Alita była do 10 lipca, wyjątkowo przedłużyliśmy do końca miesiąca, aby zapominalscy nadgonili. Produkt zniknął 30 lipca. Jeśli coś zostanie nam po pre-orderach znowu wrzucimy na sklep.

[Ramsey Ka]

Alita była do 10 lipca, wyjątkowo przedłużyliśmy do końca miesiąca, aby zapominalscy nadgonili. Produkt zniknął 30 lipca. Jeśli coś zostanie nam po pre-orderach znowu wrzucimy na sklep.

No właśnie "jeśli" Wiesz jak piszecie że przedłużacie do końca lipca to nie trzeba być zapominalskim żeby zaplanować sobie zakup na 31 lipca Jeśli produkt zniknął 30 lipca oznacza to dokładnie tyle że nie każdy miał szansę na jego zakup, i nawet jeśli mówimy tu o 5-10 osobach to wciąż są to ludzie którzy zbierali od 1 tomu w twardej oprawie a teraz muszą liczyć że może coś zostanie. Lepiej ładnie zapakujcie te tomy żeby ludzie nie musieli reklamować, to może faktycznie coś zostanie.