Wzgórze Apollina - o tłumaczeniu śnieżkami

Podforum przeznaczone mangom oraz wydawnictwu JPF
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » sob lip 11, 2015 3:39 pm

Endriu_jpf pisze:W przyszłym roku możemy zredukować ilość mang dla starszych i reszta będzie wychodzić częściej, proste.
O borze sosnowy, jaka litość mnie bierze. Co mnie obchodzą ludzie, którzy oczekują większej ilości mang dla młodszych, ich uciszaj - a nie strasz moją grupę, że wydawaną ilość dla starszych obetniesz. Co my mamy do nich?

Jest seinenowo, GB wyjdą w tym roku dwa tomy, nic tylko się cieszyć i nie ma po co się udzielać.
Endriu_jpf pisze:(w ogóle jak dotąd to docierają do mnie same głosy krytyki odnośnie gwary i źle mi z tym, bo tyle dodatkowej pracy w to włożyliśmy i musieliśmy poprzesuwać plan)


Nauka na przyszłość, że lepiej odpuścić. Ilość zadowolonych - i ogólnie profitów, czasu - jest niewspółmierna względem nakładu pracy. No i jakby nie patrzeć to jest udziwnianie, które choć z dobrą intencją było ryzykownym zamiarem. Jak widać nieopłacalnym.
Czysto subiektywnie dla mnie gwara to ułomność języka, która brzmi jak słowa na wózku inwalidzkim. Nigdy mi się to nie podobało i nigdy bym tego nie chciał - natomiast wiem też, że to sprawa czysto subiektywna więc w wątku WApolla o tym nie pisałem. Niemniej takie rozwiązanie sprawy mi odpowiada.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Hame
Status: Offline

Post autor: Hame » sob lip 11, 2015 4:08 pm

Mephisto pisze:Nauka na przyszłość, że lepiej odpuścić. Ilość zadowolonych - i ogólnie profitów, czasu - jest niewspółmierna względem nakładu pracy.
Mam brzydkie wrażenie, że gdybyśmy z Pawłem wychodzili z takiego założenia, to musielibyśmy sobie odpuścić "w ogóle" i przestać pracować :P, bo ilość zadowolonych nigdy nie jest współmierna jakkolwiek do naszego włożonego czasu, wysiłku i pracy. Za to pełno wszędzie internetowych napinaczy i szukających dziury w całym. Ba dum tss.

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » sob lip 11, 2015 4:30 pm

Hame pisze:Mam brzydkie wrażenie, że gdybyśmy z Pawłem wychodzili z takiego założenia, to musielibyśmy sobie odpuścić "w ogóle" i przestać pracować
To co napisałem odnosiło się wyłącznie do wprowadzania gwary. Wiem jaki jest internet. Czegoś czysto nieobowiązkowego, nadprogramowego i zwiększającego niemiłosiernie nakład pracy - co przekładać się może na opóźnienia i inne negatywne skutki.

No i w serii "dla starszych czytelniczek" pominąłem:
Hame pisze: internetowych napinaczy i szukających dziury w całym
Zobaczymy też jak pójdzie przy tym sama sprzedaż, ilu odpuści "bo gwara nie brzmi" po pierwszym tomie.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Hame
Status: Offline

Post autor: Hame » sob lip 11, 2015 4:50 pm

Mephisto pisze:To co napisałem odnosiło się wyłącznie do wprowadzania gwary.
A ja tylko zasugerowałam, że Twoja opinia i daleko idące wnioski z poprzedniego posta wieją niepotrzebną radykalnością i "ostatecznością", spowodowanymi, jak mniemam, zwykłym do gwary uprzedzeniem. Vide:
Mephisto pisze:Jak widać nieopłacalnym.
Mephisto pisze:Zobaczymy też jak pójdzie przy tym sama sprzedaż
Coś jakby trochę sobie zaprzeczasz. To widać w końcu, czy nie widać :P?

Poza tym dla kogo "nieobowiązkowego" - dla tego "nieobowiązkowego". Endriu napisał, że gwary nie będzie - podniósł się wrzask i lament. Gwara jednak jest - nadal wrzask i lament. Jaki jest z tego jedyny prawidłowy wniosek? Jeszcze się taki nie narodził...
Poza tym Endriu lekko przesadza, gwara nie kosztowała "niemiłosiernego nakładu pracy", na pewno nie więcej niż tekst, który dostaliśmy do redakcji. Opóźnienie wzięło się zwyczajnie z tego, że wbrew wcześniejszym ustaleniom, okazało się, że jednak będziemy nad tym tytułem pracować i tyle.

Likorys
Status: Offline

Post autor: Likorys » sob lip 11, 2015 5:26 pm

Mephisto pisze:Nauka na przyszłość, że lepiej odpuścić. Ilość zadowolonych - i ogólnie profitów, czasu - jest niewspółmierna względem nakładu pracy. No i jakby nie patrzeć to jest udziwnianie, które choć z dobrą intencją było ryzykownym zamiarem. Jak widać nieopłacalnym.
Czysto subiektywnie dla mnie gwara to ułomność języka, która brzmi jak słowa na wózku inwalidzkim. Nigdy mi się to nie podobało i nigdy bym tego nie chciał - natomiast wiem też, że to sprawa czysto subiektywna więc w wątku WApolla o tym nie pisałem. Niemniej takie rozwiązanie sprawy mi odpowiada.
'Lepiej wydać po łebkach, bo większość debili i tak mierne skany czyta, to po co im pokazać, że da się lepiej'. Po co gwara, po co polskie nazewnictwo, po co lokalizacja dowcipów, po co prawidłowa gramatyka, po co poprawna ortografia... najlepiej nic nie wydawajmy jeśli nie umiemy zadowolić każdego!
Ciekawe podejście, nie powiem... :?
No i tak: dobrze, że wydawnictwo po dupie dostaje, najlepiej jak w ogóle się seria nie sprzeda i będzie trzeba przerwać... :lol:

I może krytyka gwary mnie osobiście wkuropatwiła i mnie ponosi (jak to babę), ale: READ SOMETHING. Najlepiej coś, co pokaże ci ile 'normalnych' słów pochodzi z gwary (sama słyszę ich od najróżniejszych ludzi w cholerę). :evil: Wiem, że nie każdy lubi się babrać w takich rzeczach, ale czasem wychodzi to na dobre.

No i na marginesie:
Mephisto pisze:Zobaczymy też jak pójdzie przy tym sama sprzedaż, ilu odpuści "bo gwara nie brzmi" po pierwszym tomie.
SKANY MIAŁY GWARĘ CIĘŻSZEGO KALIBRU. I nie pamiętam jakiegoś świętego oburzenia. :P Skoro fanów było dość, żeby mangę wydać (znajomość angielskiego jest u nas żenująco mierna nadal, niestety), to chyba będzie ich dość (wyłączając hipokrytów) żeby manga się sprzedała.

Para mi zeszła, przepraszam, mam nadzieję, że nie wyszła nagonka. Nie podoba się gwara - rozumiem, gwara to ułomny język - BS jak stąd do Sosnowca. :wink:

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dejikos » sob lip 11, 2015 5:31 pm

Hame pisze:Opóźnienie wzięło się zwyczajnie z tego, że wbrew wcześniejszym ustaleniom, okazało się, że jednak będziemy nad tym tytułem pracować i tyle.
I to prawdopodobnie uratowało ten tytuł, ale tego dowiem się w nieco późniejszym czasie, bo zamieszanie, jakie powstało wokół tłumaczenia i poprawek, znacząco ostudziło mój zapał. I taki tam mały szczególik... Czekam na promo.

Pisałam to kilka postów wyżej - nie da się wszystkim dogodzić. Jednak narzekanie przedstawicieli wydawnictwa na złych fanów/czytelników bardzo mnie irytuje. Nie róbcie tego. To my dostarczamy hajs ;)
Twitter * Discord: Dejikos#8562

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » sob lip 11, 2015 6:07 pm

Hame pisze:A ja tylko zasugerowałam, że Twoja opinia i daleko idące wnioski z poprzedniego posta wieją niepotrzebną radykalnością
To moja opinia, a czy radykalność jest niepotrzebna pozwól, że pozostanie sporne.
Hame pisze:Coś jakby trochę sobie zaprzeczasz. To widać w końcu, czy nie widać ?
Ciąg wynikania. Polecam.

Nieopłacalnym nie odnosiło się do finansów i sprzedaży, a do braku pozytywnych reakcji, albo przynajmniej ich przewagi. Z resztą jasno to wynika z tego co napisałem.
Hame pisze:Jaki jest z tego jedyny prawidłowy wniosek
Taki, że właśnie było to nieobowiązkowe, skoro i jedno i drugie było tak samo rozważane.
Likorys pisze:Po co gwara, po co polskie nazewnictwo, po co lokalizacja dowcipów, po co prawidłowa gramatyka, po co poprawna ortografia
Tylko Shako potrafi przejść od - według mnie - nieobowiązkowego używania gwary (tak tylko tyle, i aż tyle napisałem, "imho wole bez, bo traktuje ją JA tak i tak") do nieużywania ortografii.

Ps. Tak, wiemy, ze masz multikonto i dalej twierdze, że powinien za to polecieć ban. Nie pozdrawiam i pamiętaj my ze sobą mieliśmy już nie dyskutować. Więc miło by było, gdybyś zachowała resztę swojej nadpobudliwości daleko ode mnie : )
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Hame
Status: Offline

Post autor: Hame » sob lip 11, 2015 6:21 pm

Mephisto pisze:Nieopłacalnym nie odnosiło się do finansów i sprzedaży, a do braku pozytywnych reakcji, albo przynajmniej ich przewagi. Z resztą jasno to wynika z tego co napisałem.
Może i wynika, ale nie tego się czepiam. "Opłacalność" zostanie właśnie zmierzona w wymierny sposób wynikami sprzedaży, a nie tym, czy nas ktoś po główce za to pogłaszcze, czy nie. Więc twierdząc, że coś jest "nieopłacalne", zachowujesz się, jakbyś już miał te wyniki przed nosem. A to już wieje wspomnianym radykalizmem. I "tylko" o to mi chodziło.
Mephisto pisze:Taki, że właśnie było to nieobowiązkowe, skoro i jedno i drugie było tak samo rozważane.
Było rozważane ;), ale nie przez te same osoby. Myśmy tam nic nie "rozważali", tylko wiedzieli, co mamy zrobić. Więc Ty z kolei pozwól, że decyzja, czy jest to "nieobowiązkowe" pozostanie w rękach osób, które są za takowe decyzje odpowiedzialne.
Ostatnio zmieniony sob lip 11, 2015 6:45 pm przez Hame, łącznie zmieniany 1 raz.

Likorys
Status: Offline

Post autor: Likorys » sob lip 11, 2015 6:43 pm

Mephisto pisze:
Likorys pisze:Po co gwara, po co polskie nazewnictwo, po co lokalizacja dowcipów, po co prawidłowa gramatyka, po co poprawna ortografia
Tylko Shako potrafi przejść od - według mnie - nieobowiązkowego używania gwary (tak tylko tyle, i aż tyle napisałem, "imho wole bez, bo traktuje ją JA tak i tak") do nieużywania ortografii.
Postaci w mandze używają dialektu z tego co pamiętam (ale może łapie mnie skleroza, więc można mnie poprawić) tak jak postaci w Naruto używają technik złożonych z nieistniejących słów, a postaci z Bleacha technik w nie-japońskich językach. Nie ma tu mowy o 'nieobowiązkowości'.
Wycieczki osobiste/złudzenia pominę milczeniem.

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » sob lip 11, 2015 6:45 pm

Hame pisze:Więc twierdząc, że coś jest "nieopłacalne", zachowujesz się, jakbyś już miał te wyniki przed nosem. A to już wieje wspomnianym radykalizmem. I "tylko" o to mi chodziło.
Jedyne co sugerowałem, to w przypadku istnienia alternatywy zgodnej z polityką tłumacza, która polega na nie wprowadzaniu gwary, lepiej będzie odpuścić bo zmniejszy to nakłada pracy, jakikolwiek by nie był. To fakt, sprzedaż i opłacalność nie jest moją bajką i dodałem o niej jedno zdanie (z zabezpieczeniem "zobaczymy")

Oczywiście wszystko to w wypadku gdy takie stylizowanie byłoby własnie nie obowiązkowe. Na gruncie tego jest wszystko co pisałem, a Wasze różne stanowiska w wydawnictwie co do tego wcale nie pomagają.

No bo na logikę, jedni (patrz posty En wcześniej) mówią, że można było tego nie robić. Ty z Pawłem, że no jednak trzeba było. Że owszem rozważanie było, ale nie u Was.
Więc albo ktoś tu był niekompetentny na początku, albo coś się nie zgadza.

I nie licz, że będę rozdzielał Was jak tłumaczy, dla których to było oczywiste i tego, który miał to robić pierwotnie i gdyby nie lament, prawdopodobnie zostałoby bez.


Więc Ty z kolei pozwól, że decyzja, czy jest to "nieobowiązkowe" pozostanie w rękach osób, które są za takowe decyzje odpowiedzialne.
Pozwolę, w końcu wszystko zależało od tego kiedy i kogo bym od Was zapytał. No nic, przy innej okazji pewnie temat wróci.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Hame
Status: Offline

Post autor: Hame » sob lip 11, 2015 7:05 pm

Mephisto pisze:No bo na logikę, jedni (patrz posty En wcześniej) mówią, że można było tego nie robić. Ty z Pawłem, że no jednak trzeba było. Że owszem rozważanie było, ale nie u Was.
Więc albo ktoś tu był niekompetentny na początku, albo coś się nie zgadza.
A co Ci się nie zgadza :)? Jedna ekipa podjęła inną decyzję na początku, a druga, która przejęła tekst, podjęła inną i go pod tę decyzję zredagowała koniec końców. Nie ma tu żadnej filozofii. Endriu nie jest tłumaczem, tylko edytorem i PRem wydawnictwa, ale jeśli tłumacz nie wychodzi do czytelników sam wyjaśnić swoich decyzji, tak, jak robi to Paweł przez cały czas, to kto ma to zrobić za niego? Wydawnictwo, prawda? Więc to Endriu z Wami dyskutował wcześniej, a teraz tę rolę przejmujemy my, skoro to my podjęliśmy decyzję. Nasze stanowisko jest takie, że większość postaci mówi dialektem i wypadało to oddać odpowiednią stylizacją, przy czym staraliśmy się, żeby była możliwie dla ludzi i zrozumiała dla przeciętnego czytelnika.
Mephisto pisze:I nie licz, że będę rozdzielał Was jak tłumaczy, dla których to było oczywiste i tego, który miał to robić pierwotnie i gdyby nie lament, prawdopodobnie zostałoby bez.
To może lepiej, żebyś zaczął, bo może wtedy ubędzie Ci kilku pytań do zadania ;). Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że tłumacze i redakcja/korekta nie są pracownikami wydawnictwa w ścisłym sensie, tylko ich podwykonawcami i mają relatywnie dużą swobodę decydowania w tym, na czym się znają, a te różne "stanowiska w wydawnictwie" w tym przypadku nie są w "wydawnictwie", tylko pomiędzy właśnie dwoma tłumaczami.
Ja wiem, że Pawła np. często pytają, dlaczego przetłumaczył coś tak a tak w Naruto, ale może już nie przesadzajmy :P.
Mephisto pisze:Ps. miał
Przepraszam, zreflektowałam się poniewczasie, zanim zamieściłeś tego posta, nie wiem, co mi się tam różowy znaczek koło Twojego nicku ubzdurał, może jestem daltonistką :P.

pico
Status: Offline

Post autor: pico » sob lip 11, 2015 7:13 pm

Przepraszam, że się wtrącam, ale jakim cudem rozmowa o nowej rozpisce wydawniczej JPF-u zmieniła się w zażartą dyskusję czy wprowadzenie gwary we Wzgórzu Apolla było opłacalne? Dostaną wyniki sprzedaży to się dowiedzą. Chociaż wydaje mi się, że aż tak źle nie będzie, bo jednak osoby do których ta manga jest kierowana, doceni starania wydawnictwa. A nie od dziś wiadomo, że najgłośniej narzekają Ci, co najmniej mają do powiedzenia.

Tak czy inaczej, powiem tylko, że niestety na interesujące mnie nowości muszę poczekać jeszcze do grudnia. Mam nadzieję, że manga po Naruto wpadnie w moje gusta i uda mi się powiększyć ilość tytułów od tego wydawnictwa :)

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » sob lip 11, 2015 7:25 pm

Hame pisze:To może lepiej, żebyś zaczął, bo może wtedy ubędzie Ci kilku pytań do zadania
Nie miałem żadnych, to co pisałem powstało na bazie założenia, że zastosowanie gwary było opcją. Takie też były według postów "oficjeli" fakty.

Znam Twoje stanowisko i skończyło się na tym, że Wy twierdzicie, że trzeba było - a pierwsza ekipa, że nie. I po prostu to przyjmuje.
Hame pisze:tylko pomiędzy właśnie dwoma tłumaczami
Więc sprzeczność jest (nie u Was, a w spojrzeniu). A raczej istniała alternatywa. Obiektywnie.

A mi po prostu chodziło o to, że jak będzie wybór (z zachowaniem merytoryki!) między udziwnianiem, a nie - może lepiej odpuścić. I tyle. Nie mam pojęcia jak urosło z tego tyle ścian tekstu.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mangi JPFu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości