Gra w Króla
- Meliona
- nołlife
- Posty: 3925
- Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Tallulah
- Posty: 88
- Rejestracja: śr mar 21, 2012 4:30 pm
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Kiedyś zapoznałam się z pierwszym tomem tego komiksu i uważam go za bardzo słaby. Historia jest nawet oryginalna, pomimo inspiracji settingiem z Battle Royale, ale uważam, że jest przeznaczona do dużo młodszego czytelnika, na którym wrażenie robi fanserwis i polecenia od Króla w rodzaju "chłopak A musi pocałować dziewczynę B, X i Y będą uprawiać seks". Nic ciekawego, jak dla mnie.
-
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
A mnie się podobało. Fakt, kojarzy się z "Battle Royale" ale nie uważam, że to jakaś duża wada. Czyta się to piorunem, cały tomik przeczytałam w niecałą godzinę. Szkoda, że nie wiemy, jak gra się rozpoczęła ale może zostanie to wyjaśnione w kolejnych tomikach. No i fakt - "Król" jest dziecinny w tych swoich "rozkazach"... Za plus uważam fakt, że bohaterowie (gdy już sprawy zaszły za daleko) zgłosili wszystko na policję. Ale ignorancji funkcjonariuszy już nie rozumiem. Nauczyciele też wydają się nie widzieć o całej grze, a powinni się przecież zainteresować, dlaczego nagle [spoiler]trzy osoby z klasy zginęły w identycznych okolicznościach.[/spoiler]
Swoją drogą - czy uczniowie wykasowują te wiadomości od Króla? Przecież stanowią one dowód i powinni pokazać je policji.
Na razie manga przypomina mi mieszankę "Battle Royale" i "Doubt"/"Judge". Te drugie również pod względem kreski która, podobnie jak tam, jest raczej rzemieślniczą robotą niż arcydziełem. Nie jest specjalnie ładna ale też nie przeszkadza w lekturze.
Swoją drogą - czy uczniowie wykasowują te wiadomości od Króla? Przecież stanowią one dowód i powinni pokazać je policji.
Na razie manga przypomina mi mieszankę "Battle Royale" i "Doubt"/"Judge". Te drugie również pod względem kreski która, podobnie jak tam, jest raczej rzemieślniczą robotą niż arcydziełem. Nie jest specjalnie ładna ale też nie przeszkadza w lekturze.
-
- Status: Offline
Tyle na blogu mędzę na temat tej mangi a tu nic nie napisałem? Czas nadrobić zaległości...
Tak naprawdę najlepsza w komiksie była według mnie okładka. Postacie są do bólu schematyczne i wkurzające, a główny bohater jest Wielkim Obrońcą Sprawiedliwości. Fabuła jest prosta jak budowa cepa i pełna błędów, jak na przykład
[spoiler]policja, która olewa anonimowe maile z groźbami. [/spoiler] A tam, gdzie autor musiał jakoś zapełnić strony wrzucił fanserwis i nieśmieszny humor. Historia z kolei nie potrafiła mnie wciągnąć, a te wszystkie mające wzbudzić strach czy chociaż niepokój śmierci zwyczajnie mnie nudziły. Kreska jest dość przeciętna, a przynajmniej wydanie trzyma poziom. Niestety nie znajduję ani jednego argumentu "za" i choćby mi dopłacili, nie przeczytam kolejnego tomu.
Tak naprawdę najlepsza w komiksie była według mnie okładka. Postacie są do bólu schematyczne i wkurzające, a główny bohater jest Wielkim Obrońcą Sprawiedliwości. Fabuła jest prosta jak budowa cepa i pełna błędów, jak na przykład
[spoiler]policja, która olewa anonimowe maile z groźbami. [/spoiler] A tam, gdzie autor musiał jakoś zapełnić strony wrzucił fanserwis i nieśmieszny humor. Historia z kolei nie potrafiła mnie wciągnąć, a te wszystkie mające wzbudzić strach czy chociaż niepokój śmierci zwyczajnie mnie nudziły. Kreska jest dość przeciętna, a przynajmniej wydanie trzyma poziom. Niestety nie znajduję ani jednego argumentu "za" i choćby mi dopłacili, nie przeczytam kolejnego tomu.
-
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Drugi tom za mną. Ciężko mi ocenić tę mangę... Czyta się to bardzo szybko i mimo wszystko przyjemnie, jestem też ciekawa zakończenia. Jednak fabuła jedzie na ogranych motywach i nie ukrywajmy - jest gorszą ich kopią.
Razi mnie w niej wiele rzeczy:
-początek tomu: ja rozumiem że nie było czasu na namyślanie się i sytuacja była podbramkowa ale można to było rozegrać jakoś lepiej. Nobuaki właściwie [spoiler]zmusił Chiemi do stosunku z Naoyą[/spoiler] Z jednej strony go rozumiem, nie było innego wyjścia w tak krótkim czasie ale z drugiej przez to, jak całą scenę ukazano, bohater stracił w moich oczach. A "po fakcie" już nie wracano do tematu. Cisza, jakby nic się nie stało...
-ignorancja policji: no tego nie jestem w stanie pojąć. Kilka osób składa takie same zeznania, paru uczniów zginęło w krótkich odstępach czasu, a tamci nadal zarzucają im kłamstwo. Jeden z funkcjonariuszy na dodatek mówi: "Ech... Co tu się dzieje... Dzieciaki w tej klasie padają jak muchy". Już pomińmy, że żart trochę nie na miejscu ale przecież uczniowie SAMI się do nich zwrócili o pomoc. Policja WIDZI, że dzieje się coś złego i NADAL nie chce uwierzyć w słowa uczniów.
-[spoiler]"zdalny" zawał[/spoiler] Nie mam pomysłu, jak Król tego dokonał. Opcja z Death Notem raczej odpada... Jeszcze powieszenie rozumiem. Mógł rozegrać to tak jak w "Doubt"("Judge"? - nie pamiętam w którym to było). To znaczy [spoiler]zagrozić śmiercią bliskich[/spoiler]
-akcja pt. [spoiler]"dotknę Króla"[/spoiler] Przecież jeśli Król byłby w klasie to i tak nie dałby reszcie szansy się o tym dowiedzieć. Nawet, jakby tamta blondynka go [spoiler]dotknęła[/spoiler] potwierdzenie i tak by nie przyszło.
Przeszkadza też to, że nie widzę sensu w tej grze. Brakuje mi motywu, którym kierowałby się Król. W "Doubt", "Judge" i "Battle Royale" zostało wyjaśnione, dlaczego bohaterowie znaleźli się w takiej sytuacji. Tutaj ani słowa (chociaż może z czasem się to wyjaśni). Póki co mam wrażenie, że Król to jakiś niewyżyty małolat/zboczeniec. Wystarczy popatrzeć na jego "rozkazy"...
Na tę chwilę podejrzewam Rię. Ciągle grzebie coś w telefonie i stoi na uboczu. Tylko motywu nie mogę wymyślić. No i rozkazy jednak pasują bardziej pod faceta.
I na koniec muszę skomentować opis z tyłu tomiku: "Tym razem w obliczu śmierci staje Naoya, najlepszy przyjaciel Nobuakiego: w ciągu dziesięciu minut musi <odbyć stosunek płciowy> albo spłonie żywcem! Lęk o życie wystawia ich więź na najcięższą próbę...!". Czy tylko ja pomyślałam, że to zdanie brzmi jak wstęp do yaoi? .
Razi mnie w niej wiele rzeczy:
-początek tomu: ja rozumiem że nie było czasu na namyślanie się i sytuacja była podbramkowa ale można to było rozegrać jakoś lepiej. Nobuaki właściwie [spoiler]zmusił Chiemi do stosunku z Naoyą[/spoiler] Z jednej strony go rozumiem, nie było innego wyjścia w tak krótkim czasie ale z drugiej przez to, jak całą scenę ukazano, bohater stracił w moich oczach. A "po fakcie" już nie wracano do tematu. Cisza, jakby nic się nie stało...
-ignorancja policji: no tego nie jestem w stanie pojąć. Kilka osób składa takie same zeznania, paru uczniów zginęło w krótkich odstępach czasu, a tamci nadal zarzucają im kłamstwo. Jeden z funkcjonariuszy na dodatek mówi: "Ech... Co tu się dzieje... Dzieciaki w tej klasie padają jak muchy". Już pomińmy, że żart trochę nie na miejscu ale przecież uczniowie SAMI się do nich zwrócili o pomoc. Policja WIDZI, że dzieje się coś złego i NADAL nie chce uwierzyć w słowa uczniów.
-[spoiler]"zdalny" zawał[/spoiler] Nie mam pomysłu, jak Król tego dokonał. Opcja z Death Notem raczej odpada... Jeszcze powieszenie rozumiem. Mógł rozegrać to tak jak w "Doubt"("Judge"? - nie pamiętam w którym to było). To znaczy [spoiler]zagrozić śmiercią bliskich[/spoiler]
-akcja pt. [spoiler]"dotknę Króla"[/spoiler] Przecież jeśli Król byłby w klasie to i tak nie dałby reszcie szansy się o tym dowiedzieć. Nawet, jakby tamta blondynka go [spoiler]dotknęła[/spoiler] potwierdzenie i tak by nie przyszło.
Przeszkadza też to, że nie widzę sensu w tej grze. Brakuje mi motywu, którym kierowałby się Król. W "Doubt", "Judge" i "Battle Royale" zostało wyjaśnione, dlaczego bohaterowie znaleźli się w takiej sytuacji. Tutaj ani słowa (chociaż może z czasem się to wyjaśni). Póki co mam wrażenie, że Król to jakiś niewyżyty małolat/zboczeniec. Wystarczy popatrzeć na jego "rozkazy"...
Na tę chwilę podejrzewam Rię. Ciągle grzebie coś w telefonie i stoi na uboczu. Tylko motywu nie mogę wymyślić. No i rozkazy jednak pasują bardziej pod faceta.
I na koniec muszę skomentować opis z tyłu tomiku: "Tym razem w obliczu śmierci staje Naoya, najlepszy przyjaciel Nobuakiego: w ciągu dziesięciu minut musi <odbyć stosunek płciowy> albo spłonie żywcem! Lęk o życie wystawia ich więź na najcięższą próbę...!". Czy tylko ja pomyślałam, że to zdanie brzmi jak wstęp do yaoi? .
-
- Status: Offline
Witam, specjalnie założyłem konto by wypowiedzieć się o tej mandze.
Moim zdaniem manga sama w sobie jest ciekawa, w miarę ciekawi bohaterowie, fajna przemiana głównego bohatera który z każdym zadaniem co raz bardziej warjuje.
Prawda, jest kilka niedociągnięć, chodź mam nadzieje że z kolejnymi tomami będzie składać się to w jedną całość, jak na przykład jakim cudem Król to robi, skąd to wszystko wie. dał bym tej mandze
1/2 za bohaterów (trochę banalni ale lubię taki rodzaj bohaterów lepsze to niż kolejna ci**a do którego lgnął laski znowu)
2/2 za kreskę (naprawdę przykuwająca wzrok, jak i przyjemna)
0,5/2 za okładkę (jakoś nie byłem przekonany po zobaczeniu okładki, jako prezent od siostry)
1,5/2 za fabułę ( oklepana ale właśnie lepsza taka niż jakiś gniot - powiedzmy sobie szczerze trudno autorom wymyśleć coś orginalnego nowego) oczywiście 'Król" manga nie przebija Mirai Nikki i Death Nota.
Death Nota mam wszystkie tomy, Mirai Nikki tyle co wyszło 11. ( musiałem się pochwalić )
Ale jak już pisze to chętnie podziele się swoimi spekulacjami co do tego tytułu. A raczej jednym bo reszta jest taka nooo, nieistotna... Zdjęcie klasowe, Jest tam wychowawca klasy.. jeszcze go nie pokazali wszystko kręci się wokół uczniów więc może. ma coś do tej klasy albo tak jak było w 2 tomie "Zmierzch Bogów" bo nie wiem jak to napisać by nie spojlerować. Ci co czytali będą wiedzieć
Moim zdaniem manga sama w sobie jest ciekawa, w miarę ciekawi bohaterowie, fajna przemiana głównego bohatera który z każdym zadaniem co raz bardziej warjuje.
Prawda, jest kilka niedociągnięć, chodź mam nadzieje że z kolejnymi tomami będzie składać się to w jedną całość, jak na przykład jakim cudem Król to robi, skąd to wszystko wie. dał bym tej mandze
1/2 za bohaterów (trochę banalni ale lubię taki rodzaj bohaterów lepsze to niż kolejna ci**a do którego lgnął laski znowu)
2/2 za kreskę (naprawdę przykuwająca wzrok, jak i przyjemna)
0,5/2 za okładkę (jakoś nie byłem przekonany po zobaczeniu okładki, jako prezent od siostry)
1,5/2 za fabułę ( oklepana ale właśnie lepsza taka niż jakiś gniot - powiedzmy sobie szczerze trudno autorom wymyśleć coś orginalnego nowego) oczywiście 'Król" manga nie przebija Mirai Nikki i Death Nota.
Death Nota mam wszystkie tomy, Mirai Nikki tyle co wyszło 11. ( musiałem się pochwalić )
Ale jak już pisze to chętnie podziele się swoimi spekulacjami co do tego tytułu. A raczej jednym bo reszta jest taka nooo, nieistotna... Zdjęcie klasowe, Jest tam wychowawca klasy.. jeszcze go nie pokazali wszystko kręci się wokół uczniów więc może. ma coś do tej klasy albo tak jak było w 2 tomie "Zmierzch Bogów" bo nie wiem jak to napisać by nie spojlerować. Ci co czytali będą wiedzieć
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2283
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Przeczytałem trójkę. Wciąga strasznie, chociaż bardziej kieruje mną ciekawość niż "omg, jak oni to zrobili?!". Zobaczymy co będzie dalej, ale kilka kwestii już zaczyna mnie naprawdę śmieszyć i nie wiem jak oni to wyjaśnią, np: [spoiler]rozumiem "zdalną" ślepotę, mogli jej podać jakieś leki, działające z opóźnieniem, ale... zdalne rozczłonkowanie to już ponad moje siły [/spoiler]
[ Dodano: Czw 03 Lis, 2016 ]
Ok, nie wytrzymałem, przeczytałem całość.
O BOŻE...
[ Dodano: Czw 03 Lis, 2016 ]
Ok, nie wytrzymałem, przeczytałem całość.
O BOŻE...
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2283
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Wtajemniczony
- Posty: 511
- Rejestracja: śr maja 11, 2016 8:08 pm
- Status: Offline
Mam więc takie małe pytanie - jak oceniasz zakończenie? Chciałem zbierać ten tytuł, ale zniechęciły mnie opinie na MALu, a w szczególności wypowiedzi dotyczące końcówki, poleciały chyba wszystkie możliwe epitety przy tej okazji. Z tego co pamiętam przy Doubt też społeczność była trochę podzielona (może nie aż tak negatywnie jak tutaj), a mimo to raczej nie miałem problemu z tym co tam się wydarzyło na końcu. Czy tutaj jest naprawdę aż tak źle?
- ociesek
- nołlife
- Posty: 2283
- Rejestracja: pn lip 09, 2007 9:55 pm
- Status: Offline
Zakończenie w Doubt, patrząc na poprzednie tomy, miało chociaż jakikolwiek sens. Można było pomyśleć "Hmmm, rzeczywiście, mogło tak być".
O zakończeniu Gry w Króla:
[spoiler]W życiu nie widziałem tak idiotycznego zakończenia. Wiedziałem, że będzie ostro naciągane już chociażby w tych "zabójstwach na odległość. Ale tego zakończenia nie da się niczym wyjaśnić. Chciałbym móc się domyślać już w poprzednich tomach, snuć teorie, wymyślać jak mogło do tego dojść. Tutaj mnie straszliwy zawód spotkał. Mam wrażenie, że ktoś tu nie miał pomysłu na koniec. Ale z urywanych końcówek to już Shaman King był lepszy, a też się ostro zawiodłem. Nie wiem co napisać. Po prostu nie kupiłbym tej mangi mangi, gdybym wiedział, że to aż taki spolt bzdur.[/spoiler]
O zakończeniu Gry w Króla:
[spoiler]W życiu nie widziałem tak idiotycznego zakończenia. Wiedziałem, że będzie ostro naciągane już chociażby w tych "zabójstwach na odległość. Ale tego zakończenia nie da się niczym wyjaśnić. Chciałbym móc się domyślać już w poprzednich tomach, snuć teorie, wymyślać jak mogło do tego dojść. Tutaj mnie straszliwy zawód spotkał. Mam wrażenie, że ktoś tu nie miał pomysłu na koniec. Ale z urywanych końcówek to już Shaman King był lepszy, a też się ostro zawiodłem. Nie wiem co napisać. Po prostu nie kupiłbym tej mangi mangi, gdybym wiedział, że to aż taki spolt bzdur.[/spoiler]
- ninna
- nołlife
- Posty: 2963
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Waszych spoilerów nie będę czytać bo wolę dowiedzieć się zakończenia z polskich tomików. Ale też nie dają mi spokoju te wręcz niemożliwe do wykonania kary. W tej chwili (poza opcją z Death Notem ) przychodzi mi do głowy tylko, że ta cała gra to sen głównego bohatera . Innego wytłumaczenia nie widzę. No i to mogłoby tłumaczyć też nieogarnięcie policji...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości