Hiroki Endo - krótkie historie

Podforum przeznaczone mangom oraz wydawnictwu JPF
Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Hiroki Endo - krótkie historie

Post autor: Meliona » śr mar 11, 2015 9:42 am

Obrazek
Tak oto wygląda nasza okładka nadchodzącej Mega Mangi "Hiroki Endo - krótkie historie".
Manga będzie miało około 460 stron, format A5 i obwolutę.
Premiera w kwietniu
Obrazek

Endriu_jpf
Status: Offline

Post autor: Endriu_jpf » śr mar 11, 2015 12:39 pm

A to oryginał:
Obrazek

Awatar użytkownika
DarkNighty
nołlife
Posty: 2045
Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
Lokalizacja: Warszawa/Łódź
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: DarkNighty » śr mar 11, 2015 2:13 pm

Wygląda zacnie :D
Cieszę się, że zrezygnowaliście z tego czerwonego paska, który zasłaniał zbyt dużą część okładki. Zmiana zdecydowanie na plus.
Skip Beat!, Love so Life, Hikaru no Go, Lovely Complex, Great Pretender
Saiunkoku Monogatari (LN), Oregairu (LN), Classroom of the Elite (LN), One Outs, Taiyou no ie
Obrazek
> MY ANIME / DRAMA LIST <

Awatar użytkownika
Itachi Uchiha
nołlife
Posty: 3785
Rejestracja: pn paź 20, 2014 9:10 pm
Status: Offline

Post autor: Itachi Uchiha » śr mar 11, 2015 2:50 pm

Zgadzam się z poprzedniczką. Zdecydowanie lepiej wygląda :P

Awatar użytkownika
Atom
Adept
Posty: 254
Rejestracja: ndz mar 01, 2015 6:49 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: Atom » śr mar 11, 2015 8:40 pm

Bardzo fajny projekt okładki, mam nadzieję, że sama manga okaże się równie fajna (mam wobec niej spore oczekiwania). A tak w ogóle to fajnie, że w MM wychodzi sporo szeroko pojętego s-f. Tak trzymajcie. :)

Komisia111
Adept
Posty: 214
Rejestracja: czw cze 12, 2014 11:24 pm
Status: Offline

Post autor: Komisia111 » śr mar 11, 2015 10:05 pm

Całkiem niezła okładka, ale mam wrażenie, że jest taka...biedna? Nie umiem tego wytłumaczyć, ale grzbiet wydaje mi się taki pusty. Jednak to nie zmienia tego, że z koszmarnej okładki japońskiej wyskrobaliście piękną okładkę polską, za co macie u mnie wielkiego plusa. :)

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » śr mar 11, 2015 11:17 pm

Dobrze wygląda, a dodatkowo czysta grafika z okładki (bez żadnego logo) też jest w tomie więc nic tylko się cieszyć. Czekam na premierę.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

GekainoShi
Status: Offline

Post autor: GekainoShi » pn mar 23, 2015 1:06 pm

Cały czas zastanawiam się czy kupić tą mangę. Ale kupię bo wydaje się być ciekawa. Czy dodajcie coś do pre-orderów tej mangi u was w waszym sklepie mangarden ?

Endriu_jpf
Status: Offline

Post autor: Endriu_jpf » pn mar 23, 2015 7:52 pm

GekainoShi, będą 2 zakładki :)

daniel122
Status: Offline

Post autor: daniel122 » pn mar 23, 2015 7:54 pm

Endriu_jpf pisze:GekainoShi, będą 2 zakładki :)
Tylko? :P

Awatar użytkownika
amsterdream
Wtajemniczony
Posty: 814
Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
Status: Offline

Post autor: amsterdream » sob maja 02, 2015 10:57 pm

Jeden z najlepszych komiksów jaki czytałem w tym roku. Endo snuje powieści psychologiczne, o wchodzeniu w dorosłość. Większość nowelek skupia się na ludziach, ich przeżyciach i psychice, stawia pytania nad sensem istnienia. Jest też tutaj jedna historia sci-fi i dwie z yakuzą w tle.

Kreska mocno charakterystyczna, podobna do tej z Edenu. Endo przywiązuje dużą uwagę do teł i szczegółów, praktycznie rezygnuje z onomatopei (za co mu chwała).

Polska edycja jest na wysokim poziomie, tłumaczenie Dybały naprawdę dobre, mangę czyta się niesamowicie płynnie. Marzy mi się wydanie w takim standardzie wydawniczym Eden: It`s an Endless World oraz najnowsze dziecko tego twórcy - All Rounder Meguru.

Daminox
nołlife
Posty: 2661
Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Daminox » ndz maja 03, 2015 12:30 am

amsterdream pisze: tłumaczenie Dybały naprawdę dobre, mangę czyta się niesamowicie płynnie
Moje wrażenia ograniczają się do kilku pierwszych stron, ale po nich mogę stwierdzić, że Dybała nadal nie potrafi operować wulgaryzmami. Jest ich za dużo, przez co moje skojarzenia wędrują ku dresom spod Pruszkowa, a nie ku yakuzie. Do tego mam wrażenie, że stara się napakować ich do dymka tyle, na ile to możliwe. Nie używam pięknej polszczyzny, lekko mi przychodzą na język różne słowa na k, na ch i na kilka innych literek, wiec to nie tak, że mam problem z samymi wulgaryzmami, ale właśnie ich ilość, dobór i zastosowanie nie odpowiadają mi.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek

Paweł Dybała
Status: Offline

Post autor: Paweł Dybała » ndz maja 03, 2015 9:43 am

Daminox pisze:Moje wrażenia ograniczają się do kilku pierwszych stron, ale po nich mogę stwierdzić, że Dybała nadal nie potrafi operować wulgaryzmami. Jest ich za dużo, przez co moje skojarzenia wędrują ku dresom spod Pruszkowa, a nie ku yakuzie.
No dobrze, ale yakuza to przecież mafia właśnie. Nie nobliwa organizacja samurajów z tatuażami. Rzucają mięchem na potęgę i jeśli wyszło to tak, jak Pruszków, to znaczy, że cel w przekładzie został osiągnięty.
Do tego mam wrażenie, że stara się napakować ich do dymka tyle, na ile to możliwe. Nie używam pięknej polszczyzny, lekko mi przychodzą na język różne słowa na k, na ch i na kilka innych literek, wiec to nie tak, że mam problem z samymi wulgaryzmami, ale właśnie ich ilość, dobór i zastosowanie nie odpowiadają mi.
A tu bym chętnie zobaczył konkretne przykłady. Natomiast wracając do kwestii yakuzów - kto, jeśli nie bandzior, będzie używać k_rwy jako przecinka? W samym choćby pierwszym rozdziale inaczej wysławia się dziewczyna od kruków, a inaczej jej chwilowy podopieczny - i to musi być widać.

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » ndz maja 03, 2015 10:29 am

Mam wrażenie, że ludzie po prostu mają różne wyobrażenia o mafii - i komuś może się ona kojarzyć z dresami z Pruszkowa, rzucającymi k***a w charakterze przecinka i słuchającymi disco polo oraz rapu, a komuś innemu z Vito Corleone i jego rodziną.

Paweł Dybała
Status: Offline

Post autor: Paweł Dybała » ndz maja 03, 2015 10:32 am

GrisznakIW pisze:Mam wrażenie, że ludzie po prostu mają różne wyobrażenia o mafii - i komuś może się ona kojarzyć z dresami z Pruszkowa, rzucającymi k***a w charakterze przecinka i słuchającymi disco polo oraz rapu, a komuś innemu z Vito Corleone i jego rodziną.
W Endo występują i tacy, i tacy. Prawa ręka szefa z ostatniej historii, jako osoba wysoko postawiona, klnie o wiele rzadziej niż niżsi rangą yakuzowie. Podobnie sam szef, choć on akurat prawie nie mówi.

Krzych_Ayanami
Status: Offline

Post autor: Krzych_Ayanami » ndz maja 03, 2015 10:54 am

Moim zdaniem ten zbiorek jest bardzo sympatyczny - chociaż mafii akurat jest w nim za dużo.
A "na pewno jest bardzo ładna" ma zepsutą końcówkę. Ta przemoc tam nie była potrzebna.

Za to "Hang", "dla nas, nie wierzących w Boga", "Licealistka 2000" i "chłopaki nie płaczą" to perełki :D .
Ta ostatnia :lol: :lol: :lol: .

Awatar użytkownika
amsterdream
Wtajemniczony
Posty: 814
Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
Status: Offline

Post autor: amsterdream » ndz maja 03, 2015 11:42 am

Daminox pisze:
amsterdream pisze: tłumaczenie Dybały naprawdę dobre, mangę czyta się niesamowicie płynnie
Moje wrażenia ograniczają się do kilku pierwszych stron, ale po nich mogę stwierdzić, że Dybała nadal nie potrafi operować wulgaryzmami.
I przez to mogłeś odnieść mylne wrażenie bo akurat najwięcej przekleństw jest właśnie na początku pierwszej nowelki, potem ich ilość diametralnie spada. Moim zdaniem są dobrze wyważone.

Daminox
nołlife
Posty: 2661
Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Daminox » ndz maja 17, 2015 12:51 pm

Dwa tygodnie zajęło mi znalezienie wystarczającej ilości czasu na dokończenie zbioru i napisanie odpowiedzi, więc teraz postaram się nakreślić kilka zdań o tym, dlaczego przekłady Pawła - pomimo tego, że są poprawne - często mi skrzypią. Na przykładzie wyrwanych z kontekstu zdań z Hirokiego.

Co do bluzgów - jak wcześniej pisałem, wydają mi się nienaturalne, ale to historia pod tytułem "Nigdy nie słyszałem, jak ktoś tak mówi". Wszystkie są poprawne z punktu widzenia języka polskiego, a jeśli nawet nie to łatwo można obronić odejście od zasad - ale jak pisałem, wyczuwam zgrzyt pomiędzy naturalnym rzucaniem k. i ch. a sposobem w jaki lokujesz je w swoich przekładach, Pawle. Oczywiście ten argument może być wyłącznie lokalny, wśród innych grup osób może być zwyczajnie śmieszny, ale z mojego punktu widzenia tak nie jest.

Jednak moim największym zarzutem jest nadal ich ilość. Napisałeś, że skoro moje skojarzenia idą w stronę dresów z Pruszkowa, to oznacza, że cel został osiągnięty. W takim razie to rzeczywiście powinna być zaleta, ale nadal odczuwam pewien dysonans. Przyrównanie yakuzy do pruszkowskiej mafii jest dla mnie niemal abstrakcyjne. Wierzę, że yakuza to nie jest organizacja nadobnych samurajów, ale nadal pozostają jedną z starszych przestępczych organizacji świata, z tradycjami. Pruszków to grupa niedouczonych panów, którzy zmówili się, że będą taniej sprzedawać paliwo i robić inne niefajne rzeczy. Nie posiadali żadnego zaplecza w postaci tradycji lub historii - inaczej niż yakuza. Także japońska mafia w zdecydowanej większości tekstów kultury jest pokazana jako jako tako szlachetna, z zasadami i w garniakach. Kolejnym - możliwe, że zostanie uznany za naciągany, ale dla mnie jest istotny - argumentem jest to, że w Polsce istnieje niemal kultura bluźnierstw. Widać to w filmie bądź literaturze, poza polskimi dziełami trudno znaleźć fabuły z innych krajów, w których tak często i gęsto używano by bluzgów. Jeszcze w Ameryce można to dostrzec, ale poza tym wszystko znajduje się w normie odległej od polskiej maniery.

Starałem się jak najlepiej uargumentować swoje odczucia. Na ile dobrze? - nie oceniajcie, wstydzę się :oops:
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek

Krzych_Ayanami
Status: Offline

Post autor: Krzych_Ayanami » ndz maja 17, 2015 5:15 pm

Ujmę to tak... Japońska mafia ma dobry "pijar" - jak to się mówi, a i sami Japończycy mają do niej pewien sentyment. Bardzo przypomina on stosunek Rosjan do Stalina - *uj z tym, że wymordował on dziesiątki milionów ludzi czy zaprowadził terror. Stworzył jednak imperium i sprawił, że Związek Radziecki stał się potęgą. Człowiek radziecki będzie mu za to wdzięczny do końca życia. Dlatego stoją obecnie murem za Putinem.


Japończycy do gwałtów, mordów, prześladowań i ludobójstwa mają bardzo podobny stosunek.
Czyli jak dotyczy to innych to sprawy nie ma. Dwieście tysięcy wymordowanych w Nankinie - i w ogóle nie ma tego w ich podręcznikach. Powiedz o tym w mediach - a prawica cię zakrzyczy.
Gdyby w Japonii yakuza zorganizowała jakieś Amber Gold - to jej pismacy od razu stanęliby w jej obronie. Góra zgarnie kasę pogada sobie z politykami i policją i wszystko rozejdzie się po kościach. Kogo będą obchodzić szarzy obywatele, którzy stracą oszczędności życia? Przecież to mająca historyczne tradycje yakuza!!!

Z tego co pamiętam, to kiedy po tym wielkim tsunami w Fujishimie mieli problemy z elektrownią atomową.
Yakuza "zdobyła" kontrakt na prowadzenie tam jakiś prac. Wysłali tam niewykwalifikowanych pracowników, nie zapewnili im żadnych środków bezpieczeństwa - tylko zgarnęli forsę i umyli od wszystkiego ręce.


Tak więc twierdzenie, że owa yakuza to jakieś garniaki, białe koszule, krawaty i coś szlachetnego - to to jest delikatnie mówiąc pitu pitu.

mysz
Status: Offline

Post autor: mysz » pn maja 18, 2015 1:54 pm

Krzych_Ayanami polać temu panu! =D>

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mangi JPFu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości