Black Paradox
-
- nołlife
- Posty: 2661
- Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
- Status: Offline
Black Paradox
Jak tam wrażenia po lekturze? Ja osobiście cieszę się z zakupu i z tego, że nie zrezygnowałem z lektury, ponieważ gore, które wylewało się z Gyo i Uzumaki nie było tym czymś, czyli dobrą historią, której zawsze szukam. W BR gore nie było. Ito nie starał się szokować scenami przemocy, a przykuwał uwagę fabułą. I to dobrą, od początku starannie przemyślaną.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
-
- Status: Offline
Damianox masz rację że fabuła była dobra... Koniec też w stylu Ito czyli można sobie go dopowiedzieć samemu. Aczkolwiek powiem szczerze że kupuję mangi Ito nie dla fabuły ale dla tej obrzydliwości, tej chorej wyobraźni... Po prostu jego twórczość mi się podoba. I czy ma to fabułę czy nie to sprawa dla mnie nie istotna jeżeli "obrzydza"
-
- Status: Offline
- ninna
- nołlife
- Posty: 2962
- Rejestracja: pt wrz 15, 2006 6:19 pm
- Lokalizacja: Kutno
- Status: Offline
Przeczytałam. I niestety podzielam opinię Grisznaka... To zdecydowanie jeden ze słabszych tytułów Ito. Pierwszy rozdział czytało mi się bardzo przyjemnie, był ciekawy i rzeczywiście lepiej byłoby, gdyby pozostał one-shotem. Dalej jest o wiele gorzej, sam pomysł jest niewątpliwie interesujący, ale wykonanie trochę kuleje. Momentami było wręcz nudno... Brakowało mi "obrzydliwości" (te parę scenek to stanowczo za mało).
Mangi pana Ito uwielbiam m.in. za idealne połączenie pokręconych pomysłów z makabryczną oprawą wizualną. Tutaj brakowało mi obu tych rzeczy. I o ile w innych jego dziełach nie przeszkadzają mi zakończenia, tak w "Black Paradox" jednak było ono urwane pozostawiając zbyt wiele otwartych wątków.
Jest jednak rzecz, dla której warto kupić ten tomik - genialna "Lizawa" =D>. To jest to! Szalony pomysł, ohydne sceny, dystans do ogólnie pojętej "grozy" i puszczenie oka do czytelnika. 100% Ito w Ito! Za to kocham tego gościa .
O króciutkiej opowiastce na końcu nie ma co się wypowiadać. Mam wrażenie, że powstało to tylko po to, by autor mógł narysować chorą wizję kormorana i ją pokolorować .
Cieszy artykuł o autorze na końcu tomiku. Jednak w moim odczuciu nie powinien trafić w obecnej postaci do druku. Przydałby mu się solidny lifting. Powstał przed publikacją "Gyo" i wygląda jak jego reklama.
Z jakości wydania jestem bardzo zadowolona, podobnie jak z tłumaczenia i korekty. Nie podoba mi się tylko logo JPFu na grzbiecie. W szarościach wygląda jak "wyblakłe".
Jeśli chodzi o box dodawany do pre-orderu to muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś solidniejszego. Papier powinien być zdecydowanie grubszy (a najlepiej gdyby był tekturą). Jeszcze go nie skleiłam bo czekam na "Reminę" i wtedy sobie wszystko dopasuję. Ale spokojnie mogłabym się obejść bez tego "gadżetu". O wiele bardziej ucieszyłyby mnie zakładki.
Mangi pana Ito uwielbiam m.in. za idealne połączenie pokręconych pomysłów z makabryczną oprawą wizualną. Tutaj brakowało mi obu tych rzeczy. I o ile w innych jego dziełach nie przeszkadzają mi zakończenia, tak w "Black Paradox" jednak było ono urwane pozostawiając zbyt wiele otwartych wątków.
Jest jednak rzecz, dla której warto kupić ten tomik - genialna "Lizawa" =D>. To jest to! Szalony pomysł, ohydne sceny, dystans do ogólnie pojętej "grozy" i puszczenie oka do czytelnika. 100% Ito w Ito! Za to kocham tego gościa .
O króciutkiej opowiastce na końcu nie ma co się wypowiadać. Mam wrażenie, że powstało to tylko po to, by autor mógł narysować chorą wizję kormorana i ją pokolorować .
Cieszy artykuł o autorze na końcu tomiku. Jednak w moim odczuciu nie powinien trafić w obecnej postaci do druku. Przydałby mu się solidny lifting. Powstał przed publikacją "Gyo" i wygląda jak jego reklama.
Z jakości wydania jestem bardzo zadowolona, podobnie jak z tłumaczenia i korekty. Nie podoba mi się tylko logo JPFu na grzbiecie. W szarościach wygląda jak "wyblakłe".
Jeśli chodzi o box dodawany do pre-orderu to muszę przyznać, że spodziewałam się czegoś solidniejszego. Papier powinien być zdecydowanie grubszy (a najlepiej gdyby był tekturą). Jeszcze go nie skleiłam bo czekam na "Reminę" i wtedy sobie wszystko dopasuję. Ale spokojnie mogłabym się obejść bez tego "gadżetu". O wiele bardziej ucieszyłyby mnie zakładki.
-
- nołlife
- Posty: 2661
- Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
- Status: Offline
Napisałem już na mangaforum, ale i tu to zrobię. Jak do tej pory przeczytałem tylko kilka mang Ito i w każdym była makabra. Makabra połączona z chorymi urojeniami autora. Jednak w BP jest zupełnie inaczej co mi się spodobało. Bardzo dobra fabuła, która rzeczywiście jest pogmatwana i niczego nie wyjaśnia i otwarte zakończenie zostawiają ogrom wolnej przestrzeni do spekulacji i teorii. Jak dla mnie to ogromna zaleta. Myślę, że po prostu większość osób spodziewa się po Ito tego jego "itowania" a którego nie dostali. Jak się go nie dość, że nie oczekiwałem to ponadto otrzymałem elementy, które uwielbiam. Mocna dziewiątka. Może dopowiem, że dzięki BP na pewno na dłużej zostanę przy Ito i ten pan otrzymuje u mnie ogromny kredyt zaufania.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
Mushishi przeł. Radosław Bolałek
-
- Status: Offline
ja też już zrecenzowałam BP: http://dr4wingismylife.wordpress.com/20 ... k-paradox/
- Reviolli
- nołlife
- Posty: 2121
- Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
- Status: Offline
Do końca nie wiem, co mnie podkusiło by zakupić tą mangę. Bo nie lubię w sumie gore i innej zbędnej makabry. A tu proszę bawiło mnie to i jestem zadowolony.
Podstawowa historia trochę za długa. "Lizawka" obrzydliwa.
Podstawowa historia trochę za długa. "Lizawka" obrzydliwa.
Muzyczne, Yuri, sportowe +2
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1
-
- Status: Offline
Przygodę z Ito zaczęłam od Uzumaki, potem było Gyo - które było jednak kapkę za makabryczne i chodziłam potem chora. Dalej cenię te tytuły, do Uzumaki pewnie jeszcze wrócę, ale Black Paradox w porównaniu z innymi mangami Ito rzeczywiście wypada... I blado, i świeżo.
Makabry jest trochę - ale jak na tego autora zdecydowanie mało. Na początku szok, zdziwienie, bo nie tego się spodziewałam i nie na to nastawiałam psychicznie - niefajnie jest się na coś nakręcić, a potem tego nie dostać. Ale mangę odłożyłam i wróciłam do niej po jakimś czasie, gdy opadło ze mnie przekonanie, że po lekturze będzie mną telepać. Przez to przetelepało mnie boleśnie przez Lizawę, która jest bardzo itowa ;D
Black Paradox jest dobrą pozycją, ale fani Ito powinni przed lekturą wziąć głęboki oddech, a osoby niezaznajomione z lekturą mogą przestraszyć się Lizawy - dlatego to pozycja, która wielu czytelnikom się nie spodoba, bo zwyczajnie nie spełni oczekiwań. Ale i tak warto to przeczytać. Junji Ito ma genialne historie, ale nie dla wrażliwych, więc BP świetnie się sprawdza jako test, którzy znajomi poradzą z resztą tytułów
Makabry jest trochę - ale jak na tego autora zdecydowanie mało. Na początku szok, zdziwienie, bo nie tego się spodziewałam i nie na to nastawiałam psychicznie - niefajnie jest się na coś nakręcić, a potem tego nie dostać. Ale mangę odłożyłam i wróciłam do niej po jakimś czasie, gdy opadło ze mnie przekonanie, że po lekturze będzie mną telepać. Przez to przetelepało mnie boleśnie przez Lizawę, która jest bardzo itowa ;D
Black Paradox jest dobrą pozycją, ale fani Ito powinni przed lekturą wziąć głęboki oddech, a osoby niezaznajomione z lekturą mogą przestraszyć się Lizawy - dlatego to pozycja, która wielu czytelnikom się nie spodoba, bo zwyczajnie nie spełni oczekiwań. Ale i tak warto to przeczytać. Junji Ito ma genialne historie, ale nie dla wrażliwych, więc BP świetnie się sprawdza jako test, którzy znajomi poradzą z resztą tytułów
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości