Służąca przewodnicząca

Podforum przeznaczone mangom oraz wydawnictwu JPF
Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dejikos » pn lut 10, 2014 9:31 pm

W ogóle czemu manga jest po polsku?
Twitter * Discord: Dejikos#8562

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » pn lut 10, 2014 9:35 pm

Kuppuru pisze:Ocena fabuły: 10/10
Ocena postaci: 10/10
Ocena „kreski”: 10/10
OCENA OGÓLNA: 10/10 (dla mangi jako historii)
Ocena polskiego wydania: 6/10 (naprawdę się rozczarowałam, teges tam teges...)
Cóż, ciężko traktować takie recenzowanie poważnie...

W każdym razie, już abstrahując od braku logiki, doceniam zawsze jak komuś chce się coś skrobać, w końcu warsztat pisarski tylko tak można polepszać, a i cenną krytykę zdobyć.
Więc rady na szybko: Składnia-zdania często poplątane, warto częściej dawać kropki itp. Literówki- jest ich zatrzęsienie; końcówki (poczytaj o zasadach kiedy ,,tę" a kiedy ,,tą" itd). Generalnie czytanie wydawało mi się mało płynne, jakby każde zdanie było rwane.

Tyle ode mnie. Pisz dalej, weź uwagi kolegów wyżej o racjonalności Twojego podejścia do siły wysnuwanych argumentów (obniżanie za ,,Miśke" musi Ci się teraz wydawać głupie, nie ? ) do serca ;)
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Awatar użytkownika
Carnivall
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: czw maja 23, 2013 8:54 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Carnivall » pn lut 10, 2014 9:45 pm

W takich momentach mam straszną ochotę pisać alternatywne recenzje... Niestety, brak mi zapału.

Marei
nołlife
Posty: 2216
Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
Status: Offline

Post autor: Marei » wt lut 11, 2014 1:27 am

Patrząc z innej strony, argument z mniejszym formatem jest jak najbardziej słuszny, jest to jeden z tych powodów, przez który przestałem kupować Ourana. Wzrok mam dobry, ale czytanie takiego tomiku to była dla mnie mordęga, a z tego co widziałem, ze Służącą jest bardzo podobnie. No i w recenzji zwrócona uwaga jest na jedną rzecz, na którą parę osób się skarżyło.
Z początku również miałam wrażenie, że czytam Ourana. Teksty były podobne i ciężko było mi wyczuć klimat Służącej, jednak po pierwszym (i pół) rozdziału to uczucie przeszło.
Tłumaczenia pana Dybały wywołują ostatnio dosyć skrajne opinie. Jeżeli każda kolejna manga jest tłumaczona w identycznym stylu i czytelnik zamiast wyczuwać klimat mangi wyczuwa klimat tłumacza, to jednak jest chyba coś nie halo. Ja się nie odniosę do tego zdania, bo mi samemu tłumaczenia pana Dybały jak najbardziej odpowiadają (a tłumaczenie FullMetala to majstersztyk), jednak tutaj na forum pojawiały się też wcześniej podobne komentarze.

Dahlia
Status: Offline

Post autor: Dahlia » wt lut 11, 2014 7:39 am

Marei pisze:Patrząc z innej strony, argument z mniejszym formatem jest jak najbardziej słuszny, jest to jeden z tych powodów, przez który przestałem kupować Ourana. Wzrok mam dobry, ale czytanie takiego tomiku to była dla mnie mordęga, a z tego co widziałem, ze Służącą jest bardzo podobnie. No i w recenzji zwrócona uwaga jest na jedną rzecz, na którą parę osób się skarżyło.

Cytat:
Z początku również miałam wrażenie, że czytam Ourana. Teksty były podobne i ciężko było mi wyczuć klimat Służącej, jednak po pierwszym (i pół) rozdziału to uczucie przeszło.


Tłumaczenia pana Dybały wywołują ostatnio dosyć skrajne opinie. Jeżeli każda kolejna manga jest tłumaczona w identycznym stylu i czytelnik zamiast wyczuwać klimat mangi wyczuwa klimat tłumacza, to jednak jest chyba coś nie halo. Ja się nie odniosę do tego zdania, bo mi samemu tłumaczenia pana Dybały jak najbardziej odpowiadają (a tłumaczenie FullMetala to majstersztyk), jednak tutaj na forum pojawiały się też wcześniej podobne komentarze
fakt, na tyle tekstu format się robi "za mało pojemny", ale co poradzić, Ourana udało mi się przeczytać :P,

co do tłumaczenia - ja tego nie wyczułam, nie miałam skojarzeń z Ouranem podczas czytania Służącej

Awatar użytkownika
Canis
nołlife
Posty: 2874
Rejestracja: pt sty 14, 2011 10:11 am
Lokalizacja: Rzeszów
Gender:
Status: Offline

Post autor: Canis » wt lut 11, 2014 9:01 am

Marei pisze:Tłumaczenia pana Dybały wywołują ostatnio dosyć skrajne opinie. Jeżeli każda kolejna manga jest tłumaczona w identycznym stylu i czytelnik zamiast wyczuwać klimat mangi wyczuwa klimat tłumacza, to jednak jest chyba coś nie halo.
Tłumaczenie jest dobre, ale niestety muszę się częściowo zgodzić. W pewnym momencie (nie pamiętam dokładnie w którym, napiszę później) Miśka wysławia się w stylu "kurde no...". To sformułowanie kompletnie nie pasuje do dziewczyny, a kojarzy mi się z tłumaczeniem z Bleacha. Użycie innych słów (np. "do diabła") lepiej by pasowało do głównej bohaterki i równie dobrze nadawało wydźwięk scenie.
Ale ogólnie uważam tłumaczenie za udane. Przechrzczenie Misy-chan na Miśkę, to świetny pomysł.

Paweł Dybała
Status: Offline

Post autor: Paweł Dybała » wt lut 11, 2014 9:49 am

Canis pisze:Tłumaczenie jest dobre, ale niestety muszę się częściowo zgodzić. W pewnym momencie (nie pamiętam dokładnie w którym, napiszę później) Miśka wysławia się w stylu "kurde no...". To sformułowanie kompletnie nie pasuje do dziewczyny, a kojarzy mi się z tłumaczeniem z Bleacha. Użycie innych słów (np. "do diabła") lepiej by pasowało do głównej bohaterki i równie dobrze nadawało wydźwięk scenie.
Tu bym się nie zgodził. Taka herszt baba jak Miśka, w dodatku otoczona bandą facetów, po prostu MUSI się mocno wyrażać. Zresztą, kto dziś w liceum mówi "do diabła"? Już za moich czasów to było przestarzałe.
Marei pisze:Tłumaczenia pana Dybały wywołują ostatnio dosyć skrajne opinie. Jeżeli każda kolejna manga jest tłumaczona w identycznym stylu i czytelnik zamiast wyczuwać klimat mangi wyczuwa klimat tłumacza, to jednak jest chyba coś nie halo. Ja się nie odniosę do tego zdania, bo mi samemu tłumaczenia pana Dybały jak najbardziej odpowiadają (a tłumaczenie FullMetala to majstersztyk), jednak tutaj na forum pojawiały się też wcześniej podobne komentarze.
Cóż. W miarę możliwości staram się różnicować style wypowiedzi postaci w różnych tytułach. Nie zapominajmy jednak o jednym - w większości mang bohaterowie są, co tu dużo ukrywać, sztampowi. W takiej Służącej na przykład ciężko wskazać kogoś o oryginalnym charakterze, odróżniającym go/ją od masy innych postaci w innych seriach. Miśka? Typowa herszt baba z delikatnym wnętrzem. Usui? Stoik-olewus. I tak dalej. To wszystko odbija się w warstwie językowej. Stylistyka wypowiedzi jest tu dość standardowa, by nie rzec - sztampowa właśnie. Taki to już urok mang.

GrisznakIW
Status: Offline

Post autor: GrisznakIW » wt lut 11, 2014 10:20 am

Miśka wysławia się w stylu "kurde no..."
A to nie wynika z faktu, że japoński język jest generalnie dość ubogi w zwroty emocjonalne, gdyż tam większe znaczenie mają intonacja i mimika, z jakimi dane słowo się wypowiada? Przyznam, mnie też irytuje nieco spamowane przez 30 tomów polskiego wydania "Bleach" słowo "szlag" (zwłaszcza w sytuacjach, kiedy prosiłoby się o coś bardziej soczystego), ale jeśli w oryginalne bohaterowie też cały czas używają w tym miejscu jednego słowa, to trudno.

Inna rzecz, że względem tłumaczeń stałem się ostatnio bardziej krytyczny, gdyż wpadło mi w ręce nowe tłumaczenie opowiadań Lovecrafta i dopiero ono pokazało, jak biednie (mimo pozornej poprawności) wypadały wszystkie poprzednie przekłady.

Z polskich tłumaczeń chyba jednaj lepiej prezentuje się obecnie Waneko, które w "Hatsukoi Limited" pokazało, jak zręcznie operować językiem polskim.

Paweł Dybała
Status: Offline

Post autor: Paweł Dybała » wt lut 11, 2014 10:25 am

GrisznakIW pisze:A to nie wynika z faktu, że japoński język jest generalnie dość ubogi w zwroty emocjonalne, gdyż tam większe znaczenie mają intonacja i mimika, z jakimi dane słowo się wypowiada? Przyznam, mnie też irytuje nieco spamowane przez 30 tomów polskiego wydania "Bleach" słowo "szlag" (zwłaszcza w sytuacjach, kiedy prosiłoby się o coś bardziej soczystego), ale jeśli w oryginalne bohaterowie też cały czas używają w tym miejscu jednego słowa, to trudno.
Ze szlagiem staram się ostatnio nieco hamować, zresztą po którejś z Twoich wypowiedzi, więc dzięki : ) Czasem jest tak, że człowiek mimowolnie się powtarza. Moją największą bolączką jest to, że soczyste przekleństwa mogę stosować tylko w mangach dla dorosłych. W takim Bliczu, na przykład, aż by się prosiło, żeby paker, któremu ktoś przywalił, rzucił jakąś soczystą k_rwą. Ale się nie da.

Shakkaho
Status: Offline

Post autor: Shakkaho » wt lut 11, 2014 2:46 pm

GrisznakIW pisze:A to nie wynika z faktu, że japoński język jest generalnie dość ubogi w zwroty emocjonalne, gdyż tam większe znaczenie mają intonacja i mimika, z jakimi dane słowo się wypowiada?
Jakoś podzielam opinię - czytuje trochę starszych mang i tam emocje pokazuje niemal tylko mimika, bardzo rzadko słowa. Coś może w tym być. :-k

Loleta
Posty: 61
Rejestracja: ndz lut 02, 2014 4:57 pm
Status: Offline

Post autor: Loleta » śr lut 12, 2014 8:05 am

A mi tam się tam manga podoba! Jedyne co mnie drażni to to ,że długie przerwy są miedzy jednym tomem a drugim! A rozdziałów jest chyba z 18scie! to jak to tak dalej wolno będzie szło- z możliwością przesunięcia terminu dobijemy do 50tki zanim zbierzemy całość! :cry:

Awatar użytkownika
gg gonia
nołlife
Posty: 2598
Rejestracja: pn sty 25, 2010 3:46 pm
Gender:
Status: Offline

Post autor: gg gonia » śr lut 12, 2014 10:00 am

Loleta pisze:A rozdziałów jest chyba z 18scie!
tomów ;) i na 18 jest skończone.
Loleta pisze:z możliwością przesunięcia terminu dobijemy do 50tki zanim zbierzemy całość! :cry:
Bez przesady ;) Ouran wychodził też w takim tempie (nie pamiętam czy miał przesunięcia), a patrz dożyłam wydania całości :D i nei mam jeszcze 50 XD
Służąca to zbieranie na 3 lata- do maks 3,5.

sumomo08
Status: Offline

Post autor: sumomo08 » czw lut 13, 2014 1:54 pm

Ja chciałabym, by przeszło w tryb "co drugi miesiąc", a nie "co trzeci"(czasem, co drugi). Chciałabym szybciej uzbierać ten tytuł :) . I żeby też półka nie dała rady odebrać tego ciężaru, pod naporem kilku tytułów :).

Ourana miałam zacząć kupować, ale pojawiły się inne tytuły, bardziej mnie interesujące, przez co Ouran zszedł na dalszy plan i nie wiem czy kiedyś dam radę po niego sięgnąć, a napradę chciałabym.

Z góry wiedziałam, że będę kupować Służącą, bo to jeden z moich ulubionych tytułów i jeszcze ten fajny Usui <3 .
Jakby nie patrzeć, to moja mama też lubi ze mną oglądać anime i sięgać z półki, moje mangi :) . Jakoś sama się przekonała do tego. I Służąca jest jej ulubionym tytułem od kilku lat, kiedy obejrzałyśmy anime :D . Dlatego też czeka na dalsze tomiki :) . W sumie to jak będę w jej wieku to też nie zmienię nastawienia do mang czy anime. Nadal będę je czytać i oglądać :) .

I oby tomik 2, nie miał opóźnień, bo nie lubię czegoś takiego, że nastawiam się na zbliżoną datę, a przesuwa się na inny miesiąc :( .

Loleta
Posty: 61
Rejestracja: ndz lut 02, 2014 4:57 pm
Status: Offline

Post autor: Loleta » czw lut 13, 2014 3:17 pm

gg gonia pisze:
Loleta pisze:A rozdziałów jest chyba z 18scie!
tomów ;) i na 18 jest skończone.
Loleta pisze:z możliwością przesunięcia terminu dobijemy do 50tki zanim zbierzemy całość! :cry:
Bez przesady ;) Ouran wychodził też w takim tempie (nie pamiętam czy miał przesunięcia), a patrz dożyłam wydania całości :D i nei mam jeszcze 50 XD
Służąca to zbieranie na 3 lata- do maks 3,5.
haha a no miałam na mysli tomy , a nie rozdziały :d Dzieki!

[ Dodano: Czw 13 Lut, 2014 ]
sumomo08 pisze:Ja chciałabym, by przeszło w tryb "co drugi miesiąc", a nie "co trzeci"(czasem, co drugi). Chciałabym szybciej uzbierać ten tytuł :) . I żeby też półka nie dała rady odebrać tego ciężaru, pod naporem kilku tytułów :).

Ourana miałam zacząć kupować, ale pojawiły się inne tytuły, bardziej mnie interesujące, przez co Ouran zszedł na dalszy plan i nie wiem czy kiedyś dam radę po niego sięgnąć, a napradę chciałabym.

Z góry wiedziałam, że będę kupować Służącą, bo to jeden z moich ulubionych tytułów i jeszcze ten fajny Usui <3 .
Jakby nie patrzeć, to moja mama też lubi ze mną oglądać anime i sięgać z półki, moje mangi :) . Jakoś sama się przekonała do tego. I Służąca jest jej ulubionym tytułem od kilku lat, kiedy obejrzałyśmy anime :D . Dlatego też czeka na dalsze tomiki :) . W sumie to jak będę w jej wieku to też nie zmienię nastawienia do mang czy anime. Nadal będę je czytać i oglądać :) .

I oby tomik 2, nie miał opóźnień, bo nie lubię czegoś takiego, że nastawiam się na zbliżoną datę, a przesuwa się na inny miesiąc :( .

Jeżeli o mnie chodzi to nawet i co miesiąc mogłby sie pojawiać tomik:P
Ja takze własnie miałam inne pozycje które zeszły na dalszy plan gdy zobaczyłam "Służącą ..."

sumomo08
Status: Offline

Post autor: sumomo08 » czw lut 13, 2014 10:12 pm

Loleta pisze: [ Dodano: Czw 13 Lut, 2014 ]
sumomo08 pisze:Ja chciałabym, by przeszło w tryb "co drugi miesiąc", a nie "co trzeci"(czasem, co drugi). Chciałabym szybciej uzbierać ten tytuł :) . I żeby też półka nie dała rady odebrać tego ciężaru, pod naporem kilku tytułów :).

Ourana miałam zacząć kupować, ale pojawiły się inne tytuły, bardziej mnie interesujące, przez co Ouran zszedł na dalszy plan i nie wiem czy kiedyś dam radę po niego sięgnąć, a napradę chciałabym.

Z góry wiedziałam, że będę kupować Służącą, bo to jeden z moich ulubionych tytułów i jeszcze ten fajny Usui <3 .
Jakby nie patrzeć, to moja mama też lubi ze mną oglądać anime i sięgać z półki, moje mangi :) . Jakoś sama się przekonała do tego. I Służąca jest jej ulubionym tytułem od kilku lat, kiedy obejrzałyśmy anime :D . Dlatego też czeka na dalsze tomiki :) . W sumie to jak będę w jej wieku to też nie zmienię nastawienia do mang czy anime. Nadal będę je czytać i oglądać :) .

I oby tomik 2, nie miał opóźnień, bo nie lubię czegoś takiego, że nastawiam się na zbliżoną datę, a przesuwa się na inny miesiąc :( .

Jeżeli o mnie chodzi to nawet i co miesiąc mogłby sie pojawiać tomik:P
Ja takze własnie miałam inne pozycje które zeszły na dalszy plan gdy zobaczyłam "Służącą ..."
No właśnie, tak czasem się dzieje, że pojawiają się ciekawsze tytuły, o które zabiegamy, to inne planowane idą albo na dalszy plan, albo po prostu rezygnujemy z nich. Niestety, czasem nie można mieć wszystkiego, lub wcześniejszy tytuł nam się znudził(nawet jeśli nie zaczęliśmy zbierać, a planowaliśmy skompletować całość - w ratach), i zwyczajnie odpuszczamy go.

Loleta
Posty: 61
Rejestracja: ndz lut 02, 2014 4:57 pm
Status: Offline

Post autor: Loleta » pt lut 14, 2014 7:47 am

Właśnie.
Dlatego teraz moim priorytetem będzie " Służąca.." co prawda z racji ,że ona ukazuje się jakoś co 2 miechy może w ten drugi miesiąc zaczne zbierać inną mangę co mnie zaciekawiła ostatnio :D . Czas pokarze :D

[ Dodano: Pon 24 Lut, 2014 ]
No i proszę... "Służąca.. " zaś ma przesunięty termin.. w 1szym tomikiem też tak było... nie dość ,że są i tak długie przerwy miedzy tomami to i nawet tego nie będzie w terminie :(

wilianna
Status: Offline

Post autor: wilianna » pt lip 25, 2014 7:55 pm

Oprócz kilku tomików "Naruto" i "Bleacha" to właśnie "Służącą..." postanowiłam kupować regularnie, gdyż uświadomiłam sobie, że nie ma tam nazw w stylu "bankai" czy "rasengan", które tłumacze z jpf-u namiętnie tłumaczą zbyt dosłownie.
Podoba mi się wydanie - wprawdzie nie spodziewałam się znienawidzonych obwolut, ale jak na razie wszystkie bardzo dobrze się trzymają. Papier jest odpowiednio gruby i nie prześwituję, druk wyraźny.

Razi mnie jedno - to co wspominano wyżej - niektóre zdanie są drętwe i nie pasują do wypowiedzi. Od razu czuć nienaturalność. Czasami mam ochotę podrzucić tłumaczom jakąś powieść, żeby poćwiczyli dialogi.
Może dziwnie to zabrzmiało, ale to się czuje. Spróbujcie przeczytać jakiś tomik np. Dengeki, a potem Przewodniczącą. Wali po oczach.

Aratar
Status: Offline

Post autor: Aratar » pt lip 25, 2014 8:33 pm

wilianna pisze: Razi mnie jedno - to co wspominano wyżej - niektóre zdanie są drętwe i nie pasują do wypowiedzi. Od razu czuć nienaturalność. Czasami mam ochotę podrzucić tłumaczom jakąś powieść, żeby poćwiczyli dialogi.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby podrzucić kilka pomysłów Dybale. On jest otwarty na sugestie ale muszą one mieć swoje uzasadnienie. Co do dialogów to nie jest tak do końca wina tłumacza. Jeśli autor/autorka nie potrafi pisać odpowiednich dialogów to tłumacz tutaj cudów nie zdziała.

Paweł Dybała
Status: Offline

Post autor: Paweł Dybała » pt lip 25, 2014 8:43 pm

Dybała bardzo chętnie popracuje nad lepszą jakością, ale najpierw chciałby się dowiedzieć, o jakie konkretnie zdania chodzi. Przykłady poproszę, będziemy analizować.

Fenek Alfa
Status: Offline

Post autor: Fenek Alfa » pt lip 25, 2014 8:53 pm

Oficjalne potwierdzenie: Paweł Dybała to kryptonim armii robo... tfu, persocomów. :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mangi JPFu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości