CLAMP

[Marei]

Gdzie mój Rayearth złodzieje
Nie no, obstawiam, że gdyby wydali coś innego niż Kobato, to pewnie by się lepiej sprzedało. Wydanie MKR w serii Mega Manga z 2 grubymi tomami to byłoby dobre wyjście, tym bardziej, że manga raczej znana i lubiana w naszym kraju, plus jest po prostu dobra. Tsubasy i Holica to i tak nie mamy się co spodziewać, nie te czasy. No bo kto jeszcze pamięta Tsubasę, skoro boom na ten tytuł był jakieś 5-6 lat temu?

[GrisznakIW]

Ja właśnie liczyłem na MKR albo RG Vedę w MM , ale problem w tym, że CLAMP może po prostu za dużo śpiewać za licencję, aby opłacało się go wydawać w MM. Bo w zasadzie z ich twórczości interesowały mnie te dwie mangi + jeszcze Shirahime-Shou (Miyuki-chan in Wonderland już mam).

[miaka88]

MKR jako manga było super, zwięzłe i krótkie - nie to co anime. Na razie mam po angielsku Clovera i parę tomów TRC. Ale jak widać na CSS i Tokyo Babylon nie ma co liczyć w naszym języku. Pozostaję kupować wersję zbiorcze po angielsku.

[Kinuyo]

No bo kto jeszcze pamięta Tsubasę, skoro boom na ten tytuł był jakieś 5-6 lat temu?

W Polsce może nie odbiło się to takim echem, ale zarówno Tsubasa jak i XXXHolic niniejszym doczekały się kontynuacji Kodansha właśnie zabrała się za wydawania XXXHolic Rei, a w Japonii niedługo ukaże się I tom Tsubasa World Chronicle. Myślę, że jak wydawać, to moment byłby nienajgorszy.

Przyznaję za to, że w ogóle nie rozumiem badania popytu na tytuły grupy właśnie Kobato.
Zapaleńcy - do których, swoją drogą, należę - kupią każdy tytuł tylko dlatego, że wyszedł spod ręki CLAMPa. Sądzę jednak, że wśród mniej przekonanych więcej odbiorców znajdą stare tytuły, jak wspomniana RG Veda czy Tokyo Babylon, aniżeli cukierkowa Kobacia...

Niewątpliwie wszystkie tytuły grupy mają jakiś wspólny mianownik - jednak pod kątem kreski, tak charakterystycznej dla starszych prac tytuł mocno odstaje. W porównaniu do tych "gotyckich", przepełnionych dekoracjami i symboliką, Kobato ma zdecydowanie stonowaną, na pierwszy rzut oka - wręcz dziecięcą estetykę, która najzwyczajniej może odstraszyć.

Ogromnie cieszy mnie, że CLAMP wrócił na chwilę do Polski. Jednak w związku z Kobato nie robiłam sobie żadnych nadziei na kolejne tytuły grupy.

[Ame]

Przyznaję za to, że w ogóle nie rozumiem badania popytu na tytuły grupy właśnie Kobato.

ale nie uważasz, że w przypadku np. słabej sprzedaży MKR znalazłyby się osoby mówiące że jest to stare i lepiej byłoby wydać np. nowsze Kobato, które ma dosyć nowe i znane anime? Po prostu w Polsce jest już zbyt mało fanów CLAMP, smutna prawda

[Chrno]

Ja myślę że ludzie nie kupują CLAMPa bo nie mają już miejsca na półkach.

[Marei]

"Zbyt mało fanów Clampa" to słaby argument. Ja jestem fanem dobrych mang, niezależnie od autora. Gdyby Mayu Shinjou stworzyła jakaś świetną mangę, to też chciałbym jej wydania w Polsce, mimo że autorem byłaby właśnie Mayu Shinjou

[dejikos]

Clamp jest specyficzny i nie dla każdego. Dlatego najczęściej tytuły tej grupy kupują fani. Osobiście jest mi przykro, że po Kobato nie zostanie wydana kolejna manga Clampa, ale tego się w sumie spodziewałam. Kobato nie było najlepszym wyborem. Żałuję, że w mojej kolekcji nie zagości Holic, bo wydania amerykańskiego Kodanshy nie mam zamiaru kupować.

[majo]

Gdyby Mayu Shinjou stworzyła jakaś świetną mangę, to też chciałbym jej wydania w Polsce, mimo że autorem byłaby właśnie Mayu Shinjou

Ale Mayu Shinjou to właściwie fan service dla kobiet dla tego była tak popularna, pewnie byłaby niezła afera jakby takie Haou airen wyszło

A jeśli chodzi o opiniowanie np. RG Vedy na bazie Kobato to trochę tak jakby oceniać sprzedawalność fantasy na bazie cyberpunku

[miaka88]

A jeśli chodzi o opiniowanie np. RG Vedy na bazie Kobato to trochę tak jakby oceniać sprzedawalność fantasy na bazie cyberpunku

Źle to ująłeś. Ja bym to określiła tak: po sprzedaży Japan i Króla Wilków oceniać ile jest fanów Berserka.

[Darya]

Żałuję, że w mojej kolekcji nie zagości Holic, bo wydania amerykańskiego Kodanshy nie mam zamiaru kupować.

A z jakiegoś konkretnego powodu?

Też żal mi, że nie zapowiada się na razie na więcej CLAMPa, ale podobnie jak poprzednicy, mogę teraz spokojniej kupować wydania zagraniczne, nie czekając na marne na polskie wydania. Akurat najchętniej widziałabym "Tsubasę", ale wiem, że z punktu widzenia sprzedaży to raczej słaby wybór ^^"

[parvati]

Czyli z Holica i Tokyo Babylon nici? Muszę się więc wziąć za importy. Szkoda, bo bardzo czekałam.

[dejikos]

A z jakiegoś konkretnego powodu?

Tak, wydanie jest bardzo złe. Brak kolorowych stron, nędzny papier, odklejająca się od tomiku okładka...

[Darya]

Darya napisał/a:
A z jakiegoś konkretnego powodu?

Tak, wydanie jest bardzo złe. Brak kolorowych stron, nędzny papier, odklejająca się od tomiku okładka...

Nu, właśnie mam 9 tomów xD Mi trochę przeszkadzały końcówki -san, -chan (polskie wydania skutecznie mnie ich oduczyły) i nie śnieżnobiały papier. Ale ogólnie zgadzam się, ideał to to nie jest (ale na bezrybiu...).

[dejikos]

Nu, właśnie mam 9 tomów xD Mi trochę przeszkadzały końcówki -san, -chan (polskie wydania skutecznie mnie ich oduczyły) i nie śnieżnobiały papier. Ale ogólnie zgadzam się, ideał to to nie jest (ale na bezrybiu...).

Hm, ale ja mówię o omnibusach Kodanshy, tego wydania w pojedynczych tomach nie znam. Chociaż podejrzewam, że Kodansha wrzuciła ten sam materiał do omnibusów.

[miaka88]

A omnibusy Kodanshy do TRC mają ten sam rozmiar co pojedyncze tomiki? Bo mam pierwsze 11 tomów i nie wiem czy sprzedać i kupić zbiorczą wersje czy kolekcjonować dalej pojedyncze?

[Kinuyo]

Dejikos, poczęstujesz nas jakimiś informacjami nt. tego zbiorczego wydania? Od jakiegoś czasu szukam zdjęć, recenzji, a tu wciąż nic. Czyżby naprawdę nie było o czym mówić? Udało mi się trafić ledwie na jedno zdjęcie...

[Nonononon]

Shirahime-Shou

Miyuki-chan in Wonderland

Uu, to plus Clover bym chętnie kupiła jakby miało wyjść w Mega Mandze czy coś...

Też mi się wydaje że Kobato na badanie rynku czy CLAMP się sprzedaje dobre nie było, bo wiele osób tę mange/anime bardzo krytykowało.

Chociaż Tsubasy i Holica bym kompletnie nie tknęła..Tokyo Babylon też mnie nie za bardzo interesowało...RG Veda może...i jeszcze Magic Knight Rayearth..i Sakura..za to bardzo chętnie bym Gate 7 zobaczyła. Manga jest bardziej w stylu starego CLAMP'a jeśli chodzi o klimat (i ma tła w przeciwieństwie do Kobato).
Powiedziałabym nawet że byłaby lepszym wyborem niż Kobato na wybadanie rynku, ale w sumie nie wiem, Kobato jest dość znane przez to, że ma anime a o tej mandze raczej rzadko słyszę...no i jest ciągle w trakcie wydawania.

[GrisznakIW]

Uu, to plus Clover bym chętnie kupiła jakby miało wyjść w Mega Mandze czy coś...

Miyuki się do Mega Mangi nie naddaje, to rzecz dość krótka (130 stron), za to wielkoformatowa (A4). Sam kupiłem niemieckie wydanie z Carlsen i jeśli jeszcze jest dostępne, to polecam.

[Nonononon]

No tak, właśnie mi chodziło o format, ale nie wiedziałam do czego to wpakować, no bo zwykłe wydanie to też by nie było.. prawda? A widziałam zdjęcia kiedyś i tak ładnie wyglądała..
I dzięki za rekomendację!