CLAMP

[telajel]

Nie widziałam takiego tematu więc tworzę. Czy są szanse ,że JPF wyda inne mangi CLAMP-a? Np. XXXHOLiC albo Tsubasa Chronicle nawet Magic Knight Rayearth Słyszałam ,że JPF podobno "starało się" o te tytuły ale na "staraniu się'' zakończyło.

[Hador]

Z tego co pamiętam, to ponoć z CLAMPem jest ciężka współpraca. Czepiają się okładek, doboru kolorów, etc. Także na te tytuły po polsku nie licz. Możesz spokojnie zacząć zamawiać po angielsku.

[Sonia]

Ten temat był tyle razy maglowany...

[CainSerafin]

Jedynym polskim wydawcą, mogącym wydawać w Polsce tytuły Clampa jest JPF, ale nawet on nie jest tym zainteresowany z powodu góry problemów stwarzanych przez autorki. Zamiast czekać na cud, czyli wydanie kolejnych mang tej grupy po polsku lepiej zaopatrzyć się w importy, tym bardziej że Dark Horse rozpoczął ich wydawanie w formie omnibusów z mnóstwem dodatkowych ilustracji w kolorze.

[telajel]

Zamiast czekać na cud, czyli wydanie kolejnych mang tej grupy po polsku lepiej zaopatrzyć się w importy, tym bardziej że Dark Horse rozpoczął ich wydawanie w formie omnibusów z mnóstwem dodatkowych ilustracji w kolorze.

A gdzie najlepiej (najtaniej) można zamówić import XXXHOLiC po angielsku?

[Quithe]

Jest już temat o sprowadzaniu, poszukaj sobie.

[Ame]

Od jakiej mangi CLAMP-a radzicie mi zacząć?Oczywiście z tych co zostały u nas wydane.

[dejikos]

Chobits, bo jest zakończona (tzn. Wish też jest, ale jest specyficzna).

[ninna]

Popieram "Chobits". Bardzo ciepła opowieść o miłości z nutką goryczy (w końcu to Clamp - bez "zaskoczeń"/"udziwnień" się nie obędzie ).

Bardzo spodobał mi się też "X" (mam angielskie wydanie) ale jego wadą jest brak zakończenia. Mnie to jakoś bardzo nie przeszkadza, gdy zaczynałam zbierać tę serię byłam świadoma "w co się pakuję". Nie zmienia to jednak faktu, że historia jest wyraźnie urwana...

"Wisha" sobie ostatnio odświeżyłam. Nie było złe, wszędobylska słodycz aż tak mi nie przeszkadzała. Tylko niektórzy bohaterowie są moim zdaniem trochę wkurzający i aż do bólu naiwni. No i to jednak shounen-ai (tak, wiem że anioły nie mają określonej płci ale mimo wszystko...). Chociaż, co dziwne, nie przepadam za tym gatunkiem, w wykonaniu Clampa jest nawet "zjadliwy" .

[Sayuki78]

Taaa, z Wisha jest takie shounen-ai jak ze mnie baletnica

[dejikos]

Taaa, z Wisha jest takie shounen-ai jak ze mnie baletnica

Nie no, troszkę jest. Ale relacja między bohaterami jest taka słodka, taka sztampowa, że wyrwała i przeżuła moje serce <3 Po prostu uwielbiam Wisha.

[Sayuki78]

No nie wiem, dla mnie Kohaku to trudny do określenia "byt" Swoją drogą, ciekawe czy w Kobato zostanie chłopcem czy dziewczynką?

[Faust]

Taaa, z Wisha jest takie shounen-ai jak ze mnie baletnica

To zapytam tak: W jakich przedstawieniach można Cię zobaczyć?

Chobits jest chyba najbardziej neutralne ze wszystkich, z jakimi miałem styczność. Pozostałe wydane w Polsce już mocno zalatują taką specyficzną Clampową sztampą, która nie każdemu pasuje.

[Dahlia]

ja mam już za sobą Chobitsa i początek podobał mi się o wiele bardziej niż rozwinięcie i zakończenie, Wish dużo lepiej, choć nie czytałam jeszcze ostatniego tomu, kupię go na dniach

[electric_cat]

Mnie jakoś "Wish" nie ruszył, popieram opcję z "Chobits".

[ninna]

Sayuki78, toć napisałam, że wiem, jak to z tymi wishowymi aniołami jest. Oficjalnie nie mają płci. Ale mówią o sobie w formie męskiej (tak, wiem że w polskim wydaniu mangi trzeba było coś wybrać) i są płascy jak deski . Dla mnie to faceci. Zniewieściali, ale jednak faceci. Za babkę to mógłby uchodzić ewentualnie Hisui bo jest najbardziej "kobiecy" ze wszystkich aniołków.

[Dahlia]

dla mnie "Wish" to takie zakamuflowane shounen-ai

[GrisznakIW]

Z rzeczy CLAMP najlepsza jest niewydana niestety u nas R.G.Veda. Śmiem twierdzić, że nic lepszego już potem panie nie stworzyły, może poza jeszcze (także u nas nie wydanym) Snow Goddes Tale.

[Marei]

Moim zdaniem jedną z ich najlepszych mang jest Magic Knight Rayearth, z tych wydanych w Polsce X jest świetny, ale też dosyć specyficzny. Chobits jest bardzo bezpieczny na początek, przyjemna, bardzo ciepła historia, prześlicznie narysowana, zdecydowanie nadaje się na początek. Z pozostałych świetna jest jeszcze Sakura (jeżeli lubisz mahou shoujo oczywiście), a jak zapoznasz się z tym wszystkim to możesz się brać za Tsubasę i szukać nawiązań do innych mang

[Aratar]

Ze wszystkich Clampowych rzeczy, które czytałem to mój ranking prezentuje się następująco:
1. Tsubasa Chronicle
2. RG Veda
3. Magic Knight Rayearth
4. Cardcaptor Sakura
5. Clamp Gakuen Tanteidan

Te dwie ostatnie to była ciężka walka aby dotrwać do końca. Co ciekawe, Tsubasę przeczytałem jako pierwszą mangę Clampa.
No i zauważyłem, że na MALu Angelic Layer jest prequelem do Chobitsów. Prawda to? Chciałem się zabrać za Chobitsy ale nie wiedziałem, że prequel do tego jest.