Vampire princess miyu

[Cristal]

A co sądzicie o mandze Vampire princess miyu??? Mnie tam się podoba. Jakaś miła odmiana

[Yaku]

Według mnie dużo lepsze i klimatyczniejsze było VPM w wersji anime.

Mam (na zbyciu) pierwszy tomik i jakoś mnie nie zachwycił. Może dlatego że nie przepadam za horrorami.

[Cristal]

Anime.... hm... jak narazie widzialam jeden odcnek TV i jeden OAV. Wedłóg mnie bardziej klimatyczne jest OAV. A które lepsze to nie wiem....
p.s: pierwszy tom VM nie był najleszy, bo jak dla mnie było tam za dużo krócutkich historii. dalsze tomy są lepsze.

[Yaku]

Anime.... hm... jak narazie widzialam jeden odcnek TV i jeden OAV. Wedłóg mnie bardziej klimatyczne jest OAV. A które lepsze to nie wiem....

Wydaje mi się że zazwyczaj OAVki. Są krutsze i bardziej trzymają się histori.
Jak jest w przypadku VPM? Nie mam pojęcia ^^"
Widziałem jedynie pare odc. wersji TV jakie leciały kiedyś na Hyper'ze. Całkiem fajne (skromnie podsumowując ^^ ). Chyba właśnie one spowodowały że kupiłem mangę - za co niestety teraz odpokutowuję ^^

p.s: pierwszy tom VM nie był najleszy, bo jak dla mnie było tam za dużo krócutkich historii. dalsze tomy są lepsze.

Właśnie te krutkie historyjki trwale zniechęciły mnie do czytania. W sumie nic się z nich nie dowiedziałem ^^" Następujące po sobie historie były krutkie, nudne i 'postrzępione' tzn. wydają mi się jakby powyrywana z pamięci bohaterki wspominajacej dawne wydarzenia.

[Cristal]

W następnych tomach mamy już "obszerniejsze" historie (ok. 3-4 historie w tomie). Jest lepsze rozwinięcie akcji i nie daje to efektu nudy i "strzępków" wspomnień. Jak dla mnie VPM jest to manga klimatyczna, którą czytam tylko gdy mam odpowiedni nastrój, lub poprostu ochotę by ją przeczytac.

[Hina-chan]

hehu czytałam 1,3,4,7 bo nie mogę nigdzie znaleźć . Kreska piękna uwielbiam VPM

[seiya]

Prześliczna kreska, fajne pomysły...
Jeez, gdyby nie głupota pewnych osobników, śpiewałbym o pewnej złotookiej pannie na koncercie *w*
A OAV-ki wyrwały mnie swego czasu z butów, jedna z lepszych rzeczy, jakie kiedykolwiek oglądałem.

[Reviolli]

Lubię takie "starocie". Klimatycznie i nastrojowo, choć nie za bardzo nadaje się do długiego czytania. Rozdziałowość nie robi na mnie wrażenia, choć bardziej konkretna fabuła wyszła by serii na zdrowie (uczyniłaby serie lepszą). Standardowo jedne historie podobały mi się bardziej (mały shinma) inne mniej.
Niestety nie jestem dobry w wyłapywaniu i rozumieniu metafor, aluzji i innych wskazówek. Z ostatniego 10 tomu nie zrozumiałem nic...

[GrisznakIW]

Anime to naprawiło - choć szło bardziej w magical girls (seria TV), to wprowadziło też wątki fabularne rozwijane przez dłuższy czas. Z drugiej strony, bliższa mandze seria OAV była dalece bardziej klimatyczna.