M (Emu)

Jesteś fanem/fanką mang Masakazu Katsury?
Dołącz do K2R Club i poznaj resztę osób mających zajawkę na punkcie jego twórczości.
pietrenko
Status: Offline

Post autor: pietrenko » wt lis 16, 2004 11:05 am

niesamowicie kilimatyczna

kodzio
Status: Offline

Post autor: kodzio » pt cze 17, 2005 11:41 am

Graficzny majstersztyk, fabuła, która skłania do refleksji. Sceny erotyczne dużo odważniejsze niz w jakiejkolwiek innej mandze Masakazu Katsury. Pozycja godna polecenia.

Suboshi-kun
Status: Offline

Post autor: Suboshi-kun » pt cze 17, 2005 12:21 pm

Widzialem wczesniej skany po japońsku,ale jak przeczytalem polskie to musze przyznac że " M" jest bardzo dobre

Gość
Status: Offline

Post autor: Gość » czw lip 21, 2005 1:25 am

A czy wie ktoś gdzie można kupić M po angielsku (i tak przy okazji jakby kto wiedział gdzie dostanę VGAi OAV na DVD z regionem 0 to też byłbym wdzięczny).
A wracając do tematu, to co by pan Masakazu nie popełnił, to zawsze jakiś głęboki morał z tego wyjdzie (i jeszce te śliczne twarzyczki, jak on to robi?). I's i VGAi jest dla nastolatków dojrzewjących, ale M jast dla, że tak powiem, dojrzalszych. Nie można tej mangi oglądać - trzeba się maksymalnie wczuć w Matsudę, zobaczyć oczyma wyobraźni sytację ze wstążką na oczach i szczerze przed sobą odpowiedzieć na pytanie: "co ja bym zrobił, czy naprawdę chcę na nią spojrzeć? A może to strach przed nieznanym?" Sam jestem teraz na tym etapie życia, że lada dzień będę musiał odpowiedzieć sobie na te właśnie pytania; a wtedy będzie już za późna na myślenie. Wszystkie historie opowiedziane przez Katsurę uczą jednego: niezdecydowanie jest największym wrogiem w relacjach międzyludzkich. Tyczy się to nie tylko kochanków, ale także przyjaciół, partnerów w interesach itp.

Uff, ale się rozpisałem :p Sorki za dak długiego offtopica, ale gdzieś się trzeba wygadać, a ta manga tak mnie jakoś nastroiła...

Radykalny Marzyciel
Status: Offline

Post autor: Radykalny Marzyciel » czw sie 11, 2005 12:24 pm

kodzio pisze:Graficzny majstersztyk, fabuła, która skłania do refleksji.
To chyba najkrótszy i najlepszy opis tej mangi. Przyznam się że napoczątku wydała mi się dziwna i dopiero pochwili ją zrozumiałem. M jest jak bomba z opóźnionym zapłonem :P Polecam.

Shig
Status: Offline

Post autor: Shig » ndz sie 21, 2005 3:11 am

Zgadałem się dzisiaj przez przypadek z jednym Japończykiem, zeszliśmy jakoś na tematy mangi i anime, potem Katsury i facet mnie uświadomił co oznacza tytuł "M" (po japońsku czytane "Emu").
Nie jest to tylko literka, lecz wyrażenie na pewną czynność zaczerpnięte z japońskiego slangu. A teraz pomyślcie jaka czynność w języku polskim zaczyna się na literkę M i otrzymacie odpowiedź :oops:

Katsura to zbol :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Wróć do „K2R Club”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości