Forum Waneko

Taka sobie okładka Co oni mają z tym wsadzaniem wszystkich postaci na okładkę do ostatniego tomu

Mogłaby być lepsza. Ale cóż poradzić.

Wiedziałam ze tak będzie, serio nienawidzę ta "tradycja" XD
ps. chociaż wygląda o wiele lepiej od Magi.

Chociaż moim zdaniem okładka jest taka sobie, to i tak widząc ją cieszę się, bo to już koniec. Zainteresowanie serią straciłem dość szybko, bo już od połowy 5 tomu podobało mi się to znacznie mniej, a ostatnie tomy zwyczajnie mnie męczą. Więc cieszę się, że doszliśmy tylko do 20 tomów

Pojawił się bonusowy rozdział o Rayu (czyżby autorzy zauważyli, że go olali w ostatniej części historii?). Może go przeczytać każdy, kto widział anime i/lub zna początek mangi, bo to o jego życiu w sierocińcu przed początkiem mangi. Jest mocny, podobał mi się. Będzie dołączony do 20 tomu?
Tu link do rozdziału po angielsku: https://mangaplus.shueisha.co.jp/titles/100026

Mogliby zrobić dużo takich bonusowych rozdziałów i je wydać w tomiku.
Fajnie, że w końcu było powiedziane, chociaż domyślałem się wcześniej, że Ja wiem, że autorzy są bardzo Corona aware, ale te siostry w maseczkach to trochę przesada...

ociesek pisze: ↑

pn paź 05, 2020 7:52 am

Ja wiem, że autorzy są bardzo Corona aware, ale te siostry w maseczkach to trochę przesada...

Nie wiem, czy żartujesz, ale sprawdziłam. Położne przedstawione w tomie 4, w wspomnieniach Raya mają maseczki, więc musiałby być to proroczy komentarz społeczny.

Kreska tej mangi w początkowych tomach to było cudo <3 W biegiem tomów ładniała, ale za to stawała się coraz mniej horrorowa :< Chociaż możliwe, że to kwestia coraz mniej strasznej historii.

Meliona pisze: ↑

pn paź 05, 2020 8:54 am

Nie wiem, czy żartujesz, ale sprawdziłam. Położne przedstawione w tomie 4, w wspomnieniach Raya mają maseczki, więc musiałby być to proroczy komentarz społeczny.

Oczywiście, że żartuję Chociaż w którymś tomie, gdy były pokazane jakieś zamieszki, ludzie pisali na ścianach coś o pandemii.

No tak, pamiętam, to było dziwne xD

Jestem chyba mało wymagająca bo po 17 tomie nadal mi się podoba. Bardziej nudne był dla mnie tom 10-11 z tym lordem w miasteczku (skleroza nazw).

Ja aż jestem w szoku tym rozdziałem. Konsekwencje? Horror? Uczucie bezsilności? Dzieci nie rozwiązuję w pięć minut wszystkich problemów? Gra psychologiczna? Napięcie?
Przyznać się, kto odkopał program do auto-pisania powieści na przykładach i zrobił wersje do rysowania komiksów?

Okładka artbooka:

Tylko Norman mi się na niej podoba... :/

Emma (?) jeśli dobrze pamiętam, wygląda jakby miała wodogłowie. Ta duża szpara między oczami i tycim noskiem aż trochę przeraża
Ogólnie trochę to śmieszne, bo autorka rysunków raz robi przekozackie arty (jak np te z jej Instagrama, gdzie dała dinozaury), a czasami jej kreska jest tak koźlawa i brzydka, tworząc karykatury postaci.

A ja bym chętnie kiedyś kupiła art book. Chociaż mi też twarz Emmy na okładce się średnio podoba

Okładka 4 nowelki - "Yakusoku no Neverland - Omoide no Film-tachi"

Trailer LA
https://www.youtube.com/watch?v=sALwG-N ... ncoreFilms

Siostra Krone fajnie wygląda, aktorka pasuje do mimiki postaci. Ale ogólnie całość wygląda na typowe, japońskie LA. Raczej podziękuję.

Ja i tak nie będę oglądać, bo dużo bardziej wolę animacje od live action, w dodatku większość la wieje dla mnie jakąś taką tandeta trochę.

Ja chętnie obejrzę. Zazwyczaj japońskie filmy wyglądają jak amatorskie, ale tutaj nie jest tak tragicznie.