Na Honjaman Level Up / Solo Leveling

[KubciO]

W Polsce wydawane są komiksy, ludzie je kupują, nie widzę czemu kolor miałby być przeszkodą.

Sam kolor nie jest przeszkodą. Natomiast jest nią kolor w tytułach ze wschodu (w zdecydowanej większości), które, jak wszyscy dobrze wiemy, o wiele częściej trafiają do młodzieży, nieposiadającej własnego źródła zarobku. Komiksy natomiast to poletko ludzi, którzy mogą sobie pozwolić na wydanie większej kwoty, bo zarabiają i mają. Dlatego uważam, że kolor (w tym konkretnym tytule), który podniósłby cenę druku, byłby problemem.

[Mr.Chiquita]

W Polsce wydawane są komiksy, ludzie je kupują, nie widzę czemu kolor miałby być przeszkodą.

Ale kolor nie jest przeszkodą, tylko cena druku w kolorze. Tomik nie kosztowałby standardowego 25zł, więc z automatu byłoby mniej chętnych. Jak kolega wyżej wyjaśnił, to nie jest pozycja dla odbiorców tych kolorowych komiksów. Tylko dla dużo młodszych, bez własnych dochodów. I przypominam, że zainteresowanie manhwą w Polsce jest nikłe. Trochę wydawców mangowych już próbowało, w tym już nieistniejący. I nic się dobrze nie sprzedawało. Obecnie mało kto ją wydaje, nie licząc takich pozycji dla koneserów, jak "Mamuśki" od wydawnictwa Kwiaty Orientu.

[Alqua]

I tak sprzedaż nie byłaby ogromna.

Tak jak mówiłam, nie ma żadnych danych, na których można byłoby oprzeć założenia, że sprzedaż byłaby dobra albo nie byłaby dobra, więc takie gdybanie to trochę jak wróżenie z fusów.
Ja bym wolała, żeby taki tytuł został wydany w jakikolwiek sposób, więc nie będę się upierać przy papierze.

Ależ mamy dane. Wiemy, ze wydania elektroniczne się nie sprzedają. Wiemy też, ze manhwy się ogólnienie sprzedawały powalająco.

Czy daje to gwarancję, ze coś się nie sprzeda? Nie. Ale mamy sporo danych by twierdzić, że jest to duże ryzyko i niskie prawdopodobieństwo sukcesu.

[MonsterBebe]

Ależ mamy dane.

O, to super <3, chętnie się z nimi zapoznam. Byłbyś tak miły i podrzucił może jakiegoś linka albo namiar? Bo zaskoczyło mnie, że jednak ktoś w Polsce wydaje mangi tylko w wersji elektronicznej. Najwyraźniej coś mnie ominęło i chętnie poczytałabym na temat jego doświadczeń.

[Ame]

I nic się dobrze nie sprzedawało

To jest nieprawdą. Yumegari pisało, że dobrze się sprzedaje seria The Breaker.

[Mr.Chiquita]

Ok. To jeszcze przypomnij, gdzie jest Yumegari.

[aqila]

Jest anime tego tytułu ?

Opis mnie zaciekawił

[Yuriko]

Ok. To jeszcze przypomnij, gdzie jest Yumegari.

Przecież żadne wydawnictwo nie utrzyma się przy jednym dobrze sprzedającym się tytule, a szczególnie takie, które pisze o dobrze sprzedającej się serii, ale nie robi jej dodruków.

Jest anime tego tytułu ?

Jest zapowiedziane na obecną chwilę.

[Akiho]

Ok. To jeszcze przypomnij, gdzie jest Yumegari.

Wydaje mi się że problemy Yumegari były bardziej złożone. The breaker i hentajce pamiętam że bardzo szybko się wyprzedawały 3 msc max i nakładu nie było, długie oczekiwania na dodruki, terminarz wydań leżał i kwiczał pewnie coś by się znalazło ale to pamiętam najbardziej

[Mr.Chiquita]

Przecież żadne wydawnictwo nie utrzyma się przy jednym dobrze sprzedającym się tytule, a szczególnie takie, które pisze o dobrze sprzedającej się serii, ale nie robi jej dodruków.

Pisanie, że coś dobrze się sprzedaje, a rzeczywistość - to dwie różne sprawy. Gdyby faktycznie tak było, to klepali by dodruki tej serii, nie patrząc na nic innego. Ew. poszli by za ciosem, szukając podobnych tytułów z potencjałem. I może dali by radę się utrzymać.

Ale pomijając ich. Pytałem wydawców na Pyrkonie o manhwy. I wszyscy zgodnie twierdzili, że to interes do którego się dokłada. A, w najlepszym razie wychodzi na zero. Poza tym, sporo tytułów nie spełnia standardów, do których przyzwyczaiły nas mangi. Więc samo wybieranie czegoś sensownego, nadającego się do druku, zajmuje mnóstwo dodatkowego czasu.

[Yuriko]

Pisanie, że coś dobrze się sprzedaje, a rzeczywistość - to dwie różne sprawy. Gdyby faktycznie tak było, to klepali by dodruki tej serii, nie patrząc na nic innego. Ew. poszli by za ciosem, szukając podobnych tytułów z potencjałem. I może dali by radę się utrzymać.

Nie patrząc na nic innego? To wtedy też by upadli, bo nikt nie utrzyma się z jednej serii. Dodatkowo hentajce też niby dobrze się sprzedawały i patrząc na Akumę, to bym się zgodziła, ale skoro upadli bo wydaniu takich tytułów, to jestem niemal pewna, że to nie o serie chodziło, a jakieś wewnętrzne spory.

Pytałem wydawców na Pyrkonie o manhwy.

Na tegorocznym pyrkonie?

[lexis]

Ok. To jeszcze przypomnij, gdzie jest Yumegari.

Wydaje mi się że problemy Yumegari były bardziej złożone. The breaker i hentajce pamiętam że bardzo szybko się wyprzedawały 3 msc max i nakładu nie było, długie oczekiwania na dodruki, terminarz wydań leżał i kwiczał pewnie coś by się znalazło ale to pamiętam najbardziej

Coś chyba jeszcze było z tym że te hentaje były wydawane bez zgody Japonii? Kiedy Akuma ogłosiła wydanie Tayu Tayu, to wspominali, że Japończycy nic nie wiedzieli o poprzednim wydaniu.

[Mr.Chiquita]

jestem niemal pewna, że to nie o serie chodziło, a jakieś wewnętrzne spory

A, ja jestem pewny, że skoro u innych manhwy też nie chwyciły (nie pojawia się nic nowego), to jednak się nie sprzedają dobrze.

Na tegorocznym pyrkonie?

Nie. Dawno temu, jak jeszcze JPF wydawał manhwy.

Coś chyba jeszcze było z tym że te hentaje były wydawane bez zgody Japonii? Kiedy Akuma ogłosiła wydanie Tayu Tayu, to wspominali, że Japończycy nic nie wiedzieli o poprzednim wydaniu.

To jest tylko plotka rozsiana niejednoznacznie przez Akumę. Poza tym, licencję można kupować niebezpośrednio. Przecież kiedyś szeroko sprzedawał je np. Tokyopop. Yumegari mogło coś po prostu kupić od Fakku.

[Yuriko]

Nie. Dawno temu, jak jeszcze JPF wydawał manhwy

To może zapytaj w tych czasach, a nie.. xD

[Mr.Chiquita]

No tak, bo przecież nastąpiła diametralna zmiana sytuacji i teraz jest inaczej.

[lexis]

Nie. Dawno temu, jak jeszcze JPF wydawał manhwy.

To na pewno był JPF? Bo ani nie pamiętam od nich żadnych manhw, ani nie widzę o tym wzmianek na necie.

I tak, teraz sytuacja się zmieniła. Manhwy to już nie tylko podobne do mang komiksy z dziwniejszą kreską, o których mało kto słyszał. Teraz to przede wszystkim webtoony, nieraz bijące popularnością mangi i dostające adaptacje anime. Co prawda - spora szansa, że ich fani nie tyle nie byliby zainteresowani wersją papierową, ale nawet by o niej nie usłyszeli, bo nie interesują ich mangi i ich wydawnictwa. Może gdyby się udało wykombinować jakąś polską wersję Webtoon, Lezhina albo innej tego typu strony.

[Akiho]

No tak, bo przecież nastąpiła diametralna zmiana sytuacji i teraz jest inaczej.

W sumie żebyś wiedział, rynek koreańskich komiksów jest obecnie bardzo na fali, zwłaszcza widać to po popularności webtoonów.

I tak, teraz sytuacja się zmieniła. Manhwy to już nie tylko podobne do mang komiksy z dziwniejszą kreską, o których mało kto słyszał. Teraz to przede wszystkim webtoony, nieraz bijące popularnością mangi i dostające adaptacje anime. Co prawda - spora szansa, że ich fani nie tyle nie byliby zainteresowani wersją papierową, ale nawet by o niej nie usłyszeli, bo nie interesują ich mangi i ich wydawnictwa. Może gdyby się udało wykombinować jakąś polską wersję Webtoon, Lezhina albo innej tego typu strony.

Jestem podobnego zdania, ostatnio wydane koreański komiks był Wind Breaker w 2016 (!) roku, tutaj można powiedzieć że dobór komiksu był totalnie nie trafiony + to była sportówka. To było 6 lat temu, rynek non stop się zmienia i widzę szerokie zainteresowanie kolorowymi webtoonami widać to chociażby również po zagranicznych wydawnictwach które się sięgają po nie i wydają coraz to kolejne kolejne tytuły.

[Yuriko]

No tak, bo przecież nastąpiła diametralna zmiana sytuacji i teraz jest inaczej.

Chyba się zatrzymałeś w tamtych czasach skoro tak uważasz xD proponuje obadac temat i zapytać jeszcze raz wydawnictw co o tym sadza. Manhwy są bardzo popularne i nie widać, żeby ta popularność spadała. Nawet w Polsce.

[Mr.Chiquita]

To na pewno był JPF? Bo ani nie pamiętam od nich żadnych manhw, ani nie widzę o tym wzmianek na necie.

Pomyłka, oczywiście chodziło mi o Kotori.

widzę szerokie zainteresowanie kolorowymi webtoonami widać to chociażby również po zagranicznych wydawnictwach które się sięgają po nie i wydają coraz to kolejne kolejne tytuły.

No i super. Tylko, że to nie ma kompletnie przełożenia na polski rynek. U nas manhwy nie istnieją w świadomości wydawniczej. Powiedziałbym nawet, że wszelkie prośby o manhwy na profilach wydawców są zazwyczaj ignorowane.

I nie. Nic się nie zmieniło. Popularność w sieci niekoniecznie przekłada się na sprzedaż. Gdyby było inaczej, to mielibyśmy wysyp manhw. Licencje na manhwy, jest dostać bardzo łatwo. Koreańczycy nie robią takich problemów, jak Japończycy. Tylko zachęcają, żeby brać i nawet nie musi być wydania tomikowego, żeby można było coś wydać. Więc, skoro jest tak łatwo, dlaczego nie widać chętnych do wydawania manhw?

Według mnie, większość webtoonów jest okropna i nie nadaje się do druku, na tyle żeby skutecznie konkurowała z mangami. I to pomimo zastosowania nierzadko koloru.

[mad]

Pora odkopać. Dawno żadne wydawnictwo nie wydało dobrej light novelki, więc jakby któreś zdecydowało się w końcu, to ja osobiście Solo Leveling bym zakupił, tak jak na przykład mam kupionego Overlorda.

PS: A wiem, że ten wątek tyczy się mangi, ale odnoszę się do LN. Bez sensu tworzyć kolejny wątek