Tytuł: Honzuki no Gekokujou
Autorzy: Kazuki Miya (scenariusz), Suzuka (rysunki)
Ilość tomów: 7 (zakończone)
Lata wydawania: 2015-2018
Oryginalny wydawca: To Books
Gatunki: fantasy, komedia, dramat, shounen
Anime: w trakcie wychodzenia (14 odcinków)
Opis: Motosu Urano to młoda kobieta, która uwielbia czytać i poza nowymi lekturami do szczęścia nie potrzebuje niczego więcej. Los okazuje się bardzo ironiczny, ponieważ umiera pod stertą książek. By następnie obudzić się w ciele 5-letniej Maine, dodatkowo w świecie, w którym zdolność czytania uważana jest za niebywałą umiejętność, a książki są tak drogie, że mogą sobie pozwolić na nie tylko najbogatsi. Oczywiście mała Maine do nich nie należy.
Motosu Urano w nowym ciele musi zmierzyć się z licznymi problemami. Jak nauczyć się pisania i czytania w nowym języku. Jak dotrzeć do wymarzonych książek. Ostatecznie - jak stworzyć je własnoręcznie. Szczególnie, kiedy ciało Maine jest tak chorowite, że tak naprawdę w każdej chwili może ponownie umrzeć.
Moja opinia: Prawie ominęłabym tę serię przez niską ocenę na MALu i nie wiedziałabym, co tracę. Z ciekawości sięgnęłam po anime. Zainteresowała mnie promująca grafika, a potem przeczytałam opis i pomyślałam sobie, że muszę obejrzeć serię poświęconą książkom. Przepadłam już po pierwszym odcinku. W chwilę obejrzałam trzy, a potem od razu przeniosłam się na mangę.
Ostatnio mamy na rynku sporo ciepłych fantasy, ale mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze miejsce dla tej krótkiej serii. Przede wszystkim historia jest bardzo ciepła, a miłość do książek wylewa się z każdej strony - oczywiście za sprawą głównej bohaterki. Podoba mi się droga, jaką przeszła, by coś osiągnąć w tak niesprzyjających warunkach. Również jej zapał i samozaparcie. A wszystko dla książek! <3 Sama uwielbiam czytać, dlatego łatwo było mi się utożsamić z Maine. Jestem ciekawa, co zrobiłabym w świecie, w którym nie mogłabym czytać... Myślę, że byłabym równie zdruzgotana co ona.
Potem zmienia się trochę charakter mangi i momentami zaczęła mi przypominać Spice and Wolf przez wątek związany z handlem, sprzedażą nowych produktów itp. Ale przy tym seria nadal nie traci na cieple.
Seria ma pewne wady, nawet jak je dostrzegam, ale naprawdę nie chcę się na nich skupiać, skoro oglądanie/czytanie sprawia mi taką przyjemność, a uważam, że to jest najważniejsze.
Minus, że manga jest na podstawie LN. Manga ma 7 tomów, a LN 22 i wciąż powstaje, więc historia na pewno nie obejmuje nawet połowy. Na LN nie ma jednak u nas żadnych szans, więc byłabym szczęśliwa, gdyby chociaż manga się u nas pojawiła. Nie jest nawet cała przetłumaczona po angielsku, więc jestem ciekawa, na jakim momencie się skończy. I czy dostaniemy drugą serię anime.
Ach, i kreska w mandze jest piękna.
Wszystkie okładki: