Orange (Novel)

[sumomo08]

Tytuł: Orange, オレンジ
Autor: Ichigo Takano
Gatunki: Dramat, Okruchu życia, Romans
Ilość tomów: 3+
Rok: 2015
Wydawnictwo: Futabasha

Opis:
Naho otrzymuje pewnego dni list. Jak się okazuje jest to list z przyszłości, który napisała do niej dorosła Naho. Chce, aby uratowała przyjaciela, którego w przyszłości już z nimi nie ma.

Reszty myślę nie trzeba opowiadać, skoro Waneko wydało mangę. Poza tym uważam, że Nowelka warta uwagi, tym bardziej, że manga mnie zachwyciła niesamowicie i jest jedną z moich ulubionych. Do tego dla mnie jest to jeden z nielicznych tytułów, po które bym sięgnęła z działu nowelek. A okładki są po prostu śliczne. Ciekawi mnie jakie będą kolejne, czy też będą szły jako kontynuacja ciągu postaci, czy w następnej kolejności autorka narysuje dorosłych bohaterów i co ważne ile tomików będzie miała nowelka skoro manga miała tylko 5.

[Naama]

Tak, jestem zachłanna ponieważ jeżeli coś mi się podoba, to muszę mieć wszystko O_o Orange to bardzo piękna historia. Przeżyć ją na nowo w postaci nowelki - niesamowite. Ja bym kupiła

[DzikiDuch]

Ja też bym kupiła. Słyszałam o tej mandze tak niesamowicie pozytywne opinie, że chętnie bym sięgnęła i poLN.

[Reviolli]

Nie jestem zainteresowany. Manga mnie zawiodła, bo okazało się że to zwykła i przeciętna historia. Na jeszcze raz to samo ale pod postacią LN nie zdecyduje się.

[Angu]

Tak samo jak Reviolli. Manga Orange okazała sie przeciętną shojką z jednym czy dwoma elementami, które ją wyróżnia z tego gatunku. To za mało, by inwestować w to samo drugi raz. Zdecydowanie bym nie kupiła novelki.

[Meliona]

To jest dokładnie to samo, co w mandze, tylko teraz w formie pisanej? PO CO? Gdyby chociaż jakiś inny bohater był narratorem, ale z tego co widać w opisie, też nie. Nie widzę sensu tej ln, gdyby jeszcze ona była pierwowzorem, ale nie jest.

[Sayuki78]

Kolejna LN, która ma swoje wydanie mangowe na naszym rynku? Nie kupiłabym, zwłaszcza że pierwowzoru nie czytałam i raczej nie zamierzam.

[sanattia]

Jeśli to faktycznie to samo co w mandze, to nie widzę sensu

[Ame]

Jeśli to faktycznie to samo co w mandze, to nie widzę sensu

Ja tak samo. Chyba, że opowiada o czymś innym. Wtedy może się zastanowię.

[Łukasz.T]

Jestem na NIE. Manga była zwykłym średniakiem, to więc LN bym nie brał.

[Kitsu-nee]

Szczerze mówiąc, to nie jestem pewna czy to nie jest zwykła powieść. Na japońskiej wiki znalazłam tylko słowo "shōsetsu" a żadnego "raitonoberu", w necie brak ilustracji poza okładkami... No i widnieją na nich dwa nazwiska, więc wydaje mi się, że to po prostu książkowa wersja mangi spisana przez kogoś innego, z okładkami narysowanymi przez oryginalną autorkę.

[kera]

E tam narzekacie Ale okładki śliczne są

[Naama]

Nooooo, okładki ładne i tak ładnie ze sobą się łączą :<

[ninna]

Nie kupiłabym. Mangę uwielbiam ale LN nie jestem zainteresowana. Taka forma literacka mi nie odpowiada. Moooże jakby wyszło to z ciekawości wypożyczyłabym jeden tom z biblioteki ale własny egzemplarz mi niepotrzebny.

[Otai]

Uwielbiam Orange, ale jeśli light novelka nie jest spin offem ani historią poboczną, to podziękuję. Co innego, gdyby nowelka była pierwowzorem mangi, wtedy bym się zastanowiła "jak wyglądał oryginał", a tu jest tylko adaptacja.

[Carnivall]

Orange bardzo mi się w wersji mangowej podoba, ale nie widzę potrzeby kupowania tego samego w innej formie.

[Itachi Uchiha]

Okładki są bardzo ładne, ale nie na tyle, by dla nich samych kupować ponownie tę samą serię.

[Gabutek]

Nie,6 tomów mangi już mi w zupełności wystarczy