Yahari Ore no Seishun Love Comedy (Light Novel)
- Itachi Uchiha
- nołlife
- Posty: 3786
- Rejestracja: pn paź 20, 2014 9:10 pm
- Status: Offline
Yahari Ore no Seishun Love Comedy (Light Novel)
Tytuł japoński: やはり俺の青春ラブコメはまちがっている。
Tytuł alternatywny: Yahari Ore no Seishun Rabukome wa Machigatte Iru.
My youth romantic comedy is wrong as expected.
Autor: Watari Wataru (Historia), Ponkan 8 (Rysunki)
Gatunek: Komedia, Romans, Okruchy Życia
Publikowana w: Shogakukan (GAGAGA Bunko)
Wydano: 2012 -2017
Ilość tomów: 12 + 3 tomy side story [12 ostatni tom ukaże się 20 września]
Anime: Tak dwa sezony - 13+ 13 odcinków [2013, 2015]
Linki: B-U
Opis:
Ta komedia romantyczna obraca się wokół aspołecznego licealisty Hachimana Hikigayi z dość pokręconym światopoglądem – oczywiście chłopak nie ma przyjaciół ani tym bardziej dziewczyny. Widząc swoich kolegów z klasy podekscytowanych rozmowami o ich nastoletnich życiach, mruczy pod nosem, że są bandą kłamców. Zapytany o swe plany i aspiracje, odpowiada, iż na pewno nie marzy mu się żadna praca. W końcu nauczyciel zmusza go do przyłączenia się do klubu pogotowia ochotniczego, zajmującego się pomaganiem ludziom. Traf chce, że członkinią owej dziwnej organizacji jest najpiękniejsza dziewczyna w szkole, Yukino Yukinoshita.
Krótka opinia - dlaczego warto:
Yahari to obecnie najpopularniejsza w Japonii serii Light Novel, która już dwukrotnie zwyciężyła w dangegi light novel ga sugoi (w tamtym roku chyba nawet całkowicie zdominowało te notowania) - pokonując takie popularne serie jak Sword Art Online czy To Aru Mejestsu no Index. Hachiman ma dość nietypowe, ale niezaprzeczalnie ciekawe podejście do życia, a zwykłe sprawy widziane z jego perspektywy nabierają zupełnie innego znaczenia. To bez wątpienia najlepsza komedia romantyczna w formie LN jaka została dotychczas wydana, a anime będące jej ekranizacją chociaż jest dobre samo w sobie, to strasznie dużo pomija (pierwszy sezon miał 13 odcinków, a zekranizował materiał z 6 tomów).
Ostatnio zmieniony pt sie 18, 2017 8:53 pm przez Itachi Uchiha, łącznie zmieniany 7 razy.
-
- Status: Offline
- DarkNighty
- nołlife
- Posty: 2045
- Rejestracja: ndz maja 25, 2014 1:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Łódź
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
Zostałam wyprzedzona, a chciałam założyć temat dla tej novelki <3
Kupiłabym na 100%, ponieważ seria mocno wyróżnia się na tle innych. Niekoniecznie wynika to z opisu, który spokojnie mógłbyś odnosić się do przewidywalnego, sztampowego romansu między chwilowym samotnikiem, który od wpływem najpopularniejszej i najpiękniejszej dziewczynie w szkole się zmienia...
Całe szczęście Yahari [...] jest zupełnie inne. Hachiman to jedna z najlepiej wykreowanych postaci jakie znam. Ma swój własny sposób myślenia, nieraz działa wbrew woli czy radom innych, ponieważ ON tak chce i to ON uważa, że tak będzie lepiej. Niespecjalnie jest skory do tego, aby się zmienić i podporządkować "normalniejszym" osobom.
Owszem, nawiązuje pewne relacje z osobami z otoczenia, jednak są one wprowadzane stopniowo, dodatkowo bywają mocno niejednoznaczne. Po prostu śledząc losy bohaterów, czujemy ich mętlik w głowie, wątpliwości... Tak jak jest w prawdziwym życiu.
Yahari [...] to świetny przykład serii, która pokazuje, że można stworzyć interesującą historię o licealistach, która bawi, ale jednocześnie zachęca do przemyśleń. Która wciąga i przywiązuje nas do bohaterów. Która jest zupełnie inna od przeciętnych szkolnych romansów.
Polecam! Bardzo!
Kupiłabym na 100%, ponieważ seria mocno wyróżnia się na tle innych. Niekoniecznie wynika to z opisu, który spokojnie mógłbyś odnosić się do przewidywalnego, sztampowego romansu między chwilowym samotnikiem, który od wpływem najpopularniejszej i najpiękniejszej dziewczynie w szkole się zmienia...
Całe szczęście Yahari [...] jest zupełnie inne. Hachiman to jedna z najlepiej wykreowanych postaci jakie znam. Ma swój własny sposób myślenia, nieraz działa wbrew woli czy radom innych, ponieważ ON tak chce i to ON uważa, że tak będzie lepiej. Niespecjalnie jest skory do tego, aby się zmienić i podporządkować "normalniejszym" osobom.
Owszem, nawiązuje pewne relacje z osobami z otoczenia, jednak są one wprowadzane stopniowo, dodatkowo bywają mocno niejednoznaczne. Po prostu śledząc losy bohaterów, czujemy ich mętlik w głowie, wątpliwości... Tak jak jest w prawdziwym życiu.
Yahari [...] to świetny przykład serii, która pokazuje, że można stworzyć interesującą historię o licealistach, która bawi, ale jednocześnie zachęca do przemyśleń. Która wciąga i przywiązuje nas do bohaterów. Która jest zupełnie inna od przeciętnych szkolnych romansów.
Polecam! Bardzo!
- Katori
- Weteran
- Posty: 1286
- Rejestracja: pt kwie 08, 2011 10:21 am
- Lokalizacja: Austria
- Gender:
- Status: Offline
HAHAHA.asuneko pisze:Zalatuje ecchi do tego opis taki..
Obok ecchi to nawet nie leżało. Dobry dramat z elementami komedii, jak tutaj dzieje się podobnie co w drugim sezonie anime, to jest to mój must have. Dawno nie było serii tak dobrze łączącej wszystko ze sobą, posiadającej ciekawe i myślące postacie.
Poza tym, co do opisu - no komedia romantyczna to to zbytnio nie jest, a jak już, to na pewno nie typowa. Coś nie kojarzę, że Yukinon uznawana jest za najpiękniejszą dziewczynę w szkole, ale tego może akurat nie pamiętam.
-
- nołlife
- Posty: 2216
- Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Wtajemniczony
- Posty: 558
- Rejestracja: pn mar 30, 2015 11:08 am
- Status: Offline
Tak jak dla prawie wszystkich innych romansów czy komedii i tutaj jestem na NIE. Anime obejrzałem tylko 1 sezon (potrzebowałem czegoś luźniejszego obok tych wszystkich poważnych i krwawych serii), ale nie czegoś tak nudnego. Mimo że teoretycznie anime się wyróżnia (poprzez teksty głównego bohatera) to i tak niewiele to daje i anime wciąż jest słabe w moich oczach.
-
- nołlife
- Posty: 4340
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
- Status: Offline
Moim zdaniem (i zaznaczam, moim) ten utwór ma wartość tylko dla ludzi, którzy potrafią się utożsamić z głównym bohaterem xD mi czasami wydawało się, że autor filmował moje gimnazjum/LO haha ^^ ale jak już wielokrotnie stwierdzałem przy wielu okazjach : Japończycy (może nie tylko oni) nie potrafią powiedzieć : to koniec tej bajki. Dlatego nigdy nie kupię ani nie przeczytam w żaden inny sposób mangi, LN, a anime może jeszcze raz w życiu zobaczę pierwszy sezon. Tyle
-
- Status: Offline
Ja bym powiedziała, że jest raczej na odwrót. Zaczęłam oglądać anime dlatego, że 90% serii ma maksymalnie 2 sezony, co za tym idzie, nie jest niekończącą się historią, w przeciwieństwie do praktycznie wszystkich np amerykańskich seriali (nie liczac tych, które się nie sprzedały i mają urwaną fabułę, np Flash Forward, którego nie umiem odżałować, że tak skończyli). TO był jeden z głównych powodów, dlaczego czułam ogromne znudzenie i przesyt. Anime mnie między innymi tym kupiło (oczywiście nie mówię o jakichś dragon balach, narutach czy łan pisach, które są niekończącym się źródłem trzepania kasy).Grey pisze:Japończycy (może nie tylko oni) nie potrafią powiedzieć : to koniec tej bajki.
A że ma kilka/naście tomów, które są (prawdopodobnie) równie ciekawe? Seria jest naprawdę świetna, dlatego jestem na tak jeśli chodzi o LN.
- Kibiusz
- Adept
- Posty: 491
- Rejestracja: pt mar 28, 2014 7:34 pm
- Status: Offline
No właśnie z LN 9(z niektórymi mangami, szczególnie shounenami) często gęsto jest tak, że jak się wybiją i są naprawdę dobre/popularne, to autor/ka ciągnie na siłę mimo tego, że wyczerpią się mu/jej pomysły. Tak też zaczyna być w tej serii - na poczatku jak szkolnych romansów nie lubię to całkiem dobrze się ubawiłam ale po pewnym czasie przestałam czytać, bo zrobiło się sztampowo i zabrakło tej świeżości z pierwszych tomów.MidoriCha pisze:
A że ma kilka/naście tomów, które są (prawdopodobnie) równie ciekawe? Seria jest naprawdę świetna, dlatego jestem na tak jeśli chodzi o LN.
-
- nołlife
- Posty: 4340
- Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
- Status: Offline
Dokładnie moje słowa i moje doświadczenia związane z LNKibiusz pisze: No właśnie z LN 9(z niektórymi mangami, szczególnie shounenami) często gęsto jest tak, że jak się wybiją i są naprawdę dobre/popularne, to autor/ka ciągnie na siłę mimo tego, że wyczerpią się mu/jej pomysły. Tak też zaczyna być w tej serii - na poczatku jak szkolnych romansów nie lubię to całkiem dobrze się ubawiłam ale po pewnym czasie przestałam czytać, bo zrobiło się sztampowo i zabrakło tej świeżości z pierwszych tomów.
-
- Status: Offline
Jestem właśnie po 1 sezonie i powiem, że nieźle się ubawiłem przy tych 13 odcinkach. Każdy odcinek robił się coraz ciekawszy i dawał więcej frajdy, że tak powiem. Seria liczy 14 i nadal powstaje co jest chyba troszkę minusem tej serii, ale dla takiego humoru i Hachimana byłbym w stanie zaryzykować. Jestem na tak ^^
- Madness
- Adept
- Posty: 334
- Rejestracja: sob kwie 04, 2015 1:38 pm
- Lokalizacja: mazowieckie
- Gender:
- Status: Offline
Oregairu jest novelką,której najbardziej oczekuje na polskim rynku,więc wielkie tak dla serii Hachiman wymiata ,a 2 sezon anime skończył się okropnym cliffhangerem ,więc chcę wiedzieć co dalej,a nie mam obecnie chęci czytać po angielsku W ogóle to ktoś wie kiedy w Japonii wychodzi 12 tom,który właśnie pokazuje akcję już po 2 sezonie?
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Może nie tyle co wartość, ale takim osobom najbardziej się zapewne spodoba Yahari. Dodatkowo (to już moim zdaniem wyłącznie) uważam, że 2 sezon niejako pokazał, że Hachiman wcale nie jest taki wyjątkowy za jakiego się miał i być może z tego powodu niektórzy się nieco rozczarowali. Bo identyfikując się z Hachimanem czuli się lepsi od innych tak jak on, a w 2 sezonie pokazano, że i on jest tak naprawdę słaby (na swój sposób oczywiście)Grey pisze:ten utwór ma wartość tylko dla ludzi, którzy potrafią się utożsamić z głównym bohaterem
Nie wiem czy to dla kogoś byłby jakiś wielki spoiler ale na wszelki wypadek oznaczam ;].
A co do ankiety to jestem na tak, fajnie by było, jakby ktoś to wydał niedługo :yes: .
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości