Tate no Yuusha no Nariagari (Light Novel)

[Itachi Uchiha]

Tytuł japoński: 盾の勇者の成り上がり
Tytuł alternatywny: The Rising of the Shield Hero, Tate no Yusha no Nariagari
Autor: Aneko Yusagi(Historia), Minami, Seira (Rysunki)
Gatunek: Akcja, Dramat, Fantasy, Komedia, Przygodowy, Romans, Seinen
Wydawca: Media Factory
Magazyn: Comic Flapper (Media Factory)
Wydano: 2013
Ilość tomów: 17 [ongoing]
Anime: Tak, zapowiedziane PV
Więcej okładek: link

Linki: B-U

Opis:
Iwatani Naofumi zostaje przyzwany do innego świata aby stać się jednym z czwórki bohaterów; Bohaterem Tarczy. Zaczynając z słabą popularnością i nikłą siłą, Naofumi zostaje zdradzony już trzeciego dnia swojej przygody. Utracił wiarę, pieniądze i zaufanie, pozostała mu jedynie tarcza. Przysięgają zemstę na tych, którzy go zdradzili, Naofumi podąży ścieżką...

Krótka opinia - dlaczego warto:
To bez wątpienia ciekawe podejście do opowieści typu osoba przeniesiona do innego świata ma zostać wielkim bohaterem. Sam fakt, że Naotsumi ma do dyspozycji jedynie tarczę i musi polegać na pracy zespołowej, żeby zadawać jakiekolwiek obrażenia przeciwnikom. Temat niewolnictwa może być trochę kontrowersyjny, ale nie został tu ukazany w jakiejś paskudnej formie - bohater kupił sobie niewolnicę, której zadaniem miało być właśnie zadawanie obrażeń przeciwnikom, podczas gdy będzie powstrzymywał ataki. Oczywiście potem się do siebie zbliżą, drużyna się rozbuduje przechodząc w harem. Naprawdę ciekawie się to czyta, a sama powieść została już dostrzeżona na zachodzie i niedługo ma się ukazać pod skrzydłami Yen Pressu.

[Ame]

Czytam mangę i mi się spodobała.Tak więc nawet wolałabym kupić pierwowzór.

[Grey]

Na tak
PS. w sumie mój temat był założony z myślą o wypowiadaniu się tak na temat mangi jak i LN no ale niechaj będzie to niech mój będzie o mandze, a ten o LN ^^

[Bajnor]

Po przeczytaniu mangi zabrałem się za Web Novel i jest ona kiepsko napisana. Słyszałem jednak, że LN zawiera spore poprawki i jest dużo lepsza od pierwotnej wersji. Sama fabuła też została zmieniona. Gdyby wyszła w Polsce, to kupowałbym ją.

[Synson]

Zdecydowanie tak. Przygodówka fantasy którą poleciłbym każdemu.

[WhiteRabbit]

Jak najbardziej na TAK! Light Novel jeszcze nie czytałem, a raczej przeczytałem, ale porzuciłem po 2 rozdziałach, bo była strasznie nudna. Postanowiłem więc zabrać się za czytanie mangi, żeby zapoznać się z serią i muszę powiedzieć, że to jedna z niewielu serii, przy której się tyle uśmiałem . Firo jest epicka, Raphtalia, która wygląda cudnie z tymi uszkami i ogonem oraz Naofumi, który bardzo mi się spodobał . Jednak jak w każdej nowelce/mandze czy anime było coś, co mnie strasznie denerwowała, a mianowicie bohater z lancą, król i ta jego powalona córka. Nie no ja rozumiem nie lubić kogoś, ale żeby aż tak? Na koniec mam takie małe pytanko do tych, co czytali Tate no Yuusha no Nariagari z polskim tłumaczeniem. Tłumaczenie jest takie słaby czy seria po prostu na początku jest troszku nudnawa??

[SallyCzarownica]

Dzikusek przeszedł na forum Kotori i pięknie zerżnął cały temat, nawet opinię.

Co do tytułu, opis dość ciekawy, piękne okładki. Kupiłabym pierwszy tom, aby zobaczyć co i jak.

[Itachi Uchiha]

Dzikusek przeszedł na forum Kotori i pięknie zerżnął cały temat, nawet opinię.

Pewnie myślał iż upiecze mu się to na sucho, ale widocznie się przeliczył, skoro gwardia Waneko pilnuję porządku. Oby tak dalej =D>

[mysz]

Zdecydowanie nie dla mnie. Zbyt długie, niezakończone, harem, przeniesienie do innego świata, od zera do bohatera...

[WhiteRabbit]

od zera do bohatera...

Ale on od początku był bohaterem xD

[Ame]

Ale on od początku był bohaterem xD

W alternatywnym świecie tak,ale później i tak został oskarżony i prawie wszyscy traktowali go jak najgorszego.

[Botan]

Ale on od początku był bohaterem xD

W alternatywnym świecie tak,ale później i tak został oskarżony i prawie wszyscy traktowali go jak najgorszego.

No i to brzmi jak miła odmiana, zwykle zero na ziemi zostaje "koksem", a tu mamy co innego. Także też z myszą się nie zgodzę.

Tak czy siak, zostają dwa legendarne pytania zadawane przy LN
1.Czy główny bohater jest OP?
2. Czy to harem.

Dobra, to garem, ale jaki? Ma wybrankę, a reszta się tylko kręci na daremno czy też inna odmiana, czy to taki typowy harem, gdzie główny nie wiem co z tym fantem zrobić? Jak to drugie to raczej odpada.

[Grey]

Botan, no do tej pory to chyba harem złożony jest z jednej dziewczyny i jednego dziecko-ptaka xD
A czy jest OP... no chyba jest, ale niby ciężko do tego dochodzi

[Botan]

Botan, no do tej pory to chyba harem złożony jest z jednej dziewczyny i jednego dziecko-ptaka xD
A czy jest OP... no chyba jest, ale niby ciężko do tego dochodzi

W takim razie to tylko trójkąt.
Co do OP, wiadomo, że główny bohater nie może wyciągnąć nóg (chociaż, ostatnio zdaje się spotkałem wyjątek ), wystarczy, że nie jest najsilniejszy na świecie, czasem coś nie wyjdzie itp.
Jeżeli tutaj musi mieć zespół, aby radzić sobie, no to wtedy co najwyżej zespół a nie bohater jest OP.

[mysz]

Zaczynając z słabą popularnością i nikłą siłą

oczywiście potem się do siebie zbliżą, drużyna się rozbuduje przechodząc w harem.

Dlatego.

[Itachi Uchiha]

Zaczynając z słabą popularnością i nikłą siłą

Bo jak zostaje przyzwany do świata gdzie dzieje się akcja, dostaję najgorsza z możliwych broni, a z powodu legendy ten bohater od zawsze był owiany złą sławą, dlatego podczas wyboru nowych ludzi do teamu nikt nie chciał do niego dołączyć. A ta babka która to zrobiła, uczyniła to z premedytacją by go jeszcze bardziej poniżyć i oczernić, bo nigdy nie tak naprawdę nie zależało jej by do niego dołączyć.

oczywiście potem się do siebie zbliżą, drużyna się rozbuduje przechodząc w harem.

Na początku bohater traktował ją z dystansem, bo była niewolnicą i był dosyć nieufny po tym co przeszedł. Ale z biegiem wydarzeń i pewnego zwrotu akcji, zbliżyli się do siebie i to mocno.

Mini spoilerki, bardzo mało zdradzające fabułę

[WhiteRabbit]

z powodu legendy ten bohater od zawsze był owiany złą sławą

Nie tyczy się wiosek pół-ludzi, dla których bohater tarczy był kimś dobrym xD.

[Habaneroo]

Zdecydowanie moje klimaty. Pierwszy raz widzę ten tytuł ale czuje że warto!

[Cavaliere]

Nie moge uwierzyć, że się tutaj nie wypowiedziałam.Nadrobię zaległości.
Zdecydowanie na tak. Manga mnie urzekła bohaterami jak i światem. Bohaterki płci damskiej nie są wkurzające a nawet da sie je polubić. W końcu jakiś normalny bohater, który nie jest miły aż do bólu i wszystko robi za free bo to było "nic". Skoro adaptacja mangi mi sie podobała to LN tym bardziej.

[Illparazzo]

TAK. Biorąc pod uwagę, że WN miała pewne słabości a nie najlepsze tłumaczenie angielskie nie pomagało, to z chęcią zapoznałbym się z tą serią po polsku.

JJednak jak w każdej nowelce/mandze czy anime było coś, co mnie strasznie denerwowała, a mianowicie bohater z lancą, król i ta jego powalona córka. Nie no ja rozumiem nie lubić kogoś, ale żeby aż tak?

To co mi się podoba w tej serii to własnie fakt, że każda z postaci ma jakieś usprawiedliwienie dla tego jak się zachowuje a nie "jest, bo tak jest" jak to się zdarza w niektórych LN/WN. I tak jest też w tym przypadku, są konkretne przyczyny dla których zarówno król jak i jego córka traktują Naofumiego tak a nie inaczej, chociaż Motoyasu jak i pozostali dwaj bohaterowie to po prostu zwyczajne dupki ^^
WN podobała mi się na tyle, że nawet popełniłem krótką recenzję. Co prawda napisałem ją gdy jeszcze został mi do przeczytania ostatni arc i w tej chwili mogę dodać tylko, że rozczarowała mnie decydująca bitwa, wyglądała jak żywcem ściągnięta z naruciaka albo jakiegoś innego battle-shounena.

Ilość tomów: 11 [ongoing]

Poprawka, na obecną chwilę ukazało się 14 tomów.