Aido

[Itachi Uchiha]

Tytuł japoński: Aido
Tytuły alternatywne: Love Slave
Autor: Onozuka Kahori
Gatunek: Dramat, Josei, Romans, Seinen, Yuri
Wydawca: Daitosha
Magazyn: Ikki
Wydano: 2003
Ilość tomów: 1

Opis:
Chłopak Uehary oświadczył się jej 3 miesiące temu, a ona jeszcze nie dała mu odpowiedzi. Gdy pewnego dnia odwiedza drogerię, poznaje tam kobietę, Sawori, która rozbudza w niej wspomnienia związane z licealnym eksperymentowaniem...

Dobra propozycja do jednotomówek od Waneko + dla miłośników gatunku

[Lou]

Sama kiedyś miałam dać ten tytułów w propozycjach. Całkiem niezłe josei/yuri, ale jeśli nie ukaże się nic od Shuninty (która jest bardziej rozrywkowa), to tym bardziej nie widzę miejsca dla Aido. Polscy wydawcy nie doceniają fanów yuri.

[Reviolli]

"Może". Choć pewnie jakby wyszło to kiedyś bym kupił i to raczej prędzej niż później.

[graczykij]

Duże może. W ogóle wiele ostatnio w propozycjach yuri. Nie wiem czy to jakaś chwilowa tendencja, odpowiedź na sukces yaoi czy może coś więcej. Sama nigdy nie interesowałam się tym gatunkiem, ale odkąd przeczytałam oba wydane u nas komiksy Alice Bechdel, nie mam nic przeciwko dobremu yuri. .

[Kocurzyca]

Skoro yaoi się przyjęło i zaczęło być go na rynku całkiem dużo, to logicznym jest, że teraz kolej na yuri w sumie, to nie narzekałabym na taki rozwój spraw.

[Lou]

Yuriści zrobili coming out i po 10-12 latach przez fandom przelewa się ich druga fala. Ta fala przyniosła Oniisamę i GF, to MOŻE doczekamy się też innych tytułów. Trzeba edukować kolejne pokolenia
A Bechdel, choć najbardziej kojarzona z "zachodnim yuri", jest przereklamowana.

[graczykij]

A Bechdel, choć najbardziej kojarzona z "zachodnim yuri", jest przereklamowana.

Być może, ale mnie się to całkiem dobrze czytało (choć Fun Home chyba bardziej mi się podobał) i mam wrażenie, że jak na pierwsze komiksy związane z tematyką lesbijską, nie najgorzej trafiłam. Zawsze możesz polecić mi coś lepszego.

A żeby nie offtopować - tak dla yuri, ale tylko naprawdę dobrego. Nie jestem tak bogata, żeby kupować wszystko jak leci.

[Grey]

A mnie tam totalnie opis ani okładka nie przekonały zupełne, 100% NIE

[Łukasz.T]

Opis mnie nie przekonał i do tego jednotomówka to jest. Jestem na NIE.

[mysz]

Miałam duże oczekiwania, ale wyszło jak zwykle. Zbyt pesymistycznie, puenta okropna, chyba, że miała być ironiczna, ale w takim wypadku znów wpadamy w pesymizm. To jak hodowla kolonii bakterii na agarze - dobrze żarło, ale zdechło, bo do połowy było ciekawie, potem zaczęło się psuć. Lubię yuri, lubię josei, ale tu wyszło coś wrecz karykaturalnego.

[Yuriko]

Lubię jednotomówki i to bardzo, obstawiam, że bym zakupiła, ale że jest to yuri nie wiadomo, czy ktoś to będzie chciał wydać.