Tylko, że tłumaczenie w wydaniu Viz woła o pomstę do nieba. Masa przekłamań i udziwnień, które znacznie zakrzywiają obraz tego co chciał przekazać autor. Na Animesuki jest specjalny dział, w którym poczytać można całą litanię byków. No i jest cenzura (np. yomie ucięto k**asa). Brak też bardzo fajnych "pod-okładek" (konkrety mogę podesłać na priva, bo sporo z nich jest NSFW, choć nic odstającego od tego co pokazano w mandze).OgóreKiszony pisze:Za długo czekałem i się nie doczekałem, a zagraniczne wydania tak ładnie kusiły... Wydać mangę jak najbardziej warto, ba, powinno się to wydać, ale ja już mam swoje Claymory.
Problem jest też taki, że jak ktoś nie lubi czytać skanów to prócz takich, nawet "słabych" (jeszcze nie czytałem, dopiero udało mi się uzbierać) wydań, nie ma innego wyboru.Podejrzewam, że chodzi właśnie o dość obsceniczny charakter niektórych z tych "pod-okładek". Chociaż to dość dziwne, bo w Claymorze gołych bab nie brakuje (w poprzednim rozdziale Clare jest "full frontal").OgóreKiszony pisze:Wiadomo może dlaczego z nich zrezygnowali?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości
) i nie wciągnęło mnie za bardzo. Odrzuciła mnie przede wszystkim kreska, ale to moje własne zdanie 
Więc ja jestem na NIE.
