Detroit Metal City
-
- Status: Offline
Detroit Metal City
Wydawca jap.: Hakusensha
Status: zakończona, 10 tomów
Rok: 2005-2010
Gatunek: parodia (metalu i popu)
Polskie skanlacje: a cholera wie, nie siedzę w tym
Wydanie amerykańskie: w marcu wyjdzie tom 8
Negishi, wielki fan szwedzkiej muzyki popularnej, chce założyć zespół popowy w Tokio. Niestety, choć jest niewątpliwie utalentowanym gitarzystą, jego amatorski głos uniemożliwia mu wykonywanie sielankowych utworów. W imię komercji zgadza się zostać liderem (przynajmniej na scenie) death metalowego zespołu Detroit Metal City (geneza tej nazwy nie została podana). Choć jest znany jako Krauser II, nie potrafi utożsamić się z pomalowanymi na biel i czerwień twarzami i stara się oddzielić codzienne życie od sceny. Niestety, byt oparty na śpiewie o gwałtach i słuchaniu piosenek miłosnych nie może być zwyczajny…
(z Tanuki wzięte)
Pozycja znana większości, a kto nie zna, niech sczeźnie w piekle! (co się będę rozpisywał, anime cieszyło się sporą publiką oraz zbierało wysokie noty; z tego co kojarzę, sytuacja z mangą jest taka sama).
Widziałem animca i nie można zrobić czegoś tak zajebistego na podstawie czegoś kiepskiego Dużym plusem jest status zakończony i tylko 10 tomów, które można wydać nawet w 5 (imo, bdb opcja w tym wypadku). Redakcja dobrze wie, że była tym tytułem zachwycona, teraz zostaje tylko poparcie ludu. Co do promocji, wystarczy odpowiednio zakręcić się w środowiskach metalowych i na bank zyska się dodatkowych czytelników spoza środowiska
Ostatnio zmieniony czw maja 09, 2013 7:26 pm przez Quithe, łącznie zmieniany 3 razy.
- Gotenks
- nołlife
- Posty: 2685
- Rejestracja: czw kwie 24, 2003 7:24 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Gender:
- Status: Offline
- Angu
- nołlife
- Posty: 2697
- Rejestracja: pt sty 07, 2011 1:38 pm
- Lokalizacja: Wejherowo
- Gender:
- Kontakt:
- Status: Offline
- wataken
- nołlife
- Posty: 2518
- Rejestracja: śr kwie 23, 2003 4:12 am
- Lokalizacja: Waneko
- Status: Offline
Myśleliśmy kiedyś nad wydaniem tego tytułu, ale zawiesiliśmy ten pomysł, bo seria - choć naszym zdaniem szalenie zabawna - nie jest dla każdego z powodu kreski i tematyki.
Oficjalny (ale nie jedyny, drugi to kuras) przedstawiciel wydawnictwa Waneko. Jeżeli masz jakiś problem z forum - wyślij mi wiadomość.
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
http://www.glosywmojejglowie.pl/comics/ ... kt-wow.jpg
-
- Status: Offline
Dżizas, te dwa kryteria tyczą się każdego tytułu (sic!). Kreska po pierwszym wejrzeniu nie powinna odpychać jakoś bardzo nikogo, a już na pewno nie bardziej niż różne przesłodzone rzeczy. Zresztą jej zasadność podkreśla gatunek, czyli parodia. Tematyka jest konkretna, fakt, ale każdy wie, z czym się je muzykę metalową i popową, a manga wyśmiewa oba trendy i to w takim trybie humoru, że ciężko nie załapać i nie uśmiechnąć się (co najmniej).
Na naszych warszawskich spotkaniach pierwsze epki odpalaliśmy po kilka razy i (dosłownie) każdy pękał ze śmiech, nawet zatwardziali techno maniacy i hiphopowcy. A humor animca podbijało dodatkowo adekwatne tłumaczenie (muszę pokończyć kilka rzeczy i wrócić do tego xD).
Na naszych warszawskich spotkaniach pierwsze epki odpalaliśmy po kilka razy i (dosłownie) każdy pękał ze śmiech, nawet zatwardziali techno maniacy i hiphopowcy. A humor animca podbijało dodatkowo adekwatne tłumaczenie (muszę pokończyć kilka rzeczy i wrócić do tego xD).
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
TAK! Wydanie DMC to rewelacyjny pomysł. =D> To znakomita komedia i satyra, gdyby serię trochę rozreklamować, na pewno zdobyłaby popularność wśród fanów muzyki.
W dodatku seria jest zakończona, tak więc nie ma obaw, że wydawnictwo i czytelnicy wpakują się w niekończącego się tasiemca. (Chociaż niektóre tasiemce nawet lubię )
W dodatku seria jest zakończona, tak więc nie ma obaw, że wydawnictwo i czytelnicy wpakują się w niekończącego się tasiemca. (Chociaż niektóre tasiemce nawet lubię )
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Ja z tytułem zapoznałem się "od tyłu" - najpierw film action live, później anime, kilka rozdziałów mangi (tak swoją drogą, to SPOILER! kreacja Gene'a Simmonsa [kto zna KISS ten wie] jako Jack Il Dark jest świetna... Jack i jego walka z Krauserem, w filmie zostały przedstawione o wiele lepiej niż w anime... tak samo "szefowa")
Jak dla mnie bomba, oczywiście kreska może się nie podobać, ale po pewnym czasie można się przyzwyczaić i nie zwraca się na nią uwagi. Humor powala na kolana, nawet osoby nie przepadające za anime obejrzały DMC i się uśmiały. Wprawdzie język jest dość "natchniony", ale znaczek 16+ (17+?) powinien załatwić sprawę. Na tę serię nie szczędziłbym funduszy.
Go to DMC!
Jak dla mnie bomba, oczywiście kreska może się nie podobać, ale po pewnym czasie można się przyzwyczaić i nie zwraca się na nią uwagi. Humor powala na kolana, nawet osoby nie przepadające za anime obejrzały DMC i się uśmiały. Wprawdzie język jest dość "natchniony", ale znaczek 16+ (17+?) powinien załatwić sprawę. Na tę serię nie szczędziłbym funduszy.
Go to DMC!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości