Gantz
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- kesah
- Adept
- Posty: 447
- Rejestracja: śr wrz 28, 2011 6:57 pm
- Status: Offline
Czemu niewielkie ? Waneko wydało "Battle Royale" jakie też jest kontrowersyjne, brutalne i posiada dawkę erotyzmu. Problemem Gantza jest to, że ma wiele tomów, Waneko raczej nie wydaje takich tasiemców a JPF raczej nie prędko złapie się jakiegoś nowego, teraz wejdzie Fairy Tail.
Seria jest zakończona, więc może zbiorcze wydania ? tak jak to robi Hanami z "Monster" gdzie upycha kilka tomów w jednym.
Mimo, że lubię Gantza, to jednak uważam, że są lepsze tytuły na tą chwilę jakie powinny mieć priorytet np. Claymore.
Seria jest zakończona, więc może zbiorcze wydania ? tak jak to robi Hanami z "Monster" gdzie upycha kilka tomów w jednym.
Mimo, że lubię Gantza, to jednak uważam, że są lepsze tytuły na tą chwilę jakie powinny mieć priorytet np. Claymore.
Lista życzeń : Kengan Ashura/Omega, Gantz, Claymore, Slam Dunk, Ashita no Joe, Holyland, Yu Yu Hakusho, Sun-Ken Rock, Im a Hero
- Kakaladze
- Fanatyk
- Posty: 1893
- Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Gender:
- Status: Offline
Gdzie masz informacje o wydaniu Fairy Tail? Przecież JPF nie mógł się kompletnie porozumieć ze stroną Japońską i nie widziałem nigdzie żeby to się zmieniło. (przepraszam za offtop.)kesah pisze:Waneko raczej nie wydaje takich tasiemców a JPF raczej nie prędko złapie się jakiegoś nowego, teraz wejdzie Fairy Tail..
Gantz'a nie znam ale może bym się skusił jakby już wyszedł ze względu na dobre opinie o tym tytule, czyli 1 tom jak by się nie spodobało to bym zaprzestał kupowania daje może .
- Mephisto
- Weteran
- Posty: 1296
- Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Gantz jest w moim top 10 najbardziej wyczekiwanych pozycji. Wspominałem dlaczego już w paru innych wątkach - ale i w oficjalnym powtórzę.
To manga, która dała mi najwięcej czystej "frajdy" z czytania. Kontrowersyjna, bezkompromisowa i krwawa. Czysta jazda bez trzymanki mieszająca dramat i akcje w polewie sci-fi. Pełnokrwisty seinen, który zalicza spadek formy, ale wciąż - nawet w nim - pozostaje niesamowicie przyjemnym oderwaniem od codzienności.
Świetna kreska, wspomagana techniką komputerową (niektóre kadry robią naprawdę spore wrażenie) oraz wielce wymyślne projekty otoczenia i postaci - zwłaszcza tych pozaziemskich.
Waneko tego nie wyda bo pieniądz pewnie żaden, długie jak posty Zandam i profil wydawnictwa mógłby służyć za definicje kontrastu. Ale pomęczyć można.
To manga, która dała mi najwięcej czystej "frajdy" z czytania. Kontrowersyjna, bezkompromisowa i krwawa. Czysta jazda bez trzymanki mieszająca dramat i akcje w polewie sci-fi. Pełnokrwisty seinen, który zalicza spadek formy, ale wciąż - nawet w nim - pozostaje niesamowicie przyjemnym oderwaniem od codzienności.
Świetna kreska, wspomagana techniką komputerową (niektóre kadry robią naprawdę spore wrażenie) oraz wielce wymyślne projekty otoczenia i postaci - zwłaszcza tych pozaziemskich.
Waneko tego nie wyda bo pieniądz pewnie żaden, długie jak posty Zandam i profil wydawnictwa mógłby służyć za definicje kontrastu. Ale pomęczyć można.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant
https://twitter.com/meurtvolant
-
- Status: Offline
- Reviolli
- nołlife
- Posty: 2121
- Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
- Status: Offline
"Nie". Początek był nawet nie zły, niestety później wybudziło mnie strasznie i bez żalu porzuciłem (podobnie miałem z Psyren?).
Dochodzę do wniosku że seinen jest nie dla mnie, bo odbijam się od nich bardzo szybko i boleśnie.
Dochodzę do wniosku że seinen jest nie dla mnie, bo odbijam się od nich bardzo szybko i boleśnie.
Muzyczne, Yuri, sportowe +2
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1
-
- Status: Offline
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
Gantz
Nic dodać, nic ująć. :>Mephisto pisze: ↑wt lip 28, 2015 10:45 pmTo manga, która dała mi najwięcej czystej "frajdy" z czytania. Kontrowersyjna, bezkompromisowa i krwawa. Czysta jazda bez trzymanki mieszająca dramat i akcje w polewie sci-fi. Pełnokrwisty seinen, który zalicza spadek formy, ale wciąż - nawet w nim - pozostaje niesamowicie przyjemnym oderwaniem od codzienności.
Świetna kreska, wspomagana techniką komputerową (niektóre kadry robią naprawdę spore wrażenie) oraz wielce wymyślne projekty otoczenia i postaci - zwłaszcza tych pozaziemskich.
Dla mnie to po prostu "must have". Kocham w tej serii różne zwroty akcji oraz nieprzewidywalność. Uwielbiam przemianę głównego bohatera. Uwielbiam to, że mogę wracać do tej mangi po jakimś czasie, a i tak czyta mi się ją równie wyśmienicie co za pierwszym razem. Nawet bardziej niż Death Note'a, który jest w moim top mang.
Kurczę, 37 tomów. Niby dużo, a tak naprawdę niewiele...
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
-
- Posty: 54
- Rejestracja: pn cze 18, 2018 2:06 pm
- Gender:
- Status: Offline
Gantz
Genialnie się bawiłam przy tej mandze. Nawet nie wiem kiedy minęło to 37 tomów. Jedynie mogę się przyczepić do wyjaśnienia czym jest gantz. Było dosyć (jak na taką ilość tomów) wciśnięte na siłę i strasznie naciągane, jakby trochę bez pomysłu. Nie zmienia to jednak faktu że cała manga jest naprawdę wciągająca. Zwroty akcji umieją zaskoczyć a główny romans jest (wbrew temu co może się wydawać przez pierwsze tomy) jednym z najlepszych jakie spotkałam w mangach z gatunku akcji.
- kesah
- Adept
- Posty: 447
- Rejestracja: śr wrz 28, 2011 6:57 pm
- Status: Offline
Gantz
Gantz to świetna manga, jednak faktycznie w pewnym momencie gdzieś się wykoleja. Kiedy jeszcze wszystko schodziło się do przenoszenia "umarłych" by wykonali zlecenie, to było ciekawe i gdzieś kojarzyło się z grami komputerowymi. Później jednak te nietypowe realia zaczęły mieszać się z czasem rzeczywistym i wówczas manga zaczęła nieco tracić, jakieś dziwne sekty, ludzie o nadnaturalnych zdolnościach a sam Kurono stał się mega irytujący.
Jednak aby nie było. Gantz to jedna z tych produkcji seinen jakie prędzej czy później wręcz muszą być wydane na polskim rynku, bo to pozycja naprawdę tego godna i jeśli chodzi o wydwanictwa, to na dzień dzisiejszy albo studio JG albo właśnie Waneko. Hanami mimo, że wydaje te dojrzalsze mangi, to raczej produkcji z taką ilością golizny nie wyda, celują jednak w inną tematykę. Studio JG nie ma problemu z wydawaniem mang jakie posiadają nieco w sobie erotyki, do tego nie ma oporów przed dłuższymi seriami.
Waneko jak wspomniano wydało Battle Royale jakie moim zdaniem jest znacznie bardziej kontrowersyjne niż Gantz, tam mamy tematykę zabijających się dzieci a nawet motyw gdzie uczennice uprawiają sponsoring a mówimy tu nadal jak na nasze realia o niepełnoletnich bohaterach. Jedyne co, że manga jest serią dość długą, bo na te ponad 30+ tomów, ale przynajmniej jest serią zakończoną.
Na pewno bym kupił, bo pamiętam, że jak pierwszy raz czytałem serię, to wchłonąłem ją jak odkurzacz.
Wiem, że przy wydawnictwach pominąłem JPF a w sumie jeśli wydają Berserka, to nawet na Gantza jest szansa. Kto wie, JPF trochę zmienia politykę wydawania mang, jest u nich więcej różnorodności dla każdego odbiorcy. Kiedyś wydawane mangi były skierowane głównie do młodzieży, dziś mamy cykl horrorów, seineny jakie bardziej celują już do dojrzalszych czytelników. Kto wie, może kiedyś. Z resztą golizna też obca im nie jest przecież już znacznie wcześniej wydali mangi Satoshi Urishihary jak Chirlaity czy Plastic Litlle.
Jednak aby nie było. Gantz to jedna z tych produkcji seinen jakie prędzej czy później wręcz muszą być wydane na polskim rynku, bo to pozycja naprawdę tego godna i jeśli chodzi o wydwanictwa, to na dzień dzisiejszy albo studio JG albo właśnie Waneko. Hanami mimo, że wydaje te dojrzalsze mangi, to raczej produkcji z taką ilością golizny nie wyda, celują jednak w inną tematykę. Studio JG nie ma problemu z wydawaniem mang jakie posiadają nieco w sobie erotyki, do tego nie ma oporów przed dłuższymi seriami.
Waneko jak wspomniano wydało Battle Royale jakie moim zdaniem jest znacznie bardziej kontrowersyjne niż Gantz, tam mamy tematykę zabijających się dzieci a nawet motyw gdzie uczennice uprawiają sponsoring a mówimy tu nadal jak na nasze realia o niepełnoletnich bohaterach. Jedyne co, że manga jest serią dość długą, bo na te ponad 30+ tomów, ale przynajmniej jest serią zakończoną.
Na pewno bym kupił, bo pamiętam, że jak pierwszy raz czytałem serię, to wchłonąłem ją jak odkurzacz.
Wiem, że przy wydawnictwach pominąłem JPF a w sumie jeśli wydają Berserka, to nawet na Gantza jest szansa. Kto wie, JPF trochę zmienia politykę wydawania mang, jest u nich więcej różnorodności dla każdego odbiorcy. Kiedyś wydawane mangi były skierowane głównie do młodzieży, dziś mamy cykl horrorów, seineny jakie bardziej celują już do dojrzalszych czytelników. Kto wie, może kiedyś. Z resztą golizna też obca im nie jest przecież już znacznie wcześniej wydali mangi Satoshi Urishihary jak Chirlaity czy Plastic Litlle.
Lista życzeń : Kengan Ashura/Omega, Gantz, Claymore, Slam Dunk, Ashita no Joe, Holyland, Yu Yu Hakusho, Sun-Ken Rock, Im a Hero
- Bukafo
- Fanatyk
- Posty: 1781
- Rejestracja: ndz gru 27, 2015 7:30 pm
- Lokalizacja: Kasztankowy zagajnik
- Gender:
- Status: Offline
Gantz
Skończyłem Gantza jakiś czas temu po raz drugi i liczę na to, że trzeci raz będzie już wraz z polskim wydaniem tomikowym. Oczywiście w powiększonym formacie, bo naprawdę grzech wydać ową serię w "zwykłym".
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
- kanibalizm
- Posty: 58
- Rejestracja: śr paź 02, 2019 7:26 pm
- Kontakt:
- Status: Offline
Gantz
czytałam, ale imo to nie jest tytuł na polski rynek. nie dość, że długi, a jak z doświadczenia widać z takimi pozycjami jest u nas problem, to gantz samo w sobie nie wyróżnia się niczym specjalnym
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości