Ex-Arm

[Mr.Chiquita]

Tytuł: EX-ARM
Tytuł japoński: EX-ARM-エクスアーム-
Autorzy: HiRock, Shinya Komi
Gatunek: s-f, akcja, dramat, ecchi
Grupa docelowa: seinen
Wydawca: Shueisha
Rok wydania: 2015
Ilość tomów: 14 (zakończona)
Anime: brak (zapowiedziane na 2020r.)

Opis:
Tokio, 2014. Akira Natsume, starszy uczeń i samozwańczy wróg technologii, chce zmienić swoje życie. Zazdrosny o brata, postanawia także zdobyć sympatię. Ale kiedy nadarza się ku temu okazja, próbjąc uratować nieznaną dziewczynę sprzed grupy natarczywych mężczyzn, zostaje potrącony przez ciężarówkę i... umiera?

Tokio, 2030 r. Oficer sił specjalnych Minami Uezono i jej partnerka, android Alma, podczas niebezpiecznej misji pozyskują tajną super-broń EX-ARM 00 - zaawansowaną sztuczną inteligencję. Ścigani przez wrogów, chcących ją odzyzkać, nie mają innego wyjścia, jak ją aktywować. Ale EX-ARM 00 to nie jest zwykła sztuczna inteligencja... tylko ludzki mózg!

16 lat po wypadku, świadomość Akiry budzi się...

Okładki:

► Pokaż Spoiler

Przykładowe strony:

► Pokaż Spoiler

Opinia:
Z wyglądu manga przypomina trochę "GITS'a" i "Eden: It’s an endless world", tylko unowocześnione. Jednak fabularnie nie jest taka skomplikowana. To tytuł nastawiony bardziej na akcję, nie na problemy egzystencjalne. Przyjemne czytadełko do rozluźnienia. Dużo dynamicznych scen walk, gdzieniegdzie okraszonych erotyką. Kreska jest naprawdę śliczna i dynamiczna. Nie jest tak brutalna jak "Alita", więc automatycznie nadaje się dla szerszego grona odbiorców. Na Polskim rynku bardzo przydałby się taki lekki cyberpunk. Mile widziane byłyby większy format i twarda oprawa.

W ostatnim tomie widnieje zapowiedź kontynuacji tej mangi pt. "EX-ARM EX".

[Skolopendrokot]

Opis brzmi ciekawie, ale okładki skutecznie odstraszają od zakupu. Jestem na nie.

[Yuriko]

U mnie na odwrót. Okładki bardzo ładne, ale opis już mniej ciekawy. Chociaż jak wyjdzie anime, to obejrzę i wtedy zdecyduję.

[Koichi]

Mnie się podoba pierwsze osiem okładek, wyglądałyby ekstra jako grafiki na ścianie. Reszta okładek trochę nieudana. Sama manga to nie moje klimaty, niestety, więc nieinwestowałbym.

[Hellslinger69]

Ja jestem na TAK Na naszym rynku jest ostatnio mnóstwo fantasy których swoją droga mam już przesyt, a brakuje mi właśnie mang z tego gatunku. Jesli wyjdzie biorę na pewno.

[ociesek]

A mi tu gra wszystko - i opis, i fabuła, i okładki. 7 i 8 są naprawdę miodne.

[Alexandrus888]

GitSa i Eden lubiłem właśnie ze względu na rozkminy. Przemoc Ality też było czymś co mnie przyciągało. Opis jest fajny, ale opinia skutecznie mnie zniechęciła. Nie brałbym.

[Łukasz.T]

Też jestem na tak ^^ Okładka 7 i 8 tomu są świetne

[KubciO]

okładki skutecznie odstraszają od zakupu.

+1

jak wyjdzie anime, to obejrzę i wtedy zdecyduję.

Postąpię tak samo.
Opis taki sobie. Okładki tragiczne, a do tego jeszcze ecchi.. Na razie na nie.

[Mr.Chiquita]

Prawie każda manga cyberpunk ma w sobie jakieś elementy erotyki (nie rozumiem, dlaczego u nas w fandomie tak jej unikają). Nawet cenione przez wszystkich "GitS" i "Eden". Więc dlaczego i temu autorowi nie dać szansy? Szczególnie, że wypada znacznie lepiej, niż to co robią teraz autorzy wspomnianych klasyków. A na tle ostatnio ogłoszonych u nas tytułów, "EX-ARM" to wręcz arcydzieło.

Manga jeszcze nie została zapowiedziana po angielsku, ale może VIZ zdecyduje się bliżej premiery anime? Póki co, najłatwiej dostać wydanie niemieckie od Manga Cult. Wyszły 3 tomy do tej pory, za jakiś tydzień będzie kolejny. Miałem już je dwa razy w ręce. Tomy są w większym formacie (zbliżonym, do tego używanego przez SJG w Wotakoi lub Somali) i oprawie ze skrzydełkami. U nas manga idealnie wpasowałaby się do katalogu JPF.

[Mr.Chiquita]

No cóż... Crunchyroll przebił Netflixa.

[Tomek]

Z tego, co wiem zatrudnili gościa, który wcześniej pracował w kwestii anime dla Netflixa - w celu odpowiadania za ich strategię
https://www.animenewsnetwork.com/news/2 ... ad/.159495

Ja mam już tylko nadzieję, że Sony jak najszybciej zakupi CR-a i zaorze to produkcyjne towarzystwo wzajemnej adoracji, bo za każdym razem, jak jakaś seria powstaje z ich inicjatywy to coś nie klei się.

[Meliona]

Crunchyroll powinien mieć dożywotni zakaz zabierania się za produkcję anime

[ZenekPsychopata]

Anime chyba skutecznie zniechęca do wydania mangi. Nie brałabym.

[martinru]

Niedawno skończyłem tłumaczyć anime i jestem świeżo po przeczytaniu 33 rozdziałów mangi. Cóż... Co do anime... Z jednej strony zaciekawiło mnie fabularnie, z drugiej zaś odstraszała drewniana animacja CGI. Mimo to dociągnąłem serię do końca i mam mieszane uczucia, w sumie takie pół na pół. Co do mangi, to kupiłbym nawet w ciemno. A teraz, jeszcze po lekturze, to już bez mrugnięcia okiem. Jest naprawdę przepięknie narysowana, pełna humoru i wszelakiego fan serwisu, krwawa, brutalna, z ciekawymi postaciami. Porównując mangę i anime, to anime wypada żałośnie na tle komiksowego pierwowzoru. Dlatego mangę i anime należy traktować jako dwie niezależne od siebie bajki, bo w sumie tak jest. Anime Ex-Arm to przykład, jak można zarżnąć świetny materiał źródłowy zarówno fabularnie jak i animacyjnie. Manga jak najbardziej na tak, anime... No, niech sobie będzie.
Edit: Zapomniałem dopisać. Jeśli chodzi o polskie wydanie to format A4 zdecydowanie. Obrazki potrafią być naprawdę bardzo szczegółowe. Twarda oprawa niekoniecznie, jak dla mnie zbytni luksus podnoszący cenę.