Nabari no Ou
-
- Status: Offline
Nabari no Ou
Autor: Yuhki Kamatani
Gatunek: Dramat, Przygoda, Super moce, Shounen
Wydawca: Square Enix
Ilość tomów: 14 (seria zakończona)
Opis: ,,Miharu Rokujou, główny bohater, to chłopak obojętnie nastawiony do wszystkiego. Pomyśleć by można, że się niczym nie wyróżnia, ale szybko okazuje się, że jak to główny bohater shounena, ma w sobie coś wyjątkowego.
Otóż, jest gospodarzem potężnej techniki, wszechwiedzy, Shinrabanshou. Dowiaduje się o istnieniu czegoś takiego, jak świat Nabari - działającą w ukryciu przed zewnętrznym światem społeczność ninja. Miharu dowiadując się, że posiada w sobie moc, której pragną wszyscy... pozostaje obojętny. Jednak, długo nie będzie mógł utrzymać takiej pozycji. Wszechobecne pragnienie zdobycia wszechwiedzy szybko zmusi go do opowiedzenia się po jednej ze stron. Jedni pragną zapieczętować technikę, inni chcą jej użyć. Co zrobi Miharu? '' (opis zaczerpnięty z centrum-mangi)
Czy opis zachęca czy nie, nie wiem. Możliwe, że brzmi jak kilkadziesiąt innych tytułów ale to właśnie ten mnie uwiódł. Głównie dzięki anime, trafiłam na nie zupełnie przypadkiem i wsiąkłam, mimo, że nie jestem fanką tego typu serii to tą szczerze uwielbiam! Fabuła wciąga, bohaterowie dają się lubić, a zakończenie nie do końca jest kolorowe. Poza tym przyjemna kreska, a seria zakończona. Czego chcieć więcej?
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Oglądając anime pierwszy raz spotkałam się z głównym bohaterem, który ma w głębokim poważaniu to, że jest wyjątkowy. Miharu to w dodatku nie lada gagatek, który tylko z pozoru jest taki chłodny i opanowany. W środku zaś do diabełek wcielony, a sceny gdy dręczy pewnego nachalnie pilnującego go nauczyciela, są bezcenne. Ale dopiero po pojawieniu się Yoite, użytkownika techniki Kiry (zabierającej mu życie), który zmusza Miharu do współpracy, dając mu dość nietypowy warunek do spełnienia, sprawił że szczerze się wciągnęłam w historię, ciekawa jak to się właściwie skończy.
Jeśli manga trzyma poziom anime i nieco dokładniej tłumaczy pewne zdarzenia, to z pewnością kupiłabym gdyby została wydana.
Jeśli manga trzyma poziom anime i nieco dokładniej tłumaczy pewne zdarzenia, to z pewnością kupiłabym gdyby została wydana.
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
Mnie tak samo Spodziewałam się zwykłego shounena.W madzie spodobały mi się relacje Miharu i Yoite(bez skojarzeń =; ) A także wyróżniający się bohaterowie,których nie sposób nie polubić Jest to jeden z najlepszych shounenów jakie czytałam.noodle pisze: Możliwe, że brzmi jak kilkadziesiąt innych tytułów ale to właśnie ten mnie uwiódł.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Lisa
- Adept
- Posty: 180
- Rejestracja: pn maja 29, 2006 4:55 pm
- Status: Offline
Bardzo chętnie bym kupiła. Nie pamiętam na którym rozdziale skończyłam to czytać (czasami mam tak, że jak nie ma dalszych rozdziałów to przerywam czytanie. Tak było z Pandorą, którą obecnie kupuję). Będzie trzeba sobie przypomnieć pierwsze rozdziały.
Jeśli tytuł zostanie wydany to kupię. (Powtarzam się, wiem...)
Jeśli tytuł zostanie wydany to kupię. (Powtarzam się, wiem...)
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- ZenekPsychopata
- Wtajemniczony
- Posty: 837
- Rejestracja: sob lut 09, 2013 8:36 pm
- Lokalizacja: Pas planetoid
- Gender:
- Status: Offline
Jestem wielką fanką anime (mam na DVD) i bez wahania kupiłabym mangę. Ta historia w mistrzowki sposób łączy dramat, intrygę, okruchy życia i komediowe wstawki. Kreacja głównego bohatera jest nietypowa.
I jeszcze lubi w subtelny sposób trollować swojego nauczyciela. Wzór do naśladowania.mysz pisze: O, to nieźle. Już mnie zachęciło w jakiś sposób.
-
- Status: Offline
Kupiłabym. Kocham ten tytuł i wracam do niego co jakiś czas, żeby trochę popłakać nad Yoite, Miharu i wszystkimi moimi biedactwami. Bo tego nie czyta się dla ninja i tagu "supernatural", a dla cudownie wykreowanych postaci i relacji między nimi. Polecam każdemu masochiście, calutka historia chwyta za serce i nie puszcza do samego końca.
Anime nie polecam. Manga zakończona została w roku 2011, a anime premierę miało, z tego co pamiętam, w 2007. To chyba mówi samo za siebie.
Anime nie polecam. Manga zakończona została w roku 2011, a anime premierę miało, z tego co pamiętam, w 2007. To chyba mówi samo za siebie.
- Katori
- Weteran
- Posty: 1286
- Rejestracja: pt kwie 08, 2011 10:21 am
- Lokalizacja: Austria
- Gender:
- Status: Offline
Nabari no Ou
Tak mi się przypomniało o istnieniu anime, które te dziesięć lat temu mnie zachwyciło i chętnie poznałbym pełną historię. Poza tym manga ma tylko te 14 tomów, a Waneko ostatnio chociażby zaczęli wydawać Shiki, które jest właściwie niewiele, bo dwa lata, jeśli chodzi o anime, młodsze. Będę wciąż żywił nadzieję. xd
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości