Forum Waneko

Tak prezentuje się obwoluta dwudziestego czwartego tomu Magi. Czy decyzja, którą podejmie Salomon okaże się słuszna?

O tym przekonamy się już 18 września.

Okej moi mili, jeśli posiadacie ten tomik - zerknijcie i powiedźcie mi, czy widzicie różnice w jakości papieru oraz w jakości tuszu.
Bo ja tak i to całkiem sporą...

Nanami pisze: ↑

wt paź 22, 2019 2:56 pm

Okej moi mili, jeśli posiadacie ten tomik - zerknijcie i powiedźcie mi, czy widzicie różnice w jakości papieru oraz w jakości tuszu.
Bo ja tak i to całkiem sporą...

Ta jakosc jest na plus, czy minus?

Sebek, z wypowiedzi zrozumiałam, że na minus.

Minus.
Cieńszy papier o lekkim odcieniu szarości a do tego szarawy kontrast (cóż, duże wysycenie przebiłoby na drugą stronę). Wprawdzie to jeszcze nie tak ekonomiczna forma, w jakiej wydaje się mangii w Japonii (czytaj: bardzo ekonomiczna), ale coś pośredniego między tym a jakością, w jakiej do tej pory było drukowane Magi (grube kartki, czarrrrrny tusz)

Ame pisze: ↑

wt paź 22, 2019 3:07 pm

Sebek, z wypowiedzi zrozumiałam, że na minus.

Chcialem sie upewnic

Nanami pisze: ↑

wt paź 22, 2019 3:08 pm

Cieńszy papier o lekkim odcieniu szarości a do tego szarawy kontrast (cóż, duże wysycenie przebiłoby na drugą stronę). Wprawdzie to jeszcze nie tak ekonomiczna forma, w jakiej wydaje się mangii w Japonii (czytaj: bardzo ekonomiczna), ale coś pośredniego między tym a jakością, w jakiej do tej pory było drukowane Magi (grube kartki, czarrrrrny tusz)

To tak troche srednio... chyba ten tytul sprzedaje sie obecnie nieco gorzej, niz na poczatku i chca troche zaoszczedzic, a tu jeszcze 13 tomow do konca

Wysłałem wasze komentarze do produkcji.
Wstępnie mogę wam powiedzieć że, nie zmienialiśmy drukarni, nasycenia czerni, ani papieru dla tej pozycji. Być może kwestia jest w tym, że ostatnich kilka tomów to retrospekcje które mają czarne tła między kadrami, a nie da się uniknąć jakiś minimalnych prześwitów. Pamiętajcie też, że papier czasami różni się w zależności od partii i dostawcy, choć zamawiamy zwykle ten sam w drukarni.

Jakaś sensowniejszą odpowiedź będę mógł wam dać jutro.

No właśnie też bym tak na logikę rozumowała, gdyby nie to, że w paczce dostałam również "Nasz cud" tom 16 - tytuł o wręcz tragicznie niskiej sprzedaży oczywiście od tej samej drukarnii, oba drukowane w tym samym czasie we wrześniu 2019 (sprawdziłam z tyłu) i... w ekstra jakości, cud miód orzeszki.

Dzięki Kuras! Racja, kontrast jest odwrócony dla tych "retrospekcji". Aż zerknęłam do poprzedniego tomu i faktycznie dało się zauważyć podobną tendencję już wcześniej, właśnie od początku tych retrospekcji, tylko dopiero teraz mi aż tak rzuciło się to w oczy.