Magi - The labirynth of magic
-
- Status: Offline
Magi - The labirynth of magic
Nie jest to jakaś mega znana pozycja, ale za sprawą anime (którego pierwszy odcinek trafił po kitajskie strzechy wczoraj) ma szansę zyskać na popularności, a więcej fanów- większe szanse na wydanie w naszym nadwiślańskim kraju.
[center]Tytuł: Magi - The labyrinth of magic
Autor - Shinobu Ohtaka
Wydawca - Shogakukan
Gatunek - Adventure, Fantasy
Ilość tomów - 14+
Linki do okładek:
1 tom
2 tom
3 tom
[/center]
Opis:
W mandze znajdzie się dużo zapożyczeń z Baśni Tysiąca i Jednej Nocy, ale czego innego można się spodziewać, gdy główni bohaterowie to Alladyn, młody chłopiec podróżujący w towarzystwie dzina po świecie w poszukiwaniu skarbów, oraz Alibaba, mody handlarz który spotyka Aladyna w trakcie swoich wędrówek i postanawia razem z nim (i jego potężnym dżinem) zabrać się za wydobywanie kosztowności z pełnych niebezpieczeństw lochów. Ogólnie po tej mandze można się spodziewać trochę walki, trochę komedii, pewnej dozy lekkiego ecchi i... Zresztą, najlepiej będzie, jeżeli przed skomentowaniem tej propozycji obczaicie sobie o co w tym biega (przeczytajcie kilka rozdziałów albo zobaczcie anime)
Główna zaleta tej mangi? Jest, jak dla mnie, oryginalną i miłą odskocznią od tych wszystkich mangu osadzonych a to w szkole a to w innym, równie oklepanym, miejscu.[center][/center][center][/center]
[center]Tytuł: Magi - The labyrinth of magic
Autor - Shinobu Ohtaka
Wydawca - Shogakukan
Gatunek - Adventure, Fantasy
Ilość tomów - 14+
Linki do okładek:
1 tom
2 tom
3 tom
[/center]
Opis:
W mandze znajdzie się dużo zapożyczeń z Baśni Tysiąca i Jednej Nocy, ale czego innego można się spodziewać, gdy główni bohaterowie to Alladyn, młody chłopiec podróżujący w towarzystwie dzina po świecie w poszukiwaniu skarbów, oraz Alibaba, mody handlarz który spotyka Aladyna w trakcie swoich wędrówek i postanawia razem z nim (i jego potężnym dżinem) zabrać się za wydobywanie kosztowności z pełnych niebezpieczeństw lochów. Ogólnie po tej mandze można się spodziewać trochę walki, trochę komedii, pewnej dozy lekkiego ecchi i... Zresztą, najlepiej będzie, jeżeli przed skomentowaniem tej propozycji obczaicie sobie o co w tym biega (przeczytajcie kilka rozdziałów albo zobaczcie anime)
Główna zaleta tej mangi? Jest, jak dla mnie, oryginalną i miłą odskocznią od tych wszystkich mangu osadzonych a to w szkole a to w innym, równie oklepanym, miejscu.[center][/center][center][/center]
Ostatnio zmieniony czw maja 09, 2013 9:52 pm przez Eikichi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
- Ame
- nołlife
- Posty: 3906
- Rejestracja: ndz gru 04, 2011 3:26 pm
- Gender:
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Z początku myślałem, że to kolejny przeciętny shounen z trochę ciekawszym niż zwykle miejscem akcji, ale po przeczytaniu kilkudziesięciu rozdziałów okazało się, że manga oferuje znacznie więcej. Największą jej zaletą są interesujący i przekonujący bohaterowie oraz niegłupia fabuła (aż się zdziwiłem). Co mnie zaskoczyło jednak najbardziej to to, że mangę rysuje kobieta. Może dlatego wszystko tutaj trzyma się kupy, a bohaterowie potrafią mile zaskoczyć? W shounenach właściwie to się nie zdarza (wyjątkami są tutaj GTO i FMA, które również wyszło spod kobiecej ręki).
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Re: Magi - The labirynth of magic
I tu masz rację, jestem na tak:)Eikichi pisze: Główna zaleta tej mangi? Jest, jak dla mnie, oryginalną i miłą odskocznią od tych wszystkich mangu osadzonych a to w szkole a to w innym, równie oklepanym, miejscu.[center][/center][center][/center]
-
- Status: Offline
-
- Status: Offline
Zajrzałem do anime i jest super.
Do pełni szczęścia brakuje mi tylko mniej banalnej kreski, czegoś bardziej wyrazistego, nie do podrobienia (graficznie). No i mniejszej kodomowatości, ale może to tylko problem wersji zanimowanej? Często tak bywa, że infantylne myśli bolą znacznie bardziej powtórzone 10 razy w anime, a nad pojawiającymi się raz w mandze raz można spokojnie przechodzić do porządku dziennego :-k
Tak czy owak, duże tak dla tego tytułu. Bardzo ożywczy shonen.
Do pełni szczęścia brakuje mi tylko mniej banalnej kreski, czegoś bardziej wyrazistego, nie do podrobienia (graficznie). No i mniejszej kodomowatości, ale może to tylko problem wersji zanimowanej? Często tak bywa, że infantylne myśli bolą znacznie bardziej powtórzone 10 razy w anime, a nad pojawiającymi się raz w mandze raz można spokojnie przechodzić do porządku dziennego :-k
Tak czy owak, duże tak dla tego tytułu. Bardzo ożywczy shonen.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości